-
1. Data: 2002-05-23 12:49:27
Temat: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: "fewrem" <f...@k...net.pl>
witam
zastanawiam sie jak to dziala,
ktos ma karte kredytowa np. visa clasic i zeby dokonac zaplaty za jakis
towar w sieci wystarczy
spisac dane z karty takie jak,
imie, nazwisko, numer karty, date wygasniecia, no i kod ktory jest ostatnimi
liczbami numeru karty
jednym slowem wszystko to co podajemy znajduje sie na karcie,
moje pytanie:
co jesli karta dostanie sie w niepowolane rece, lub ktos przechyci dane z
karty?
przyjdzie mi rachunek do podpisania wtedy ja powiem ze nie dokonywalem
takiego zakupu i?
co dalej? kto ponosi konsekwencje finansowe ja? czy bank?
jak to jest?
pozdrawiam
-
2. Data: 2002-05-23 13:01:40
Temat: Re: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: <i...@p...onet.pl>
Nie powiedziałeś wyraźnie ale rozumiem, że chodzi o zakupy bez fizycznego
okazania karty (internet, telefon itp.).
W najgorszej sytuacji jest sprzedający bo on jest najmniej chroniony. Jeżeli
rzecz dotyczy towaru niematerialnego (oglądanie panienek, serwis ekonomiczny,
horoskop na życzenie itp.) to praktycznie oznacza wykonanie usługi za darmo.
Jeżeli chodzi o rzecz materialną to zawsze jest adres na jaki towar dostarczono
i potwierdzenie odbioru. Jeżeli zdaniem dostawcy kwota jest tego warta to tym
tropem można ścigać oszustów (jak się ktoś uprze to warto nawet za kilka zł).
W lepszej sytuacji jest klient bo pieniądze odzyskuje z definicji choc
niekoniecznie natychmiast.
Jeżeli mówimy o zakupach z okazaniem rzeczywistej karty to ploecam wątek o
artykule w Rzepie.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2002-05-23 13:12:32
Temat: Re: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: "hosi" <h...@W...pl>
Użytkownik <i...@p...onet.pl> napisał:
> W lepszej sytuacji jest klient bo pieniądze odzyskuje z definicji choc
> niekoniecznie natychmiast.
Co masz na myśli pisząc "z definicji"?
--
Pozdrawiam
hosi
-
4. Data: 2002-05-23 13:46:56
Temat: Re: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: <i...@p...onet.pl>
W wypadku transakcji bez fizycznego użycia karty akceptant nie ma żadnego
fizycznego dowodu potwierdzenia dokonania transakcji przez prawowitego
właściciela karty więc każda reklamacja MUSI być skuteczna.
Do rozstrzygnięcia jest tylko czy chargeback nastąpi zaraz czy po wyczerpaniu
regulaminowego czasu na przesłanie kwitków.
UWAGA Mimo to zdecydowanie odradzam zamawianie czegokolwiek a następnie
reklamowanie transakcji.
Pozdrawiam
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
5. Data: 2002-05-23 15:56:51
Temat: Re: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik "fewrem" <f...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:acioio$9g6$1@news.tpi.pl...
> co jesli karta dostanie sie w niepowolane rece, lub ktos przechyci dane z
> karty?
> przyjdzie mi rachunek do podpisania wtedy ja powiem ze nie dokonywalem
> takiego zakupu i?
> co dalej? kto ponosi konsekwencje finansowe ja? czy bank?
Dla małych kwot ty ponosisz, dla dużych (po żmudnych i czasochłonnych
odwołaniach) pokrywa to ubezpieczalnia Twojej karty.
Jeśli karta nie jest zastrzeżona to nic twój bank ci nie odda. Jesteś
stratny.
Oglądanie np. porno stron ty komuś sfinansujesz i bank ci tego nie odda, bo
to są znikome jednostkowo kwoty.
-
6. Data: 2002-05-23 16:15:02
Temat: Re: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: "Bogdan" <b...@h...pl.remove-it>
> W wypadku transakcji bez fizycznego użycia karty akceptant nie ma żadnego
> fizycznego dowodu potwierdzenia dokonania transakcji przez prawowitego
> właściciela karty więc każda reklamacja MUSI być skuteczna.
A kto zMUSI bank do oddania pieniędzy? Regulaminy kart są tak pisane, jakby
klient był cytryną - zawsze wycisną pieniądze od niego. Skąd ten optymizm?
-
7. Data: 2002-05-23 16:36:24
Temat: Re[2]: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: k...@p...onet.pl (Konlin)
Hello inkoguto,
Thursday, May 23, 2002, 5:56:51 PM, you wrote:
>> co jesli karta dostanie sie w niepowolane rece, lub ktos przechyci dane z
>> karty?
>> przyjdzie mi rachunek do podpisania wtedy ja powiem ze nie dokonywalem
>> takiego zakupu i?
>> co dalej? kto ponosi konsekwencje finansowe ja? czy bank?
i> Dla małych kwot ty ponosisz, dla dużych (po żmudnych i czasochłonnych
i> odwołaniach) pokrywa to ubezpieczalnia Twojej karty.
i> Jeśli karta nie jest zastrzeżona to nic twój bank ci nie odda. Jesteś
i> stratny.
i> Oglądanie np. porno stron ty komuś sfinansujesz i bank ci tego nie odda, bo
i> to są znikome jednostkowo kwoty.
To jak w koncu jest? Bo jak napisalem wczoraj o ubezpieczeniu VC Multi
w tym kontekscie to WF napisal, ze po co ubezpieczac skoro mozna
skutecznie zareklamowac. To chyba cos istotna roznica w pogladach,
prawda?
Pozdrawiam
--
Best regards,
Konlin mailto: k...@p...pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
8. Data: 2002-05-23 17:04:18
Temat: Re: Re[2]: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik "Konlin" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8037656713.20020523175813@post.pl...
> To jak w koncu jest? Bo jak napisalem wczoraj o ubezpieczeniu VC Multi
> w tym kontekscie to WF napisal, ze po co ubezpieczac skoro mozna
> skutecznie zareklamowac. To chyba cos istotna roznica w pogladach,
> prawda?
Może mu się udało skutecznie reklamować.
Mnie udało się stracić!!!. Widocznie miałem kartę w niewłaściwym banku:-(
-
9. Data: 2002-05-23 17:35:48
Temat: Re: Re[2]: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: "hosi" <h...@W...pl>
Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał:
> Może mu się udało skutecznie reklamować.
> Mnie udało się stracić!!!. Widocznie miałem kartę w niewłaściwym banku:-(
W jakim?
Ku przestrodze innym grupowiczom ;-)
--
Pozdrawiam
hosi
-
10. Data: 2002-05-23 17:37:18
Temat: Re: Re[2]: bezpieczenstwo kart kredytowych
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik "hosi" <h...@W...pl> napisał w wiadomości
news:acj97n$cdt$1@news.tpi.pl...
> W jakim?
> Ku przestrodze innym grupowiczom ;-)
Akurat w PKO BP i Pekao. To były trudno zauważalne transakcje na pojedyncze
dolary.
Domniemuje, że za porno strony. Od tamtego czasu niczego nie kupuje w
Internecie. nie mam pojęcia jakim cudem numery kart dostały się w
niewłaściwe ręce.