-
1. Data: 2002-03-23 12:37:09
Temat: Raiff. - art. w GW
Od: g...@t...net.pl (Grzegorz Dabrowski)
W lodzkim dodatku GW ukazal sie dzis ciekawy art.; jakoze nie
znalazlem linku pozwalam sobie zacytowac calosc:
> Klienci leza na ulicy
> Dane 900 klientow wyciekly z lodzkiego oddzialu Raiffeisen Bank.
> Do lodzkiej redakcji "Gazety Wyborczej" przyszedl mezczyzna w srednim
> wieku - Znalazlem to na ulicy - powiedzial i wreczyl reporterowi plik
> dokumentow.
> W dlugich tabelach zapisano imiona, nazwiska i telefony 900 klientow
> lodzkiego oddzialu Raiffeisen Bank. Obok nazwisk widnieja kwoty,
> najprawdopodobniej stany kont. Niektore z nich siegaja nawet 25
> tys.zl. Jak to mozliwe, ze takie dane znalazly sie na ulicy? - Jeszcze
> wczoraj powiedzialabym, ze to niemozliwe - powiedziala nam Anna
> Przyluska, dyrektor regionu lodzkiego banku. Przyznaje jednak, ze w
> tabelach sa nazwiska klientow Raiffeisen Bank. Z niektorymi udalo nam
> sie porozmawiac. Sa oburzeni. - Gdybym wiedziala, ze kartka z moim
> nazwiskiem, numerem telefonu i stanem konta, bedzie lezala na ulicy,
> nigdy nie zalozylabym konta w Raiffeisen Bank - denerwuje sie jedna z
> klientek.
> Co bank zamierza zrobic, by dokumenty z danymi klientow nie trafialy
> na ulice? - Przeprowadzimy wewnetrzne dochodzenie, ustalimy przyczyny
> i wyeliminujemy je - obiecuje Przyluska. Po przeanalizowaniu tabel
> pracownicy banku zauwazyli, ze wszystkie umieszczone w nich rachunki
> byly otwarte przez agentow - akwizytorow. - Jesli to jeden z agentow
> zgubil te dokumenty, to na pewno straci prace - zapowiada dyr.
> Przyluska. Pracownicy banku zastanawiaja sie tez, czy nie zawiadomic
> prokuratury. - Nasz system nie pozwala na drukowanie takich danych.
> Pracownik, ktory to zrobil, zlamal procedury - twierdzi Izabela
> Mrozewska z warszawskiej centrali Raiffeisen Bank.
> Dopuszczenie do wycieku informacji o klientach jest naruszeniem ustawy
> o ochronie danych osobowych. - Grozi za to kara grzywny lub do dwoch
> lat pozbawienia wolnosci - informuje Malgorzata Kaluzynska-Jasak,
> rzecznik Generalnego Inspektora Danych osobowych. Czy doszlo tu takze
> do zlamania tajemnicy bankowej? - Oczywiscie! Nieuprawnione osoby
> dostaly przeciez dostep do chronionych nia danych. Tym, ktorzy sie do
> tego przyczynili, grozi wedlug prawa bankowego pozbawienie wolnosci do
> trzech lat i grzywna do 1 mln zl - informuje mecenas Jerzy Banka ze
> Zwiazku Bankow Polskich.
> Tomasz Michalowicz
Pozdrawiam Grzegorz
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki