-
1. Data: 2008-12-17 22:32:44
Temat: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: szczurwa <s...@g...com>
Mój brat, student, zero jakichkolwiek oficjalnych dochodów, otrzymał
dziś Motokartę Silver z limitem 2000 PLN. Jego brat, posiadający
pięciocyfrowe dochody miesięczne i nienaganną wieloletnią historię
kredytową, otrzymał kartę LOT "gold" z limitem 6000 PLN. Czy w tym
jest jakaś logika ? A może ja jestem ślepy ?
-
2. Data: 2008-12-17 23:17:19
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: smE <n...@n...com>
Dnia Wed, 17 Dec 2008 14:32:44 -0800 (PST), szczurwa napisał(a):
> Mój brat, student, zero jakichkolwiek oficjalnych dochodów, otrzymał
> dziś Motokartę Silver z limitem 2000 PLN. Jego brat, posiadający
> pięciocyfrowe dochody miesięczne i nienaganną wieloletnią historię
> kredytową, otrzymał kartę LOT "gold" z limitem 6000 PLN. Czy w tym
> jest jakaś logika ? A może ja jestem ślepy ?
No ale o co Ci chodzi. Motokarta jest srebrna, brat dostał złotą! Do tego
limit 3 razy większy :)
-
3. Data: 2008-12-17 23:21:16
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: "at23" <s...@a...com>
Mój brat, student, zero jakichkolwiek oficjalnych dochodów, otrzymał
dziś Motokartę Silver z limitem 2000 PLN. Jego brat, posiadający
pięciocyfrowe dochody miesięczne i nienaganną wieloletnią historię
kredytową, otrzymał kartę LOT "gold" z limitem 6000 PLN. Czy w tym
jest jakaś logika ? A może ja jestem ślepy ?
Logika jest taka, ze dla banku brat z pieciocyfrowymi dochodami i nienaganna
historia nie jest atrakcyjnym klientem. Predzej student z zerowym
doswiadczeniem.
Bank nie zarabia na "dobrych" i mocnych klientach a wrecz przeciwnie na tych
co maja problemy.
-
4. Data: 2008-12-17 23:52:32
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 18 Gru, 00:17, smE <n...@n...com> wrote:
> Dnia Wed, 17 Dec 2008 14:32:44 -0800 (PST), szczurwa napisał(a):
>
> > Mój brat, student, zero jakichkolwiek oficjalnych dochodów, otrzymał
> > dziś Motokartę Silver z limitem 2000 PLN. Jego brat, posiadający
> > pięciocyfrowe dochody miesięczne i nienaganną wieloletnią historię
> > kredytową, otrzymał kartę LOT "gold" z limitem 6000 PLN. Czy w tym
> > jest jakaś logika ? A może ja jestem ślepy ?
>
> No ale o co Ci chodzi. Motokarta jest srebrna, brat dostał złotą! Do tego
> limit 3 razy większy :)
Fakt, nie da się ukryć..;-)
-
5. Data: 2008-12-17 23:54:33
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: szczurwa <s...@g...com>
On 18 Gru, 00:21, "at23" <s...@a...com> wrote:
> Mój brat, student, zero jakichkolwiek oficjalnych dochodów, otrzymał
> dziś Motokartę Silver z limitem 2000 PLN. Jego brat, posiadający
> pięciocyfrowe dochody miesięczne i nienaganną wieloletnią historię
> kredytową, otrzymał kartę LOT "gold" z limitem 6000 PLN. Czy w tym
> jest jakaś logika ? A może ja jestem ślepy ?
>
> Logika jest taka, ze dla banku brat z pieciocyfrowymi dochodami i nienaganna
> historia nie jest atrakcyjnym klientem. Predzej student z zerowym
> doswiadczeniem.
> Bank nie zarabia na "dobrych" i mocnych klientach a wrecz przeciwnie na tych
> co maja problemy.
Pewnie masz rację, ale...Ile bank zarobi na kliencie, w skosunku do
którego komornik wyda postanowienie o bezskuteczności egzekucji ? Mam
wrażenie, ze takich klientów to się citi dorobiło sporo, stad to
limitowe dmuchanie na zimne...
-
6. Data: 2008-12-18 02:45:45
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"at23" <s...@a...com> writes:
> Logika jest taka, ze dla banku brat z pieciocyfrowymi dochodami i
> nienaganna historia nie jest atrakcyjnym klientem. Predzej student z
> zerowym doswiadczeniem.
> Bank nie zarabia na "dobrych" i mocnych klientach a wrecz przeciwnie
> na tych co maja problemy.
Bajki, aczkolwiek rozpowszechnione. Bank zarabia "na pewno" na dobrych
klientach i byc moze na "zlych". Zastanow sie, czy wolalbys zarobic "na
pewno", moze nawet mniej (albo i nie), czy wolalbys zarobic "byc
moze" (a "byc moze" duzo wiecej stracic)?
Gdyby bank na jakiejs kategorii osob nie zarabial (= musialby tracic,
bo wyjscie na zero jest nieprawdopodobne), to by po prostu im nie
dawal kart, nie ma obowiazku.
--
Krzysztof Halasa
-
7. Data: 2008-12-18 07:27:37
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: "T.F." <t...@u...wp.pl>
"szczurwa" ...
> Czy w tym jest jakaś logika ?
O 'polityce' limitowej Citi bylo tutaj (pbb) pisane juz wielokrotnie.
Dla wiekszosci jest to 'czarna magia'.
Nawet dla pracownikow Citi.
> A może ja jestem ślepy ?
Raczej bank. Nie Ty ;-))
PS:
I jeszcze dwa male kamyczki...
1. Citi-PL.
Osoba z zarobkami 10k PLN (netto, umowa o prace) sklada wniosek o KK.
Dostaje odmowe.
2. Citi-UK.
Osoba z zarobkami 30k GBP (brutto, umowa o prace) sklada wniosek o ROR.
Dostaje odmowe (!!!)
--
T.F.
-
8. Data: 2008-12-18 08:08:27
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: "Szymon" <x...@o...pl>
> Bajki, aczkolwiek rozpowszechnione. Bank zarabia "na pewno" na dobrych
> klientach i byc moze na "zlych". Zastanow sie, czy wolalbys zarobic "na
> pewno", moze nawet mniej (albo i nie), czy wolalbys zarobic "byc
> moze" (a "byc moze" duzo wiecej stracic)?
Dokladnie tak. Dlatego bank gotowy jest raczej prolongowac splate kredytu,
jakos tam próbowac sie dogadac z klientem, który ma klopoty niz przejmowac
nieruchomosci.
-
9. Data: 2008-12-18 08:58:45
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: "MarekZ" <m...@i...pl>
Użytkownik "szczurwa" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:db63c513-0855-43e5-b647-afd719ab85c4@t39g2000pr
h.googlegroups.com...
Pewnie masz rację, ale...Ile bank zarobi na kliencie, w skosunku do
którego komornik wyda postanowienie o bezskuteczności egzekucji ? Mam
wrażenie, ze takich klientów to się citi dorobiło sporo, stad to
limitowe dmuchanie na zimne...
Na takie postanowienie większe szanse ma osoba z realnymi 5-cyfrowymi
dochodami (o ile będzie jej się chciało) niż jakiś bidny student... Chyba
się zgodzisz, nie?
marekz
-
10. Data: 2008-12-18 11:08:24
Temat: Re: Polityka limitowa Citibanku c.d.
Od: Filip Lach <f...@g...pl>
Krzysztof Halasa pisze:
> "at23" <s...@a...com> writes:
>
>> Logika jest taka, ze dla banku brat z pieciocyfrowymi dochodami i
>> nienaganna historia nie jest atrakcyjnym klientem. Predzej student z
>> zerowym doswiadczeniem.
>> Bank nie zarabia na "dobrych" i mocnych klientach a wrecz przeciwnie
>> na tych co maja problemy.
>
> Bajki, aczkolwiek rozpowszechnione. Bank zarabia "na pewno" na dobrych
> klientach i byc moze na "zlych". Zastanow sie, czy wolalbys zarobic "na
> pewno", moze nawet mniej (albo i nie), czy wolalbys zarobic "byc
> moze" (a "byc moze" duzo wiecej stracic)?
>
> Gdyby bank na jakiejs kategorii osob nie zarabial (= musialby tracic,
> bo wyjscie na zero jest nieprawdopodobne), to by po prostu im nie
> dawal kart, nie ma obowiazku.
No to mnie aż kusi by wystąpić o podwyższenie limitu... choć nie
potrzebuję. Ale przez trzy miesiące w tym roku miałem spłacane tylko w
części saldo 7kPLN. Kusi by sprawdzić czy teraz dostanę np. limit 50
kPLN. Bo zgodnie z powyższą logiką to bank tylko czyha, bym nie spłacał
zadłużenia w takiej wysokości.
Dla wszystkich zmartwionych - saldo spłacone, zapłacił mi wreszcie
kontrahent, a odszkodowanie jakie musiał zapłacił pokryło odsetki z
nawiązką ;-)