eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 34

  • 1. Data: 2004-08-04 11:22:57
    Temat: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: Kamil Paszkiewicz <k...@N...pl>

    Witam.

    Zadzwoniłem na mLinię, żeby ustanowić współwłasność konta dla mojej
    niedawno poślubionej małżonki. Przyszła umowa oraz potwierdzenie
    przekształcenia rachunku. Umowa jest ok, ale na przekształceniu są dane
    jakiejś, nie znanej mi bliżej ani nawet dalej, pani. Kurde, nie dość, że
    nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed małżonką... ;)

    Burdel w tym mBanku, panie Dzieju, burdel...

    --
    Pozdrawiam

    Kamil Paszkiewicz


  • 2. Data: 2004-08-04 12:10:54
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: "pawel" <p...@p...onet.pl>

    > Zadzwoniłem na mLinię, żeby ustanowić współwłasność konta dla mojej
    > niedawno poślubionej małżonki. Przyszła umowa oraz potwierdzenie
    > przekształcenia rachunku. Umowa jest ok, ale na przekształceniu są dane
    > jakiejś, nie znanej mi bliżej ani nawet dalej, pani. Kurde, nie dość, że
    > nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed małżonką...
    ;)

    Gadaj zdrow, pewnie podales dane kochanki zamiast zony ;)


    --
    Pozdrawiam
    Pawel


  • 3. Data: 2004-08-04 12:13:41
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: Kamil Paszkiewicz <k...@N...pl>

    Dnia Wed, 4 Aug 2004 14:10:54 +0200, pawel napisał(a):

    >> nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed małżonką...
    > Gadaj zdrow, pewnie podales dane kochanki zamiast zony ;)
    No i właśnie przez taki tok myślenia muszę się tłumaczyć ;)

    --
    Pozdrawiam

    Kamil Paszkiewicz


  • 4. Data: 2004-08-04 12:46:22
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: "Seba_Fan" <S...@g...SKASUJ-TO.pl>


    Użytkownik "Kamil Paszkiewicz" <k...@N...pl> napisał
    w wiadomości news:1d6gc4qz58exe.l0cleqxuotng$.dlg@40tude.net...
    > Dnia Wed, 4 Aug 2004 14:10:54 +0200, pawel napisał(a):
    >
    > >> nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed
    małżonką...
    > > Gadaj zdrow, pewnie podales dane kochanki zamiast zony ;)
    > No i właśnie przez taki tok myślenia muszę się tłumaczyć ;)
    >
    A no widzisz nie trzeba było podawać danych kochanki a teraz musisz się
    tłumaczyc, na przyszłość musisz pamietać, to taka nałuczka dla Ciebie.



  • 5. Data: 2004-08-04 13:06:16
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: Kamil Paszkiewicz <k...@N...pl>

    Dnia Wed, 4 Aug 2004 14:46:22 +0200, Seba_Fan napisał(a):

    >>>> nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed
    >>>> małżonką...
    >>> Gadaj zdrow, pewnie podales dane kochanki zamiast zony ;)
    >> No i właśnie przez taki tok myślenia muszę się tłumaczyć ;)
    > A no widzisz nie trzeba było podawać danych kochanki a teraz musisz się
    > tłumaczyc, na przyszłość musisz pamietać, to taka nałuczka dla Ciebie.
    Aaaaa....!!! Nie jestem wielbłądem! :-)))
    --
    Pozdrawiam

    Kamil Paszkiewicz


  • 6. Data: 2004-08-04 13:17:50
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>

    > >>>> nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed
    > >>>> małżonką...
    > >>> Gadaj zdrow, pewnie podales dane kochanki zamiast zony ;)
    > >> No i właśnie przez taki tok myślenia muszę się tłumaczyć ;)
    > > A no widzisz nie trzeba było podawać danych kochanki a teraz musisz się
    > > tłumaczyc, na przyszłość musisz pamietać, to taka nałuczka dla Ciebie.
    > Aaaaa....!!! Nie jestem wielbłądem! :-)))

    Wiemy, wiemy.

    A tak BTW jak ma na imię Twoja kochanka, której dane podałeś w mBanku? ;-)

    Jacek


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 7. Data: 2004-08-04 13:32:22
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: Kamil Paszkiewicz <k...@N...pl>

    Dnia 4 Aug 2004 15:17:50 +0200, Jacek napisał(a):

    >>>>>> nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed
    >>>>>> małżonką...
    >>>>> Gadaj zdrow, pewnie podales dane kochanki zamiast zony ;)
    >>>> No i właśnie przez taki tok myślenia muszę się tłumaczyć ;)
    >>> A no widzisz nie trzeba było podawać danych kochanki a teraz musisz się
    >>> tłumaczyc, na przyszłość musisz pamietać, to taka nałuczka dla Ciebie.
    >> Aaaaa....!!! Nie jestem wielbłądem! :-)))

    > Wiemy, wiemy.
    >
    > A tak BTW jak ma na imię Twoja kochanka, której dane podałeś w mBanku? ;-)
    >
    > Jacek

    Jacek :-)))

    --
    Pozdrawiam

    Kamil Paszkiewicz


  • 8. Data: 2004-08-04 13:40:55
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: "Jacek" <j...@p...onet.pl>

    > >>>>>> nie załatwiełem sprawy, to jeszcze tłumaczyć się muszę przed
    > >>>>>> małżonką...
    > >>>>> Gadaj zdrow, pewnie podales dane kochanki zamiast zony ;)
    > >>>> No i właśnie przez taki tok myślenia muszę się tłumaczyć ;)
    > >>> A no widzisz nie trzeba było podawać danych kochanki a teraz musisz się
    > >>> tłumaczyc, na przyszłość musisz pamietać, to taka nałuczka dla Ciebie.
    > >> Aaaaa....!!! Nie jestem wielbłądem! :-)))
    >
    > > Wiemy, wiemy.
    > >
    > > A tak BTW jak ma na imię Twoja kochanka, której dane podałeś w mBanku? ;-)
    > >
    > > Jacek
    >
    > Jacek :-)))

    Gratuluję. Jacki są wierne :-)
    A tak a'propos Jacka, a właściwie Stefana.
    Taka historia _prawdziwa_ oparta na faktach _autentycznych_:

    Rzecz działa się kilkanaście lat temu w akademiku w Krakowie (co nie jest bez
    znaczenia). Kiedyś po południu zmógł mnie sen. Śpię. Po jakimś czasie się
    przebudziłem i co widzę? Siedzi, za przeproszeniem na mnie (spałem na plecach -
    dzieci dalej nie czytać!) i najwyraźniej mnie ujeżdża jakaś piękna blondynka.
    Patrzę na nią.
    Ona na mnie i mówi: Noch einmal Stefan!!!!!!!!!!!
    A ja na to: Ich bin kein Stefan (czytaj Sztefan).

    Co było dalej dalibóg nie pamiętam.

    Może podobnie było z Twoją kochanką?


    Jacek



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 9. Data: 2004-08-04 13:48:08
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: Kamil Paszkiewicz <k...@N...pl>

    Dnia 4 Aug 2004 15:40:55 +0200, Jacek napisał(a):

    > Co było dalej dalibóg nie pamiętam.
    >
    > Może podobnie było z Twoją kochanką?

    Na Swaroga i Daćboga! Azaliż byłoby to możliwe??

    --
    Pozdrawiam

    Kamil Paszkiewicz


  • 10. Data: 2004-08-04 13:52:08
    Temat: Re: A burdel w tym mBanku mają, panie Dzieju, burdel...
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Jacek <j...@p...onet.pl> wrote:
    > Co było dalej dalibóg nie pamiętam.

    Bi sie obudziles? ;)

    --
    Michał 'Amra' Macierzyński || wortal public relations:
    http://www.PRnews.pl

strony : [ 1 ] . 2 ... 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1