On Tue, 21 Sep 2004 12:31:32 +0200, "Glenn" <g...@b...pl>
wrote:

>No to teraz wyobraź sobie taką samą procedurę, tylko z dzisiejszymi
>"aktorami". Dopiero by się zaczęło ;-)))

Ja sobie wyobrażam. I żałuję, że tak nie jest. Wierzę w to, że tak jak
lepszy most zrobi absolwent wydziału budownictwa politechniki niż
absolwent akademii moskiewskiej tak lepsze prawo zrobi prawnik
(zwłaszcza wybitny) niż tenże absolwen lub - nawet wybitny - rolnik.

Przecież wielu z tych dyletantów z sejmu nawet nie zastanawia się nad
skutkami tworzonego prawa, bo "w razie czego się znowelizuje".

--
Jarek Andrzejewski

do góry

Bartol Partol wrote:

> Osz kurwa. A kto niby ustala prawo? Czyzby nie Ci, ktorych wybierasz w
> wyborach?

wysokosc oplaty _demokratycznie_ :-) ustanowila KRRiT. czy ta KRRiT to
cos jak Sejm, do ktorego wybieralismy przedstawicieli? :-)

> ps. przeczytalem kilka Waszych wypowiedzi i niestety utwierdzam sie w
> stanowisku, ze w Polsce jeszcze baaaaardzo dlugo bedzie zle.

tak, tak, ale jak juz sterroryzowani przez drzwiami i oknami pchajacych
sie listonoszy zaczniemy placic abonament to sie polepszy :-), a zatem
wszystko na dobrej drodze.

pozdrawiam,
--
Konrad

do góry

> Ja sobie wyobrażam. I żałuję, że tak nie jest.

A ja nie - i nie dlatego, że "zachwycam się" polskimi p(osłami). Wyobrażam
sobie natomiast co to by były za ustawy, które przyklepywałby pan K. a pisał
je któryś z jego zaufanych prawników. Ile fajnych interesików mógłaby sobie
wtedy bez żadnej kontroli sitwa załatwić. Po prostu nie te czasy, nie Ci
ludzie.

do góry

> A tak swoja droga, to wcale nie uwazam, ze prawo powinno byc
> stanowione przez prawnikow. Za to uwazam, ze absolutnie konieczny jest
> nadzor prawnikow nad stanowionym prawem.

Mi się nadzór prawników nad prawem kojarzy głównie z dbaniem, by
ustawa - zamiast prostego zdania i wyliczenia w trzech punktach - była
napisana w sześciu wielokrotnie złożonych zdaniach sformułowanych
formalno-prawnym językiem. Tak, by prawnik był niezbędny do
interpretacji. Machinacje położeniem przecinka czy innymi 'lub
czasopismami' też dają interesujące możliwości.

Cholera, to bodaj w Austro-Węgrach była instytucja głupiego Jasia
(tj. jakiegoś niewykształconego gościa ze wsi). Jasio musiał zrozumieć
ustawę, jak nie rozumiał, trzeba było poprawić tak, by stała się
zrozumiała...

do góry

Użytkownik Marcin Kasperski napisał:

>>A tak swoja droga, to wcale nie uwazam, ze prawo powinno byc
>>stanowione przez prawnikow. Za to uwazam, ze absolutnie konieczny jest
>>nadzor prawnikow nad stanowionym prawem.
>
> Mi się nadzór prawników nad prawem kojarzy głównie z dbaniem, by
> ustawa - zamiast prostego zdania i wyliczenia w trzech punktach - była
> napisana w sześciu wielokrotnie złożonych zdaniach sformułowanych
> formalno-prawnym językiem. Tak, by prawnik był niezbędny do
> interpretacji. Machinacje położeniem przecinka czy innymi 'lub
> czasopismami' też dają interesujące możliwości.

Zalezy co sie rozumie przez nadzor. A prawnicy, tak jak poslowie rozni sa.

> Cholera, to bodaj w Austro-Węgrach była instytucja głupiego Jasia
> (tj. jakiegoś niewykształconego gościa ze wsi). Jasio musiał zrozumieć
> ustawę, jak nie rozumiał, trzeba było poprawić tak, by stała się
> zrozumiała...

Bardzo dobry zwyczaj.

Bartol

do góry

Uzytkownik "Konrad" <k...@s...die> napisal w wiadomosci
news:cip2ht$ou4$1@inews.gazeta.pl...

>> ps. przeczytalem kilka Waszych wypowiedzi i niestety utwierdzam sie w
>> stanowisku, ze w Polsce jeszcze baaaaardzo dlugo bedzie zle.
>
> tak, tak, ale jak juz sterroryzowani przez drzwiami i oknami pchajacych
> sie listonoszy zaczniemy placic abonament to sie polepszy :-), a zatem
> wszystko na dobrej drodze.

Dobre, dobre! :-)

marekz

do góry

Bartol Partol napisał(a):

> No wlasnie. Wszyscy narzekaja, ze w Polsce jest syf i zlodziejstwo, a
> sami nie placa tego co powinni i uwazaja, ze sa swieci. I jeszcze sie
> tym chwala. Taka debilna komunistyczno-katolicka mentalnosc.

Mam pytanie. Płacisz za radio w samochodzie?

do góry

> Mam pytanie. Płacisz za radio w samochodzie?

O ile nie jest "firmą" to nie musi.

do góry

Użytkownik Wojciech Nawara napisał:
>
>> No wlasnie. Wszyscy narzekaja, ze w Polsce jest syf i zlodziejstwo, a
>> sami nie placa tego co powinni i uwazaja, ze sa swieci. I jeszcze sie
>> tym chwala. Taka debilna komunistyczno-katolicka mentalnosc.
>
> Mam pytanie. Płacisz za radio w samochodzie?

Nie bo nie mam. Poza tym wystarczy, ze place abonament za jedno radio,
niezaleznie od tego ile sztuk posiadam i uzywam. Tak stanowi prawo w
moim przypadku.

Bartol

do góry

Użytkownik Glenn napisał:

>>Mam pytanie. Płacisz za radio w samochodzie?
>
> O ile nie jest "firmą" to nie musi.

Inaczej. O ile nie jest firma wystarczy, ze placi za jedno.

Bartol

do góry