Gdy zlikwidują "antybelkowe" jednodniówki, to lokaty będą efektywnie
oprocentowane poniżej realnej inflacji. Jak w takim wypadku zabezpieczyć
oszczędności? Zamienić PLN na złoto, EUR, USD alkohol? ;)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

On Mon, 14 Feb 2011 14:44:00 +0000 (UTC), " " <q...@W...gazeta.pl>
wrote:

>Gdy zlikwidują "antybelkowe" jednodniówki, to lokaty będą efektywnie
>oprocentowane poniżej realnej inflacji. Jak w takim wypadku zabezpieczyć
>oszczędności? Zamienić PLN na złoto, EUR, USD alkohol? ;)

USD to byłoby z deszczu pod rynnę. IMHO metale szlachetne są dobrym
wyborem (złoto i srebro).
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:n0gil6hibag4rrhpst3bhvhqhpp8ag5jcp@4ax.com...
> USD to byłoby z deszczu pod rynnę. IMHO metale szlachetne są dobrym
> wyborem (złoto i srebro).

Wadą metali, jest to, że są na szczytach, różnica ceny kupno-sprzedaż jest
ogromna, minimalna transza to 1/10 uncji czyli około 500zł.(moneta orzeł
bielik 50 PLN)

do góry

Użytkownik <q...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:ijbf3g$pqq$1@inews.gazeta.pl...
> Gdy zlikwidują "antybelkowe" jednodniówki, to lokaty będą efektywnie
> oprocentowane poniżej realnej inflacji. Jak w takim wypadku zabezpieczyć
> oszczędności? Zamienić PLN na złoto, EUR, USD alkohol? ;)

Inflacja jest po to by oszczędni tracili
Inwestycje mają to do siebie, ze często są stratne.
Żyj na kredyt, oszukuj, inni za ciebie zapłacą.

do góry

On Mon, 14 Feb 2011 16:04:03 +0100, "spa" <s...@a...er> wrote:

>
>Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
>news:n0gil6hibag4rrhpst3bhvhqhpp8ag5jcp@4ax.com...
>> USD to byłoby z deszczu pod rynnę. IMHO metale szlachetne są dobrym
>> wyborem (złoto i srebro).
>
>Wadą metali, jest to, że są na szczytach, różnica ceny kupno-sprzedaż jest
>ogromna, minimalna transza to 1/10 uncji czyli około 500zł.(moneta orzeł
>bielik 50 PLN)

1. Czy są "na szczytach"? Potrafisz przewidzieć przyszłość?
2. To prawda, spread w NBP i mennicy jest ok. 15%, ale są miejsca,
gdzie ów spread wynosi ok. 2% (niestety, w USA)
3. Dlaczego odrzucasz srebro? Uncja to ok. 140 zł w detalu w PL, więc
"kwant" mniejszy. Niestety : w PL dochodzi VAT 23% :-(

Mimo wszystko myślę, że część oszczędności warto mieć w metalu -
pomimo spreadu.

--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:8rhil61bfhngjurme7ppufbk9kdo7fh8h9@4ax.com...
> Mimo wszystko myślę, że część oszczędności warto mieć w metalu -
> pomimo spreadu.

Tego nie neguję. Jednak bez onanizmu, ze natychmiast z zyskiem sprzedam.
Srebro ma wadę -zajmuje dużo miejsca
Gdyby mieć milion w srebrze trzeba by magazyn ogromny. Czyściciel sreber,
magazynier i ochrona darmo nie jest.

Wiem, można kupić certyfikaty na giełdzie, z ich wadami :-)

do góry

W dniu 2011-02-14 16:17, spa pisze:
>
> Żyj na kredyt, oszukuj, inni za ciebie zapłacą.

Znaczy mamy brać przykład z polityków? ;)

do góry

On Mon, 14 Feb 2011 16:28:46 +0100, "spa" <s...@a...er> wrote:

>
>Użytkownik "Jarek Andrzejewski" <p...@g...com> napisał w wiadomości
>news:8rhil61bfhngjurme7ppufbk9kdo7fh8h9@4ax.com...
>> Mimo wszystko myślę, że część oszczędności warto mieć w metalu -
>> pomimo spreadu.
>
>Tego nie neguję. Jednak bez onanizmu, ze natychmiast z zyskiem sprzedam.

natychmiast? Przecież mowa o ochronie przed inflacją a nie o
spekulacji i szybkim zysku,

>Srebro ma wadę -zajmuje dużo miejsca
>Gdyby mieć milion w srebrze trzeba by magazyn ogromny. Czyściciel sreber,
>magazynier i ochrona darmo nie jest.

Przy detalicznej cenie ok. 4500 za kilogram wychodzi ok 221 kg, 21
litrów.
Zaiste, ogromny magazyn.
Poza tym, przy milionie do "schowania" to chyba raczej część z tego
będzie zajmować złoto, znacznie cięższe (i w przeliczeniu na objętość
i na złotówki).
Co do czyszczenia srebra: to nie cukiernica, że ma błyszczeć :-)
Zresztą nie kupowałem sztabek, to nie wiem, jak są zabezpieczane, ale
monety są pakowane zwykle w szczelne etui.

>Wiem, można kupić certyfikaty na giełdzie, z ich wadami :-)

Ja byłbym ostrożny. Jak inflacja przyspieszy, to te certyfikaty mogą
nie być warte więcej niż papier, na którym je wydrukowano.
--
pozdrawiam,
Jarek Andrzejewski

do góry

Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):

> ale są miejsca,
> gdzie ów spread wynosi ok. 2% (niestety, w USA)

A możesz napisać więcej szczegółów? I jak jest z przywozem metalu z USA,
celnicy nie przyczepią się do sztabek w bagażu podręcznym? ;)

pozdrawiam


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

(15.02.2011 10:27), q...@N...gazeta.pl wrote:
> Jarek Andrzejewski <p...@g...com> napisał(a):
>
>> ale są miejsca,
>> gdzie ów spread wynosi ok. 2% (niestety, w USA)
>
> A możesz napisać więcej szczegółów? I jak jest z przywozem metalu z USA,
> celnicy nie przyczepią się do sztabek w bagażu podręcznym? ;)

Celnicy jak celnicy, ale jaki to byłby nadbagaż jakby mieć cały bagaż
podręczny wypełniony sztabkami :)

p. m.

do góry