-
71. Data: 2010-07-09 20:51:05
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2010-07-09 22:45, Leszek Kowalski pisze:
> "Przemysław Adam Śmiejek"<n...@s...pl> napisał:
>
>> d) blokada umożliwia ściągalność mandatu (patrz niżej)
>
> A co w przypadku gdy nie zgodzę się przyjąć mandatu?
Ano tyle, że przez własną głupotę straciłeś sporo czasu.
> Mandat nie jest jedyną
> możliwością ukarania za wykroczenie (przecież mam prawo odmówić jego
> przyjęcia).
Oczywiście, że masz prawo. Straciłeś trochę czasu, teraz stracisz na
wycieczkach do SG.
> Czy w takim przypadku auto będzie zablokowane do wydania
> prawomocnego orzeczenia Sądu?
Biorąc pod uwagę Twoje podejście do zagadnienia to pewnie taka
forma 'wychowawcza' by się przydała. Najlepszy byłby parking
policyjny po odholowaniu lawetą.
--
Jutro to dziś - tyle że jutro.
-
72. Data: 2010-07-09 22:02:15
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: "Leszek Kowalski" <k...@o...pl>
Użytkownik "Artur Maśląg" <f...@p...com> napisał w wiadomości
news:i1824n$mkh$1@inews.gazeta.pl...
> Oczywiście, że masz prawo. Straciłeś trochę czasu, teraz stracisz na
> wycieczkach do SG.
Popełniam wykroczenie i zostaje ukarany. Dlaczego SM uniemożliwia mi
korzystanie ze swojej własności?
Wystarczy sam mandat/wyrok. Czy blokada na kole zwiększa ściągalność?
>> Czy w takim przypadku auto będzie zablokowane do wydania
>> prawomocnego orzeczenia Sądu?
>
> Biorąc pod uwagę Twoje podejście do zagadnienia to pewnie taka
> forma 'wychowawcza' by się przydała. Najlepszy byłby parking
> policyjny po odholowaniu lawetą.
Skoro auto zagraża bezpieczeństwu ruchu drogowego to powinno zostać
odholowane na parking policyjny, nie mam do tego żadnych zastrzeń. W
przypadku opisanym w wątku auta nie zagrażają w żaden sposób.
--
pozdrawiam
Leszek Kowalski
-
73. Data: 2010-07-09 22:03:14
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: "witrak()" <w...@h...com>
witek wrote:
>>
>> A tak z ciekawości: co będzie gdy właściciel wskaże kilka osób, które
>> mogły z pojazdu korzystać a żadna się nie przyzna ? Chyba art 78.4
>> PORD nie wchodzi wtedy w rachubę ?
>>
>> witrak()
>
> Było. przeczytaj archiwum.
Nie wydaje mi się, aby napisanie odpowiedzi było dużo bardziej
kłopotliwe od napisania takiej - raczej mało uprzejmej.
Ale istotnie, już takie odpowiedzi widywałem.
witrak
-
74. Data: 2010-07-09 22:04:48
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: "witrak()" <w...@h...com>
witek wrote:
> Wojciech Nawara wrote:
>> W dniu 2010-07-09 19:00, witek pisze:
>>
>>> stać na mandaty. Tak samoo gdyby za przekroczenie prędkości zamiast
>>> mandatu "haltowali" na godzinkę, odnieśliby większy skutek.
>>
>> Dobre!! Ktoś to gdzieś stosuje?
>>
>
> był taki pomysł, żeby z automatu wystawiac mandaty tym, których czas
> przejazdu z katowic do krakowa miedzy bramkami opłat był krótszy niż
> odelgłość przez dozowlona prędkość.
Było w realu. Dwadzieści lat temu. W NRD.
witrak()
-
75. Data: 2010-07-10 00:14:27
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: witek <w...@g...pl.invalid>
witrak() wrote:
> witek wrote:
>>>
>>> A tak z ciekawości: co będzie gdy właściciel wskaże kilka osób, które
>>> mogły z pojazdu korzystać a żadna się nie przyzna ? Chyba art 78.4
>>> PORD nie wchodzi wtedy w rachubę ?
>>>
>>> witrak()
>>
>> Było. przeczytaj archiwum.
>
> Nie wydaje mi się, aby napisanie odpowiedzi było dużo bardziej
> kłopotliwe od napisania takiej - raczej mało uprzejmej.
> Ale istotnie, już takie odpowiedzi widywałem.
>
Bo nie ma prostej odpowiedzi,a całość flejmu już raz była.
Jeśli dokładnie nie pamiętasz komu dałeś samochód i dlatego wskazujesz,
że może temu a może temu, to dalej łamiesz art 78.4 bo tam nie ma słowa
o niepamietaniu lub wskazaniu grupy osób. Przepis jest jasny i prosty.
Masz wiedzieć i już. Choćby to było 10 lat tamu. Przepis nie zostawia
żadnej furtki.
Jak wskażesz kilka osób, które "prawdopodobnie" mogły prowadzić, to
dalej dostaniesz propozycję mandatu z tego samego paragrafu. Policjanta
kilka osób nie interesuje.
Jak wskażesz jedną osobę, a ta się nie przyzna, to sprawa wyląduje w
sądzie. Policjant droczył sie nie będzie.
Jak w sądzie usłyszył o "odpowiedzialności karnej za składanie
fałszywych zeznan", któryś z was wcześniej czy później zmięknie.
jak druga strona wykaże, że nie mogła prowadzić bo w tym czasie była
gdzie indziej, to jesteś w punkcie wyjścia. Dostaniesz mandat za
niewskazanie plus koszty sprawy i tyle.
Sędzia jest uznaniowy, wcześniej czy później, któregoś uzna winnym i nie
będzie marnował czasu.
Jak chcesz możesz się odwoływać.
Inne warianty jakie byś nie rozpatrywał skończą się tak samo. W którymś
momencie sędzia coś beknie i wyprosi za drzwi.
generalnie aż do poziomu sądu nie ma o czym dyskutować.
Policjant nie ma wyjścia, bo wiązą go procedury, a sam się podładać nie
będzie.
Sędzia może zrobić co zechce. I bywało już tak, że policjantów posłał do
diabła i sprawę umorzył.
-
76. Data: 2010-07-10 01:23:46
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: to <t...@a...xyz>
Przemysław Adam Śmiejek wrote:
> a) niezablokowanie oznacza zazwyczaj po prostu większy ruch w tym
> miejscu (rotacja łamaczy prawa)
To i więcej mandatów. Powinni się cieszyć. Skoro zresztą tak wiele osób
tam staje, to może zakaz jest zbędny?
> b) zablokowanie działa odstraszająco na innych. Czy postawisz auto obok
> zablokowanego?
Połamanie palców pewnie też, ale czy to znaczy, że należy łamać palce?
> c) blokada jest dodatkową represją na bogatych. Znam takich, co im nawet
> 500zł mandatu lotto kole jajec. A jak się postresują blokadą, może
> zrozumieją
Połamanie palców pewnie też, ale czy to znaczy, że należy łamać palce?
> d) blokada umożliwia ściągalność mandatu (patrz niżej)
Połamanie palców pewnie też, ale czy to znaczy, że należy łamać palce?
--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
-
77. Data: 2010-07-10 02:36:03
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: to <t...@a...xyz>
witek wrote:
> Ale czas stracony przez klienta w oczekiwaniu na zdjęcie blokady jest
> cenniejszy niż chwilowy nawet przedłużony brak estetyki. Więc to
> przeboleją. A na pewno skuteczniej zniechęcą do stawiania tam samochodu
> niż sam mandat.
Skoro brak estetyki nie przeszkadza, gdy ktoś odbywa karę, to po co jest
tam zakaz?
> Takiego np. niejakiego Kurskiego w życiu byś samymi mandatami nie
> przekonał do niepodpinania się pod konwoje policyjne. Jego po prostu
> stać na mandaty. Tak samoo gdyby za przekroczenie prędkości zamiast
> mandatu "haltowali" na godzinkę, odnieśliby większy skutek.
A jakby łamali nogi to jeszcze większy i jeszcze bardziej trwały. Czy to
znaczy, że należy łamać nogi za przekroczenie limitu prędkości?
--
http://www.youtube.com/watch?v=n1PLEc8YL-g
-
78. Data: 2010-07-10 04:40:59
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: Przemyslaw Kwiatkowski <m...@m...waw.pl>
W dniu 09.07.2010 22:45, witek wrote:
>> Ciekawszy jest przypadek - co jak właściciel wskaże kilku
>> potencjalnych winowajców i... wszyscy się przyznają? :-)
>
> Na miejscu policji zamaist mandatu wystawiłbym wniosek do sądu grodzkiego
> Znaczy się ktoś kłamie w sądzie. Nie chciałbym być w skórze tego jeśli
> wyjdzie, że ktoś był w tym czasie gdzie indziej. Po co mieć nasrane w
> papierach za głupotę.
Tym niemniej - jeśli sprawa dotyczy np. parkowania sprzed 3 lat, to
szanse że ktokolwiek mógłby ustalić gdzie i kiedy był wtedy każdy z
kierowców są zerowe...
--
MiCHA
-
79. Data: 2010-07-10 05:33:57
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: Młotkowy <n...@...co.pl>
W dniu 2010-07-09 20:38, Wojciech Nawara pisze:
> W dniu 2010-07-09 19:00, witek pisze:
>
>> stać na mandaty. Tak samoo gdyby za przekroczenie prędkości zamiast
>> mandatu "haltowali" na godzinkę, odnieśliby większy skutek.
>
> Dobre!! Ktoś to gdzieś stosuje?
Naiwniaku!
Tobie pewno wydaje się, że karanie mandatami ma służyć jakiejś-tam
poprawie bezpieczeństwa, czy edukacji kierowców?
Gówno, proszę Pana!
Służy wyłącznie ściąganiu kasy. Tak oto wracamy do tematu tej grupy.
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy
-
80. Data: 2010-07-10 05:44:24
Temat: Re: Alior Bank czyli wyzsza kultura .... parkowania
Od: Młotkowy <n...@...co.pl>
W dniu 2010-07-10 02:14, witek pisze:
> witrak() wrote:
>> witek wrote:
>>>>
>>>> A tak z ciekawości: co będzie gdy właściciel wskaże kilka osób,
>>>> które mogły z pojazdu korzystać a żadna się nie przyzna ? Chyba art
>>>> 78.4 PORD nie wchodzi wtedy w rachubę ?
>>>>
>>>> witrak()
>>>
>>> Było. przeczytaj archiwum.
>>
>> Nie wydaje mi się, aby napisanie odpowiedzi było dużo bardziej
>> kłopotliwe od napisania takiej - raczej mało uprzejmej.
>> Ale istotnie, już takie odpowiedzi widywałem.
>>
>
> Bo nie ma prostej odpowiedzi,a całość flejmu już raz była.
> Jeśli dokładnie nie pamiętasz komu dałeś samochód i dlatego wskazujesz,
> że może temu a może temu, to dalej łamiesz art 78.4 bo tam nie ma słowa
> o niepamietaniu lub wskazaniu grupy osób. Przepis jest jasny i prosty.
> Masz wiedzieć i już. Choćby to było 10 lat tamu. Przepis nie zostawia
> żadnej furtki.
> Jak wskażesz kilka osób, które "prawdopodobnie" mogły prowadzić, to
> dalej dostaniesz propozycję mandatu z tego samego paragrafu. Policjanta
> kilka osób nie interesuje.
> Jak wskażesz jedną osobę, a ta się nie przyzna, to sprawa wyląduje w
> sądzie. Policjant droczył sie nie będzie.
> Jak w sądzie usłyszył o "odpowiedzialności karnej za składanie
> fałszywych zeznan", któryś z was wcześniej czy później zmięknie.
> jak druga strona wykaże, że nie mogła prowadzić bo w tym czasie była
> gdzie indziej, to jesteś w punkcie wyjścia. Dostaniesz mandat za
> niewskazanie plus koszty sprawy i tyle.
> Sędzia jest uznaniowy, wcześniej czy później, któregoś uzna winnym i nie
> będzie marnował czasu.
> Jak chcesz możesz się odwoływać.
> Inne warianty jakie byś nie rozpatrywał skończą się tak samo. W którymś
> momencie sędzia coś beknie i wyprosi za drzwi.
> generalnie aż do poziomu sądu nie ma o czym dyskutować.
> Policjant nie ma wyjścia, bo wiązą go procedury, a sam się podładać nie
> będzie.
> Sędzia może zrobić co zechce. I bywało już tak, że policjantów posłał do
> diabła i sprawę umorzył.
Troszkę się zmienia w przypadku zaparkowania samochodu.
Samochód zaparkowany nie jest użytkowany.
Jeśli udostępniłem komuś samochód we wtorek, on go zaparkował
nieprawidłowo, po czym oddał mi kluczyki, a w środę rano strażnicy
założyli blokadę i np. domagają się wskazania "komu udostępniłem w środę
rano", to zgodnie z prawdą odpowiadam, że NIKOMU.
No to oni (lub sąd) pytają "a komu wcześniej?" Na co ja: "A kiedy
wcześniej? Wszak mam podać komu w OZNACZONYM CZASIE. Proszę oznaczyć
czas." No i oni są w d..ie.
Jestem właśnie w trakcie takiego sporu ze SM. -> http://l.pl/9v3
--
Dziękuję. Pozdrawiam. Młotkowy