Samotnik napisał(a):

> Niby tak. Ja tam jeszcze wierzę w limity transakcji, które sobie
> nagminnie ustawiam na niskim poziomie.

To też jest bardzo dobry pomysł. Nie robię codziennie zakupów na 5000,
więc limit na poziomie 500zł (lub niższy/wyższy - w zależności od tego,
jakie kto ma potrzeby) powinien wystarczyć. A przed większymi zakupami
zawsze można go tymczasowo zwiększyć. W ten sposób dochodzi jeszcze
jeden stopień zabezpieczenia - złodziej nie dość, że musiałby ukraść
kartę, poznać pin, to jeszcze musiałby dostać się do systemu
transakcyjnego. Co prawda nie wszystkie banki umożliwiają wygodną zmianę
limitów/przelewy między kontami, ale zawsze można takich banków unikać...

Nie ma co się łudzić - jeśli sami nie będziemy dbali o bezpieczeństwo
własnych pieniędzy, to nikt za nas tego nie zrobi. Najsłabszym ogniwem
wszelkich zabezpieczeń i tak zawsze jest człowiek.



ch.

do góry

Michal Jankowski napisał(a):

> Tak to mówisz, jakby jakikolwiek bank wydawał w Polsce karty z czipem
> BEZ PASKA.

Zawsze można skasować dane na pasku - tyle, że wtedy nie zapłacimy w
wielu miejscach, które jeszcze nie obsługują czipa, ale jest to jakaś
opcja dla paranoików. ;)


ch.

do góry

Osoba zwana RobertS <r...@x...pl> napisała:

>wszystkich a przede wszystkim przeciwnikow kart z chipem,
>otoz do 2010 roku, wszystkie karty beda w nie wyposazone, a od 2008 roku
>wszystkie banki beda musialy wdrozyc technologie EMV...

Rozumiem że wydawane od 2010 roku?
Bo jakoś nie widzę tego, żeby np. mBank od nowego roku zaczął wydawać
karty z chipem, a wydaje karty ważne 3 lata.
Pozdrawiam
--
Górnik | "Więc kimże w końcu jesteś ?
mail-to(rot13): | - Jam częścią tej siły
a...@r...bet | która wiecznie zła pragnąc
www.eridanus.org | wiecznie czyni dobro." (J.W.Goethe "Faust")

do góry

Dalczego socjalistyczne? A ze lobby bankowe sie nie zgodzą, to wiadomo.
Tak naprawdę to wszyscy tylko doplacamy do banków.
Przecież za transakcję kartę zawsze ktoś placi - jak nie uzytkownik karty =
towlasciciel sklepu/apteki/restauracji./

-----Original Message-----
From: o...@n...pl
[mailto:o...@n...pl]On Behalf Of Catbert
Sent: Wednesday, December 06, 2006 11:55 PM
To: p...@n...pl
Subject: Re: karty z chipem




Dario napisał(a):
> Chyba powrót do gotówki....

to nie jest możliwe - nie zgodzi się na to żadne państwo socjalistyczne,
ani lobby bankowe - a innych w Europie nie ma (bez socjalizmu i bez banków)


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki

do góry

"Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message
news:slrnenfhef.gqb.joshua@router.sc...
> Dnia Wed, 6 Dec 2006 18:51:06 -0600, witek napisał(a):
>> "RobertS" <r...@x...pl> wrote in message
>
>>> wszystkich a przede wszystkim przeciwnikow kart z chipem,
>>> otoz do 2010 roku, wszystkie karty beda w nie wyposazone, a od 2008 roku
>>> wszystkie banki beda musialy wdrozyc technologie EMV...
>
>> a co za różnica jaką technologię używa bank.
>> Mnie interesuje, kto i jak szybko odda mi pieniądze po zrobieniu
>> przekrętu.
>> Ostatnim razem nie trwało to nawet 48 godzin.
>
> Przy transakcji z PINem? :)
>

Nie. Bez pinu.
Zresztę tez bez różnicy.
Mnie interesuje jak szybko dostanę kasę i nieważne czy z pinem czy siatkówką
oka.

do góry

Dario napisał(a):
> Dalczego socjalistyczne? A ze lobby bankowe sie nie zgodzą, to wiadomo.
> Tak naprawdę to wszyscy tylko doplacamy do banków.
> Przecież za transakcję kartę zawsze ktoś placi - jak nie uzytkownik karty =
> towlasciciel sklepu/apteki/restauracji./

Państwo socjalistyczne musi nadzorować swych obywateli - gdzie są i co
robią, ile płacą i skąd na to mają - karty są w tym pomocne.

Podobnie jak centrale GSM mają terminale do podłączania podsłuchów, tak
technika kartowa też coś takiego będzie miała (lub już ma).

Centrów auoryzacyjnych jest kilka, a nie tysiąc - można nad tym zapanować.

do góry

Dnia Thu, 7 Dec 2006 09:00:08 -0600, witek napisał(a):
> "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> wrote in message

>>> a co za różnica jaką technologię używa bank.
>>> Mnie interesuje, kto i jak szybko odda mi pieniądze po zrobieniu
>>> przekrętu.
>>> Ostatnim razem nie trwało to nawet 48 godzin.

>> Przy transakcji z PINem? :)

> Nie. Bez pinu.
> Zresztę tez bez różnicy.
> Mnie interesuje jak szybko dostanę kasę i nieważne czy z pinem czy siatkówką

No i gdyby tak było - OK... Ale obecnie banki mówią "wypchaj się" - więc
trudno się dziwić temu jak "lubiane" są karty wymuszające wprowadzanie pinu
:)

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"To nie logika, to polityka"
(c) Kabaret pod Wydrwigroszem 2006

do góry

Dario wrote:
> Dalczego socjalistyczne? A ze lobby bankowe sie nie zgodzą, to wiadomo.
> Tak naprawdę to wszyscy tylko doplacamy do banków.
> Przecież za transakcję kartę zawsze ktoś placi - jak nie uzytkownik karty =
> towlasciciel sklepu/apteki/restauracji./

A gotówka jest za darmo. A PWPW jest organizacją charytatywną. ;)


ch.

do góry

"RobertS" news:el70bj$hhc$1@node4.news.atman.pl

> przekonacie sie czy powrot do gotowki?
> niedlugo dostepne beda u nas karty V Pay (bez paska magnetycznego)

Witaj Robercie!
Nie jestem specem od płatności kartowych (jednak bardzo je lubię i jeżeli
mam tylko okazję to korzystam z możliwości uregulowania należności
przysłowiowym plastikiem) dlatego twoje pytanie o "przekonanie się" do chipa
dość mocno mnie zainteresowało.
Mianowicie do czego tak na prawdę miałbym się przekonywać? Rozumiem, że moje
pytanie może się wydać śmieszne/lamerskie bądź też po prostu głupie, ale czy
chipowe plastiki jakoś znacząco różnią się od kart z paskiem magnetycznym po
za tym, że wszystkie transakcje nimi dokonywane będą potwierdzanie PINem a
nie podpisem (w przypadku kart VISA).

Czy są jeszcze jakieś różnice pomiędzy kartami chipowymi a magnetycznymi,
których należy się w jakimś stopniu obawiać?

Pozdrawiam.

do góry

LPoD napisał(a):
> Dario wrote:
>> Dalczego socjalistyczne? A ze lobby bankowe sie nie zgodzą, to wiadomo.
>> Tak naprawdę to wszyscy tylko doplacamy do banków.
>> Przecież za transakcję kartę zawsze ktoś placi - jak nie uzytkownik
>> karty =
>> towlasciciel sklepu/apteki/restauracji./
>
> A gotówka jest za darmo. A PWPW jest organizacją charytatywną. ;)



http://biznes.onet.pl/13,1377242,prasa.html

do góry