-
11. Data: 2009-02-15 09:43:21
Temat: Odp: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:87mycon4a9.fsf@kjonca.kjonca...
> "Baloo" <b...@o...eu> writes:
>
>> To ja spytam inaczej - na_jakiej_podstawie_bank może wypowiedzieć umowę, jeśli
firma płaci odsetki w terminie i nie ma problemów z obsługą terminu?
> "W opinii banku sytuacja makroekonomiczna pogorszyła się na tyle, że
> istnie zagrożenie terminowej obsługi kredytu."
A jaki punkt w umowie mówi o możliwości zastosowania powyższego stwierdzenia do
wypowiedzenia umowy? Bo oceniać sytuację makroekonomiczną to sobie banki mogą
dowolnie i na wszelkie sposoby. Jednak wypowiedzenia umowy na podstawie jedynie
takiej opinii, szybko trafiłoby do sądu i przypuszczalnie bez szans na obronę.
-
12. Data: 2009-02-15 12:00:39
Temat: Re: Odp: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
"Baloo" <b...@o...eu> writes:
> Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:87mycon4a9.fsf@kjonca.kjonca...
>> "Baloo" <b...@o...eu> writes:
>>
>>> To ja spytam inaczej - na_jakiej_podstawie_bank może wypowiedzieć umowę, jeśli
firma płaci odsetki w terminie i nie ma problemów z obsługą terminu?
>
>> "W opinii banku sytuacja makroekonomiczna pogorszyła się na tyle, że
>> istnie zagrożenie terminowej obsługi kredytu."
>
> A jaki punkt w umowie mówi o możliwości zastosowania powyższego stwierdzenia do
wypowiedzenia umowy? Bo oceniać sytuację makroekonomiczną to sobie banki mogą
dowolnie i na wszelkie sposoby. Jednak wypowiedzenia umowy na podstawie jedynie
takiej opinii, szybko trafiłoby do sądu i przypuszczalnie bez szans na obronę.
Nie wiem, po prostu wiem, że czasami takie zastrzeżenia się
pojawiają. Ale, wybacz, nie znam treści wszystkich umów (dowolna
firma)<->(dowolny bank)
KJ
-
13. Data: 2009-02-15 14:15:55
Temat: Odp: Odp: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:874oyvnc48.fsf@kjonca.kjonca...
> Nie wiem, po prostu wiem, że czasami takie zastrzeżenia się
> pojawiają.
Jeśli są już w umowie, to masz rację (nie podpisałbym takiej umowy ;-).
Jednakże mam za sobą naprawdę sporo umów kredytowych i leasingowych (4 różne banki) i
w żadnej z nich nie spotkałem się z takim zapisem.
-
14. Data: 2009-02-15 19:59:06
Temat: Re: Odp: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: "kashmiri" <a @ a . com>
"Baloo" <b...@o...eu> wrote in message news:gn8o46$ans$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Kamil "Jońca"" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:87mycon4a9.fsf@kjonca.kjonca...
>> "Baloo" <b...@o...eu> writes:
>>
>>> To ja spytam inaczej - na_jakiej_podstawie_bank może wypowiedzieć umowę,
>>> jeśli firma płaci odsetki w terminie i nie ma problemów z obsługą
>>> terminu?
>
>> "W opinii banku sytuacja makroekonomiczna pogorszyła się na tyle, że
>> istnie zagrożenie terminowej obsługi kredytu."
>
> A jaki punkt w umowie mówi o możliwości zastosowania powyższego
> stwierdzenia do wypowiedzenia umowy? Bo oceniać sytuację makroekonomiczną
> to sobie banki mogą dowolnie i na wszelkie sposoby. Jednak wypowiedzenia
> umowy na podstawie jedynie takiej opinii, szybko trafiłoby do sądu i
> przypuszczalnie bez szans na obronę.
IMHO, każda ze stron umowy w dowolnym momencie może tę umowę wypowiedzieć,
nawet jeśli szczegółowe warunki wypowiedzenia nie są zawarte w umowie, i
dotyczy to *wszystkich* umów. Zasadą jest przecież dobrowolność zawierania
umów.
Jeżeli umowa zostanie zerwana niezgodnie z przepisami, co najwyżej można
wystąpić z roszczeniem odszkodowawczym: jednak żaden sąd nie zmusi, żeby
umowa nadal obowiązywała.
k.
-
15. Data: 2009-02-15 20:38:08
Temat: Odp: Odp: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
"kashmiri" <a @ a . com> napisał w wiadomości
news:gn9s67$1ar8$1@services.telesweet.net...
> IMHO, każda ze stron umowy w dowolnym momencie może tę umowę wypowiedzieć,
Ale nie w przypadku umowy kredytu. Jak to sobie wyobrażasz? Bank pisze do
kredytobiorcy, że postanowił sobie z przyczyn nieokreślonych wypowiedzieć umowę i
kredytobiorca zobowiązany jest w ciągu miesiąca spłacić cały kredyt?
Co innego w drugą stronę - kredytobiorca może spłacić cały kredyt od razu, ale
warunki takiej spłaty są ściśle określone w umowie.
> nawet jeśli szczegółowe warunki wypowiedzenia nie są zawarte w umowie, i
> dotyczy to *wszystkich* umów. Zasadą jest przecież dobrowolność zawierania
> umów.
Ale nie ma czegoś takiego jak dobrowolność wypowiadania przez bank umowy kredytowej
bez ustalonych wcześniej warunków.
> Jeżeli umowa zostanie zerwana niezgodnie z przepisami
Jakimi przepisami?
> jednak żaden sąd nie zmusi, żeby umowa nadal obowiązywała.
Jeśli w umowie nie ma zapisu o możliwości wypowiedzenia umowy przez bank bez wyraźnie
podanych przyczyn, to obawiam się, że zupełnie nie masz racji.
-
16. Data: 2009-02-15 20:47:41
Temat: Re: Odp: Odp: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: Jacek Erazmus <j...@g...com>
On 15 Lut, 21:38, "Baloo" <b...@o...eu> wrote:
> "kashmiri" <a @ a . com> napisał w
wiadomościnews:gn9s67$1ar8$1@services.telesweet.net.
..
>
> > IMHO, każda ze stron umowy w dowolnym momencie może tę umowę wypowiedzieć,
>
> Ale nie w przypadku umowy kredytu. Jak to sobie wyobrażasz? Bank pisze do
kredytobiorcy, że postanowił sobie z przyczyn nieokreślonych wypowiedzieć umowę i
kredytobiorca zobowiązany jest w ciągu miesiąca spłacić cały kredyt?
> Co innego w drugą stronę - kredytobiorca może spłacić cały kredyt od razu, ale
warunki takiej spłaty są ściśle określone w umowie.
>
> > nawet jeśli szczegółowe warunki wypowiedzenia nie są zawarte w umowie, i
> > dotyczy to *wszystkich* umów. Zasadą jest przecież dobrowolność zawierania
> > umów.
>
> Ale nie ma czegoś takiego jak dobrowolność wypowiadania przez bank umowy kredytowej
bez ustalonych wcześniej warunków.
>
> > Jeżeli umowa zostanie zerwana niezgodnie z przepisami
>
> Jakimi przepisami?
>
> > jednak żaden sąd nie zmusi, żeby umowa nadal obowiązywała.
>
> Jeśli w umowie nie ma zapisu o możliwości wypowiedzenia umowy przez bank bez
wyraźnie podanych przyczyn, to obawiam się, że zupełnie nie masz racji.
Jest coś takiego jak monitoring i bank może przenieść klienta do
restrukturyzacji blokując mu dostęp do środków bez tłumaczenie się
przed klientem.
--
pozdrawiam,
Erazmus
-
17. Data: 2009-02-15 21:09:37
Temat: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Jacek Erazmus" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:b982ab81-f495-4c56-
> Jest coś takiego jak monitoring i bank może przenieść klienta do
> restrukturyzacji
Co masz na myśli pisząc "przenieść do restrukturyzacji"?
> blokując mu dostęp do środków bez tłumaczenie się
> przed klientem.
Monitoring przeprowadza się w celu weryfikacji sytuacji finansowej kredytobiorcy w
danym okresie kredytowania. Bank może na jego podstawie zaproponować dodatkowe
zabezpieczenie kredytu. Jednakże nie ma możliwości bez podania wyraźnego powodu (i to
takiego, jaki przewiduje umowa, a nie dowolnie wybranego) zablokowania środków na
koncie lub wypowiedzenia umowy kredytu w sytuacji, gdy kredytobiorca z umowy się
wywiązuje i nie ma żadnych konkretnych przesłanek do tego, by miało to się zmienić.
Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, skąd Wam przychodzą do głowy takie scenariusze
rodem z filmów SF. Niejedną umowę z bankami mam za sobą i to, o czym piszecie to
jakiś absurd.
-
18. Data: 2009-02-16 06:38:19
Temat: Re: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: Jacek Erazmus <j...@g...com>
On 15 Lut, 22:09, "Baloo" <b...@o...eu> wrote:
> Użytkownik "Jacek Erazmus" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:b982ab81-f495-4c56-
>
> > Jest coś takiego jak monitoring i bank może przenieść klienta do
> > restrukturyzacji
>
> Co masz na myśli pisząc "przenieść do restrukturyzacji"?
>
> > blokując mu dostęp do środków bez tłumaczenie się
> > przed klientem.
>
> Monitoring przeprowadza się w celu weryfikacji sytuacji finansowej kredytobiorcy w
danym okresie kredytowania. Bank może na jego podstawie zaproponować dodatkowe
zabezpieczenie kredytu. Jednakże nie ma możliwości bez podania wyraźnego powodu (i to
takiego, jaki przewiduje umowa, a nie dowolnie wybranego) zablokowania środków na
koncie lub wypowiedzenia umowy kredytu w sytuacji, gdy kredytobiorca z umowy się
wywiązuje i nie ma żadnych konkretnych przesłanek do tego, by miało to się zmienić.
> Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, skąd Wam przychodzą do głowy takie scenariusze
rodem z filmów SF. Niejedną umowę z bankami mam za sobą i to, o czym piszecie to
jakiś absurd.
Kolego to żaden absurd bo bank ma za zadanie zabezpieczyć swoje
interesy a jak pracownik dopuści do tego że firma się wyłoży a bank
zostanie z niespłaconym kredytem po głowie dostanie doradca.
Wszystko jak zawsze zależy od punkty widzenia ;-)
--
pozdrawiam,
Erazmus
-
19. Data: 2009-02-16 08:30:24
Temat: Odp: Odp: Kłopoty banków = kłopoty firm
Od: "Baloo" <b...@o...eu>
Użytkownik "Jacek Erazmus" <j...@g...com> napisał w wiadomości
news:95e4e993-fcd3-4174-aef0-
Kolego to żaden absurd bo bank ma za zadanie zabezpieczyć swoje
interesy a jak pracownik dopuści do tego że firma się wyłoży a bank
zostanie z niespłaconym kredytem po głowie dostanie doradca.
Wszystko jak zawsze zależy od punkty widzenia ;-)
***
To, że bank ma za zadanie zabezpieczyć interesy oczywiście nie jest niczym dziwnym,
natomiast ja absurdem nazywam to, o czym piszesz Ty i Twój poprzednik. A mianowicie,
że przy niezagrożonej niczym współpracy, w przypadku, gdy zdolność kredytowa
kredytobiorcy jest wystarczająca, a jego sytuacja finansowa zadowalająca, gdy
wywiązuje się on z umowy bez zarzutu i gdy nie ma żadnych *racjonalnych* przesłanek
ku temu, by miało się to zmienić, bank i tak ma prawo ot tak sobie wypowiedzieć umowę
i nie podawać żadnych przyczyn. To jest właśnie absurd rodem z SF ;-)