W związku z tym, że nie mogłam się pozbyć karty do Kredytu Bezpiecznego
w Polbanku, bo karta jest przypisana do konta i co m-c 10 zł + duże
odsetki od kredytu potrącali - zamknęłam ten kredyt na początku czerwca
i zwróciłam kartę.
Przedwczoraj zadzwonił do mnie ktoś z Polbanku i namawiał mnie, żebym
nie rezygnowała z tego kredytu. Powiedziałam, że już *za późno*, kredyt
zamknęłam. Zapytał dlaczego, to powiedziałam, że szczególnie przez tę
kartę, na którą zabierali co m-c 10 zł, nie mówiąc już o wysokich
odsetkach od tego kredytu. Potem ten pan zaczął mnie prosić, żebym
została i że nie będą mi już zabierali pieniędzy za kartę. Odwiedziałam,
że już za późno, o to dawniej prosiłam, teraz kredyt przecież mam
zamknięty (!) i pokwitowanie zwrotu karty.

Nadmienię, że kartę kredytową też oddałam, a dalej mi wisi, że jestem
posiadaczką karty i żadne moje prośby o usunięcie tej nieprawdziwej
informacji do nich nie docierają, bo podobno tak musi być.
Nie mam już sił szarpać się.


--
animka

do góry

Również odradzam ten "Kredyt bezpieczny".
Miałem tego pecha, że spłaciłem (tez Polbankową) kartę właśnie z uruchomionego
na kilka dni owego kredytu i policzyli mi w dwóch miesiącach prowizję po 10 zł
(akurat było to na styku okresów).
Natychmiast zrezygnowałem z tego produktu (karty nigdy nie otrzymałem).
K.

do góry

W dniu 2010-06-10 17:02, K pisze:
> Również odradzam ten "Kredyt bezpieczny".
> Miałem tego pecha, że spłaciłem (tez Polbankową) kartę właśnie z uruchomionego
> na kilka dni owego kredytu i policzyli mi w dwóch miesiącach prowizję po 10 zł
> (akurat było to na styku okresów).
> Natychmiast zrezygnowałem z tego produktu (karty nigdy nie otrzymałem).

Kartę powinni przysłać pocztą. Niech Ci teraz zwrócą te 20 zł.
Chyba, że nie chcesz już sobie tym głowy zawracać.


--
animka

do góry

On 10 Cze, 17:02, "K" <f...@g...apl> wrote:
> Również odradzam ten "Kredyt bezpieczny".
> Miałem tego pecha, że spłaciłem (tez Polbankową) kartę właśnie z uruchomionego
> na kilka dni owego kredytu i policzyli mi w dwóch miesiącach prowizję po 10 zł
> (akurat było to na styku okresów).
> Natychmiast zrezygnowałem z tego produktu (karty nigdy nie otrzymałem).
> K.

Ja ma 3-i rok.
Nie kosztowal mnie ani zlotowki (dostalem wtedy gdynie bylo zadnych
oplat przy wnioskowaniu itp).
W razie czego mam rezerwe na wypadfek jakiejs "katastrofy" wymagajacej
gotowki.

do góry

> W razie czego mam rezerwe na wypadfek jakiejs "katastrofy" wymagajacej
> gotowki.

Zgadza się: jedynie katastrofy, bo zwykła chwilówka może okazać się źródłem
kłopotów (szybka spłata ale wygenerują się odsetki a więc kolejna opłata bo
saldo ujemne itd.)
Jeśli komuś zależy np. na kredycie hipotecznym, to lepiej pozbyć sie
niepotrzebnych kart i linii kredytowych dla poprawy scoringu w BIK-u.
K.

do góry

Dnia Fri, 11 Jun 2010 19:00:21 +0200, K napisał(a):

> Jeśli komuś zależy np. na kredycie hipotecznym, to lepiej pozbyć sie
> niepotrzebnych kart i linii kredytowych dla poprawy scoringu w BIK-u.

I w takim Polbanku do takiego kredytu hipotecznego dorzucą po podpisaniu
umowy kredytówkę ze sporym limitem (kolega tak dostał).

--
Kojer

do góry