-
11. Data: 2003-03-04 22:10:12
Temat: Re: zyski i te pe
Od: "Grzegorz Zatryb" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b421qc$vc5$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik Grzegorz Zatryb <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b40iaa$73a$...@n...news.tpi.pl...
>
>
> > Jest dokładnie odwrotnie :) Jeśli cena złota, które jest podstawą
wartości
> > pieniądza, rosnie o 10%, to oznacza, że za pieniądze możemy dostać o 10%
> > więcej innych towarów, a więc ceny spadają o 10%.
>
> Przeciwnie,jesli cena zlota ktore jest podstawa wartosci pieniadza
wzrosnie
> o 10%,to tym samym wartosc pieniadza spadnie o 10% i bedziemy mieli
> doczynienia z 10% inflacja.W zadnym wiec wypadku niemozliwe jest aby przy
> 10% inflacji spadly ceny.
Ujmę to prościej. Szczególnym przypadkiem pieniądza opartego na wartości
złota jest... pieniądz wykonany ze złota, np. złote monety. Na tym
przykładzie widać, że niemozliwa jest sytuacja, że złoto drożeje, a oparty
na nim pieniądz traci na wartości, ponieważ złoto jest pieniądzem. Podstawą
każdego systemu monetarnego opartego na kruszcu jest stały parytet miedzy
złotem a jednostką monetarną. Sytuacja, któą opisujesz jest prawdziwa dla
systemu pieniądza opartego na umowie społecznej, tj. praktycznie
wszechobecnego.
> Zreszta gdyby standard kruszcow szlachetnych zwiekszal stabilnosc
gospodarki
> napewno przynajmniej czesc krajow takie rozwiazanie by wprowadzila,a na
> calym swiecie nie ma kraju ktoryby wprowadzil takie rozwiazanie.
Problem w tym, iż taki pieniądz jest w 100% odporny na zakusy polityków
zmierzające do drukowania pustego pieniądza. Dlatego nie został nigdzie
wprowadzony i nie zostanie, niestety.
G.
-
12. Data: 2003-03-05 07:58:04
Temat: Odp: zyski i te pe
Od: "Adam" <b...@i...pl>
Użytkownik Grzegorz Zatryb <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b4388g$4uv$...@a...news.tpi.pl...
> Ujmę to prościej. Szczególnym przypadkiem pieniądza opartego na wartości
> złota jest... pieniądz wykonany ze złota, np. złote monety.
Zupelnie czym innym jest jest pieniadz oparty na wartosci zlota,a zupelnie
czym innym pieniadz wykonany ze ze zlota,ktorego nominal i pozniejsza jego
wartosc od wartosci zlota nie jest uzalezniony.
>Na tym
> przykładzie widać, że niemozliwa jest sytuacja, że złoto drożeje, a oparty
> na nim pieniądz traci na wartości, ponieważ złoto jest pieniądzem.
Tylko i wylacznie w kwestii umownej tak samo jak i papier.Zloto jest
kruszcem niezaleznym od wartosci pieniadza nawet jesli pieniadz wykonany
jest ze zlota. Tak jak wspominalem nominal bitej w mennicy monety jest
umowny i niezalezny od wartosci zawartego w tej monecie zlota.Rowniez
pozniej wartosc zlota jako kruszcu nie ma zadnego wplywu na wartosc krazacej
monety.
>Podstawą
> każdego systemu monetarnego opartego na kruszcu jest stały parytet miedzy
> złotem a jednostką monetarną.
Albo jest taki system monetarny ? Podaj wiec konkretne przyklady takiego
systemu.
>Sytuacja, któą opisujesz jest prawdziwa dla
> systemu pieniądza opartego na umowie społecznej, tj. praktycznie
> wszechobecnego.
Na jakiej znowu umowie spolecznej ? Pieniadz jest a wlasciwie powinien byc
oparty na gospodarce danego kraju,a to kolosalna roznica.
> Problem w tym, iż taki pieniądz jest w 100% odporny na zakusy polityków
> zmierzające do drukowania pustego pieniądza. Dlatego nie został nigdzie
> wprowadzony i nie zostanie, niestety.
>
> G.
Jaki pieniadz ? Przeciez to o czym piszesz to czysta utopia nie majaca
zadnego przelozenia na czynniki ekonomiczne i gospodarcze.
Pozdrawiam
Adam
-
13. Data: 2003-03-05 19:13:59
Temat: Re: zyski i te pe
Od: "Grzegorz Zatryb" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b44aff$q3f$1@news.lublin.pl...
>
> Użytkownik Grzegorz Zatryb <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:b4388g$4uv$...@a...news.tpi.pl...
>
> > Ujmę to prościej. Szczególnym przypadkiem pieniądza opartego na wartości
> > złota jest... pieniądz wykonany ze złota, np. złote monety.
>
> Zupelnie czym innym jest jest pieniadz oparty na wartosci zlota,a zupelnie
> czym innym pieniadz wykonany ze ze zlota,ktorego nominal i pozniejsza jego
> wartosc od wartosci zlota nie jest uzalezniony.
To jednak jest dokładnie to samo koniec końców. Przytoczę cytat z onetowej
"Wiem":
Parytet walutowy, parytet złota, sposób określania wartości jednostki
walutowej danego kraju. W przeszłości, w warunkach pełnej wymienialności
waluty na złoto, a później w systemie stałego kursu walutowego (system
walutowy), stosowany był do tego celu parytet złota, wyrażający ilość
czystego złota (w g) "zawartą" w jednostce monetarnej danego kraju.
Obowiązywał on z mocy ustawy ogłaszanej przez władze państwowe, po II wojnie
światowej - w uzgodnieniu z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW).
Obniżenie parytetu złota oznaczało dewaluację, a jego podwyższenie
rewaluację waluty. Z czasem kolejne kraje rezygnowały z ustalania wartości
swej waluty w oparciu o parytet złota, prawna jego likwidacja nastąpiła w
wyniku ratyfikacji w dniu 1 IV 1978 zmienionego statutu MFW.
.
>
> Albo jest taki system monetarny ? Podaj wiec konkretne przyklady takiego
> systemu.
Nie ma. Podobnie jak np. nie ma kraju w którym nie kradną, co nie oznacza,
że nie byłoby fajnie w nim mieszkać.
>
> >Sytuacja, któą opisujesz jest prawdziwa dla
> > systemu pieniądza opartego na umowie społecznej, tj. praktycznie
> > wszechobecnego.
>
> Na jakiej znowu umowie spolecznej ? Pieniadz jest a wlasciwie powinien byc
> oparty na gospodarce danego kraju,a to kolosalna roznica.
A co to znaczy oparty na gospodarce ? Pieniadz niepełnowartościowy,
papierowy, jest akceptowany tylko dlatego, ze wymusza to prawo - i to jest
właśnie umowa społeczna: przyjmujemy pieniądze za dobra i usługi. Poniżej
ponownie definicja z "wiem":
Pieniądz symboliczny, pieniądz niepełnowartościowy, którego wartość nie jest
związana z wartością materiału, z jakiego został zrobiony. Podstawą jego
funkcjonowania jest umowa społeczna, znajdująca wyraz w określonym akcie
prawnym, nadającym także wartość znakom pieniężnym. Jest przeciwieństwem
pieniądza towarowego. Współczesny pieniądz papierowy jest pieniądzem
symbolicznym.
Nie gniewaj się, ale tak na prawdę cięzko z Tobą dyskutować, ponieważ
brakuje Ci minimum wiedzy ekonomicznej. Podejmując dyskusję mogłeś się
zapoznać choć z podstawowymi pojęciami z zakresu wiedzy o pieniądzu. To nie
jest trudna do zdobycia wiedza, specjalnie posłużyłem się cytatami z
internetu (no, nie chciało mi się tez grzebac po podręcznikach, studia
kończyłem praie 10 lat temu). Niestety, ekonomia wbrew powszechnym poglądom
to też nauka i ma pewien dorobek. Przyokazji, ciekaw jestem, jakie masz
wykształcenie ?
Grzegorz
-
14. Data: 2003-03-06 12:52:56
Temat: Odp: zyski i te pe
Od: "Adam" <b...@i...pl>
Użytkownik Grzegorz Zatryb <z...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b45ia1$69f$...@a...news.tpi.pl...
> To jednak jest dokładnie to samo koniec końców. Przytoczę cytat z onetowej
> "Wiem":
Nie wiem co ma do poruszanych tutaj tematow ponizszy cytat.Chcesz sie
pochwalic ze potrafisz wyszukac pewne encyklopedyczne hasla nie rozumiejac
ich znaczenia ?
> Parytet walutowy, parytet złota, sposób określania wartości jednostki
> walutowej danego kraju. W przeszłości, w warunkach pełnej wymienialności
> waluty na złoto, a później w systemie stałego kursu walutowego (system
> walutowy), stosowany był do tego celu parytet złota, wyrażający ilość
> czystego złota (w g) "zawartą" w jednostce monetarnej danego kraju.
Kazda jedna waluta jest wymienialna na zloto,bowiem za kazda jedna walute
mozesz sobie kupic wieksza lub mniejsza ilosc zlota.Pelna wymienialnosc
waluty na zloto oznacza ze za 10 czy 20 lat za dana kwote bedziesz sobie
mogl kupic taka sama ilosc zlota co obecnie,co zarowno teraz jak i w
przeszlosci z uwagi na inflacje waluty i wahania wartosci zlota bylo i jest
niemozliwe.Zloto jest kruszcem wydobywalnym,nie jest wiec i nie moze byc
wartoscia stala.Dlatego zloto na rynku jest tylko towarem i podobnie jak
cukier czy herbata podlega takim samym prawom rynkowym,a jego wartosc jest
scisle uzalezniona od wielkosci jego wydobycia i zapotrzebowania na
rynku.Czy nie potrafisz zrozumiec tego prostego mrchanizmu ekonomicznego ?
> Obowiązywał on z mocy ustawy ogłaszanej przez władze państwowe, po II
wojnie
> światowej - w uzgodnieniu z Międzynarodowym Funduszem Walutowym (MFW).
> Obniżenie parytetu złota oznaczało dewaluację, a jego podwyższenie
> rewaluację waluty. Z czasem kolejne kraje rezygnowały z ustalania wartości
> swej waluty w oparciu o parytet złota, prawna jego likwidacja nastąpiła w
> wyniku ratyfikacji w dniu 1 IV 1978 zmienionego statutu MFW.
Problem wynika z tego ze zupelnie nie rozumiesz tego co piszesz.W zadnym
kraju po II WS parytet zlota nie obowiazywal doslownie.Do I Wojny Swiatowej
banki emisyjne na emisje pieniadza musialy miec pokrycie w zlocie i w
zasadzie kazdy banknot mozna bylo wymienic na zlota monete.Natomiast po II
WS parytet zlota byl tylko fikcja.Do systemu dewizowo-zlotego powrocily w
1944 tylko USA i to tylko w obrotach miedzynarodowych.Pozostale kraje
ustalaly swoj patytet pieniadza w stosunku do dolara,bo ten byl oparty niby
na zlocie.Pisze niby bowiem kazdy doskonale wie jak wielka inflacje
przeszedl dolar od 1944 do 1978,a przeciez wedle Twojej logiki myslenia
pieniadz,czyli dolar oparty na parytecie zlota powinien zachowac staly kurs
i tego zlota np.za 1000$ powinismy kupic taka samo ilosc w roku 1978 co w
roku 1944.Czy taki parytet dolar zachowal ?
> Nie ma. Podobnie jak np. nie ma kraju w którym nie kradną, co nie oznacza,
> że nie byłoby fajnie w nim mieszkać.
Tyle tylko ze nie potrafisz wyjasnic na czym ta fajnosc mialaby polegac.
> A co to znaczy oparty na gospodarce ? Pieniadz niepełnowartościowy,
> papierowy, jest akceptowany tylko dlatego, ze wymusza to prawo - i to jest
> właśnie umowa społeczna: przyjmujemy pieniądze za dobra i usługi. Poniżej
> ponownie definicja z "wiem":
> Pieniądz symboliczny, pieniądz niepełnowartościowy, którego wartość nie
jest
> związana z wartością materiału, z jakiego został zrobiony. Podstawą jego
> funkcjonowania jest umowa społeczna, znajdująca wyraz w określonym akcie
> prawnym, nadającym także wartość znakom pieniężnym. Jest przeciwieństwem
> pieniądza towarowego. Współczesny pieniądz papierowy jest pieniądzem
> symbolicznym.
Pieniadz zawsze byl i jest wartoscia tylko symboliczcza,ale o tym to chyba
kazdy wie nie ma sensu prowadzic dyskusji.Banknoty jeszcze przed I WS tez
nie byly wartoscia rzeczywista tylo wartoscia umowna i wymienialna,a i dziaj
mozesz sobie wymienic pieniadz na kazdy rodzaj towaru.Umowa spoleczna jest
samo funkcjonowanie pieniadza na rynku,natomiast juz wartosc tego krazacego
na ryku pieniadza ksztaltuje a wlasciwie powinna ksztaltowac gospodarka.Czy
tak trudno Ci to zrozumiec ?
> Nie gniewaj się, ale tak na prawdę cięzko z Tobą dyskutować, ponieważ
> brakuje Ci minimum wiedzy ekonomicznej. Podejmując dyskusję mogłeś się
> zapoznać choć z podstawowymi pojęciami z zakresu wiedzy o pieniądzu. To
nie
> jest trudna do zdobycia wiedza, specjalnie posłużyłem się cytatami z
> internetu (no, nie chciało mi się tez grzebac po podręcznikach, studia
> kończyłem praie 10 lat temu). Niestety, ekonomia wbrew powszechnym
poglądom
> to też nauka i ma pewien dorobek. Przyokazji, ciekaw jestem, jakie masz
> wykształcenie ?
>
>
> Grzegorz
Gniewac sie nie mam o co,a rzeczywiscie dyskutuje nam sie ciezko.Zarzucasz
mi brak minimum wiedzy ekonomicznej a sam tez nie przedstawiles nawet
odrobiny tej wiedzy.Wypisujesz abswurdy i starasz nie podeprzec je jakimis
cyatami z "wiem" co wyglada zalosno-smiesznie.Jesli uwazasz ze wiedza
ekonomiczna ogranicza sie do umiejetnosci wyszukania w encyklopedii
ekonomicznych hasel i puzlowego ich powielenia to gratuluje deobrego
samopoczucia i tak ogromnego zasobu wiedzy:-))).
Jestes zwolennikiem parytetu zlota i sam twierdzisz na podstawie
encyklopedii ze taki system oparty na parytecie zlota istnial do 1978
roku,podaj wiec konkretne autentyczne przyklady pozytywow tego systemu.
Pozdrawiam
Adam
-
15. Data: 2003-03-06 13:05:03
Temat: Re: zyski i te pe
Od: "Kazimierz" <kazmirz@astercity(usuń).net>
Użytkownik "Adam" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b47g4f$k58$1@news.lublin.pl...
> Kazda jedna waluta jest wymienialna na zloto,bowiem za kazda jedna walute
> mozesz sobie kupic wieksza lub mniejsza ilosc zlota.
Wymienialnosc na zloto oznacza troche co innego. Oznacza ze ilosc zlota na
ktora mozna wymienic jest stala i ze wymienic mozna w kazdej chwili.
Mozliwosc zakupu zlota nie jest wymienialnoscia, bo cena jest zmienna, a
mozliwosc tej wymiany nie jest zagwarantowana. Czym innym jest wymienialnosc
a czym innym mozliwosc zakupu.
--
Kazimierz
b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
GG 1213856
-
16. Data: 2003-03-06 14:31:00
Temat: Odp: zyski i te pe
Od: "Adam" <b...@i...pl>
Użytkownik Kazimierz <kazmirz@astercity(usuń).net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b47gvg$1llc$...@f...acn.pl...
> Wymienialnosc na zloto oznacza troche co innego. Oznacza ze ilosc zlota na
> ktora mozna wymienic jest stala i ze wymienic mozna w kazdej chwili.
> Mozliwosc zakupu zlota nie jest wymienialnoscia, bo cena jest zmienna, a
> mozliwosc tej wymiany nie jest zagwarantowana. Czym innym jest
wymienialnosc
> a czym innym mozliwosc zakupu.
>
> --
>
> Kazimierz
> b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
> GG 1213856
W czystej teorii tak,natomiast nie w praktyce,bowiem tak jak juz wspominalem
zloto nie jest wartoscia stala.Wartosc zlota tak jak kazdego innego towaru
na rynku zalezy od wielkosci jego wydobycia i popytu.
Chyba cale nieporozumienie wynika stad ze niektorzy przyjmuja zloto jako
"wartosc stala" podczas gdy jest ono tylko jednym z wielu towarow na rynku i
wartosc zlota jest wartoscia zmienna..
Pozdrawiam
Adam
-
18. Data: 2003-03-06 14:46:42
Temat: Re: zyski i te pe
Od: "Kazimierz" <kazmirz@astercity(usuń).net>
Użytkownik "Adam" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b47lsj$vkm$1@news.lublin.pl...
> Chyba cale nieporozumienie wynika stad ze niektorzy przyjmuja zloto jako
> "wartosc stala" podczas gdy jest ono tylko jednym z wielu towarow na rynku
i
> wartosc zlota jest wartoscia zmienna..
I wlasnie dlatego nie mozna juz mowic o wymienialnosci jakiejkolwiek waluty
na zloto.
--
Kazimierz
b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
GG 1213856
-
17. Data: 2003-03-06 14:46:42
Temat: Re: zyski i te pe
Od: "Kazimierz" <kazmirz@astercity(usuń).net>
Użytkownik "Adam" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b47lsj$vkm$1@news.lublin.pl...
> Chyba cale nieporozumienie wynika stad ze niektorzy przyjmuja zloto jako
> "wartosc stala" podczas gdy jest ono tylko jednym z wielu towarow na rynku
i
> wartosc zlota jest wartoscia zmienna..
I wlasnie dlatego nie mozna juz mowic o wymienialnosci jakiejkolwiek waluty
na zloto.
--
Kazimierz
b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
GG 1213856
-
19. Data: 2003-03-06 16:26:29
Temat: Odp: zyski i te pe
Od: "Adam" <b...@i...pl>
Użytkownik Kazimierz <kazmirz@astercity(usuń).net> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:b47n73$1pt9$...@f...acn.pl...
> I wlasnie dlatego nie mozna juz mowic o wymienialnosci jakiejkolwiek
waluty
> na zloto.
>
> --
>
> Kazimierz
> b. zast. red. nacz. NN ( www.nnmag.net )
> GG 1213856
Tutaj sie calkowicie zgadzam.
Pozdrawiam
Adam
-
20. Data: 2003-03-06 17:46:39
Temat: Re: zyski i te pe
Od: "Grzegorz Zatryb" <z...@p...onet.pl>
Użytkownik "Adam" <b...@i...pl> napisał w wiadomości
news:b47g4f$k58$1@news.lublin.pl...
>
[ciach]
Krótkie podsumowanie. Nie zgadzamy się. Próbowałem poprzeć moje zdanie
cytatami z powszechnie dostepnych źródeł. Nazwałeś to układaniem puzli.
Napisałeś, że to żałosne. Nie oczekuję, że sam podasz jakieś źródła,
ponieważ ich nie znajdziesz, ponieważ mylisz się. Ale mniejsza z tym.
Przypomne tylko, iz dyskusja zaczęla się od mojego stwierdzenia, że standard
złota zwiększa stabilność gospodarki. Zakwestionowałeś to powołując się na
zmiany wartości złota. Wracając więc do sedna, chciałem tylko przypomnieć,
iż w okresie, kiedy istaniało faktyczne pokrycie pieniądza w złocie,
inflacja praktycznie nie istniała, ponieważ możliwości drukowani apieniądza
bez pokrycia były znikome. I tylko tyle miałem na myśli piszać o wzroście
stabilności.
G.