-
1. Data: 2010-05-07 17:40:30
Temat: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: Charlie delta <c...@g...com>
ŻĄDAMY PRAWDY - podajcie dalej
Wrocław - Świdnicka, 10 maja, godz. 18. Przynieśmy znicze!
10 maja we Wrocławiu o 18 na Świdnickiej żądamy prawdy o tragedii
smoleńskiej. Dość już karmienia nas bełkotem medialnym! Przynieś
znicz!
Spotykamy się na Świdnickiej o 18, przechodzimy przez Rynek, następnie
bierzemy udział w uroczystości odsłonięcia tablicy ku czci ofiar przy
kościele św. Elżbiety.
Na koniec układamy ze zniczy napis ŻĄDAMY PRAWDY pod siedzibą Gazety
Wyborczej na pl. Solnym.
-
2. Data: 2010-05-07 17:57:47
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: "mm" <m...@i...pl>
>Użytkownik "Charlie delta" <c...@g...com> napisał w
>wiadomości
>news:edc3e94b-dd1b-4b5e-b5ab-a18358310d0e@q30g2000y
qd.googlegroups.com...
>ŻĄDAMY PRAWDY - podajcie dalej
>Wrocław - Świdnicka, 10 maja, godz. 18. Przynieśmy znicze!
>10 maja we Wrocławiu o 18 na Świdnickiej żądamy prawdy o tragedii
>smoleńskiej. Dość już karmienia nas bełkotem medialnym! Przynieś
>znicz!
>Spotykamy się na Świdnickiej o 18, przechodzimy przez Rynek, następnie
>bierzemy udział w uroczystości odsłonięcia tablicy ku czci ofiar przy
>kościele św. Elżbiety.
>Na koniec układamy ze zniczy napis ŻĄDAMY PRAWDY pod siedzibą Gazety
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
tu masz tą prawdę: Elvis żyje! np. na Hawajach ;-)
>Wyborczej na pl. Solnym.
mm
-
3. Data: 2010-05-08 03:39:35
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Charlie delta" e...@q...goo
glegroups.com
: 10 maja we Wrocławiu o 18 na Świdnickiej żądamy prawdy o tragedii
: smoleńskiej. Dość już karmienia nas bełkotem medialnym! Przynieś
: znicz!
Prawda jest bolesna -- Smoleńsk zdradzali Polacy wielokrotnie.
Dziś to już nawet nie jest miasto sąsiedniego państwa, ale
jeszcze odleglejsze. ;)
Jakiej prawdy chcecie? O czym? O Katyniu i o wiośnie 1940 roku,
czyli o tym czasie, kiedy ziemia odmarzała na tyle, aby kopać
w niej doły pod ciała? Tam mordowano jeńców z Kozielska. A skąd
tam wzieli się jeńcy? Bezpośrednio z frontu? Nie. :) Bezpośrednio
z frontu znaleźli się w innych obozach jenieckich w ZSRR i zostali
pomordowani w innych miejscach niż Katyń. Katyń zgarnął około 4400
oficerów i podoficerów. Reszta (z około 22 tysięcy) była mordowana
w innych miejscach -- ZTCW nie znamy wszystkich tych miejsc, bo liczba
odnalezionych ciał jest znacznie mniejsza od liczby zaginionych osób.
Czego Wy chcecie? Prawdy o tym, że Rosję od Ameryki dzieli dziś przepaść
w technologiach? Że na tym (na ruskim, zacofanym, ani cywilnym, ani już
wojskowym) lotnisku nie należało polegać bezgranicznie na najnowszych
cudach elektroniki amerykańskiej? Że pilot nie jest marionetką, więc
żaden Kaczyński nie mógł mu nakazać (z pistoletem w rękach czy bez)
lądowania wbrew rozsądkowi? Prawdy o tym, że Tu 154 nie należy do
najnowocześniejszych samolotów świata? Że nawet Ruscy nie chcą nim
latać? A może prawdy o tym, że chamów (dziennikarzy) nie wpuszczono
na pokład samolotu prezydenckiego, co chamom uratowało życie, gdyż
chamy musiały lecieć Jakiem 40? (Vipowski Tu 154 to luksus nad luksusy
w zestawieniu z Jakiem 40) W Tu 154 jest miejsce nie na 96 osób, ale na
znacznie więcej. A salonik prezydenta zajmował tyle miejsca, ile nieco
dalej (w tym Tu 154) zajmowały fotele dla 52 osób? :)
Jakiej prawdy chcecie? O czym? O wykształceniu Putry lub Walentynowicz?
Wicemarszałek Sejmu VI kadencji -- w pewnym sensie najważniejsza osoba
w kraju. Mnie odmówiono prawa do pracy na uczelni dlatego rzekomo, iż
nie miałem dyplomu wyższej uczelni. Odmówiono pracy w charakterze
pracownika technicznego tam, gdzie pracowałem na etacie (pod 9 lat) na
umowach o dzieło, umowach-zleceniach, społecznie, jako własna firma...
A odmawiając, skazano mnie na głodowa śmierć! Odmówiono, łamiąc
wcześniejsze ustalenia!!!
O czym chcesz prawdy? O tym, kogo Ruscy mordowali akurat w Katyniu?
O tym, dlaczego arcykapłan Ozorowski nakazał zmarnowanie mi życia?
O tym, dlaczego Jan Paweł II nie może być świętym? (nawet kochanka
mu nie pomogła!! -- a była/jest taka brzydka)
Zapalcie sobie :) znicze, pokrzyczcie, pomachajcie pięściami (jak dawniej,
na sejmikach i zajazdach bywało w Polszcze) i zawczasu przygotujcie się
na kolejne takie igrzyska. Przynajmniej producenci zniczy zarobią. :)
I dadzą na Kościół. :)
Albo zacznijcie myśleć. Putrów i Kaczyńskich nie przywrócicie
już do życia, ale może oszczędzicie innych, może nawet siebie.
-=-
Aby było jasne -- ja bym wolał, aby polecieli ;) tam ,,administratorzy''
(ciecie) mego osiedla. Nawet bym chętnie opłacił im tę przygodę. :)
Oby tylko zobaczyli na własne oczy (tamtego dnia) tamte strony. :)
-=-
Prawda -- kontrolerzy ostrzegli o mgle i odradzili lądowanie na Siewiernym
w Smoleńsku. Zaproponowali Moskwę i Mińsk. Piloci zamierzali jednak obejrzeć
lotnisko z bliska, co się zakończyło tragicznie. Zostali ostrzeżeni i o mgle,
i o złym podchodzeniu, wróżącym złą orientację. Prawdopodobnie uznali, iż
lotnisko jest bliżej, niż było w istocie. Jak to jest możliwe, że się pomylili?
Trudno zgadnąć, ale ponoć każdy, kto bywał w Rosji wie o tym, że tam łatwo
o postradanie zmysłów.
Skoro kontrolerzy ostrzegali o złym podchodzeniu, należało ich posłuchać.
Jeśli Polacy nie potrafili dogadać się w ruskim języku, nie powinni byli
oglądać lotniska z bliska, lecz powinni byli lądować w Mińsku lub w Moskwie.
Przed Polakami próbował wtedy lądować tam ruski samolot -- zrezygnował.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
4. Data: 2010-05-09 00:57:22
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:
> Czego Wy chcecie? Prawdy o tym, że Rosję od Ameryki dzieli dziś przepaść
> w technologiach? Że na tym (na ruskim, zacofanym, ani cywilnym, ani już
> wojskowym) lotnisku nie należało polegać bezgranicznie na najnowszych
> cudach elektroniki amerykańskiej?
Przeciez juz pisalem, ze stan tego lotniska nie mial zadnego znaczenia,
tam nie bylo precyzyjnych pomocy nawigacyjnych. Dokladnie tak samo
byloby na kazdym innym lotnisku, na ktorym nie ma ILS (i gdzie nie
ma podejsc WAAS).
> Że pilot nie jest marionetką, więc
> żaden Kaczyński nie mógł mu nakazać (z pistoletem w rękach czy bez)
> lądowania wbrew rozsądkowi?
Presja na pilotow byla na pewno, mozna sie tylko zastanawiac jak duza.
Bez incydentu w Gruzji tez by zreszta byla. Poza tym presja to jedno,
a dobor pilotow, ktory nie wiem wedlug jakiego klucza sie odbywal, to
drugie. I mieli za malo szczescia, troche wiecej i katastrofy by nie
bylo (co nie znaczy ze piloci nie powinni wtedy stracic papierow).
> Prawdy o tym, że Tu 154 nie należy do
> najnowocześniejszych samolotów świata?
W tym przypadku inny samolot nic by tu nie zmienil. Chyba ze F16 albo
Wilga, to moze tak.
> Że nawet Ruscy nie chcą nim
> latać?
Np. troche duzo pali. Tylko ze to nie ma znaczenia przy 5000h / 20 lat.
> Skoro kontrolerzy ostrzegali o złym podchodzeniu, należało ich
> posłuchać.
Tasm ATC chwilowo chyba nikt nie slyszal(?), moze juz byli w ziemi.
> Jeśli Polacy nie potrafili dogadać się w ruskim języku, nie powinni byli
> oglądać lotniska z bliska,
Oni robili normalne (inaczej) podejscie z zamiarem ladowania.
> lecz powinni byli lądować w Mińsku lub w Moskwie.
Tylko po co? Rownie dobrze, a moze lepiej - w Warszawie. Nie wiem jak
z paliwem.
--
Krzysztof Halasa
-
5. Data: 2010-05-09 03:02:29
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain
>> Czego Wy chcecie? Prawdy o tym, że Rosję od Ameryki dzieli dziś przepaść
>> w technologiach? Że na tym (na ruskim, zacofanym, ani cywilnym, ani już
>> wojskowym) lotnisku nie należało polegać bezgranicznie na najnowszych
>> cudach elektroniki amerykańskiej?
> Przeciez juz pisalem, ze stan tego lotniska nie mial zadnego znaczenia,
> tam nie bylo precyzyjnych pomocy nawigacyjnych. Dokladnie tak samo
> byloby na kazdym innym lotnisku, na ktorym nie ma ILS (i gdzie nie
> ma podejsc WAAS).
Polataj tam lub porozmawiaj z tymi, którzy tam latali. :)
>> Że pilot nie jest marionetką, więc
>> żaden Kaczyński nie mógł mu nakazać (z pistoletem w rękach czy bez)
>> lądowania wbrew rozsądkowi?
> Presja na pilotow byla na pewno, mozna sie tylko zastanawiac jak duza.
> Bez incydentu w Gruzji tez by zreszta byla. Poza tym presja to jedno,
> a dobor pilotow, ktory nie wiem wedlug jakiego klucza sie odbywal, to
> drugie. I mieli za malo szczescia, troche wiecej i katastrofy by nie
> bylo (co nie znaczy ze piloci nie powinni wtedy stracic papierow).
Pilot rozważa:
-- utrata pracy
-- utrata pracy w następstwie utrty życia
>> Prawdy o tym, że Tu 154 nie należy do
>> najnowocześniejszych samolotów świata?
> W tym przypadku inny samolot nic by tu nie zmienil. Chyba ze F16 albo Wilga, to
moze tak.
F16 albo Wilga? Ciekawe zestawienie. :)
>> Że nawet Ruscy nie chcą nim latać?
> Np. troche duzo pali. Tylko ze to nie ma znaczenia przy 5000h / 20 lat.
Ruscy mają swoje paliwo. :)
>> Skoro kontrolerzy ostrzegali o złym podchodzeniu, należało ich posłuchać.
> Tasm ATC chwilowo chyba nikt nie slyszal(?), moze juz byli w ziemi.
Może.
>> Jeśli Polacy nie potrafili dogadać się w ruskim języku, nie powinni byli
>> oglądać lotniska z bliska,
> Oni robili normalne (inaczej) podejscie z zamiarem ladowania.
Raczej nie. IMO zamierzali pokazać Kaczyńskim, że lądowanie jest niemożliwe.
>> lecz powinni byli lądować w Mińsku lub w Moskwie.
> Tylko po co? Rownie dobrze, a moze lepiej - w Warszawie. Nie wiem jak z paliwem.
Jest piąta nad ranem -- dla mnie niemal początek nocy,
ale chyba nie ja źle się czuję. (źle --> sennie)
Palcie znicze, dreptajcie i szykujcie się na kolejne ,,lądowania przed pasem''.
Albo zacznijcie myśleć i godzić się z rzeczywistością. :)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
6. Data: 2010-05-09 03:20:23
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Krzysztof Halasa" m...@i...localdomain
>> Czego Wy chcecie? Prawdy o tym, że Rosję od Ameryki dzieli dziś przepaść
>> w technologiach? Że na tym (na ruskim, zacofanym, ani cywilnym, ani już
>> wojskowym) lotnisku nie należało polegać bezgranicznie na najnowszych
>> cudach elektroniki amerykańskiej?
> Przeciez juz pisalem, ze stan tego lotniska nie mial zadnego znaczenia,
> tam nie bylo precyzyjnych pomocy nawigacyjnych. Dokladnie tak samo
> byloby na kazdym innym lotnisku, na ktorym nie ma ILS (i gdzie nie
> ma podejsc WAAS).
Polataj tam lub porozmawiaj z tymi, którzy tam latali. :)
>> Że pilot nie jest marionetką, więc
>> żaden Kaczyński nie mógł mu nakazać (z pistoletem w rękach czy bez)
>> lądowania wbrew rozsądkowi?
> Presja na pilotow byla na pewno, mozna sie tylko zastanawiac jak duza.
> Bez incydentu w Gruzji tez by zreszta byla. Poza tym presja to jedno,
> a dobor pilotow, ktory nie wiem wedlug jakiego klucza sie odbywal, to
> drugie. I mieli za malo szczescia, troche wiecej i katastrofy by nie
> bylo (co nie znaczy ze piloci nie powinni wtedy stracic papierow).
Pilot rozważa:
-- utrata pracy
-- utrata pracy w następstwie utrty życia
>> Prawdy o tym, że Tu 154 nie należy do
>> najnowocześniejszych samolotów świata?
> W tym przypadku inny samolot nic by tu nie zmienil. Chyba ze F16 albo Wilga, to
moze tak.
F16 albo Wilga? Ciekawe zestawienie. :)
>> Że nawet Ruscy nie chcą nim latać?
> Np. troche duzo pali. Tylko ze to nie ma znaczenia przy 5000h / 20 lat.
Ruscy mają swoje paliwo. :)
>> Skoro kontrolerzy ostrzegali o złym podchodzeniu, należało ich posłuchać.
> Tasm ATC chwilowo chyba nikt nie slyszal(?), moze juz byli w ziemi.
Może.
>> Jeśli Polacy nie potrafili dogadać się w ruskim języku, nie powinni byli
>> oglądać lotniska z bliska,
> Oni robili normalne (inaczej) podejscie z zamiarem ladowania.
Raczej nie. IMO zamierzali pokazać Kaczyńskim, że lądowanie jest niemożliwe.
>> lecz powinni byli lądować w Mińsku lub w Moskwie.
> Tylko po co? Rownie dobrze, a moze lepiej - w Warszawie. Nie wiem jak z paliwem.
Jest piąta nad ranem -- dla mnie niemal początek nocy,
ale chyba nie ja źle się czuję. (źle --> sennie)
Palcie znicze, dreptajcie i szykujcie się na kolejne ,,lądowania przed pasem''.
Albo zacznijcie myśleć i godzić się z rzeczywistością. :)
-=-
Zestawienie dwóch kultur, dwóch poziomów wyposażenia, dwóch języków,
dwóch systemów mierzenia (choćby ciśnienia powietrza) i mgły oraz
pewności siebie Kaczyńskiego, który lecąc naszpikowanym najnowszą
elektroniką amerykańską, ruskim, przestarzałym samolotem uważa siebie
za wybrańca Boga... I był wybrańcem -- chamy z Jaka 40 nimi nie były. :)
Przypomnę -- Ruscy zrezygnowali z lądowania na chwile Prze Polakami.
Po co w Mińsku lub w Moskwie? Bo tam była lepsza aparatura lotniskowa?
Bo nie było tam mgły? Bo Ruscy nie zobaczyli w polskich pilotach orlich
skrzydeł? :) Bo lepiej przybyć z opóźnieniem kilkugodzinnym niż wcale?...
Ponoć nawet mgła była sztucznie tworzona. :)
Oczywiście po to, aby zamordować naszych...
Absurdy nad absurdami i budowanie majątku politycznego
kosztem ludzkiej śmierci i (co tu dużo gadać) tragedii.
Piąte skrzynki, trzecie głosy (niczym w Citi) dodatkowe osoby...
Trzeba przesłuchać wewnętrzne wojsrekordery -- rejestrujące głosy wewnętrzne. ;)
Nie... To są insajdowewojsrekordry...
TAWS włączony, TAWS wyłączony, radiowysokościomierz błędny, obłędny itd...
-=-
Jeden samolot jest łatwiejszy w pilotażu inny trudniejszy; jeden lepiej
współpracuje z najnowszą aparaturą; inny gorzej; jeden szybciej reaguje,
inny wolniej...
A tam jest co najmniej 300 km/h -- 80 m/s, podczas gdy widoczność spadła do 40
metrów.
Reakcja samych silników jest zbyt długa/powolna, aby lądować w takiej mgle na oślep!
Jeśli pilot jest mocniej absorbowany samolotem (trudniejszy w pilotażu) to ma
mniejsze szanse na sukces...
Jeśli zna słabo lotnisko, jeśli to lotnisko ruskie, itd... Jeśli do tego dorzucimy
jakieś błędy...
Samolot w takich warunkach nie powinien był ładować na takim lotnisku
z tak ważnymi osobami w tak nieważnej sprawie -- uroczystość można
było przesunąć o kilka godzin... Samolot nie niósł nikomu pomocy koniecznej do
przeżycia...
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
7. Data: 2010-05-09 10:03:06
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: z...@o...pl
> Wrocław - Świdnicka, 10 maja, godz. 18. Przynieśmy znicze!
płacicie za te znicze przelewem czy kartą kredytową?
macie jakiś inny problem z korzystaniem z usług bankowych?
potrzebujecie pomocy ze wskazaniem najbliższego bankomatu?
NIE?! TO NATYCHMIAST WYNOCHA NA PL.SOC.POLITYKA!
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
8. Data: 2010-05-09 11:04:20
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
<z...@o...pl> 3...@n...onet.pl
> płacicie za te znicze przelewem czy kartą kredytową?
> macie jakiś inny problem z korzystaniem z usług bankowych?
> potrzebujecie pomocy ze wskazaniem najbliższego bankomatu?
> NIE?! TO NATYCHMIAST WYNOCHA NA PL.SOC.POLITYKA!
Zostańcie tutaj -- przynajmniej zdacie sobie sprawę z tego,
że palicie znicze, aby był ruch w interesie, aby handlarze
i producenci zniczy mieli zysk! Wydaje się wam, że czcicie
pamięć umarłych? Jeśli tak -- przyznam wam rację, czyli
potwierdzę, że tak tylko wam się wydaje, bo w istocie
robicie obrót pieniądzem. Jeśli przy okazji pokwestujecie,
zbierzecie pieniądze na hospicja czy sierocińce -- postąpicie
podobnie, to znaczy obrócicie pieniądzem.
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
9. Data: 2010-05-09 17:04:12
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:
>> Przeciez juz pisalem, ze stan tego lotniska nie mial zadnego znaczenia,
>> tam nie bylo precyzyjnych pomocy nawigacyjnych. Dokladnie tak samo
>> byloby na kazdym innym lotnisku, na ktorym nie ma ILS (i gdzie nie
>> ma podejsc WAAS).
>
> Polataj tam lub porozmawiaj z tymi, którzy tam latali. :)
Masz na mysli spalone zarowki (majace sens wylacznie w nocy) itp? A co
to mialoby zmienic? Przeciez oni nie mieli szansy nawet zobaczyc w ogole
pasa. BTW zdaje sie ze w swoim "terrain following" zeszli ponizej
wysokosci pasa? To jak chcieli go zobaczyc, od spodu? (Domyslam sie ze
nie byli tego swiadomi).
> Pilot rozważa:
>
> -- utrata pracy
> -- utrata pracy w następstwie utrty życia
Tyle ze doswiadczony pilot wie, ze prawdopodobienstwo #2 w wysokosci 1%
jest zdecydowanie zbyt duze. Inny pilot moze zaakceptowac 10%, bo mu sie
wydaje, ze wypelnienie misji jest najwazniejszym celem oficera, i w
koncu to "tylko" 10%.
> Raczej nie. IMO zamierzali pokazać Kaczyńskim, że lądowanie jest
> niemożliwe.
Nie wiem jak chcialbys pokazac to pasazerom - przeciez oni nie sa
w stanie tego ocenic zadnym sposobem. Jestem przekonany, ze piloci
chcieli wyladowac, wiedzac o ryzyku (szacowanym przez nich na znaczaco
nizsze niz 50% moim zdaniem).
>>> lecz powinni byli lądować w Mińsku lub w Moskwie.
>
>> Tylko po co? Rownie dobrze, a moze lepiej - w Warszawie. Nie wiem jak z paliwem.
>
> Jest piąta nad ranem -- dla mnie niemal początek nocy,
> ale chyba nie ja źle się czuję. (źle --> sennie)
? Ile by jechali z Minska lub z Moskwy? I czym dokladnie?
--
Krzysztof Halasa
-
10. Data: 2010-05-09 17:32:55
Temat: Re: 10 maja WROCŁAW godzina 18 ulica Świdnicka - Smoleńsk pamiętamy
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> writes:
> Zestawienie dwóch kultur, dwóch poziomów wyposażenia, dwóch języków,
> dwóch systemów mierzenia (choćby ciśnienia powietrza) i mgły oraz
> pewności siebie Kaczyńskiego, który lecąc naszpikowanym najnowszą
> elektroniką amerykańską, ruskim, przestarzałym samolotem uważa siebie
> za wybrańca Boga... I był wybrańcem -- chamy z Jaka 40 nimi nie były.
> :)
Bredzisz stary. W czym by Ci pomogl nowszy samolot (pasazerski, nie
mysle o maszynkach bojowych)? W tym, ze by mial np. HUD albo autolanding
z cat IIIc, gdy tam nie bylo w ogole ILS? Tym, ze mialby 3 niezalezne
R/A, ktore tak czy owak podawalyby to samo co R/A w tamtym Tu-154 (nie
mam bladego pojecia nt. dokladnego wyposazenia Tu i oczywiscie nie
widzialem zapisu "czarnych skrzynek")? No nie wiem, moze A/T zeby nie
musieli pilnowac szybkosci (zawsze trzeba to robic)?
Elektronika sprawdza sie swietnie, ale tylko wtedy, gdy sa warunki do
jej uzycia: dane nt. danego lotniska w EGPWS (akurat chyba malo istotne
w tym przypadku), procedury z WAAS (EGNOS wciaz tylko "niedlugo"), cat
IIIc, jesli samolot, lotnisko i piloci moga to robic (w co watpie
w kazdym przypadku).
> Przypomnę -- Ruscy zrezygnowali z lądowania na chwile Prze Polakami.
Zdziwiony? Moze oni nie mieli takiego parcia na lądowanie.
> Ponoć nawet mgła była sztucznie tworzona. :)
> Oczywiście po to, aby zamordować naszych...
>
> Absurdy nad absurdami i budowanie majątku politycznego
> kosztem ludzkiej śmierci i (co tu dużo gadać) tragedii.
Chwilami to nie wiem co piszesz na powaznie a co nie.
> Jeden samolot jest łatwiejszy w pilotażu inny trudniejszy; jeden lepiej
> współpracuje z najnowszą aparaturą; inny gorzej; jeden szybciej reaguje,
> inny wolniej...
Niby z jaka aparatura? Fakt ze musieli chyba cos dodatkowo pomylic
z radiolatarniami. Moze cos tam bylo nie tak? Nie wiem.
> A tam jest co najmniej 300 km/h -- 80 m/s, podczas gdy widoczność
> spadła do 40 metrów.
Bredzisz, podawana widocznosc byla 400-500 metrow (nie mowie ze to
duzo), natomiast 300 km/h to sporo. Pas byl krotki, nie mogli do niego
podejsc z nadmiarem szybkosci.
> Jeśli pilot jest mocniej absorbowany samolotem (trudniejszy w
> pilotażu)
W jakim sensie "trudniejszy"?
> to ma mniejsze szanse na sukces...
> Jeśli zna słabo lotnisko, jeśli to lotnisko ruskie, itd... Jeśli do tego dorzucimy
jakieś błędy...
Pierwszym bledem bylo zejscie (grubo) ponizej minimum wysokosci.
> Samolot w takich warunkach nie powinien był ładować na takim lotnisku
> z tak ważnymi osobami w tak nieważnej sprawie -- uroczystość można
> było przesunąć o kilka godzin... Samolot nie niósł nikomu pomocy
> koniecznej do przeżycia...
Moglbym sie zgodzic, gdybys skonczyl na "lotnisku".
--
Krzysztof Halasa