-
31. Data: 2009-08-26 15:28:47
Temat: Re: Re:
Od: "marfi" <marfi @bb.onet.pl>
Użytkownik "Virck" <v...@v...net> napisał w wiadomości
news:00900980$0$8236$c3e8da3@news.astraweb.com...
>
> "marfi" <marfi @bb.onet.pl> wrote in message
> news:h73d3r$5vs$1@nemesis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik " XXL" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
>> news:h737a5$cng$1@inews.gazeta.pl...
>>>
>>> Tak więc nie miał w 100% racji ale i tak prognoza była niezła i to
>>> trzeba
>>> obiektywnie przyznać.
>>>
>>
>> Subiektywnie twierdzisz, że trzeba jednak obiektywnie mimo, że sie
>> pomylił?
>>
>> --
>> marfi
>
> Pomylka 1,5 miesiaca na gieldzie nie ma zadnego znaczenia....-;)))))
Zależy w jakim horyzoncie czasowym - powtarzalna dokładność wróżb poniżej
10% jest IMO godna zaufania ale chyba nie jest znany przypadek analityka o
wieloletnim stażu i podobnej dokładności :)
--
marfi
--
marfi
-
32. Data: 2009-08-26 19:54:37
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: "Dieter" <d...@a...pl>
Zamiast zamknac sie po ujawnieniu przeze mnie Twojej lekko chybionej
prognozy Ty dalej podskakujesz. Wystarczylo napisac: "Faktycznie, pomylilem
sie".
Naucz sie przegrywac, to cenna cecha.
D.
-
33. Data: 2009-08-26 20:00:11
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: totus <t...@p...onet.pl>
Maciej Bojko wrote:
> Sztuka w redagowaniu prognoz. Jak się pisze "w tym to dniu jakaś
> spółka na K. zacznie rosnąć i w sześć tygodni wzrośnie o 200%", to ma
> się olbrzymie pole manewru. Spółek na K jest na GPW piętnaście, spora
> szansa, że w okolicach wyssanego z palca dnia chociaż jedna z nich
> zacznie rosnąć, potem wystarczy tylko skromnie spuścić oczki,
> przyznać, że tu się trochę omsknąłem o kilka dni, tam o kilka procent,
> oczywiście, że nie jestem nieomylny, ale przecież taki trafny, że to
> nie może być przypadek?
> A ludzie to kupują. :)
Co Ty kupiłeś? Zapłaciłeś za coś? Dostałeś za darmo i teraz masz pretensje,
że nie możesz się z tego pobudować. Taki teraz model mamy społeczny.
Wszystko się należy za darmo i dodatkowo, każdy za swoją pracę ma dostać
godną płace czyli od 5000,-/m-c wzwyż. Inaczej nie jest solidarnie tylko
jest liberalnie czyli źle. Ty pokaż sztukę prognozowania. Jak Twoim zdaniem
jest dobrze? Jaki będzie kurs 18 marca 2010? O sztuce prognozowania wiesz
dużo to pokaż kunszt. I tak znów nie martw się o ludzi bo Ci głowa od tego
pęknie. Wystarczy, że zadbasz o siebie skutecznie. Ty bzdur nie kupujesz i
to wystarczy. O mnie się nie martw bo mnie od tego brzuch boli.
-
34. Data: 2009-08-26 20:01:16
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl>
Dnia 26-08-2009 o 17:10:42 Virck <v...@v...net> napisał(a):
> Ja tu w porownaniu z Toba to jestem nikt wiec tylko sobie strzelilem
> ....Ale Twoje prognozy sa z gwiazd i dzieki nim mozna sporo
> zarobic...-;)))
hahaha tu chwali tam gani :) ubawilem sie
> Czekam z niecierpliwoscia na 16 wrzesnia...I naturalnie na te kolejne
> daty.....-;))) No i nadal nie wiem dlaczego zaczales swego czasu watek
> aby typowac na koniec tego roku i pomimo, ze obiecales podac jako
> ostatni tego nie uczyniles....Minelo chyba kilka miesiecy...masz teraz
typowac na koniec pazdziernika/poczatek listopada o ile pamietam.
I faktycznie typu nie bylo Dieter, chciales nas zweryfikowac ?
--
Pozdrawiam,
Z.
-
35. Data: 2009-08-26 20:08:32
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: "Dieter" <d...@a...pl>
Badalem poziom nastrojow.
D.
-
36. Data: 2009-08-26 21:57:12
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: macieks <m...@g...com>
On 26 Sie, 22:01, Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl> wrote:
> I faktycznie typu nie bylo Dieter, chciales nas zweryfikowac ?
On 26 Sie, 22:08, "Dieter" <d...@a...pl> wrote:
> Badalem poziom nastrojow.
>
> D.
Nie no bez jaj chłopaki.
Proponuje zejść trochę na ziemię.
Byłeś autorem tamtego wątku. Bądź mężczyzna, podaj poziom i datę.
Mylić się na rynku rzecz normalna. W życiu nie uwierzyłbym komuś na
parkiecie, co niby ma 100% skuteczności.
-
37. Data: 2009-08-26 22:24:15
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: "KAi" <p...@j...pl>
Użytkownik "macieks" <m...@g...com> napisał w wiadomości
news:1a5de032-fa03-4682-9d94-2c01f1ed878a@r38g2000yq
n.googlegroups.com...
On 26 Sie, 22:01, Zbyszek <zbign@na_serwerzeo2.pl> wrote:
> I faktycznie typu nie bylo Dieter, chciales nas zweryfikowac ?
On 26 Sie, 22:08, "Dieter" <d...@a...pl> wrote:
> Badalem poziom nastrojow.
>
> D.
Nie no bez jaj chłopaki.
Proponuje zejść trochę na ziemię.
Byłeś autorem tamtego wątku. Bądź mężczyzna, podaj poziom i datę.
Mylić się na rynku rzecz normalna. W życiu nie uwierzyłbym komuś na
parkiecie, co niby ma 100% skuteczności.
Dokładnie...Dieter, kaman jedziesz z poziomem...
czytam i czytam, dzień w dzień, od paru miesięcy, a tu cisza fest, zero
konkretów... ;)
K@i
-
38. Data: 2009-08-26 22:58:28
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: Maciej Bojko <m...@g...com>
On Wed, 26 Aug 2009 22:00:11 +0200, totus <t...@p...onet.pl>
wrote:
>> Sztuka w redagowaniu prognoz. Jak się pisze "w tym to dniu jakaś
>> spółka na K. zacznie rosnąć i w sześć tygodni wzrośnie o 200%", to ma
>> się olbrzymie pole manewru. Spółek na K jest na GPW piętnaście, spora
>> szansa, że w okolicach wyssanego z palca dnia chociaż jedna z nich
>> zacznie rosnąć, potem wystarczy tylko skromnie spuścić oczki,
>> przyznać, że tu się trochę omsknąłem o kilka dni, tam o kilka procent,
>> oczywiście, że nie jestem nieomylny, ale przecież taki trafny, że to
>> nie może być przypadek?
>> A ludzie to kupują. :)
>
>Co Ty kupiłeś? Zapłaciłeś za coś? Dostałeś za darmo i teraz masz pretensje,
>że nie możesz się z tego pobudować.
Co takiego? :D
Ot, robię sobie jaja z szamana i jego wiernych akolitów. BTW: w
Kaszpirowskiego też nie wierzę.
>Ty pokaż sztukę prognozowania.
Podobnie jak Dieter, nie mam zielonego pojęcia, co się stanie na
giełdzie. W odróżnieniu od Dietera nie udaję, że jest inaczej.
--
Maciej Bójko
m...@g...com
-
39. Data: 2009-08-27 06:53:39
Temat: Re:
Od: "NKAB -" <n...@N...gazeta.pl>
macieks <m...@g...com> napisał(a):
> On 26 Sie, 11:50, Hubert <n...@...pl> wrote:
>
> >
> > > kontrakcie ponad 600 punktow i mimo takiego obsuniecia trzymasz pozycje
> > > liczac na odrobienie strat i zysk?
> >
> > Tak po prawdzie, to wiele system=F3w mechanicznych zalicza na danych
> > historycznych tego rz=EAdu obsuw=EA.
>
> Prawda, ale na ilu=B6 tam transakcjach.
> Spadek o 20-30% ca=B3ego kapita=B3u na jednej transakcji to wcze=B6niej czy
> p=F3=BCniej =B6mier=E6 dla portfela.
> Wykorzystanie lewara x3 ko=F1czy zabaw=EA z gie=B3d=B1.
Ludzie, czy wy odróżniacie słowo "prognoza" od "mam 100% pewności"?
Przecież w tym czasie był silny trend spadkowy więc kto wówczas
odważył się jakiekolwiek progozy stosować do decyzji inwestycyjnych.
Walczycie z Dieterem a przecież on tylko chce pokazać, że odkrył
pewną zależność. Najważniesze, że jednak w dużym stopniu jest
ona spawdzalna i tu najmniejsze znaczenie mają dokładne daty,
które są podane bo tak wskazuje kosmos.
To co? Dieter ma wziąć giembe w ciup i nie dzielić się swoimi
obserwacjami? Zastanówcie się.
Andrzej.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
40. Data: 2009-08-27 07:15:41
Temat: Re: "korekta, ktora wszyscy pomyla z nowa hossa"
Od: "DJ" <d...@p...onet.pl>
> Sztuka w redagowaniu prognoz. Jak się pisze "w tym to dniu jakaś
> spółka na K. zacznie rosnąć i w sześć tygodni wzrośnie o 200%", to ma
> się olbrzymie pole manewru. Spółek na K jest na GPW piętnaście, spora
> szansa, że w okolicach wyssanego z palca dnia chociaż jedna z nich
> zacznie rosnąć, potem wystarczy tylko skromnie spuścić oczki,
> przyznać, że tu się trochę omsknąłem o kilka dni, tam o kilka procent,
> oczywiście, że nie jestem nieomylny, ale przecież taki trafny, że to
> nie może być przypadek?
> A ludzie to kupują. :)
Dietere sie uczy od analitykow i ostatnie jego prognozy sa takie jak piszesz
:)
Kiedys jednak pisal bardzo precyzyjnie. Pamietam np. jego prognoze na lipiec
ubieglego roku. Podal date i wartosc. Trafil wtedy naprawde rewelacyjnie.
Takich prognoz bylo wiecej.
Niestety ostatnio pisze bardzo ogolnikowo jak przystalo na typowego
analityka.
Pozdrawiam
Darek