-
31. Data: 2003-11-01 16:48:42
Temat: Re: Wpłatomaty w Eurobanku
Od: "Krzysztof K. Maj" <kmaj@REMOVE_IT.krak.eu.org>
W wiadomości news:001101c3a091$9bf172e0$f212153e@kuba2,
Wojtek Frabinski napisał:
> Oj, chyba sobie cos za duzo wyobraziles. Jeśli pracownica wrzuciła
> bankonty do szpary w meblu (która była mniej więcej za jej fotelem) to
> pieniądze po prostu trafiły do podręcznej wrzutni, żadna maszyzna ich
> nie weryfikowała.
W tym momencie klina mi zabiłeś :(
Zdarzenie miał miejsce wczesną wiosną, więc w tej chwili już niczego nie
mogę być pewien. Normalnie jak walutę wpłacałem w banku, to kasjer zawsze
najpierw oglądał pojedyncze banknoty, potem je liczył ręcznie, a na końcu
liczył je na liczarce. Tutaj - jak pamiętam - dziewczyna wzięła plik
banknotów, z grubsza je przejrzała (nie zauważyłem żeby liczyła), wsadziła
do szpary w meblu i po chwili na ekranie monitora pojawiła się wpłacana
kwota.
Jeśli w Multi faktycznie nie mają wpłatomatu, to widzę tylko jedno
wytłumaczenie: z tyłu za meblościanką ścianką siedział prawdziwy kasjer,
który sprawdził i przeliczył te banknoty, a potem wklepał kwotę do komputera
:)
--
Pozdrowienia
Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)
-
32. Data: 2003-11-03 16:57:16
Temat: RE: Wpłatomaty w Eurobanku
Od: w...@w...pl (Wojtek Frabinski)
> W tym momencie klina mi zabiłeś :(
> Zdarzenie miał miejsce wczesną wiosną, więc w tej chwili już
> niczego nie mogę być pewien. Normalnie jak walutę wpłacałem w
> banku, to kasjer zawsze najpierw oglądał pojedyncze banknoty,
> potem je liczył ręcznie, a na końcu liczył je na liczarce.
> Tutaj - jak pamiętam - dziewczyna wzięła plik banknotów, z
> grubsza je przejrzała (nie zauważyłem żeby liczyła), wsadziła
> do szpary w meblu i po chwili na ekranie monitora pojawiła
> się wpłacana kwota. Jeśli w Multi faktycznie nie mają
> wpłatomatu, to widzę tylko jedno
> wytłumaczenie: z tyłu za meblościanką ścianką siedział
> prawdziwy kasjer, który sprawdził i przeliczył te banknoty, a
> potem wklepał kwotę do komputera
> :)
Teoretycznie możliwe ale w praktyce nie :).
Jedyne możliwe wytlumaczenie - kasjerka bardzo szybko i sprawnie
przeliczyla banknoty i nie zauwazyles kiedy kwote wbijala :).
Ewentualnie kasjerka tak Tobie ufala, ze nie przeliczyla kwoty :), ale
wklepac ja już musiala.
Na prawde innej mozliwosci w Multi nie ma.
W Multi maja w prawdzie dosc dziwne maszynki do liczenia pieniedzy
(wagi) ale z Twojego opisu nie wynika, żeby akurat one mialy cos tutaj
wspolnego.
--
Wojciech Frabiński
w...@a...net.pl
Karty Bankowe i Płatnicze: http://www.kartybankowe.net
--
Zaloz prywatne forum:
http://forum.onet.pl
-
33. Data: 2003-11-03 23:54:49
Temat: Re: Wpłatomaty w Eurobanku
Od: "Krzysztof K. Maj" <kmaj@REMOVE_IT.krak.eu.org>
W wiadomości news:000901c3a22b$8887cb00$3316153e@kuba2,
Wojtek Frabinski napisał:
> W Multi maja w prawdzie dosc dziwne maszynki do liczenia pieniedzy
> (wagi) ale z Twojego opisu nie wynika, żeby akurat one mialy cos tutaj
> wspolnego.
Napisz coś o tych wagach. Może właśnie to było to urządznie, które ja
nazwałem "niszczarką"!
Bo kasjerka przez otwór w meblu kładła te banknoty na blacie jakiegoś
urządzenia wbudowanego do stojącej z tyłu za jej krzesłem meblościanki i te
banknoty były stamtąd automatycznie zabierane.
--
Pozdrowienia
Krzysztof K. Maj
(Uwaga na pułapkę w adresie!)
-
34. Data: 2003-11-05 13:12:52
Temat: Re: Wpłatomaty w Eurobanku
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "Wojtek Frabinski" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:001101c3a091$9bf172e0$f212153e@kuba2...
nawet gdyby bardzo chciały :)
>
> Oj, chyba sobie cos za duzo wyobraziles. Jeśli pracownica wrzuciła
> bankonty do szpary w meblu (która była mniej więcej za jej fotelem) to
> pieniądze po prostu trafiły do podręcznej wrzutni, żadna maszyzna ich
> nie weryfikowała.
Podobnie jest w Citku - tyle tylko że dodatkowo podpisuje sie oswiadoczenie
ze banknoty nie sa falszywe czy cos w tym stylu :) Nikt na miejscu nie
sprawdza czy sa one prawdziwe.
--
JaKi
-
35. Data: 2003-11-06 03:58:57
Temat: Re: Wpłatomaty w Eurobanku
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"JaKi" <j...@g...pl> writes:
> Podobnie jest w Citku - tyle tylko że dodatkowo podpisuje sie oswiadoczenie
> ze banknoty nie sa falszywe czy cos w tym stylu :) Nikt na miejscu nie
> sprawdza czy sa one prawdziwe.
Troche dziwne to oswiadczenie - jak ktos moze je podpisac, jesli nie
ma pewnosci czy nie sa falszywe? A nie ma, nie moze miec.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
36. Data: 2003-11-07 19:48:20
Temat: Re: Wpłatomaty w Eurobanku
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3brrqywou.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> Troche dziwne to oswiadczenie - jak ktos moze je podpisac, jesli nie
> ma pewnosci czy nie sa falszywe? A nie ma, nie moze miec.
Jednak takie cudo się podpisuje i jest dołaczane do koperty z waluta.
--
JaKi