-
21. Data: 2009-12-06 20:58:06
Temat: Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>
pmlb napisał(a) w wiadomości: ...
>
>> Pewnie chodzi o "nieuczciwą konkurencję" chińskich producentów.
>> Ciekawe kiedy ludzie zorientują się, że EU to jednak bagno, a nie raj.
>
>Dlaczego UE to bagno?
>Jak do tej pory to dla poslkiego konsumenta same zalety!!!
"Unijne" przepisy ochrony konsumenta mogą dać efekt odwrotny - koszty tej
ochrony (obojętnie czy jako koszty wprowadzenia, czy ew. rekompensat dla
klientów) i tak w efekcie poniosą konsumenci. Tyle że wszyscy w wyższych
cenach a nie niektórzy.
>Mozesz podac jakies negatywne dzialania UE ktore uderzyly po kieszeni
>Polakow?
Wiele.
Np. będą znacznie większe niż obecnie kwoty ubezpieczenia przymusowego
OC komunikacyjnego. Stawki muszą wzrosnąć.
Minimalne i wciąż rosnące poziomy podatków np. akcyzy.
Konstrukcja składki do UE - część zależna od rozwoju gospodarki tylko Polska
(i ew. Cypr) miały dodatnie.
Ogólnie usztywnienie przepisów wzelakich + koszty ich kontroli + koszty ich
wprowadzenia. Coraz mniejszą częścią pieniędzy można swobodnie gospodarować
zarówno na poziomie obywateli jak i całego państwa.
Arek
-
22. Data: 2009-12-07 11:49:40
Temat: Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: "pmlb" <p...@d...com>
>>> Pewnie chodzi o "nieuczciwą konkurencję" chińskich producentów.
>>> Ciekawe kiedy ludzie zorientują się, że EU to jednak bagno, a nie raj.
>>
>>Dlaczego UE to bagno?
>>Jak do tej pory to dla poslkiego konsumenta same zalety!!!
>
> "Unijne" przepisy ochrony konsumenta mogą dać efekt odwrotny - koszty tej
> ochrony (obojętnie czy jako koszty wprowadzenia, czy ew. rekompensat dla
> klientów) i tak w efekcie poniosą konsumenci. Tyle że wszyscy w wyższych
> cenach a nie niektórzy.
Pierwsza sprawa to zwrot towarow bez podania przyczyny w 5 dni.
To wymusi na polskich handlowcach sprowadzanie towaru najwyzszej jakosci a
nie bubli po 30% ceny jak obecnie, wzrostu cen sie nie obawiaj:) znajda sie
tacy co zaczna przywozic taniej z niemiec:))
W Polsce i tak juz ceny sa tak wysokie, ze kazda podwyzka powoduje
oplacalnosc "wycieczki" po dany produkt za Odre. Cena sie nie znmieni tylko
jakosc bedzie lepsza.
>>Mozesz podac jakies negatywne dzialania UE ktore uderzyly po kieszeni
>>Polakow?
>
>
> Wiele.
> Np. będą znacznie większe niż obecnie kwoty ubezpieczenia przymusowego
> OC komunikacyjnego. Stawki muszą wzrosnąć.
A to interesujace co piszesz. Czy masz jakies podkladki z konkretnymi
decyzjami UE czy tak tylko napisano w Polsckiej prasie by podniesc
ubezpieczenia?
Ja obecnie place za 7 letni pojazd, z silnikiem 1.8 ok 200 funtow
ubezpieczenia na rok. W zeszlym placilem 225 ale dostalem kolejne zninzki za
kontynuacje ubezpieczenia, sadzisz, ze moje ubezpieczenie wzrosnie w
przyszklym roku? Otoz nie! Dzwonilem do mojego ubezpieczyciela pełen obaw o
koszty... dostalem informacje, ze za kontynuacje otrzymam kolejna znizke...
Udowdnilem ci, ze z podwyka OC to sciema polskich firm ubezpieczeniowych
ktore ta droga chca sobie zapewnbic brak krytyki ze strony obywateli... ot.
UE kazala:))
> Minimalne i wciąż rosnące poziomy podatków np. akcyzy.
Akcyza jest podobna w niemczech jak we francji, Ceny sa bardzo zblizone, czy
sadzisz, ze w Polsce a0kcyza bedzie dwa razy wyzsza niz w UK? A moze znow
ktos chce w Polsce zarobic?
> Konstrukcja składki do UE - część zależna od rozwoju gospodarki tylko
> Polska
> (i ew. Cypr) miały dodatnie.
O skladkach przyznam nie wiem, ale czy skladki wplywaja na cene chleba ktory
kupujesz?
> Ogólnie usztywnienie przepisów wzelakich + koszty ich kontroli + koszty
> ich
> wprowadzenia. Coraz mniejszą częścią pieniędzy można swobodnie
> gospodarować
> zarówno na poziomie obywateli jak i całego państwa.
Z tego co ja moge powiedziec, to poza doplatami gdzie sa scisle regulacjie
itp ograniczenia, reszta jest wylacznie sprawa twojej inwencji.
Otwarcie granic, mozliwosc zakladania bizneu w kazdym zakatku UE, ba, mozesz
sie calkiem przeniesc np. do Hiszpani i tam podjac prace - jedyne co cie
powstrzymuje to jezyk...
Poza Niemcami I Austria ktore maja sie otworzyc w 2011 roku masz taka
mozliwosc we wszystkich innych krajach.
Wiekszosc negatywow o UE w Polsce powstaje jako zaslona dymna do ciemnych
interesow polskich predsiebiorcow, ktorzy podwyzki (jak OC) zalaniaja
niesitniejacymi drektywami UE.
Oni wiedza, ze w Polsce moze 1% to zweryfikuje, bo po pierwsze znajomosc
jezykow obcych jest tragiczna po drugie polacy sa za leniwi i opczekuja
gotowca, po trzecie polak nie uwierzy do puty nie zobaczy w TV - naturalnie
polskojezycznej....
Ja, jak do tej pory po UE widze same pozytywne sprawy. Mam duzo tanszy
telefon (oplaty za abo, minuty itp) moge jechac gdzie mi sie zechce bez
zalatwiania wiz, moge bez problemu handlowac po calej europie bez bania sie
o cla czy tym podbne sprawy (przeszkadza mi to, ze nie moge swobodnie
sprowadzic czegos np. z argentyny czy... innego kraju z poza UE)
Nadal nie widze tych negatywow...
> Arek
>
-
23. Data: 2009-12-07 12:02:52
Temat: [OT]Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: mvoicem <m...@g...com>
(07.12.2009 12:49), pmlb wrote:
[...]
> Oni wiedza, ze w Polsce moze 1% to zweryfikuje, bo po pierwsze znajomosc
> jezykow obcych jest tragiczna po drugie polacy sa za leniwi i opczekuja
> gotowca, po trzecie polak nie uwierzy do puty nie zobaczy w TV -
^^^^^^^^
Co tam znajomość języków obcych. Niektórzy własnego języka nie znają.
Co to jest "puta"?
p. m.
-
24. Data: 2009-12-07 12:20:51
Temat: Re: [OT]Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: "monter.FM" <s...@m...fm>
W dniu 2009-12-07 13:02, mvoicem pisze:
> (07.12.2009 12:49), pmlb wrote:
> [...]
>> Oni wiedza, ze w Polsce moze 1% to zweryfikuje, bo po pierwsze znajomosc
>> jezykow obcych jest tragiczna po drugie polacy sa za leniwi i opczekuja
>> gotowca, po trzecie polak nie uwierzy do puty nie zobaczy w TV -
> ^^^^^^^^
> Co tam znajomość języków obcych. Niektórzy własnego języka nie znają.
> Co to jest "puta"?
Nie popisałeś się znajomością języków obcych :-P
http://tinyurl.com/ycq4vj5
--
http://monter.FM
Archiwum JW23, parodie, miksy muzyczne, polityczne, programowe...
-
25. Data: 2009-12-07 12:50:45
Temat: Re: [OT]Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: mvoicem <m...@g...com>
(07.12.2009 13:20), monter.FM wrote:
> W dniu 2009-12-07 13:02, mvoicem pisze:
>> (07.12.2009 12:49), pmlb wrote:
>> [...]
>>> Oni wiedza, ze w Polsce moze 1% to zweryfikuje, bo po pierwsze znajomosc
>>> jezykow obcych jest tragiczna po drugie polacy sa za leniwi i opczekuja
>>> gotowca, po trzecie polak nie uwierzy do puty nie zobaczy w TV -
>> ^^^^^^^^
>> Co tam znajomość języków obcych. Niektórzy własnego języka nie znają.
>> Co to jest "puta"?
> Nie popisałeś się znajomością języków obcych :-P
> http://tinyurl.com/ycq4vj5
>
A to najmocniej przepraszam. Byłem przekonany że całość przekazu miała
być w j. polskim, bez iberyzmów. :).
p. m.
-
26. Data: 2009-12-07 19:19:35
Temat: Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: "Arek" <a...@p...onet.pl.usun_cde.invalid>
pmlb napisał(a) w wiadomości: ...
>
>Pierwsza sprawa to zwrot towarow bez podania przyczyny w 5 dni.
>To wymusi na polskich handlowcach sprowadzanie towaru najwyzszej jakosci a
>nie bubli po 30% ceny jak obecnie, wzrostu cen sie nie obawiaj:)
Ale ja chcę mieć wybór. Kupić bubla za 30% lub pełnowartościowy za 100%.
To ja chcę decydować czy proporcja ceny do jakości mnie zadowala.
> znajda sie
>tacy co zaczna przywozic taniej z niemiec:))
>W Polsce i tak juz ceny sa tak wysokie, ze kazda podwyzka powoduje
>oplacalnosc "wycieczki" po dany produkt za Odre.
Na razie to po paliwo przyjeżdżają zza Odry...
>Cena sie nie znmieni tylko
>jakosc bedzie lepsza.
Jakość (rozumiana wg przepisów unijnych, nie moich preferencji) wzrośnie.
Ceny też.
>>>Mozesz podac jakies negatywne dzialania UE ktore uderzyly po kieszeni
>>>Polakow?
>>
>> Wiele.
>> Np. będą znacznie większe niż obecnie kwoty ubezpieczenia przymusowego
>> OC komunikacyjnego. Stawki muszą wzrosnąć.
>
>A to interesujace co piszesz. Czy masz jakies podkladki z konkretnymi
>decyzjami UE czy tak tylko napisano w Polsckiej prasie by podniesc
>ubezpieczenia?
tu kłamią?
http://tnij.org/komunikacyjne-oc
"Unia Europejska zmierza do wyrównania zasad regulujących kwestie
ubezpieczeń i odszkodowań w krajach członkowskich."
I jescze kwoty w ostanim akapicie...
Odszkodowanie chyba powinno odpowiadać mniej wiecej rzeczywistym
szkodom a te przy niższym poziomie życia w Polsce powinno być
proporcjonalnie niższe. Tymczasem wszędzie ma być "tak samo".
Roszczenia wyższe niż kwoty zasądza sąd i płaci tylko sprawca (co
jest słuszne) a teraz przy tej samej sumie dla poszkodowanych
zapłacą pośrednio wszyscy płacący składki a sprawca mniej lub wcale.
>> Minimalne i wciąż rosnące poziomy podatków np. akcyzy.
>
>Akcyza jest podobna w niemczech jak we francji, Ceny sa bardzo zblizone, czy
>sadzisz, ze w Polsce a0kcyza bedzie dwa razy wyzsza niz w UK? A moze znow
>ktos chce w Polsce zarobic?
Ta sama akcyza kwotowo to większa w Polsce procentowo.
>> Konstrukcja składki do UE - część zależna od rozwoju gospodarki tylko
>> Polska
>> (i ew. Cypr) miały dodatnie.
>
>O skladkach przyznam nie wiem, ale czy skladki wplywaja na cene chleba ktory
>kupujesz?
Część składki jest zależna od PKB. Żeby pokryć składkę trzeba zwiększyć
podatki lub parapodatki, którymi trzeba kogoś obciążyć a to przełoży się
na ceny. Lub więcej się zadłużyć - podwyżka odsunie się w czasie.
Konstrukcja jest o tyle idiotyczna (to dotyczy całej UE), że "karany" jest
rozwój.
>Z tego co ja moge powiedziec, to poza doplatami gdzie sa scisle regulacjie
>itp ograniczenia, reszta jest wylacznie sprawa twojej inwencji.
Niestety nie tylko. Ile lat czekano, aż zlikwiduje się przepis o krzywiźnie
ogórka...
>Otwarcie granic, mozliwosc zakladania bizneu w kazdym zakatku UE, ba, mozesz
>sie calkiem przeniesc np. do Hiszpani i tam podjac prace - jedyne co cie
>powstrzymuje to jezyk...
>Poza Niemcami I Austria ktore maja sie otworzyc w 2011 roku masz taka
>mozliwosc we wszystkich innych krajach.
>Wiekszosc negatywow o UE w Polsce powstaje jako zaslona dymna do ciemnych
>interesow polskich predsiebiorcow, ktorzy podwyzki (jak OC) zalaniaja
>niesitniejacymi drektywami UE.
Zdarza się, że nasze urzędasy wprowadzają przepisy bardziej restrykcyjne
niż wymagane w dyrektywach. Gorzej - wprowadzają przepisy pod dyrektywy,
o których urzędasy w Brukseli dopiero dyskutują. Nie starają się też
sprytnie tych dyrektyw obchodzić jak robią to inni.
Ale nawet gdyby nie byli nadgorliwi to europejski trend jest ogólnie
rzecz biorąc nieciekawy.
>Ja, jak do tej pory po UE widze same pozytywne sprawy. Mam duzo tanszy
>telefon (oplaty za abo, minuty itp) moge jechac gdzie mi sie zechce bez
>zalatwiania wiz, moge bez problemu handlowac po calej europie bez bania sie
>o cla czy tym podbne sprawy (przeszkadza mi to, ze nie moge swobodnie
>sprowadzic czegos np. z argentyny czy... innego kraju z poza UE)
A ja byłem w Danii bez wizy gdy Polska nie była w UE.
To przewieź swobodnie przez granice państw UE alkohol lub papierosy w dużej
ilości na własny użytek.
Co innego swoboda handlu i przepływu ludzi a co innego wolność krajów
w kształtowaniu własnej polityki gospodarczej/podatkowej, wewnętrznej,
zewnętrznej itd. Do tego pierwszego UE nie jest koneczna. Do tłamszenia
tego drugiego owszem.
Arek
-
27. Data: 2009-12-07 19:27:37
Temat: Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: "Valdi" <V...@v...pl>
"Arek" news:hfjkc0$d2n$1@news.onet.pl
> Ale ja chcę mieć wybór. Kupić bubla za 30% lub pełnowartościowy za 100%.
> To ja chcę decydować czy proporcja ceny do jakości mnie zadowala.
A nie decydujesz?
> Na razie to po paliwo przyjeżdżają zza Odry...
Potwierdzam! :) I dodam, że jest to rozwiązanie korzystne dla tych co
mieszkają po wschodniej jak i zachodniej stronie rzeki :)
> >Cena sie nie znmieni tylko
> >jakosc bedzie lepsza.
> Co innego swoboda handlu i przepływu ludzi a co innego wolność krajów
> w kształtowaniu własnej polityki gospodarczej/podatkowej, wewnętrznej,
> zewnętrznej itd. Do tego pierwszego UE nie jest koneczna. Do tłamszenia
> tego drugiego owszem.
Za to wyżej napisałeś masz u mnie 1.5 litrową flaszkę :] Szkoda, że nie
tylko w PL, po ulicach chodzi wiele tępaków, którzy nie potrafią dostrzec
tego co piszesz. Z resztą cholera ich wie, może to tak tępe jednostki, które
nie wyobrażają sobie życia w którym żadne tępy urzędas czy głupi polityk nie
trzyma ich za pysk i nie mówi co jest dla nich dobre a co nie.
-
28. Data: 2009-12-07 22:20:07
Temat: Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...list.pl>
Dnia 2009-12-07 12:49, Użytkownik pmlb napisał:
>> Wiele.
>> Np. będą znacznie większe niż obecnie kwoty ubezpieczenia przymusowego
>> OC komunikacyjnego. Stawki muszą wzrosnąć.
>
> A to interesujace co piszesz. Czy masz jakies podkladki z konkretnymi
> decyzjami UE czy tak tylko napisano w Polsckiej prasie by podniesc
> ubezpieczenia?
> Ja obecnie place za 7 letni pojazd, z silnikiem 1.8 ok 200 funtow
> ubezpieczenia na rok. W zeszlym placilem 225 ale dostalem kolejne
> zninzki za kontynuacje ubezpieczenia, sadzisz, ze moje ubezpieczenie
> wzrosnie w przyszklym roku? Otoz nie! Dzwonilem do mojego
> ubezpieczyciela pełen obaw o koszty... dostalem informacje, ze za
> kontynuacje otrzymam kolejna znizke...
> Udowdnilem ci, ze z podwyka OC to sciema polskich firm ubezpieczeniowych
> ktore ta droga chca sobie zapewnbic brak krytyki ze strony obywateli...
> ot. UE kazala:))
Polska dostosowuje sumy gwarancyjne dla OC komunikacyjnego do "standardów"
europejskich. Po co - w sumie nie wiadomo, bo i tak na polskie warunki
obecnie kwoty są duże (600 tys. EUR dla szkody majątkowej, 1.5 mln EUR dla
szkód na osobie). Szkody przekraczające te kwoty nie zdarzają się aż tak
często (wypadek autobusu czy wjechanie ciężarówki w pociąg itp.). Oczywiście
pasażerowi autobusu - tzn. takiemu świadomemu - zapewne zależy na wzroście
ochrony, żeby nie dostać tylko średnio satysfakcjonującej kwoty
odszkodowania, bo było akurat 40 poszkodowanych.
Ale jest i druga strona medalu - jeśli to np. kierowca samochodu osobowego
spowoduje wypadek z udziałem autobusu i łączna kwota odszkodowań przekroczy
ustaloną sumę gwarancyjną, to co? Poszkodowani nadal mogą domagać się
odszkodowania, ale to już bezpośrednio sprawca musi to zapłacić. A to już
miłe nie będzie.
Tendencja jest więc taka, żeby te sumy gwarancyjne zmieniać. Byle nie aż tak
jak w OC przewoźników lotniczych, gdzie mogą to być kwoty rzędu setek mln
EUR (no ale składka jest odpowiednio duża).
A to co piszesz nie ma nic wspólnego ze wzrostem składki. Chodzi o wzrost
"czystej" składki bez uwzględniania zniżek za kontynuację czy bezszkodowość.
Tutaj wzrost sumy gwarancyjnej niemal automatycznie wymusi podwyżkę składek.
Efekt jest taki, że w kolejnym roku zapłacisz powiedzmy 10% mniej (bo masz
kolejny rok bezszkodowy), ale gdyby podwyżki składki nie było, to byś
realnie zapłacił 17% mniej (wartości oczywiście wzięte z sufitu).
--
Sławomir Szyszło
Primus inter FAQires & Grand Inquisitor no.0 of pl.comp.bazy-danych
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
Archiwum http://groups.google.com/groups?group=pl.comp.bazy-d
anych
-
29. Data: 2009-12-08 09:59:02
Temat: Re: śmiertelne zagrożenie
Od: Jarek Andrzejewski <p...@g...com>
On 7 Gru, 23:20, Sławomir Szyszło <s...@C...list.pl> wrote:
> Ale jest i druga strona medalu - jeśli to np. kierowca samochodu osobowego
> spowoduje wypadek z udziałem autobusu i łączna kwota odszkodowań przekroczy
> ustaloną sumę gwarancyjną, to co? Poszkodowani nadal mogą domagać się
> odszkodowania, ale to już bezpośrednio sprawca musi to zapłacić. A to już
> miłe nie będzie.
przecież można dobrowolnie ubezpieczyć się na wyższą kwotę i zmiana
ustawy nie jest do tego potrzebna.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski
-
30. Data: 2009-12-08 10:09:39
Temat: Re: [OT] śmiertelne zagrożenie
Od: Tomasz Chmielewski <m...@n...wpkg.org>
Arek wrote:
> Niestety nie tylko. Ile lat czekano, aż zlikwiduje się przepis o krzywiźnie
> ogórka...
I bez Unii w Polsce byly normy nabialu, jaj czy warzyw i owocow (i
zupelnie odmienne w innych krajach).
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org