-
231. Data: 2010-02-14 15:43:15
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"bradley.st" <b...@g...pl> writes:
> Sa opcjonalne - tzn. w przeciwienstwie do Polski nie masz
> administracyjnie narzuconego obowiazku posiadania Dowodu Osobistego,
> ktorym musisz sie legitymowac na zadanie uprawnionych organow... itd.
>
> Ty chcesz miec jakies ID ze zdjeciem - zeby moc "funkcjonowac
> normalnie" w spoleczenstwie, np. otworzyc konto w banku. Ale nie
> musisz go wyrabiac tylko dlatego ze mieszkasz na terytorium kraju.
To jest akurat prawda, tyle ze w Polsce to jest tylko teoria. Dokladnie
tak samo tutaj wyrabiasz DO i/lub paszport po to, ze jest Ci potrzebny,
a nie po to, ze boisz sie BACZNOSC wladzy SPOCZNIJ.
Dokladnie tak samo jest z "obowiazkiem meldunkowym" itd. Przepisy sa
moze i stalinowskie, i na pewno powinny dawno byc zlikwidowane
(i bylyby, gdyby nie pop* sluzby). Ale tak czy owak ludzie ich nie
przestrzegaja.
--
Krzysztof Halasa
-
232. Data: 2010-02-14 17:29:59
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "witrak()" <w...@h...com>
On 2010-02-13 08:46, bradley.st wrote:
> On 12 Lut, 16:49, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
>> On 2010-02-12 13:44, bradley.st wrote:
>>
>>> Hm... A jestes pewien, ze wszyscy Polacy poprawnie akcentuja
>>> "zrobilibysmy" albo "muzyka". Ze wiedza ze nalezy pisac "tryumfalny"?
>> http://so.pwn.pl/lista.php?co=tryumfalny
>> ...
>> * tryum*fal*ny a. triumfalny [20]
>>
>
> xbartx, czy moge prosic o konkretne przyklady tego "ogólnego skracania
> sobie wyrazów, bo za długo, bo niewygodnie, bo po co się tak męczyć"
> po angielsku zanim trzecia osoba zajrzy do slownika ortograficznego w
> sprawie tryumfalnego? :)
>
> witrak(), ja wlasnie o tym. Mozna triumfalny, nalezy tryumfalny. Mozna
> Scarboro, nalezy Scarborough. A ze Rada Jezyka Polskiego sie ugiela i
> dopuszcza "triumfalny" to tylko dowod na to ze podejscie "bo po co się
> tak męczyć" nie jest wlasciwe tylko anglojezycznym.
bradley.st,
Generalnie nie wtrącam się do tej dyskusji, bo choć raczej w wielu
miejscach Tobie przyznałbym rację, ale przeginasz, więc nie mogę Cię
wspierać.
Ale małe są szanse, że jesteś starszy ode mnie, więc na co Ty się
chłopie powołujesz ? Ja jak się uczyłem w podstawówce ortografii to
już "triumfalny" pisałem, więc o czym mowa ?
Skręca mnie, gdy praktycznie każdy pisze "tą krowę", zamiast "tę
krowę", a ostatnio w reklamie telewizyjnej słychać o przyprawie, co
się "nadaje do różnych mięs", choć ja pamiętam, że dawniej
"nadawała się do miąs wszelakich".
Ale cóż? Po prostu język "płynie", a od lat poprawność jest ustalana
według kryterium używania. Że wskutek tego język polski robi się
coraz bardziej niechlujny ? To ludzi coraz mniej obchodzi,
przynajmniej tych, co zostają...
Ale nie przypisuj tego *lenistwu* !
To "lenistwo", które w niektórych krajach (w tym w USA) do podobnych
skutków prowadzi, nie ma nic wspólnego z przyzwyczajeniem do
akceptowania niechlujstwa i bylejakości, które występuje w naszym
kraju. I jeszcze brakiem chęci do naprawiania a choćby tylko i
piętnowania czy wytykania ewidentnie niewłaściwych obyczajów - we
wszystkich dziedzinach: w tym bankowości, administracji,
lecznictwie, (wciąż jeszcze) części biznesu, polityce (!),
szkolnictwie itd.
Więc źródłem problemu jest to, że niegramatycznych tekstów w
reklamach nie można zaskarżyć, ani nawet wyśmiać publicznie, bo
wszyscy to zlewają :-)
Tak jak Ty, gdy nie sprawdziłeś, że jak się inaczej poszuka to
wychodzi co innego :-P
http://so.pwn.pl/lista.php?co=triumfalny
* triumofalony a. tryumfalny [20]
A Ty od razu: "Mozna triumfalny, nalezy tryumfalny."
Figa z makiem - to są dokładnie równoważne formy.
Nie wiem też, czy masz racje z tym "Mozna Scarboro, nalezy
Scarborough."
Dla mnie - przy mojej skromnej znajomości angielskiego - zawsze
bardziej pasowało Scarborough, ale od czasu (ok. 25 lat temu), jak
nie byłem w stanie znaleźć "Marlborough", poddałem się.
Więc mam wrażenie, że Ty w całej tej dyskusji walczysz o drobiazgi,
o "rację" (którą - jak pisałem - pewnie często masz), ale w starciu
ze "stadem" - nie masz szans, dokładnie tak samo, jak nie masz
takiej potrzeby...
Pozdr.
witrak()
-
233. Data: 2010-02-14 17:58:29
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Tomasz Chmielewski <t...@n...wpkg.org>
On 14.02.2010 03:30, kashmiri wrote:
>> Mam tez zdjecie z lotniska, a na nim pracownik odpowiedzialny za
>> przeswietlanie bagazu (z tych, co patrza na monitorek, czy nie ma tam
>> jakiejs bomby). Pracownik spi (!), walizki na monitorku przesuwaja
>> sie... :)
>
> Pachnie Indiami, trafiłem?
W Wietnamie, choc w Indiach tez potrafie sobie cos takiego wyobrazic ;)
(mimo "zagrozenia terroryzmem" z sasiedniego kraju).
--
Tomasz Chmielewski
http://wpkg.org
-
234. Data: 2010-02-14 18:00:59
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 14 Lut, 12:29, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
-
235. Data: 2010-02-14 18:02:40
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 14 Lut, 12:29, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
> On 2010-02-13 08:46, bradley.st wrote:
>
>
>
>
>
> > On 12 Lut, 16:49, "witrak()" <w...@h...com> wrote:
> >> On 2010-02-12 13:44, bradley.st wrote:
>
> >>> Hm... A jestes pewien, ze wszyscy Polacy poprawnie akcentuja
> >>> "zrobilibysmy" albo "muzyka". Ze wiedza ze nalezy pisac "tryumfalny"?
> >>http://so.pwn.pl/lista.php?co=tryumfalny
> >> ...
> >> * tryum*fal*ny a. triumfalny [20]
>
> > xbartx, czy moge prosic o konkretne przyklady tego "ogólnego skracania
> > sobie wyrazów, bo za długo, bo niewygodnie, bo po co się tak męczyć"
> > po angielsku zanim trzecia osoba zajrzy do slownika ortograficznego w
> > sprawie tryumfalnego? :)
>
> > witrak(), ja wlasnie o tym. Mozna triumfalny, nalezy tryumfalny. Mozna
> > Scarboro, nalezy Scarborough. A ze Rada Jezyka Polskiego sie ugiela i
> > dopuszcza "triumfalny" to tylko dowod na to ze podejscie "bo po co się
> > tak męczyć" nie jest wlasciwe tylko anglojezycznym.
>
> bradley.st,
> Generalnie nie wtrącam się do tej dyskusji, bo choć raczej w wielu
> miejscach Tobie przyznałbym rację, ale przeginasz, więc nie mogę Cię
> wspierać.
>
> Ale małe są szanse, że jesteś starszy ode mnie, więc na co Ty się
> chłopie powołujesz ? Ja jak się uczyłem w podstawówce ortografii to
> już "triumfalny" pisałem, więc o czym mowa ?
> Skręca mnie, gdy praktycznie każdy pisze "tą krowę", zamiast "tę
> krowę", a ostatnio w reklamie telewizyjnej słychać o przyprawie, co
> się "nadaje do różnych mięs", choć ja pamiętam, że dawniej
> "nadawała się do miąs wszelakich".
> Ale cóż? Po prostu język "płynie", a od lat poprawność jest ustalana
> według kryterium używania. Że wskutek tego język polski robi się
> coraz bardziej niechlujny ? To ludzi coraz mniej obchodzi,
> przynajmniej tych, co zostają...
>
> Ale nie przypisuj tego *lenistwu* !
> To "lenistwo", które w niektórych krajach (w tym w USA) do podobnych
> skutków prowadzi, nie ma nic wspólnego z przyzwyczajeniem do
> akceptowania niechlujstwa i bylejakości, które występuje w naszym
> kraju. I jeszcze brakiem chęci do naprawiania a choćby tylko i
> piętnowania czy wytykania ewidentnie niewłaściwych obyczajów - we
> wszystkich dziedzinach: w tym bankowości, administracji,
> lecznictwie, (wciąż jeszcze) części biznesu, polityce (!),
> szkolnictwie itd.
> Więc źródłem problemu jest to, że niegramatycznych tekstów w
> reklamach nie można zaskarżyć, ani nawet wyśmiać publicznie, bo
> wszyscy to zlewają :-)
>
> Tak jak Ty, gdy nie sprawdziłeś, że jak się inaczej poszuka to
> wychodzi co innego :-P
>
> http://so.pwn.pl/lista.php?co=triumfalny
>
> * trium*fal*ny a. tryumfalny [20]
>
> A Ty od razu: "Mozna triumfalny, nalezy tryumfalny."
>
> Figa z makiem - to są dokładnie równoważne formy.
> Nie wiem też, czy masz racje z tym "Mozna Scarboro, nalezy
> Scarborough."
> Dla mnie - przy mojej skromnej znajomości angielskiego - zawsze
> bardziej pasowało Scarborough, ale od czasu (ok. 25 lat temu), jak
> nie byłem w stanie znaleźć "Marlborough", poddałem się.
>
> Więc mam wrażenie, że Ty w całej tej dyskusji walczysz o drobiazgi,
> o "rację" (którą - jak pisałem - pewnie często masz), ale w starciu
> ze "stadem" - nie masz szans, dokładnie tak samo, jak nie masz
> takiej potrzeby...
>
> Pozdr.
>
> witrak()
witrak(), dzieki za wywazony post. Nie mam zamiaru sie powtarzac, to
co mialem do powiedzenia juz napisalem w odpowiedzi na wypowiedz
Valdiego, przeczytac mozna tutaj:
http://groups.google.pl/group/pl.biznes.banki/msg/91
9763e69ea7e315
-
236. Data: 2010-02-15 07:56:29
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: xbartx <b...@h...net>
Po kilku wyczerpujących dniach dyskusji w końcu zobaczyłem coś na co nie
zwróciłem prędzej uwagi.
Bradley.st wiem dlaczego tak najeżdżasz na długość tego naszego nr konta
bankowego. Dlaczego on taki długi i nie może być krótszy. Tak. Wiem!
Wiem! Boli Ciebie bardzo, że okazało się, iż to nie wielkie USA ma
najdłuższy nr rachunku bankowego na świecie a wręcz jest w końcówce dosyć
marnego peletonu! A to widać boli! Hahahahahahahahaha ;)
PS Hahahahahahahaha Polska ma dłuższego niż US :)
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
237. Data: 2010-02-15 13:27:58
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 15 Lut, 02:56, xbartx <b...@h...net> wrote:
> Po kilku wyczerpujących dniach dyskusji w końcu zobaczyłem coś na co nie
> zwróciłem prędzej uwagi.
> Bradley.st wiem dlaczego tak najeżdżasz na długość tego naszego nr konta
> bankowego. Dlaczego on taki długi i nie może być krótszy. Tak. Wiem!
> Wiem! Boli Ciebie bardzo, że okazało się, iż to nie wielkie USA ma
> najdłuższy nr rachunku bankowego na świecie a wręcz jest w końcówce dosyć
> marnego peletonu! A to widać boli! Hahahahahahahahaha ;)
>
Numer rachunku to drobiazg! Wiesz jak bola pozostale rzeczy?
Przeciez to spora trauma kiedy uswiadomisz sobie w ciagu kilku dni,
ze:
- Mam tylko jeden numer identyfikacyjny SSN, a Polacy dwa: PESEL i
NIP;
- TOiP w moim banku ma tylko 1/2 strony, a w takim Banku Millenium w
Polsce podobno 135;
- Rozpatrzenie "reklamacji" zajmuje bankom, w ktorym mam konta/karty
od 3.5 do 24 godzin. Gdzie im tam do np. polskich dwoch tygodni?
- Zeby wznowic paszport musze odeslac stary i poczekac na nowy. Polak
musi osobiscie "udac sie do urzedu w celu zlozenia odciskow palcow i
pobrania biometrii" a pozniej osobiscie paszport odebrac;
- Zeby wznowic prawo jazdy albo State ID, musze wejsc na odpowiednia
strone internetowa i poczekac 4-5 dni na list z nowym dokumentem.
Polak sklada wniosek o wznowiony DO osobiscie w urzedzie, a pozniej
osobiscie DO odbiera;
- Nie ekscytuja mnie polskie "nowosci", ktorych uzywam od lat, typu
rozliczanie sie z podatkow przez internet, czy nawet - Jezus Mara! -
elektroniczne kopie rachunkow za prad i gaz.
Ale mysle ze jakos z tej traumy wyjde. :)
> PS Hahahahahahahaha Polska ma dłuższego niż US :)
Nie zebym chcial Cie pozbwiac satysfakcji, ale Malta, xbartx, Malta
nadal Polske przebija pod wzgledem dlugosci! :)
-
238. Data: 2010-02-15 13:47:17
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: xbartx <b...@h...net>
Dnia Mon, 15 Feb 2010 05:27:58 -0800, bradley.st napisał(a):
> Numer rachunku to drobiazg! Wiesz jak bola pozostale rzeczy?
> Ale mysle ze jakos z tej traumy wyjde. :)
Bradley.st ja Cię proszę daj już spokój. Dwa różne światy, dwa kontynenty
i do tego jak pisałem między innymi, dzięki US mieliśmy tutaj ponad 40lat
realnego socjalizmu. Wykastrowany naród ledwo 20 lata działa w nowej
rzeczywistości a Ty się dalej czepiasz garbatego, że ma plecy krzywe. Jak
to Ciebie tak boli, to wpadaj z szabelką i zmieniaj rzeczywistość ;) My
sobie tyle lat radziliśmy to i sobie dalej poradzimy z tymi dwoma
wstrętnymi numerami PESEL/NIP i nawet jeszcze z nr DO. Odnoszę wrażenie
iż masz pretensję, że na pustyni nikt nie chce zimowej olimpiady
zorganizować, a przecież w Alpach, Kanadzie, US się da bez najmniejszego
problemu?!
> Nie zebym chcial Cie pozbwiac satysfakcji, ale Malta, xbartx, Malta
> nadal Polske przebija pod wzgledem dlugosci! :)
Jednak umiejętnie fechtujesz słowem. Ja napisałem, że mamy dłuższego od
US a to że Malta ma dłuższego od PL i US tym gorzej dla Was. Zresztą
napisałem, że w długości, to jesteście koniec dosyć marnego peletonu.
Uciekającej grupy już prawie nie widać.
--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide
-
239. Data: 2010-02-15 14:24:59
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: "bradley.st" <b...@g...pl>
On 15 Lut, 08:47, xbartx <b...@h...net> wrote:
> Wykastrowany naród ledwo 20 lata działa w nowej
> rzeczywistości a Ty się dalej czepiasz garbatego, że ma plecy krzywe.
Czepiam sie, nie przecze - bo nie rozumiem, jak mozna na wlasne
zyczenie ladowac sie w bagno wszechmocnej administracji, biurokratow i
systemu. Nie ogarniam. Tu tkwi moj problem. :) Od razu zaczynam sie
zastanawiac co bedzie w Polsce za 10 lat w ramach walki z
"zacofaniem". I co jeszcze narod lyknie w ramach hurraoptymizmu
"jestesmy nowoczesni!". Chip wszczepiany pod skore? Patrole skanujace
zrenice przechodniow?
Ode mnie nikt np. nie chce odciskow palcow kiedy chce podrozowac. Ty -
zeby dostac paszport - musisz zlozyc odciski palcow i przyniesc
"biometryczne" zdjecie. Osobiscie, a jakze.
A jesli chodzi o bezpieczenstwo w bankowosci, to widze efekt odwrotny
od zamierzonego. Ktos pisal, ze (starszym?) tesciom pani w banku
ustanawia PINy i loginy, robi przelewy przez net. Chyba nie o to
chodzi?
Naprawde czujesz sie z tymi wszystkimi zabezpieczeniami lepiej /
bezpieczniej? Czy raczej jakis urzednik czuje sie lepiej?
>Jak
> to Ciebie tak boli, to wpadaj z szabelką i zmieniaj rzeczywistość ;) My
> sobie tyle lat radziliśmy to i sobie dalej poradzimy z tymi dwoma
> wstrętnymi numerami PESEL/NIP i nawet jeszcze z nr DO.
No podobno sa plany polaczenia tego w jeden? Do jakiegos urzednika
wreszcie dotarlo - zapewne ktos wpadl z szabelka i natlukl do
biurokratycznego lba. :)
> Odnoszę wrażenie
> iż masz pretensję, że na pustyni nikt nie chce zimowej olimpiady
> zorganizować, a przecież w Alpach, Kanadzie, US się da bez najmniejszego
> problemu?!
>
Mam raczej pretensje o to, ze ktos usiluje zbudowac kosztowna klatke
ze skomplikowanymi zamkami i sledzic kto i kiedy w tej klatce chodzi
do toalety. A zamykani sie jeszcze ciesza, bo to "przeciez dla ich
dobra" i zyja w przeswiadczeniu, ze walcza z "zacofaniem".
-
240. Data: 2010-02-15 19:25:51
Temat: Re: Ameryka idzie do przodu!
Od: Sławomir Szyszło <s...@C...list.pl>
Dnia 2010-02-12 19:19, Użytkownik Krzysztof Halasa napisał:
> Duze firmy, np. telekomunikacyjne, maja miliony klientow. Wiecej niz
> milion klientow wymaga do zapisania 7 cyfr, to z liczba kontrolna oraz
> numerem oddzialu daje juz 17. Jasne, takich firm nie jest duzo,
> powiedzmy ze zakladamy ze nie bedzie ich wiecej niz 100, juz mamy 19
> cyfr. Klienci niestety przenosza sie miedzy firmami, trzeba im dawac
> nowe numery kont, znowu ze dwie cyfry zeby nie bylo zbyt szybkiej
> cyrkulacji. Juz 21.
> Tyle by pewnie wystarczylo, jest o 5 wiecej.
O ile firmy telekomunikacyjne podają raczej stały numer konta dla danego
klienta (tak jak i energetyczne, gazowe, TVK), to warto zauważyć że firmy
ubezpieczeniowe zwykle podają indywidualny nr konta dla każdej polisy. A
tych polis jest co roku przynajmniej kilkadziesiąt milionów. Dla takiej
firmy więc możliwość generowania dużej liczby numerów rachunków to znaczne
ułatwienie.
Niektóre firmy tworza nawet numer konta dla każdej faktury, ale to jest
bardzo wnerwiające, bo uniemożliwia korzystanie z przelewu zdefiniowanego.
--
Sławomir Szyszło
Primus inter FAQires & Grand Inquisitor no.0 of pl.comp.bazy-danych
FAQ pl.comp.bazy-danych http://www.dbf.pl/faq/
Archiwum http://groups.google.com/groups?group=pl.comp.bazy-d
anych