eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiAneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 40

  • 21. Data: 2005-06-03 20:49:55
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: Kamil Jonca <k...@p...onet.pl>

    Dnia Fri, 3 Jun 2005 22:41:31 +0200,
    osoba podpisana: Glenn <g...@b...pl>
    napisała:
    >> Mysle, ze opowiadanie o uczciwosci przy kontaktach z bankami
    >> (wszelkimi) to mozna wlozyc miedzy bajki o Czerwonym Kapturky a
    >> Zelaznym Wilku. Takie jest przynajmniej moje zdanie.
    >
    >
    > Teoretycznie masz rację, ale w praktyce to za tym stoi jakiś człowiek, który
    > się rąbnął i teraz trzęsie portkami, żeby go z roboty za to nie wywalili i
    > żeby nie musiał bulić kasy wyrównującej błędne %.
    Kasę to i tak ma pewnie ograniczoną do IIRC 3 pensji.
    >Gdyby przedstawiciel banku
    > się "stawiał", to pierwsza bym radziła, żeby olać wszelkie aneksy, ale tak?
    Problem w tym, że jak klient się pomyli to *ten sam* człowiek
    niespecjalnie chce to przyjąć do wiadomości.
    KJ

    --
    Rowery treningowe, siłownie, sprzęt sportowy http://strony.aster.pl/kjonca/#f4y
    Zuzanka najwyraźniej pełni obowiązki Albina Siwaka w tej ekipie...
    (C) Slawek Kotynski w dyskusj nt. pl.whatewer.SETI@home...


  • 22. Data: 2005-06-03 20:55:56
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Problem w tym, że jak klient się pomyli to *ten sam* człowiek
    > niespecjalnie chce to przyjąć do wiadomości.


    I znowu teoretycznie masz rację :-))) Z resztą - autor wątku już chyba
    zdecydował, więc dyskusja jest też teoretyczna :-)




    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 23. Data: 2005-06-03 21:07:33
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl> writes:

    > Mysle, ze opowiadanie o uczciwosci przy kontaktach z bankami (wszelkimi) to
    > mozna wlozyc miedzy bajki o Czerwonym Kapturky a Zelaznym Wilku.

    O uczciwosci bankow jako firm czy o uczciwosci kredytobiorcow?
    To drobna roznica.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 24. Data: 2005-06-03 21:08:46
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Glenn" <g...@b...pl> writes:

    > Teoretycznie masz rację, ale w praktyce to za tym stoi jakiś człowiek, który
    > się rąbnął i teraz trzęsie portkami, żeby go z roboty za to nie wywalili i
    > żeby nie musiał bulić kasy wyrównującej błędne %.

    3 pensje max chyba? Wywalenie z roboty chyba nie powinno w normalnej
    firmie zalezec od tego czy klient podpisze aneks. Choc oczywiscie
    powinien podpisac.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 25. Data: 2005-06-03 21:09:29
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Wywalenie z roboty chyba nie powinno w normalnej
    > firmie zalezec od tego czy klient podpisze aneks.


    I znowu wszystko pięknie wygląda teoretycznie :-)



    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 26. Data: 2005-06-03 21:18:10
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Glenn" <g...@b...pl> writes:

    >> Wywalenie z roboty chyba nie powinno w normalnej
    >> firmie zalezec od tego czy klient podpisze aneks.
    >
    >
    > I znowu wszystko pięknie wygląda teoretycznie :-)

    Dlaczego teoretycznie? Napisal *** glupoty w umowie? To na bruk,
    3*pensja, i po klopocie. A klientem zajmuje sie juz ktos inny, to
    trwa dluzej.

    Glupoty w pismie nie byly wystarczajaco wazne? To i bez aneksu nie jest
    sie odpalonym.


    Chyba ze to dzialania nie samego banku ale kobity ktora sie pomylila
    - wtedy nikt (oprocz np. kolezanek) moze o tym nie wiedziec.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 27. Data: 2005-06-03 21:18:55
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "Glenn" <g...@b...pl>

    > Dlaczego teoretycznie? Napisal *** glupoty w umowie? To na bruk,
    > 3*pensja, i po klopocie. A klientem zajmuje sie juz ktos inny, to
    > trwa dluzej.

    Ty to nieomylny pewnie jesteś :-))






    --
    /Jeśli chcesz rozśmieszyć Boga, opowiedz mu o twoich planach na
    przyszłość/ Woody Allen


  • 28. Data: 2005-06-03 22:12:50
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "Glenn" <g...@b...pl> writes:

    >> Dlaczego teoretycznie? Napisal *** glupoty w umowie? To na bruk,
    >> 3*pensja, i po klopocie. A klientem zajmuje sie juz ktos inny, to
    >> trwa dluzej.
    >
    > Ty to nieomylny pewnie jesteś :-))

    Nie, od tego byla dalsza czesc :-)
    --
    Krzysztof Halasa


  • 29. Data: 2005-06-03 22:13:36
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "$$Szalony_Kapelusznik$$" <szalony_kapelusznik@_nie_lubie_spamu_wp.pl>

    >> Mysle, ze opowiadanie o uczciwosci przy kontaktach z bankami (wszelkimi)
    >> to
    >> mozna wlozyc miedzy bajki o Czerwonym Kapturky a Zelaznym Wilku.
    >
    > O uczciwosci bankow jako firm czy o uczciwosci kredytobiorcow?
    > To drobna roznica.

    Oczywiscie, ze jest roznica.
    Stoje na stanowisku, ze (uogolnijac) uczciwosc bankow jako firm w stosunku
    do swoich klientow, ktora obserwujemy na codzien, powinna zaowocowac
    ruchaniem(*) bankow przez klientow przy kazdej, nawet najmniejszej,
    nadazajacej sie sposobnosci.

    MAd Hat
    ter

    PS. Bardzo przepraszam, jezeli ktos sie poczul zniesmaczony.



  • 30. Data: 2005-06-03 22:44:12
    Temat: Re: Aneks do umowy kredytowej. czy podpisac? prosze o pomoc
    Od: "Robert Tomasik" <r...@g...pl>

    Użytkownik "gollum" <n...@u...pl> napisał w wiadomości
    news:d7pies$1q3g$1@news.ats.pl...

    Jeśli nie podpiszesz, bank może Ci wypowiedzieć umowę krdytową i nakazać
    zwrotu pożyczonych pieniędzy...

    Żartujesz! Prawda?

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1