"Darek" <n...@p...maila.pl> wrote in message
news:f125lt$b6r$1@news.onet.pl...
>> Ludzie, czy wyście nigdy nie korzystali z żadnych kart kredytowych?
>
> Gdyby to była normalna karta kredytowa to jedynie spłata dokonana po dniu
> wymagalności spłaty do dnia zamknięcia cyklu może być zaliczona z automatu
> jako nadpłatę kapitału. Jeżeli np. cykl rozliczeniowy kończy się 1 to 2
> wpłacając jakąś tam kwotę wpłata musi byc zaliczona jako spłata
> poprzedniego cyklu. Kara może być naliczona jeżeli nie wpłaconoby kwoty
> minimalnej. A ci ludzie wpłacali na 5 dni przed datą wymagalności spłaty.


Mówiąc towim przykładem: ci ludzie wpłacali na 5 dni przed zamknięciem cyklu
rozliczeniowego, a potem mieli pretensje, że bank im tego nie uznawał jak
spłaty minmalnej.
Załapałes teraz sens artykułu? Cały artykuł to wielka szmira.

do góry

witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):



> >>
> >> Artykuł nastawiony na tanią sensację.
> >> Zwróć uwagę, że jest to kredyt odnawialny, a nie kredyt z ratami.
> >> Cos jak karta kredytowa.
> >> Jeżeli wpłacisz pieniądze PRZED końcem okresu rozliczeniowego, to nie
> >> miej
> >> potem pretensji, że bank żąda jednak wpłaty kwoty minimalnej PO
> >> zakończeniu
> >> okresu rozliczeniowego i przysłaniu wyciągu.
> >> Artykuł zmanipulowany jak tylko się dało. W ogóle nie nadawał on się do
> >> druku.
> >>
> >
> >
> > Wg mnie klientka ma racje.
> > Bank wymaga platnosci DOKLADNIE w podanym dniu, ignorujac platnosc
> > dokonana
> > wczesniej (a przeciez wystarczy, ze pieniadze juz wplynely a nie wplywaja
> > na
> > zmniejszenie odsetek od pozyczonej kwoty, mimo, ze sa juz w banku - na
> > samym tym
> > bank zyskuje)
> >
> > Pieniadze wplywajace od klienta powinny byc ksiegowane na osobnym
> > subkoncie, i w
> > dniu wymagalnosci system powinien tam sprawdzac, czy jest juz kwota na
> > pokrycie
> > raty, czy nie, nie analizujac, kiedy na subkonto wplynely te pieniadze.
> >
> > Podchodzac do sprawy w sposob opisany w artykule, to praktycznie powinno
> > wplacac
> > sie pieniadze wylacznie w kasie banku w dniu splaty raty, bo przeslane
> > elektronicznie z innego konta moga zaksiegowac sie dzien wczesniej (a wiec
> > przed
> > terminem) lub dzien po (jakis poslizg w ksiegowaniu sesji w ktoryms
> > banku).
> >
>
> Klientka nie ma racji,.
> Pieniądze nie są księgowane na osobnym koncie.
> O ile 15-tego danego miesiąca klient miał zadłużenie 1000 zł i 16-tego
> wpłacił 300 zł, to ma 700 zł zadłużenia i 20-tego dostanie wyciąg na 700 zł
> zadłużenia, z czego bank oczekuje od niego wpłacenia 20 zł w terminie np 7
> dni od otrzymania wyciągu.
> I wpłacenie 300 zł, nie zwalnia go od obowiązku wpłacenia 20 zł w terminie.
> To jest linia kredytowa, a nie kredyt ratalny.
>


"Tam też 15. dnia każdego miesiąca wpłaca ratę, choć jej termin wyznaczony przez
Money Bank upływa pięć dni później. Tymczasem mimo iż pieniądze przychodzą na konto
banku przed 20, pani Barbara dostaje kary za... niepłacenie."


Powinni dokladnie w artykule sprecyzowac czego dotyczyla umowa i harmonogram splat.
jesli sa to raty z harmonogramem splat, to powinni uwzgledniac wczesniejsze wplywy.
Jesli produkt typu karta kredytowa, to ty masz racje i powinni po wczesniejszej
wpalcie gotowki, zachowac jeszcze pieniadze na splate kwoty minimalnej w terminie.


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia 29.04.2007 witek <w...@g...pl.invalid> napisał/a:
>>> Ale to nie jest zmywarka na raty. To jest linia kredytowa bez zmywarki.
>>> Jak weźmiesz zmywarkę na raty, to sprawa będzie jasna.
>>> masz wpłacic kolejną rate przed wymaganym terminem.
>>> W linii kredytowej masz wpłacić wymaganą wpłatę po otrzymaniu wyciągu, a
>>> nie
>>> przed.
>>> Ludzie, czy wyście nigdy nie korzystali z żadnych kart kredytowych?
>>
>> Człowieku. Jeśli spłacę moją kartę przed otrzymaniem wyciągu, to nikt mi
>> nie naliczy żadych odsetek ani kary.
>
> Ale w całości.
> Spłać tylko część, a potem nie zapłać kwoty minimalnej z wyciagu i zobaczysz
> co się stanie.

W sumie racja. Ciekawe tylko, jak ten kredyt był reklamowany.

--
Samotnik
http://www.bizuteria-artystyczna.pl/

do góry

Samotnik <s...@W...samotnik.art.pl> napisał(a):


> > Ale w całości.
> > Spłać tylko część, a potem nie zapłać kwoty minimalnej z wyciagu i zobaczysz
> > co się stanie.
>
> W sumie racja. Ciekawe tylko, jak ten kredyt był reklamowany.
>

Na stronach tego banku widze jako kredyty ratalne wlasnie karty kredytowe.
Tak wiec racja chyba jednak lezy po stronie broniacych banku.

spłatę zadłużenia rozłożysz w dogodny dla Ciebie sposób - np. możesz spłacać tylko
minimalną miesięczną kwotę wymaganą przez Bank, a pozostałą część uregulujesz w
zależności od swoich możliwości,

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Dnia Sun, 29 Apr 2007 09:48:13 -0500,
osoba podpisana: witek <w...@g...pl.invalid>
napisała:
[...]
>>
>>> Ludzie, czy wyście nigdy nie korzystali z żadnych kart kredytowych?
>> Ale ja w artykule nie widzę nic o kartach kreydytowych, tak nawiasem
>> mówiąć (choć z zacytowanego fragmentu wynika, że mechanizm podobny)
>
> Ależ GE wystawił kartę kredytową. Bo tak on działa.

Możliwe. Ale gdzie w artykule jest zwrot "karta kredytowa" ?

Gdy pada sformułowanie: "Barbara Ochniowska kupiła z mężem zmywarkę.
Kredyt wzięli w GE Money Banku." to raczej spodziewałbym jakiegoś
kredytu ratalnego, a nie karty kredyowej, czy kredytu odnawialnego.


Dopiero gdy się człowiek wczyta w słowa rzecznika, to można się
dowiedzieć, że mają rachunek karty kredytowej.

A jeśli chodzi o niepopisanie nie się rzecznika, to może użyłem złego
sformułowania. Po prostu gdy już GE trafiło na takich klientów, to IMO
powinno wyjaśnić to bardziej łopatologicznie. Łącznie z pokazaniem kilku
"dziwnych przypadków".


(Pytanie tylko, czy najbardziej zainteresowani by to zrozumieli ...)

KJ


--
Nie oddawaj Polski oszołomom http://www.skubi.net/nieoddaj.html
According to the latest official figures, 43% of all statistics are
totally worthless.

do góry

"Samotnik" <s...@W...samotnik.art.pl> wrote in message
news:slrnf39cno.8s2.samotnik@localhost.localdomain..
.
>>
>> Ale w całości.
>> Spłać tylko część, a potem nie zapłać kwoty minimalnej z wyciagu i
>> zobaczysz
>> co się stanie.
>
> W sumie racja. Ciekawe tylko, jak ten kredyt był reklamowany.


Witam w grupie, którzy załapali.
Reklamowany jest w postaci dostarczonej klientowi karty, z określoną linią
kredytową, na którą może się zadłużyć i raz w miesiącu na podstawie
otrzymanego wyciągu ma wpłacić wyliczoną kwotę do dnia określonego na
wyciągu, zwykle są to dwa tygodnie.

do góry

"Krzysztofsf " <k...@g...pl> wrote in message
news:f12brt$7oh$1@inews.gazeta.pl...
> witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):
>
>
>
>> >>
>> >> Artykuł nastawiony na tanią sensację.
>> >> Zwróć uwagę, że jest to kredyt odnawialny, a nie kredyt z ratami.
>> >> Cos jak karta kredytowa.
>> >> Jeżeli wpłacisz pieniądze PRZED końcem okresu rozliczeniowego, to nie
>> >> miej
>> >> potem pretensji, że bank żąda jednak wpłaty kwoty minimalnej PO
>> >> zakończeniu
>> >> okresu rozliczeniowego i przysłaniu wyciągu.
>> >> Artykuł zmanipulowany jak tylko się dało. W ogóle nie nadawał on się
>> >> do
>> >> druku.
>> >>
>> >
>> >
>> > Wg mnie klientka ma racje.
>> > Bank wymaga platnosci DOKLADNIE w podanym dniu, ignorujac platnosc
>> > dokonana
>> > wczesniej (a przeciez wystarczy, ze pieniadze juz wplynely a nie
>> > wplywaja
>> > na
>> > zmniejszenie odsetek od pozyczonej kwoty, mimo, ze sa juz w banku - na
>> > samym tym
>> > bank zyskuje)
>> >
>> > Pieniadze wplywajace od klienta powinny byc ksiegowane na osobnym
>> > subkoncie, i w
>> > dniu wymagalnosci system powinien tam sprawdzac, czy jest juz kwota na
>> > pokrycie
>> > raty, czy nie, nie analizujac, kiedy na subkonto wplynely te pieniadze.
>> >
>> > Podchodzac do sprawy w sposob opisany w artykule, to praktycznie
>> > powinno
>> > wplacac
>> > sie pieniadze wylacznie w kasie banku w dniu splaty raty, bo przeslane
>> > elektronicznie z innego konta moga zaksiegowac sie dzien wczesniej (a
>> > wiec
>> > przed
>> > terminem) lub dzien po (jakis poslizg w ksiegowaniu sesji w ktoryms
>> > banku).
>> >
>>
>> Klientka nie ma racji,.
>> Pieniądze nie są księgowane na osobnym koncie.
>> O ile 15-tego danego miesiąca klient miał zadłużenie 1000 zł i 16-tego
>> wpłacił 300 zł, to ma 700 zł zadłużenia i 20-tego dostanie wyciąg na 700
>> zł
>> zadłużenia, z czego bank oczekuje od niego wpłacenia 20 zł w terminie np
>> 7
>> dni od otrzymania wyciągu.
>> I wpłacenie 300 zł, nie zwalnia go od obowiązku wpłacenia 20 zł w
>> terminie.
>> To jest linia kredytowa, a nie kredyt ratalny.
>>
>
>
> "Tam też 15. dnia każdego miesiąca wpłaca ratę, choć jej termin wyznaczony
> przez
> Money Bank upływa pięć dni później. Tymczasem mimo iż pieniądze przychodzą
> na konto
> banku przed 20, pani Barbara dostaje kary za... niepłacenie."
>
>
> Powinni dokladnie w artykule sprecyzowac czego dotyczyla umowa i
> harmonogram splat.
> jesli sa to raty z harmonogramem splat, to powinni uwzgledniac
> wczesniejsze wplywy.
> Jesli produkt typu karta kredytowa, to ty masz racje i powinni po
> wczesniejszej
> wpalcie gotowki, zachowac jeszcze pieniadze na splate kwoty minimalnej w
> terminie.


Nie ma żadnego harmonogramu spłat. To jest karta kredytowa, rozliczana w
cyklu od 20-tego do 20-tego.

do góry

witek <w...@g...pl.invalid> napisał(a):


>
> Nie ma żadnego harmonogramu spłat. To jest karta kredytowa, rozliczana w
> cyklu od 20-tego do 20-tego.
>
>

Obejzalem oferte banku - wyglada na to, ze masz racje.

Czy dziennikarz etak slabo zarabiaja, ze nie wydaje im sie kart kredytowych i nie
wiedza o co chodzi?
Przeciez autorka chyba ogladala umowe przed napisaniem artykulu?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Krzysztofsf <k...@g...pl> napisał(a):

> Obejrzalem oferte banku - wyglada na to, ze masz racje.
>
> Czy dziennikarz etak slabo zarabiaja, ze nie wydaje im sie kart kredytowych i n
> ie
> wiedza o co chodzi?
> Przeciez autorka chyba ogladala umowe przed napisaniem artykulu?
>


Dlaczego GW wrzucila to na forum "opinie i wiadomosci" zamiast na bardziej do tego
pasujace forum "Banki" ?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

"Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:slrnf39dcb.j7j.kjonca@bambus.kjonca...
>> Ależ GE wystawił kartę kredytową. Bo tak on działa.
>
> Możliwe. Ale gdzie w artykule jest zwrot "karta kredytowa" ?
>
> Gdy pada sformułowanie: "Barbara Ochniowska kupiła z mężem zmywarkę.
> Kredyt wzięli w GE Money Banku." to raczej spodziewałbym jakiegoś
> kredytu ratalnego, a nie karty kredyowej, czy kredytu odnawialnego.
>
>
> Dopiero gdy się człowiek wczyta w słowa rzecznika, to można się
> dowiedzieć, że mają rachunek karty kredytowej.
>
> A jeśli chodzi o niepopisanie nie się rzecznika, to może użyłem złego
> sformułowania. Po prostu gdy już GE trafiło na takich klientów, to IMO
> powinno wyjaśnić to bardziej łopatologicznie. Łącznie z pokazaniem kilku
> "dziwnych przypadków".
>
Sądzę, że tak się to odbyło, ale rzecznik GE nie miał żednego wpływu na to
co znajdzie się w treści artykułu.
Jakby napisać artykuł rzetelnie, to wyszłoby na to, że klienci absolutnie
nie mają pojęcia co podpisali i nie byłoby taniej sensacji.
A tak zawsze można zmieszać bank z błotem.
Na miejscu GE zażądałbym sprostowania w Gazecie.

do góry