https://businessinsider.com.pl/finanse/pieniadze-z-t
arczy-antykryzysowej-zalegaja-na-firmowych-kontach/v
wbr0em?fbclid=IwAR0-hU9WfDOENMPqOFjJAEURKbWlM353FJ-Y
OiF9sBa_xj87KFB_kx_H88I


--
animka

do góry

On Tue, 6 Jul 2021 23:02:09 +0200, Animka wrote:

> https://businessinsider.com.pl/finanse/pieniadze-z-t
arczy-antykryzysowej-zalegaja-na-firmowych-kontach/v
wbr0em?fbclid=IwAR0-hU9WfDOENMPqOFjJAEURKbWlM353FJ-Y
OiF9sBa_xj87KFB_kx_H88I

Ciekawe, ale na ile prawdziwe/sensowne/rzetelne?

"-Na koniec maja, w porównaniu z końcem lutego 2020, zgromadzone w
sektorze depozyty niefinansowych podmiotów gospodarczych (głównie
przedsiębiorstw) wzrosły o ponad 60 mld zł, czyli o 14 proc.

-W tym samym okresie rok wcześniej, skala przyrostu depozytów tych
podmiotów była blisko ośmiokrotnie niższa i sięgnęła zaledwie 8 mld
zł"

Pierwsze pewnie prawidziwe ... czyli firmom przybylo 60mld zl.
Tarcza, hossa, wzrost kursow walut?

"Akcja kredytowa w kryzysie zgasła i w to miejsce weszła kreacja
pieniądza, która pojawiła się dzięki potężnym emisjom obligacji PFR i
BGK - komentuje ekonomista. - Wiadomo było, że prędzej czy później te
pieniądze wylądują na depozytach firm"

Hm ...

"były minister finansów Mirosław Gronicki zaznacza, że jego zdaniem
tarcze i zalew pieniędzy, który nastąpił w ramach przeciwdziałania
pandemii, był zbyt wczesny. - To było działanie wyprzedzające, więc
jeśli ktoś nie ma problemów - tak jak gastronomia, czy część usług -
to może na parę miesięcy te pieniądze odłożyć - tłumaczy ekspert. - W
moim odczuciu tarcze i środki, jakie w ślad za nimi popłynęły, zostały
uruchomione za wcześnie. Nie twierdzę, że to był błąd, bo może celowo
uznano, że warto zasilić przedsiębiorstwa, aby miały pieniądze na
potem. Ja jednak zrobiłbym to etapami. "

Hm ... jak ktos zarabiac nie moze, to pieniedzy potrzebuje od razu, a
nie potem.

"jeden z byłych członków Rady Polityki Pieniężnej przypomina, że w
sektorze przedsiębiorstw już przed pandemią mieliśmy do czynienia z
nadpłynnością. Firmy wykorzystywały nadwyżki na wykup innych
przedsiębiorstw albo na spłacanie zobowiązań, ale broniły się przed
inwestycjami - środki wolały trzymać na lokatach."

No coz - jak ktos zarabiac nie moze, to mu raczej nie inwestycje w
glowie. A inwestycje w niepewnych czasach - pierwszy gwozdz do trumny.

No i aby inwestowac warto miec jakis pomysl na przyszlosc - w co
zainwestowac, aby przynioslo zysk. Widac nie maja ... i co sie dziwic?


J.

do góry

On Thu, 8 Jul 2021 11:43:55 +0200, "J.F"
<j...@p...onet.pl> wrote:

>jak ktos zarabiac nie moze, to pieniedzy potrzebuje od razu, a
>nie potem.
Jeśli ma coś odłożone na czarną godzinę to potrzebuje potem.
A jak ktoś ma na niskiej marży duży obrót (i tym samym nie jest mikro
tylko w MŚP) to z PFR dostał całkiem dobrze, w znanych mi przypadkach
nawet więcej niz miał *dochodu* w poprzednim roku. Do tego jeszcze
trochę zarobił (dużo mniej niż wcześniej) i zwolnił część osób i
zmniejszył też inne koszty. Teraz ma górkę leżącą na koncie.



WAM
--
www.nawakacje.pl ?
pokoje w górach www.wpolskichgorach.pl
pokoje na Mazurach www.spanienamazurach.pl
pokoje nad morzem www.nadmorze.pl

do góry