eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.banki › Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 11. Data: 2005-06-03 14:09:46
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: gollum <n...@u...pl>

    > To "zależy od umowy" czy "ma prawo" - na coś sie musisz zdecydować :-)

    Chodziło mi o to, że taki zapis jak podałem wcześniej może być w umowie,
    która podpisał kredytobiorca. Nie znam umowy, którą podpisał. Ale
    gwarantuje ze jest tam punkt ktory zezwala bankowi na wypowiedzenie
    kredytu. Bez konsekwencji dla banku.


  • 12. Data: 2005-06-03 14:23:02
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Nie znam umowy, którą podpisał.
    > Ale gwarantuje ze jest tam punkt ktory zezwala bankowi na
    > wypowiedzenie kredytu. Bez konsekwencji dla banku.


    Skoro nie znasz tej umowy, to jak możesz cokolwiek gwarantować. Patrząc na
    zachowanie przedstawicielki banku (propozycja aneksowania) to chyba nie są
    tak pewni swego.

    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 13. Data: 2005-06-03 15:27:07
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "MaXBiT" <maxbit-- @ --wp.pl>

    > Sprawa wygląda tak, bank pomylił się w umowie na moją korzyść dając niskie
    > oprocentowanie na kredyt.
    > Dzisiaj zadzwoniła kobieta z banku i poprosiła aby przyjść i podpisać
    aneks
    > zwiększający oprocentowanie , pytając czy może go już przygotować.
    > Czy muszę podpisać aneks i co może nastąpić jeśli się nie zgodzę?

    sytuacja się wyjasniła, kobieta powiedziała że nie muszę podpisywac aneksu
    za pomylke zapłaci pracownik banku który żle spisał umowe
    chodzilo o oprocentowanie 0,75 % w skali roku:) a powinno być około 6 %
    postanowiłem podpisac aneks który mają dopiero przygotować:)

    Pozdrawiam



  • 14. Data: 2005-06-03 20:29:05
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "MaXBiT" <maxbit-- @ --wp.pl> writes:

    > sytuacja się wyjasniła, kobieta powiedziała że nie muszę podpisywac aneksu
    > za pomylke zapłaci pracownik banku który żle spisał umowe
    > chodzilo o oprocentowanie 0,75 % w skali roku:) a powinno być około 6 %
    > postanowiłem podpisac aneks który mają dopiero przygotować:)

    Ech, zawsze musza grac na uczuciach? A jesli juz, nie moga raczej liczyc
    na uczciwosc zamiast na litosc?
    --
    Krzysztof Halasa


  • 15. Data: 2005-06-03 20:35:27
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>

    >> Sprawa wygląda tak, bank pomylił się w umowie na moją korzyść dając
    >> niskie
    >> oprocentowanie na kredyt.
    >> Dzisiaj zadzwoniła kobieta z banku i poprosiła aby przyjść i podpisać
    > aneks
    >> zwiększający oprocentowanie , pytając czy może go już przygotować.
    >> Czy muszę podpisać aneks i co może nastąpić jeśli się nie zgodzę?
    >
    > sytuacja się wyjasniła, kobieta powiedziała że nie muszę podpisywac aneksu
    > za pomylke zapłaci pracownik banku który żle spisał umowe
    > chodzilo o oprocentowanie 0,75 % w skali roku:) a powinno być około 6 %
    > postanowiłem podpisac aneks który mają dopiero przygotować:)

    Ja bym nie podpisal, bank sie pomylil banku problem.
    Mi raz tez bank zaproponowal, zebym napisal rezygnacje z KK, ktorej zdaniem
    banku nie powinienm posiadac. Poprosilem o taka prosbe na pismie... do
    dzisiaj cisza.

    MAd Hat
    ter



  • 16. Data: 2005-06-03 20:36:04
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Ech, zawsze musza grac na uczuciach?

    No i tak to wygląda :-((( Bo niby można sobie tłumaczyć, że to problem
    pracownika banku, który się pomylił i że powinien ponieść konsekwencje
    pomyłki, a i tak takie małe wredne urządzenie zwane sumieniem każe iść i
    podpisać ten cholerny aneks :-))))





    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 17. Data: 2005-06-03 20:36:21
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>

    >> Jeśli nie podpiszesz, bank może Ci wypowiedzieć umowę krdytową i nakazać
    >> zwrotu pożyczonych pieniędzy...
    >>
    >> Na jakiej podstawie , niedopełnił umowy czy co ??
    > "W opinii banku istotnie pogorszyła się sytuacja majątkowa i wiarygodność
    > kredytobiorcy"

    A to bank moze wystapic o przedstawienie dokumentow potwierdzajacych obecna
    zdolnosc kredytowa...\

    MAd Hat
    ter



  • 18. Data: 2005-06-03 20:38:13
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>


    >> A na jakiej podstawie wypowie umowę?

    >Bank ma prawo do wypowiedzenia umowy w dowolnym czasie bez podawania
    >przyczyny. Ale to zależy od konkretnej umowy.

    Zwykle bank moze wypowiedziec umowe kredytowa tylko z waznej przyczyny.
    Zwykle 'wazne orzyczyny' lub ich przyklady sa wymienione w umowie. Jest tez
    podany okres wypowiedzenia.

    Nie jest tak tragicznie, zeby sie nie udalo podpisac umowy o nowy kredyt w
    innym banku.

    MAd Hat
    ter



  • 19. Data: 2005-06-03 20:40:32
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>


    >> sytuacja się wyjasniła, kobieta powiedziała że nie muszę podpisywac
    >> aneksu
    >> za pomylke zapłaci pracownik banku który żle spisał umowe
    >> chodzilo o oprocentowanie 0,75 % w skali roku:) a powinno być około 6 %
    >> postanowiłem podpisac aneks który mają dopiero przygotować:)
    >
    > Ech, zawsze musza grac na uczuciach? A jesli juz, nie moga raczej liczyc
    > na uczciwosc zamiast na litosc?

    Mysle, ze opowiadanie o uczciwosci przy kontaktach z bankami (wszelkimi) to
    mozna wlozyc miedzy bajki o Czerwonym Kapturky a Zelaznym Wilku. Takie jest
    przynajmniej moje zdanie. I wcale nie mam na celu wywolania flame'a :)

    MAd Hat
    ter



  • 20. Data: 2005-06-03 20:41:31
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Mysle, ze opowiadanie o uczciwosci przy kontaktach z bankami
    > (wszelkimi) to mozna wlozyc miedzy bajki o Czerwonym Kapturky a
    > Zelaznym Wilku. Takie jest przynajmniej moje zdanie.


    Teoretycznie masz rację, ale w praktyce to za tym stoi jakiś człowiek, który
    się rąbnął i teraz trzęsie portkami, żeby go z roboty za to nie wywalili i
    żeby nie musiał bulić kasy wyrównującej błędne %. Gdyby przedstawiciel banku
    się "stawiał", to pierwsza bym radziła, żeby olać wszelkie aneksy, ale tak?





    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen

strony : 1 . [ 2 ] . 3 . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1