-
1. Data: 2010-12-27 18:07:54
Temat: Open jest do odlania.
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Jedna z lokat w Openie kończyła się 27 grudnia, czyli dzisiaj. Oczywiście
dziś rano zniknęła z systemu Opena. Czekałem do wieczora, ale nie pojawiła
sie w banku docelowym. Mój bank stwierdził, ze zaksięgował juz wszystkie
dzisiejsze sesje.
Zadzwoniłem do Opena. Panienka ze stoickim spokojem stwierdziła, że
pieniądze od nich nie wyszły bo mają na to 24 godziny, wyjdą jutro.
A ja nie przedłużałem tej lokaty, bo była mi potrzebna kasa właśnie dziś, i
do tego gotówka. Musiałem pożyczyć.
Niech ich krew zaleje.
wiatrak
-
2. Data: 2010-12-27 18:08:46
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2010-12-27 19:07, wiatrak pisze:
> Niech ich krew zaleje.
Uroki planowania "na styk"...
--
Liwiusz
-
3. Data: 2010-12-27 18:13:21
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:ifakng$cis$1@news.onet.pl...
>W dniu 2010-12-27 19:07, wiatrak pisze:
>
>
>> Niech ich krew zaleje.
>
>
> Uroki planowania "na styk"...
>
Ale jeżeli lokata jest do dziś, to dlaczego przetrzymuja kasę o dzień
dłuzej. Co innego gdyby wysłali dziś ostania sesją i mój bank nie zdążyłby
jej zaksięgować. Ale oni otwarcie mówią, ze przetrzymuja moje pieniądze, bo
taki maja kaprys.
wiatrak
-
4. Data: 2010-12-27 18:18:54
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: Regand <r...@w...pl>
> Ale jeżeli lokata jest do dziś, to dlaczego przetrzymuja kasę o dzień
> dłuzej. Co innego gdyby wysłali dziś ostania sesją i mój bank nie
> zdążyłby jej zaksięgować. Ale oni otwarcie mówią, ze przetrzymuja moje
> pieniądze, bo taki maja kaprys.
Ooo, kolejny co podpisuje cokolwiek mu sie pod nos podstawi a potem
marudzi, ze go oszukali ;)
-
5. Data: 2010-12-27 18:25:26
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: k...@p...onet.pl (Kamil Jońca)
"wiatrak" <w...@y...pl> writes:
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ifakng$cis$1@news.onet.pl...
>>W dniu 2010-12-27 19:07, wiatrak pisze:
>>
>>
>>> Niech ich krew zaleje.
>>
>>
>> Uroki planowania "na styk"...
>>
> Ale jeżeli lokata jest do dziś, to dlaczego przetrzymuja kasę o dzień
> dłuzej.
Bo mogą.
KJ
--
http://blogdebart.pl/2010/03/17/dalsze-przygody-swin
ki-w-new-jersey/
Spokojnie... To tylko prowokacja.
-
6. Data: 2010-12-27 18:27:01
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: Ra <t...@p...onet.pl>
W dniu 2010-12-27 19:13, wiatrak pisze:
>
> Użytkownik "Liwiusz" <l...@b...tego.poczta.onet.pl> napisał w
> wiadomości news:ifakng$cis$1@news.onet.pl...
>> W dniu 2010-12-27 19:07, wiatrak pisze:
>>
>>
>>> Niech ich krew zaleje.
>>
>>
>> Uroki planowania "na styk"...
>>
> Ale jeżeli lokata jest do dziś, to dlaczego przetrzymuja kasę o dzień
> dłuzej. Co innego gdyby wysłali dziś ostania sesją i mój bank nie
> zdążyłby jej zaksięgować. Ale oni otwarcie mówią, ze przetrzymuja moje
> pieniądze, bo taki maja kaprys.
klient chciał żeby mu kasę przetrzymać do dziś tzn do północy mamy czas ;)
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
-
7. Data: 2010-12-27 18:27:41
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: "wiatrak" <w...@y...pl>
Użytkownik "Regand" <r...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4d18d891$0$2453$65785112@news.neostrada.pl...
>> Ale jeżeli lokata jest do dziś, to dlaczego przetrzymuja kasę o dzień
>> dłuzej. Co innego gdyby wysłali dziś ostania sesją i mój bank nie
>> zdążyłby jej zaksięgować. Ale oni otwarcie mówią, ze przetrzymuja moje
>> pieniądze, bo taki maja kaprys.
>
> Ooo, kolejny co podpisuje cokolwiek mu sie pod nos podstawi a potem
> marudzi, ze go oszukali ;)
Czytałem. Czytałem. Tylko, ze do te pory praktyka była inna. Kasa wracała w
ten sam dzień. Więc ten punkt regulaminu traktowałem czysto teoretycznie.
Nie byłbym wsciekły, gdyby nie nagłe zapotrzebowanie na gotówkę, które
akurat wyniknęło u mnie w Wigilię.
wiatrak
-
8. Data: 2010-12-27 19:32:39
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: "Krzysztof" <o...@p...onet.pl>
"wiatrak" <w...@y...pl> wrote in message
news:ifaklq$pro$1@node1.news.atman.pl...
> Jedna z lokat w Openie kończyła się 27 grudnia, czyli dzisiaj.
> Oczywiście dziś rano zniknęła z systemu Opena. Czekałem do wieczora, ale
> nie pojawiła sie w banku docelowym. Mój bank stwierdził, ze zaksięgował
> juz wszystkie dzisiejsze sesje.
> Zadzwoniłem do Opena. Panienka ze stoickim spokojem stwierdziła, że
> pieniądze od nich nie wyszły bo mają na to 24 godziny, wyjdą jutro.
> A ja nie przedłużałem tej lokaty, bo była mi potrzebna kasa właśnie dziś,
> i do tego gotówka. Musiałem pożyczyć.
> Niech ich krew zaleje.
---------
Ciekawe czy opozniaja tez ksiegowania na rachunek wewnetrzny?
-
9. Data: 2010-12-27 20:05:44
Temat: Odp: Open jest do odlania.
Od: "f" <f...@c...gh>
Użytkownik "wiatrak" <w...@y...pl> napisał w wiadomości
news:ifalqu$q82$1@node1.news.atman.pl...
> Nie byłbym wsciekły, gdyby nie nagłe zapotrzebowanie na gotówkę, które
> akurat wyniknęło u mnie w Wigilię.
Prawa Murphy'ego?
"nieszczęścia chodzą parami"?
-
10. Data: 2010-12-27 20:26:39
Temat: Re: Open jest do odlania.
Od: Krzycho <b...@s...bu>
W dniu 2010-12-27 20:32, Krzysztof pisze:
> ---------
> Ciekawe czy opozniaja tez ksiegowania na rachunek wewnetrzny?
OPÓŹNIAJĄ!!! dostęp do kasy i dopiero następnego dnia widać pieniądze
Smaczku dodaje fakt, że w historii rachunku widnieje iż lokaty
zostały zakończone dokładnie w dniu ich zapadalności i o te kwoty
powiększa się saldo rachunku wewnętrznego którym jest konto optymalne.
Wszystko dzieje się z datą zapadalności lokat ale tego dnia pieniędzy
nie sposób "dotknąć".
Mnie 21 grudnia kończyły się lokaty i miałem tego dnia ważne jeszcze
Lokaty Mikołajowe ale kasę przetrzymali mi do 22 i wnioski lokat
utraciły ważność.
Próbowałem podpytywać na grupie (wątek o zwrot kasy z lokat z 22
grudnia) ale napisałeś, że mące to przestałem :) ale dalej jestem ciekaw
czy jest to zgodne z prawem.
--
Krzysztof