Nigdy się tym nie interesowałem... ale teraz muszę :)

To polega na tym, że płacę KK PayPalowi, oni potrącają kilka %, i przelewają
resztę odbiorcy?

Jeżeli tak, to mam nast. pytania -- dlaczego Francuz pisze mi, że preferowałby
płatność Paypalem? Przy kupnie auta to chyba niezbyt mądre rozwiązanie
(pomijając kwestię limitu na KK).

PS. Szansa, że jest nieuczciwy jest minimalna.

do góry

W ogóle kupno takich drogich rzeczy jak samochód poprzez płacenie z góry
na giełdzie internetowej mija się z celem. Trzeba osobiście podpisać umowę
kupna i w niej jest wyszczególniony sposób zapłaty na konto a umowa jest
gwarancją realizacji.

do góry

zet <z...@z...pl> napisał(a):

> W ogóle kupno takich drogich rzeczy jak samochód poprzez płacenie z góry
> na giełdzie internetowej mija się z celem. Trzeba osobiście podpisać umowę
> kupna i w niej jest wyszczególniony sposób zapłaty na konto a umowa jest
> gwarancją realizacji.

Wiekszosc samochodow sprzedawanych na gieldach to sa samochody uzywane wiec
nie sa one drogie przewaznie jest to kilka do kilkunastu tysiecy USD. Po za
tym te drozsze tez sprzedaja sie dobrze na gieldach choc procentowo jest ich
znacznie mniej niz tych tanszych.

Nie mniej jendnak kupno lub sprzedaz samochodu nadaje sie lepiej na gielde niz
wiele innych rzeczy glownie dlatego ze jest to "commodity" i bardzo latwo
mozna rozeznac sie w cenach przeszukujac powiedzmy "Kelley Blue Book" czy cos
podobnego. Czasami potrzebny jest tylko maly deposit tak jak tutaj:

http://cgi.ebay.com/ebaymotors/ws/eBayISAPI.dll?View
Item&rd=1&item=4555403518&category=6168



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry