eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankikredyt w FORTIS - nie polecam
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2003-10-22 22:50:41
    Temat: kredyt w FORTIS - nie polecam
    Od: "Marek MANO" <m...@p...onet.pl>

    Jest późno, więc może być nieco haotycznie.
    Ale z drugiej strony niekompetencja pracowników banku, w którym wziąłem
    kredyt hipoteczny jest tak porażająca, że gotów jestem zaryzykować na forum
    publicznym stwierdzenie, że celowo wprowadzają klienta w błąd, aby
    doprowadzić do podpisania umowy. Potem wykręcają kota ogonem, ale to już
    zmartwienie klienta (dodatkowe opłaty, sugerowanie, że coś tam działa tak, a
    w rzeczywistości działa i kosztuje inaczej).
    Same takie niedopowiedzenia to być cecha 'dobrego handlowca' wg kryteriów
    tego banku. Gorzej, kiedy bank nie realizuje podpisanej umowy. Cudacy nie
    wypłacili na czas kredytu, a wszystkie zlecenia były wcześniej podpisane,
    specjalnie prosiłem o upewnienie się, czy wszystko jest w porządku. Musiałem
    interweniować będąc w podróży za granicą.
    Teraz mam śmieszną sytuację, kiedy kredyt jest już wypłacony i bank powinien
    obciążać rachunek ratami (przynajmniej tak mówił pracownik banku - tylko czy
    mówił prawdę?), a tego nie robi. Już ponad miesiąc od wypłaty wisi mi saldo
    na subkoncie kredytu w pełnej jego wysokości.
    Głuche telefony to normalka, a jak już się uda dodzwonić, to okazuje sie, że
    opiekun mojego rachunku jest na kilkudniowym szkoleniu. Tekst o szkoleniach
    słyszę co drugi telefon do tego banku, a rachnek mam już kilka lat. Odnoszę
    wrażenie, że tam są najlepiej wyszkoleni ludzie na świecie (chyba w zlewaniu
    klienta). Na maile nie odpisują. Nawet na korespondencję przesyłaną
    oficjalnym kanałem (mają taki system bankowości on-line).
    Cholera, nie było z nimi kłopotu dopóty chciałem co najwyżej potwierdzenie
    przelewu wykonanego przez Internet. Ale to wszystko, czego się nauczyli na
    tych szkoleniach. Od chwili, kiedy zachciało mi się kredytu dają plamę na
    całego i na każdym kroku. Szczerze odradzam. Kontakt z kierownikiem filii
    pomaga na chwilę. Widać, że nie panuje nad personelem, który robi co chce (a
    raczej nie robi). Tyle niekompetencji w różnych sprawach i niechęci do
    kontaktu z klientem w waznych sprawach dotyczących obsługi sprzedanego
    produktu sprawiła, że straciłem zaufanie do tego banku.
    Rzecz się dzieje w I O/W-wa filia na Wiejskiej.
    --
    Pozdrawiam,
    Marek MANO
    ______________________
    "Jeżdżą tiry - robią wiry"



  • 2. Data: 2003-10-23 08:28:57
    Temat: Odp: kredyt w FORTIS - nie polecam
    Od: "Gawus" <g...@p...onet.pl>

    > raczej nie robi). Tyle niekompetencji w różnych sprawach i niechęci do
    > kontaktu z klientem w waznych sprawach dotyczących obsługi sprzedanego
    > produktu sprawiła, że straciłem zaufanie do tego banku.
    > Rzecz się dzieje w I O/W-wa filia na Wiejskiej.


    Jakbym widział prawie swoją historię (może nawet nieco dłuższą) w GE
    Mieszkaniowym - oddz. Kraków.
    Podobieństw tu dużo. Na szczęście rozstałem się z tym bankiem zanim
    podpisałem umowę..

    Szkoda, że nie ma czarnej listy banków i oddziałów których należy unikać -
    oszczędzło by to wielu nerwów i wiele czasu.

    --
    pozdr
    Gawus



  • 3. Data: 2003-10-23 09:13:14
    Temat: Re: kredyt w FORTIS - nie polecam
    Od: "exxon" <j...@f...id.pl>

    Z bankiem jest tak jak z wszystkim innym...

    Ile to razy trzeba patrzyc na rece ludziom i firmom, aby zrobili to co do
    nich naleza tak jak powinno byc zrobione?

    Dlatego tez niestety trzeba byc madrzejszym od pani w banku, pana wladka
    mechanika i cymbala fiskusa ...

    PZDR



  • 4. Data: 2003-10-23 19:14:53
    Temat: Re: kredyt w FORTIS - nie polecam
    Od: "ja_wawa" <j...@W...pl>

    Hm...to dziwne co piszesz. Ja tez bralem kredyt w tym banku i bylo zupelnie
    inaczej niz mowisz. Wszystko odbylo sie szybko (w innym banku musialbym czekac
    jakis miesiac na przyznanie kredytu), sprawnie, bez najmniejszego problemu.
    Byl jakis maly problem ale to z mojej winy. Nie dostarczylem pewnego
    dokumentu.
    Z dzwonieniem masz racje, czasami trudno sie tam dodzwonic, ale moze akurat
    wtedy zajmowali sie Twoim kredytem :):):)
    Jedno co moge stwierdzic to, ze ja jestem zadowolony z kontaktow z tym bankiem.
    I aby tak we wszystkich urzedach bylo :)
    Bo rzeczywiscie czasami to na co sie trafia to koszmar i chyba dlugo sie to
    nie zmieni.

    Pozdrawiam




    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1