> > Widać, że wiesz o czym piszesz :-)
> > Nie ma czegoś takiego w Polsce , jak "Gazeta Polityka".
> > Tygodnik Polityka owszem jest i IMO jest to najlepszy tygodnik społeczno-
> > polityczny.
> > BTW Politykę wydaje spółdzielnia pracy, a nie jakiś mega-dojcze-koncern.
> >
>
> Co nie zmienia faktu, że osobom o mało lewicowym światopoglądzie może
> się nie podobać, nieprawdaż?

Prawdaż. Nieprawdaż.
Jestem osobą o "mało lewicowym światopogladzie" i mnie się Polityka podoba.
A czy ty przypadkiem nie mylisz lewicowości z powiedzmy liberalizmem?
Bo jak Polityka jest lewicowa, to ja jestem Che-Guevara :-)
Ja napisałem, że _IMO_ jest to najlepszy tygodnik...i tylko tyle.

Jacek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Zdarzyło się to jak raz 2004-11-18 14:43, kiedy Lelek napisał(a) co
następuje:

> Tak z ciekawosci...ktory tygodnik opinii Ci sie podoba, bo chyba nie
> "Wprost"?
>

Gdybym naprawdę musiał (w obliczy bezpośredniego zagrożenia mojego życia
i zdrowia) to bym wybrał wprost (dla Sawki). Na szczęście nie muszę i
tygodników nie czytam. Nie widzę zastosowania.
Żeby była jasność, nie przeszkadza mi jeśli ktoś czyta Politykę, Wprost
Newsweek albo Niedzielę. Natomiast irytują mnie przejawy myślenia
autorytarnego, zakładające, że jak nam się jakieś czasopismo podoba, to
i innym powinno.



--
**** Jak rzekł pewien klasyk: ****
**** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
**** ****
**** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

Zdarzyło się to jak raz 2004-11-18 14:53, kiedy Jacek napisał(a) co
następuje:

> Ja napisałem, że _IMO_ jest to najlepszy tygodnik...i tylko tyle.

A ja napisałem, że to podobanie nie jest obowiązkowe... i nic więcej.
A jako liberalny konserwatysta, świadom tego czym się różni od
konserwatywnych liberałów nie mylę liberalizmu z lewicowością.



--
**** Jak rzekł pewien klasyk: ****
**** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
**** ****
**** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

> > Ja napisałem, że _IMO_ jest to najlepszy tygodnik...i tylko tyle.
>
> A ja napisałem, że to podobanie nie jest obowiązkowe... i nic więcej.

Nie pozostaje mi nic innego jak się tylko z tą myślą zgodzić, chociaż Twoja
pierwsza odpowiedź miała inny sens. A nawet powiedziałbym ładunek semantyczny :-
)

Jacek




--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Zdarzyło się to jak raz 2004-11-18 16:02, kiedy Jacek napisał(a) co
następuje:

> Nie pozostaje mi nic innego jak się tylko z tą myślą zgodzić, chociaż Twoja
> pierwsza odpowiedź miała inny sens. A nawet powiedziałbym ładunek semantyczny :-
> )
>
Jak na Polesiu przed wojną wydawano dziewczynę za mąż, to matka onej
mówiła do kawalera: "nie szukaj, czego nie znajdziesz".

--
**** Jak rzekł pewien klasyk: ****
**** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
**** ****
**** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

yayco <yayco2_tnij_@_tnij_gmail.com> napisał(a):
> > Nie pozostaje mi nic innego jak się tylko z tą myślą zgodzić, chociaż
Twoja
> > pierwsza odpowiedź miała inny sens. A nawet powiedziałbym ładunek
semantyczny
> :-
> > )
> >
> Jak na Polesiu przed wojną wydawano dziewczynę za mąż, to matka onej
> mówiła do kawalera: "nie szukaj, czego nie znajdziesz".

Urocze :-)
Ale gdybyś mi w krótkich żołnierskich słowach wjaśnił jak to się wiąże z moim
postem, byłbym wdzięczny.

Jacek
Któremu zdarza się czasami widzieć różnicę pomiędzy implikacją ("Jeżeli...to..
") a prostym stwierdzeniem faktu ("Yayco jest dowcipnym, konserwatywnym
liberałem").


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Zdarzyło się to jak raz 2004-11-18 16:20, kiedy Jacek napisał(a) co
następuje:

> Ale gdybyś mi w krótkich żołnierskich słowach wjaśnił jak to się wiąże z moim
> postem, byłbym wdzięczny.
>
Odniosłem wrażenie, że znalazłeś w moim poście coś, czego tam wcale nie
miało być. Ale może być, że część winy sam ponoszę, bo o lewicowości
było gdzie indziej, a mnie wiatr dzisiejszy w głowie zawrócił.
Zresztą ja się nie znam, bo Polityce wiem zwykle z drugiej ręki. Ale
jakoś ciągle mi się we głowie telepie, że liberalne pismo, to by nie
brało (zwracam uwagę na czas przeszły, choć nie taki wcale dawny) strony
elektryka z Żyrardowa (nie mylić z gdańskim), ani też nie lansowało by
tej tam... kobiety, na prezydenta. O samym prezydencie też warto
pamiętać, bo to umysł nieprzeciętny, chociaż magistersko nieukończony.
Już tydzień mija jak się zastanawiam, czym jest "zamach majowy, bez
zamachu". Mnie wychodzi, że majem - pięknym miesiącem, ale obawiam się
że jest to nadinterpretacja, naznaczona starczą tęsknotą za wiosną. Ale
i tak wolę to niż powstanie listopadowe bez powstania.

Mam nadzieję, że te uwagi wyczerpią wątek.

--
**** Jak rzekł pewien klasyk: ****
**** "If you're so smart, why aren't you rich?" ****
**** ****
**** yayco (yayco_tnij_@_tnij_gmail.com) ****

do góry

Michał 'Amra' Macierzyński wrote:

> W dzisiejszej polityce jest raport - jeszcze nie czytalem, Ale bardzo
> negatywny z tego co przejrzalem

a wczoraj był zwiastun na tvn24.
mówili że ustawe antylichwiarską wylobbowały sobie skoki na pochybel bankom

--
rufio.pzdr();

do góry