-
11. Data: 2008-11-12 19:15:11
Temat: Re: 12% na lokacie w USD?
Od: WG <w...@i...com>
kashmiri pisze:
>
> USD dziennie na zwykłym koncie oszczędnościowym 7%. Kapitalizacja
> pokazywana jest na podglądzie na bieżąco :) - choć naliczna raz w roku :(
A tak z ciekawości z racji, że co drugi biznes w Gruzji ma kapitał
turecki - to czy poza lokalnymi markami, są w stolicy odziały City albo
jakiegoś innego dużego gracza o znanej rozpoznawanej na całym świecie
marce ?
Pozdrawiam W.
-
12. Data: 2008-11-13 09:46:57
Temat: Re: 12% na lokacie w USD?
Od: " 666" <u...@w...eu>
W tamtych czasach miałeś dokładnie 10% p.a. na trzyletniej lokacie w PeKaO SA, 9% na
dwuletniej, 7% na rocznej.
JaC
-----
> W tamtym czasach za lokatę w USD to mogłeś iść do pierdla a nie mieć
oprocentowanie.
-
13. Data: 2008-11-13 09:50:29
Temat: Re: 12% na lokacie w USD?
Od: " 666" <u...@w...eu>
Mozna było mieć rachunek w Banku Handlowym (sporo osób na kontraktach zagranicznych
tam miało), w NBP (no tak, w NBP) i chyba też
nawet w PKO.
Czy w BGK i BGŻ to nie wiem.
JaC
-----
> Wtedy tylko PeKaO prowadził rachunki walutowe.
-
14. Data: 2008-11-15 20:39:35
Temat: Re: 12% na lokacie w USD?
Od: "kashmiri" <n...@n...com>
"WG" <w...@i...com> wrote in message
news:gff9vq$hli$1@news.task.gda.pl...
> kashmiri pisze:
>>
>
>> USD dziennie na zwykłym koncie oszczędnościowym 7%. Kapitalizacja
>> pokazywana jest na podglądzie na bieżąco :) - choć naliczna raz w roku :(
>
> A tak z ciekawości z racji, że co drugi biznes w Gruzji ma kapitał
> turecki - to czy poza lokalnymi markami, są w stolicy odziały City albo
> jakiegoś innego dużego gracza o znanej rozpoznawanej na całym świecie
> marce ?
Citi nie ma (niestety). Wchodzi HSBC, właśnie niedaleko otwierają swój drugi
oddział. Ale ofertę mają ponoć podobną do tej w PL - czyli jakiś niby-bajer
dla nowobogackich.
Nic więcej "światowego" nie zauważyłem. No bo chyba ukraiński TAO Privet
Bank do światowych nie należy?
Jeśli chodzi o biznes, to nie ręczę, że kapitał jest turecki. Ale tak jak
Europa i Azja jest zalana chińszczyzną, tak Gruzja funkcjonuje na towarach
tureckich i rosyjskich. Na miejscu nie produkuje się niemal nic (włącznie z
żywnością).
Pzdr,
k.