Sprawa przedstawia się następująco. Muszę napisać do niedzieli całą prace
licencjacką, wszystko juz mam brakuje tylko badania marketingowego. Więc
przygotowałem ankiete i umieściełem ją na:

http://republika.pl/ankieta_licencjat/

Naprawde potrzebuje tego badania bo zostało mi niewiele czasu. Więc proszę o
wypełnienie tego formularza.

Z góry dziękuje i pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Paweł Frankowski wrote:
> Sprawa przedstawia się następująco. Muszę napisać do niedzieli całą prace
> licencjacką, wszystko juz mam brakuje tylko badania marketingowego. Więc
> przygotowałem ankiete i umieściełem ją na:
>
> http://republika.pl/ankieta_licencjat/
>
> Naprawde potrzebuje tego badania bo zostało mi niewiele czasu. Więc proszę o
> wypełnienie tego formularza.
>
> Z góry dziękuje i pozdrawiam.
>

A to żeś się kurde szybko zabrał do roboty.

Pytanie 4: w spożywczych zwykłych, czy przez internet?
założyłem, że w zwykłych

do góry

Użytkownik "Paweł Frankowski" <x...@g...pl> napisał w
wiadomości news:d8cqr0$27f$1@inews.gazeta.pl...
> Sprawa przedstawia się następująco. Muszę napisać do niedzieli całą prace
> licencjacką, wszystko juz mam brakuje tylko badania marketingowego. Więc
> przygotowałem ankiete i umieściełem ją na:
>
> http://republika.pl/ankieta_licencjat/
>
> Naprawde potrzebuje tego badania bo zostało mi niewiele czasu. Więc proszę
> o
> wypełnienie tego formularza.
>
> Z góry dziękuje i pozdrawiam.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
> http://www.gazeta.pl/usenet/

a proszę, dobrze że krótka bom już śpiący ;)

do góry

w sumie dobry pomysl z takim sklepem, ale pewnie sprawdzilby sie tylko
przy wiekszych zakupach, bo nie kazdy ma ochote targac dwoch zgrzewek
mineralnej, 5 kg proszku do prania i zgrzewki zywca ;) z marketu i
chetnie skorzystalby z dostawy do domu.
--
spider

do góry

Użytkownik "spider" <s...@W...pl> napisał w wiadomości
news:d8csl9$dlf$1@nemesis.news.tpi.pl...
>w sumie dobry pomysl z takim sklepem, ale pewnie sprawdzilby sie tylko przy
>wiekszych zakupach, bo nie kazdy ma ochote targac dwoch zgrzewek
>mineralnej, 5 kg proszku do prania i zgrzewki zywca ;) z marketu i chetnie
>skorzystalby z dostawy do domu.
> --
no tak, ale chyba prawo bytu taki sklep miałby tylko w dużych miastach, a w
Wa-wie już takie działają (choćby w Leclercu można robić zakupy przez
intenet)

do góry

Seba napisał(a):
> no tak, ale chyba prawo bytu taki sklep miałby tylko w dużych miastach, a w
> Wa-wie już takie działają (choćby w Leclercu można robić zakupy przez
> intenet)

ale leclerc ma fatalna jakosc towarow/produktow, a dzial
warzywny/owocowy to po prostu tragedia - wlasnie na mysl o tym dziale
wole przespacerowac sie do osiedlowego warzywniaka lub nawet poczekac na
nastepny dzien, jesli juz zamkniety...

do góry

Użytkownik "Paweł Frankowski" <x...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d8cqr0$27f$1@inews.gazeta.pl...

Okienko do uwag na dole ankiety jest spitolone. Nie łamie linii, a jak
próbowałem enterem złamać, to wysłało. Wiec napiszę uwagi tutaj krótko.
Nikt nie będzie przez internet zamawiał chleba czy ziemniaków, bo to
trzeba obejrzeć. Chyba, że chory. Odpadają towary łatwo się psujące, bo
konkurencja zakupi tonę ogórków, by po 10-ciu dniach odstąpić od
transakcji i Ci odesłać śmierdzące. Więc takie towary odpadają. Z
przyczyn prawnych odpada alkohol i papierosy (konieczność sprawdzenia
wieku). W konsekwencji pozostają artykuły, których wybór w sklepie
osiedlowym jest niewielki. Jakieś bombonierki, czekolady, czy konserwy.

do góry

Dnia Sat, 11 Jun 2005 01:06:48 +0200, Robert Tomasik
<r...@g...pl> napisał:

> Użytkownik "Paweł Frankowski" <x...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d8cqr0$27f$1@inews.gazeta.pl...
>
> Okienko do uwag na dole ankiety jest spitolone. Nie łamie linii, a jak
> próbowałem enterem złamać, to wysłało. Wiec napiszę uwagi tutaj krótko.
> Nikt nie będzie przez internet zamawiał chleba czy ziemniaków, bo to
> trzeba obejrzeć. Chyba, że chory. Odpadają towary łatwo się psujące, bo
> konkurencja zakupi tonę ogórków, by po 10-ciu dniach odstąpić od
> transakcji i Ci odesłać śmierdzące. Więc takie towary odpadają. Z
> przyczyn prawnych odpada alkohol i papierosy (konieczność sprawdzenia
> wieku). W konsekwencji pozostają artykuły, których wybór w sklepie
> osiedlowym jest niewielki. Jakieś bombonierki, czekolady, czy konserwy.

Jesteś pewny tych wszystkich uwag?

www.totu.com


--
"Chwalmy układ za upór i trud | Chwalmy układ scalony
Chwalmy układ za upór i trud | I alleluja śpiewajmy mu"
(Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pł>

do góry

Robert Tomasik wrote:
> Użytkownik "Paweł Frankowski" <x...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:d8cqr0$27f$1@inews.gazeta.pl...
>
> Okienko do uwag na dole ankiety jest spitolone. Nie łamie linii, a jak
> próbowałem enterem złamać, to wysłało. Wiec napiszę uwagi tutaj krótko.
> Nikt nie będzie przez internet zamawiał chleba czy ziemniaków, bo to
> trzeba obejrzeć. Chyba, że chory. Odpadają towary łatwo się psujące, bo
> konkurencja zakupi tonę ogórków, by po 10-ciu dniach odstąpić od
> transakcji i Ci odesłać śmierdzące. Więc takie towary odpadają. Z
> przyczyn prawnych odpada alkohol i papierosy (konieczność sprawdzenia
> wieku). W konsekwencji pozostają artykuły, których wybór w sklepie
> osiedlowym jest niewielki. Jakieś bombonierki, czekolady, czy konserwy.
>

A to byś się zdziwił jak dobrze funkcjonuje rynek zakupów internetowych
spożywki.
Z tym, że jest to zrobione tak.
Zakupy zamawiasz przez internet, a towar gotowy do odbioru , zapakowany
czeka na ciebie o określonej godzinie w sklepie.
Przychodzisz, płacisz zabierasz i wychodzisz. 10 minut zamiast 2 godzin
łażenia po półkach i szukania w którym miejscu mogli połozyć bułkę tartą.
I w takim przypadku nawet u nas nie ma mowy o 10 dniach, bo zakupy są
robione w sklepie. Oni tylko zapakowali to za ciebie.

do góry

Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...xn--p-ela> napisał w
wiadomości news:op.sr6f8pyl5qxrvn@blaster...

> Jesteś pewny tych wszystkich uwag?
> www.totu.com

Pewnie Ci o alkohol chodzi? Ciekawy jestem jakie mają zezwolenie. Bo
generalnie zezwolenie dotyczy miejsca sprzedaży.

do góry