-
1. Data: 2009-08-03 13:43:16
Temat: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: szczurwa <s...@g...com>
Spędziłem sobie tydzień w Jastarni, Jastrzębiej Górze i okolicach.
Okazało się, że, poza nielicznymi wyjątkami, karta kredytowa jest tam
tylez nieznana co bezużyteczna. Czy miejscowi nie chcą zarabiać, czy
też są tak chciwi, że pomimo napompowanych niczym ostatnio WIG-20 cen,
szkoda im tych paru groszy na prowizję ? Przecież wiadomo, że gość z
kartą wyda więcej niż z gotówką, zwłaszcza tą pobraną z kredytu
odawialnego. Czy w Polsce to tylko europejskie mają być ceny ?
Ale nic nie przebije autostrady A1 i płatności kartą. Na witrynie
dopuszczają płatność, a w rzeczywistości podobno w wybranych bramkach.
Tłumaczenie pracownika: tam w górze była informacja, on terminala nie
ma. Jadąc w tłumie samochodów, masz się oglądac "do góry", czy możesz
zapłącić kartą, jak by to w XXI wieku nie było oczywiste. Całe
szczęście, że miałem gotówkę. Syf.
Wszystkich jadących A1 na południe ostrzegał, że jeśli w miejscowości
Nowe Marzy chcą zapąłcić kartą, niech się kierują na pierwsze trzy
bramki z prawej strony. P
-
2. Data: 2009-08-03 14:09:25
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: "RK" <b...@o...pl>
Użytkownik "szczurwa" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:8bf509c5-c522-4b31-905a-b39299d7b8fd@26g2000yqk
.googlegroups.com...
Spędziłem sobie tydzień w Jastarni, Jastrzębiej Górze i okolicach.
Okazało się, że, poza nielicznymi wyjątkami, karta kredytowa jest tam
tylez nieznana co bezużyteczna. Czy miejscowi nie chcą zarabiać, czy
też są tak chciwi, że pomimo napompowanych niczym ostatnio WIG-20 cen,
szkoda im tych paru groszy na prowizję ? Przecież wiadomo, że gość z
kartą wyda więcej niż z gotówką, zwłaszcza tą pobraną z kredytu
odawialnego. Czy w Polsce to tylko europejskie mają być ceny ?
*************************************
Spędziłem 2 tygodnie na Gotlandii. Okazało się, że poza nielicznymi
wyjatkami karta kredytowa jest tam tyleż nieznana co bezużyteczna. Ceny są
tam 3 do 4 razy wyższe jak w Polsce. Czy miejscowi ... itd, itd. Czy swoją
teorię, że gość z kartą wyda w miejscowości wczasowej więcej niz gość z
gotówką opierasz na jakichś wiarygodnych badaniach czy tylko tak Ci się
wydaje?
-
3. Data: 2009-08-03 14:14:43
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"RK" news:h56rkv$m5t$1@nemesis.news.neostrada.pl
> Czy swoją teorię, że gość z kartą wyda w miejscowości wczasowej więcej niz
gość z
> gotówką opierasz na jakichś wiarygodnych badaniach czy tylko tak Ci się
> wydaje?
Może kolega to taki typ człowieka, który jak idzie do sklepu po chlebuś i
bółki i wie, że może płacić plastikiem od 10 zł to do tego chlebusia i
bułeczek dobierze jeszcze pare pierdółek aby tylko móc zapłacić kartą :)
-
4. Data: 2009-08-03 14:17:43
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"szczurwa"
news:8bf509c5-c522-4b31-905a-b39299d7b8fd@26g2000yqk
.googlegroups.com
[ciach - odnośnie autostrad]
Na imitacji autostrady Krakau - Kattowitz (A4) jest to samo. Nie we
wszystkich bramkach mają terminal.
-
5. Data: 2009-08-03 14:20:45
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"Valdi.Pavlack" news:h56qef$dc2$1@news.interia.pl
> po chlebuś i "bółki"
Valdi przeprasza za błąd ortograficzny - karygodny błąd ortograficzny :)
-
6. Data: 2009-08-03 14:41:25
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>
On 2009-08-03, RK <b...@o...pl> wrote:
[...]
> teorię, że gość z kartą wyda w miejscowości wczasowej więcej niz gość z
> gotówką opierasz na jakichś wiarygodnych badaniach czy tylko tak Ci się
> wydaje?
Gość z kartą wyda więcej niż gość z gotówką i to nie tylko w miejscowości
wczasowej. Badań było już trochę i wiele tego było publikowane
w internecie.
--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl
-
7. Data: 2009-08-03 15:12:34
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 3 Sie, 16:14, "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote:
> Może kolega to taki typ człowieka, który jak idzie do sklepu po chlebuś i
> bółki i wie, że może płacić plastikiem od 10 zł to do tego chlebusia i
> bułeczek dobierze jeszcze pare pierdółek aby tylko móc zapłacić kartą :)
Zapewniam Cię, Valdi, że ktoś z żoną i dzieckiem na wakacjach nie
chodzi do sklepu tylko po chlebuś..;-) Wqrwiało mnie, że płacąc niemal
co dzień 60-70 PLN za same wędzone ryby musiałem robić to gotówką.
Przecież na tym towarze marżę mają jak cholera.
-
8. Data: 2009-08-03 15:14:50
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 3 Sie, 16:09, "RK" <b...@o...pl> wrote:
> Spędziłem 2 tygodnie na Gotlandii. Okazało się, że poza nielicznymi
> wyjatkami karta kredytowa jest tam tyleż nieznana co bezużyteczna. Ceny są
> tam 3 do 4 razy wyższe jak w Polsce. Czy miejscowi ... itd, itd. Czy swoją
> teorię, że gość z kartą wyda w miejscowości wczasowej więcej niz gość z
> gotówką opierasz na jakichś wiarygodnych badaniach czy tylko tak Ci się
> wydaje?
Pomimo wielokrotnych wizyt w Szwecji nie zauważyłem, żeby ceny były
wyższe 3-4 razy niż w Polsce. Przynajmniej na stacjach benzynowych,
sklepach spożywczych, fast-foodach itp.
Natomiast zarobki - jak najbardziej !
W kwestii badań wyręczył mnie Wojtek.
-
9. Data: 2009-08-03 15:17:27
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: Krzysiek <k...@o...pl>
On 3 Sie, 16:14, "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl> wrote:
> Może kolega to taki typ człowieka, który jak idzie do sklepu po chlebuś i
> bółki i wie, że może płacić plastikiem od 10 zł to do tego chlebusia i
> bułeczek dobierze jeszcze pare pierdółek aby tylko móc zapłacić kartą :)
Choćby dlatego, że płacąc gotówką może wydawać ostrożnie bo zostało
ileś tam i trzeba będzie znów szukać bankomatu.
-
10. Data: 2009-08-03 15:18:46
Temat: Re: Płatność kartą w sezonie na Wybrzeżu
Od: "Valdi.Pavlack" <V...@P...NOspam.pl>
"szczurwa"
news:b0e13b5c-a949-4ce4-a893-d16881fa4ec1@g31g2000yq
c.googlegroups.com
> Zapewniam Cię, Valdi, że ktoś z żoną i dzieckiem na wakacjach nie
> chodzi do sklepu tylko po chlebuś..;-)
Ja Cię rozumiem :) Po prostu mój post to był taki śmiech przez łzy, jak
patrzę na ten kartowy rynek w PL i to jak on wygląda.
> Wqrwiało mnie, że płacąc niemal
> co dzień 60-70 PLN za same wędzone ryby musiałem robić to gotówką.
Znam ten ból. Siedząc nad polskim morzem odniosłem dziwne wrażenie, że ci z
nad wody są bardziej chytrzy na kasę niż ci z gór :)
> Przecież na tym towarze marżę mają jak cholera.
Strzelam, że z kilkadziesiąt %... W końcu do smażalni nie zamawiają 2 - 3
rybek.
Ja znalazłem (częściowe) rozwiązanie tego problemu - kupowałem rybke
bezpośrednio u rybaków a potem przyrządzałem ją na grillu :) Trochę jest
przy tym "pierdzielenia" bo rybę trzeba odpowiednio przygotować itp. ale ten
smak hmmm :)