-
1. Data: 2005-08-23 08:36:48
Temat: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "+r-m-k+" <r...@o...pl>
Witam
Czy dopuszcza sie taka sytuacje (przy zakupie mieszkania, podczas podpisania
aktu notarialnego), iz sprzedajacy dostaje jakas czesc kwoty, powiedzmy 3/4
wartosci, a 1/4 dostanie dnia tego a tego (np. dnia opuszczenia
nieruchomosci) ?
Czy jezeli jest to mozliwe, taki akt notarialny bylby wystarczajacy do
banku, ze nastapilo przeniesienie wlasnosci - cala suma nie jest jeszcze
zaplacona, wiec czy faktycznie przeniesienie nastapilo ? :/
Dziekuje.
--
.: -+r-m-k+- :.
r...@o...pl
-
2. Data: 2005-08-23 08:56:31
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "Robert Wicik" <r...@M...onet.pl>
Użytkownik "+r-m-k+" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:deenav$kbb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Czy dopuszcza sie taka sytuacje (przy zakupie mieszkania, podczas
> podpisania
> aktu notarialnego), iz sprzedajacy dostaje jakas czesc kwoty, powiedzmy
> 3/4
> wartosci, a 1/4 dostanie dnia tego a tego (np. dnia opuszczenia
> nieruchomosci) ?
tak można zapisać
> Czy jezeli jest to mozliwe, taki akt notarialny bylby wystarczajacy do
> banku, ze nastapilo przeniesienie wlasnosci - cala suma nie jest jeszcze
> zaplacona, wiec czy faktycznie przeniesienie nastapilo ? :/
nastąpiło
-
3. Data: 2005-08-23 09:02:24
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "Robert Wicik" <r...@M...onet.pl>
Użytkownik "+r-m-k+" <r...@o...pl> napisał w wiadomości
news:deenav$kbb$1@atlantis.news.tpi.pl...
p.s.
dodam, ze bank może nie być zadowolony z mniejszego udziału finansowego i
np. z uruchomieniem kredytu czekać do uiszczenia kasy w pełnej wysokości od
razu przy podpisaniu aktu
-
4. Data: 2005-08-23 20:06:53
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "MK" <m...@i...pl>
"+r-m-k+" <r...@o...pl> wrote in message
news:deenav$kbb$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> Czy dopuszcza sie taka sytuacje (przy zakupie mieszkania, podczas
podpisania
> aktu notarialnego), iz sprzedajacy dostaje jakas czesc kwoty, powiedzmy
3/4
> wartosci, a 1/4 dostanie dnia tego a tego (np. dnia opuszczenia
> nieruchomosci) ?
> Czy jezeli jest to mozliwe, taki akt notarialny bylby wystarczajacy do
> banku, ze nastapilo przeniesienie wlasnosci - cala suma nie jest jeszcze
> zaplacona, wiec czy faktycznie przeniesienie nastapilo ? :/
>
Nie sadze aby, ktorykolwiek sprzedajacy zgodzil sie na cos takiego. Z chwila
podpisania umowy nastepuje przeniesienie wlasnosci, wiec sprzedajacy
ryzykuje, ze kpujacy moze nie wplacic w terminie tej kwoty. Przeniesienie
prawa wlasnosci nieruchomosci nie moze byc w umowie ograniczone zadnym
warunkiem.
Maciej
-
5. Data: 2005-08-23 21:11:31
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
MK wrote:
>> Czy dopuszcza sie taka sytuacje (przy zakupie mieszkania, podczas
>> podpisania aktu notarialnego), iz sprzedajacy dostaje jakas czesc
>> kwoty, powiedzmy 3/4 wartosci, a 1/4 dostanie dnia tego a tego (np.
>> dnia opuszczenia nieruchomosci) ?
>
> Nie sadze aby, ktorykolwiek sprzedajacy zgodzil sie na cos takiego. (...)
A ja znam takiego, którzy na to poszedł ;-)
Przy wpisaniu do aktu zgody kupującego na egzekucję tej kwoty w przypadku
braku zapłaty w terminie.
Bogdan B.
-
6. Data: 2005-08-23 21:25:45
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
news:deg3eg$lt7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
> A ja znam takiego, którzy na to poszedł ;-)
> Przy wpisaniu do aktu zgody kupującego na egzekucję tej kwoty w przypadku
> braku zapłaty w terminie.
>
A co to daje? Ktos ma mieszkanie, a sprzedajacy moze probowac sciagnac kase.
Egzekucja odbywa sie normalnie i mozliwe jest jej zaskarzenie, wtedy musi
dojsc do rozprawy strony wykazuja czy zobowiazanie zostalo spelnione, czy
tez nie. I czas sobie uplywa.... Nie rozumiem tez przez czym mialoby
zabezpieczyc wstrzymanie zaplaty do chwili opuszczenie lokalu...
Maciej
-
7. Data: 2005-08-23 21:55:16
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "Bogdan B." <b...@w...pl>
MK wrote:
> Nie rozumiem tez przez czym mialoby zabezpieczyc wstrzymanie zaplaty
> do chwili opuszczenie lokalu...
To nie o to chodziło - kupujący nie miał całej kwoty, sprzedawał poprzednie
mieszkanie już po kupnie nowego.
-
8. Data: 2005-08-23 22:12:36
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "-+r-m-k+-" <r...@o...pl>
Użytkownik "Bogdan B." <b...@w...pl> napisał w wiadomości
news:deg60i$sv9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> MK wrote:
>
>> Nie rozumiem tez przez czym mialoby zabezpieczyc wstrzymanie zaplaty
>> do chwili opuszczenie lokalu...
>
> To nie o to chodziło - kupujący nie miał całej kwoty, sprzedawał
> poprzednie mieszkanie już po kupnie nowego.
Dzwonilem do notariusza....jak najbardziej. Przeniesienie wlasnosci nastapi
i bank przyjmie tak sporzadzony akt.
--
.: -+r-m-k+- :.
radomiak[MALPA]o2.pl
-+ Po co nasze swary głupie, wnet i tak zginiemy w zupie +-
-
9. Data: 2005-08-23 22:29:49
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "MK" <m...@i...pl>
"-+r-m-k+-" <r...@o...pl> wrote in message
news:deg724$469$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Dzwonilem do notariusza....jak najbardziej. Przeniesienie wlasnosci
nastapi
> i bank przyjmie tak sporzadzony akt.
>
Co do yego nie ma zadnych watpliwosci. Najciezszym zadaniem bedzie
przekonanie sprzedajacego. W momentcie podpisania aktu notarialnego
pozbedzie sie wlasnosci, a nie otrzyma calej zaplaty.
Maciej
-
10. Data: 2005-08-23 22:44:36
Temat: Re: Akt notarialny...znowu ja ;))
Od: "MK" <m...@i...pl>
"Bogdan B." <b...@w...pl> wrote in message
news:deg60i$sv9$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> To nie o to chodziło - kupujący nie miał całej kwoty, sprzedawał
poprzednie
> mieszkanie już po kupnie nowego.
>
Mysle, ze dla sprzedajacego byloby bezpieczniej podpisac umowe przedwstepna.
Nalezy pamietac o tym, ze jesli umowa przedstepna bedzie sporzadzona w
formie wymaganej dla umowy (w tym przypadku kupna/sprzedazy nieruchomosci,
czyli w formie aktu notarialnego) strony maja obowiazek sie z niej wywiazac.
Umowa przedwstepna jest o tyle bezpieczna, ze nie przenosi prawa wlasnosci
(zabezpiecza sprzedajacego przed przeniesiem prawa wlasnosci przed
otrzymaniem zaplaty), a kupujacemu daje pewnosc, ze sprzedajacy bedzie
musial sie z niej wywiazac (sprzedac nieruchomosc na warunkach w niej
okreslonych, gdyby sprzedajacy chcial sie wycofac to sad podejmie za niego
wlasciwa decyzje ;)).
Maciej