eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAmex - Mille
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2005-12-11 18:27:25
    Temat: Re: Amex - Mille
    Od: "Marcin_P." <n...@o...pl>

    Witam,

    U mnie umowa podpisana w poniedzialem, od razu dostalem PIN, w czwartek
    odbiór karty w odziale.

    Pozdrawiam
    Marcin_P.



  • 2. Data: 2005-12-11 23:53:00
    Temat: Amex - Mille
    Od: cycek <c...@n...onet.pl>

    Witam,
    chcialbym prosic o informacje uzytkownikow tytulowej karty. Otoz jakis
    czas temu zlozylem przez Internet wniosek o Amexa. Po 2 dniach zadzwonil
    do mnie ktos z banku i oswiadczyl mi, ze wstepna decyzja jest pozytywna
    i ze musze udac sie do oddzialu aby zlozyc wymagane dokumenty. Poniewaz
    ubiegalem sie o karte na podstawie przeniesienia z innego banku sprawa
    byla dosc prosta. Zabralem ze soba wyciagi poszedlem do najblizszego
    oddzialu. Jednakze procedura przyjmowania dokumentow byla dla praconikow
    tego oddzialu chyba obca, ale po konsultacjach oswiadczono mi, ze
    potrzebuja kopie wyciagow oraz moj dowod osobisty. Zapytalem czy nie
    musze niczego podpisywac, oswiadczono mi, ze nie musze. Dowiedzialem
    sie, ze cala procedura bedzie trwac ok 2 tygodni i zebym sie nie
    niecierpliwil. Jak bedzie decyzja to ktos mnie o niej powiadomi. No,
    wiec spokojnie sobie czekalem... jeden tydzien.... drugi... pod koniec
    trzeciego zdecydowalem, ze zadzwonie na infolinie i dowiem sie czy w
    mojej sprawie cos sie dzieje. Jak pomyslalem tak tez zrobilem. Uzyskalem
    odpowiedz, ze procedura zostala zakonczona a karta z wnioskowanym przeze
    mnie limitem przyznana. Zapytalem co dalej. Dostalem odpowiedz, ze mam
    isc do oddzialu. Niestety pani z infolinii nie umialal mi odpowiedziec
    czy mam czekac az przyjdzie do mnie jakas korespondencja (np. karta lub
    PIN) i dopiero po jej otrzymaniu udac sie do oddzialu. Stad tez pytanie
    do Was. Jak ze strony klienta wyglada ten proces? Wg. mnie podczas
    pierwszej wizyty powinienem podpisac umowe. Czy, poniewaz to sie nie
    stalo, teraz mam isc do oddzialu i czekac kolejne 2 tygodnie na karte?
    Czy moze karta jest juz w oddziale i odbiore ja odrazu po podpisaniu
    umowy? Dla mnie najdziwniejsze jest, ze nikt z banku nie staral sie ze
    mna kontaktowac. Czyzby oszczedzali na polaczeniach telefonicznych? ;)

    Pozdrawiam
    cyc


  • 3. Data: 2005-12-12 00:09:25
    Temat: Re: Amex - Mille
    Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>

    Uzytkownik "cycek" <c...@n...onet.pl> napisal w wiadomosci
    news:68430$439c6781$540adbe9$12367@news.chello.pl...

    A czy obecnie w Mille, przy przeniesieniu karty pierwszy rok Amex'a
    jest za darmo ?

    marekz


  • 4. Data: 2005-12-14 08:32:20
    Temat: Re: Amex - Mille
    Od: "JaKi" <j...@g...SKASUJ-TO.pl>

    Ja bym na Twoim miejscu nie cieszył się z jej otrzymania :) Ja własnie swoją
    wczoraj przeciąłem i wraz z podwojną reklamacją odesłałem do ichniejszej
    centrali bo po oddziałach gdzie siedzą niekompetentni konsultacji nie mam
    ochoty chodzić.

    Reklamacja dotyczyła:

    - braku założenia millenetu podczas trzech wizyt w oddziale (miałem kiedys i
    od ręki sie nie da)
    - braku dostarczenia wyciągu
    - z powodu braku millenetu i wyciągu brak możliwosci sprawdzenia salda i
    zostały mi naliczone odsetki (jakieś 36 PLN, kara za nieterminową spłatę - 40
    PLN)
    - okazało się że nibymillekonsultant założył mi rachunek ROR (ni pół dokumentu
    nie podpisałem) - w momencie składanai wniosku rachunek miał być techniczny, a
    nie płatny 6 PLN
    - na kolejnym wyciągu mimo spłaty całej wymagalnej kwoty kolejne 16 PLN
    odsetek

    Nie polecam - niestetym drugi raz z tym bankiem mam styczność i jest to
    ostatni raz.

    --
    JaKi

    cycek <c...@n...onet.pl> napisał(a):

    > Witam,
    > chcialbym prosic o informacje uzytkownikow tytulowej karty. Otoz jakis
    > czas temu zlozylem przez Internet wniosek o Amexa. Po 2 dniach zadzwonil
    > do mnie ktos z banku i oswiadczyl mi, ze wstepna decyzja jest pozytywna
    > i ze musze udac sie do oddzialu aby zlozyc wymagane dokumenty. Poniewaz
    > ubiegalem sie o karte na podstawie przeniesienia z innego banku sprawa
    > byla dosc prosta. Zabralem ze soba wyciagi poszedlem do najblizszego
    > oddzialu. Jednakze procedura przyjmowania dokumentow byla dla praconikow
    > tego oddzialu chyba obca, ale po konsultacjach oswiadczono mi, ze
    > potrzebuja kopie wyciagow oraz moj dowod osobisty. Zapytalem czy nie
    > musze niczego podpisywac, oswiadczono mi, ze nie musze. Dowiedzialem
    > sie, ze cala procedura bedzie trwac ok 2 tygodni i zebym sie nie
    > niecierpliwil. Jak bedzie decyzja to ktos mnie o niej powiadomi. No,
    > wiec spokojnie sobie czekalem... jeden tydzien.... drugi... pod koniec
    > trzeciego zdecydowalem, ze zadzwonie na infolinie i dowiem sie czy w
    > mojej sprawie cos sie dzieje. Jak pomyslalem tak tez zrobilem. Uzyskalem
    > odpowiedz, ze procedura zostala zakonczona a karta z wnioskowanym przeze
    > mnie limitem przyznana. Zapytalem co dalej. Dostalem odpowiedz, ze mam
    > isc do oddzialu. Niestety pani z infolinii nie umialal mi odpowiedziec
    > czy mam czekac az przyjdzie do mnie jakas korespondencja (np. karta lub
    > PIN) i dopiero po jej otrzymaniu udac sie do oddzialu. Stad tez pytanie
    > do Was. Jak ze strony klienta wyglada ten proces? Wg. mnie podczas
    > pierwszej wizyty powinienem podpisac umowe. Czy, poniewaz to sie nie
    > stalo, teraz mam isc do oddzialu i czekac kolejne 2 tygodnie na karte?
    > Czy moze karta jest juz w oddziale i odbiore ja odrazu po podpisaniu
    > umowy? Dla mnie najdziwniejsze jest, ze nikt z banku nie staral sie ze
    > mna kontaktowac. Czyzby oszczedzali na polaczeniach telefonicznych? ;)
    >
    > Pozdrawiam
    > cyc


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1