Jestem poręczycielem kredytu, który nie jest spłacany przez kredytobiorcę. W
efekcie mam na głowie komornika, który ściągnął ze mnie ok. 40 tys zł. Jest
jeszcze pewne małżeństwo, które także występuje na umowie kredytowej jako
poręczyciele (oddzielnie mąż i żona). Otóż to małżeństwo spłaciło ok 50 tys.
zł. Nagle okazuje się że oboje wystąpili z pozwem o zwrot tego co spłacili
wobec nie tylko kredytobiorców, ale także wobec mnie czyli innego
poręczyciela. Mam następujące pytanie. Czy mają oni jakieś podstawy żeby
pozywać mnie ? Wiem że poręczyciel może żądać wyrównania swoich strat od
innego poręczyciela, ale w tym przypadku ja spłaciłem przecież 40 tys. a oni po
25 tys na głowę. Czy wobec tego to ja mam prawo żądać wyrównania od nich czy
może fakt że są małżeństwem i jedną wspólnotą majątkową, skutkuje tym, że to ja
powinienem spłacić im 5 tys ?

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Użytkownik "andrp" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:2d3e.000000f6.44e7832e@newsgate.onet.pl...

Dokładnie, to musisz zastosować powództwo wzajemne. Poszukaj pod tym kątem w
sieci.

do góry