On 2014-12-27, Imka <s...@g...pl> wrote:

[...]

>>> Oj, chyba nie wszystkie prepaidy mają takie wymagania.
>>> Np. model w motylki BZ WBK nie ma.
>>> http://www.bzwbk.pl/karty-platnicze/karty-przedplaco
ne-pre-paid/karty-z-doladowaniem/karta-prepaid-z-dol
adowaniem.html#tab_rodzaje_kart
>>
>> I odbierzesz ją bez pokazania dowodu? :)
>
> Ależ odnosiłam się nie do zasad odboru przesyłki, tylko do stwierdzenia
> że prepaid wymaga rejestracji i przypisania do jakiejś osoby - ten
> akurat nie wymaga.

Tak. Bo jest "pre" rejestrowany, z weryfikacją przy odbiorze.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Użytkownik Rafal Jankowski j...@o...wsisiz.edu.pl ...

>>>>> Najgorsza w
>>>>> tym całym procesie jest właśnie płatność.
>>>>>
>>>> W jakim sensie najgorsza?
>>>
>>> No w takim, że wszystko poza płatnością możesz bez problemu załatwić
>>> bez kontaktu osobistego i bez ujawniania danych, a płatność jest tu
>>> jednak sporą przeszkodą.
>>>
>> Przeszkodą w czym?
>>
>> Podałes dwa argumenty:
>> - bo tak - nie jestesmy dziecmi
>> - bo chcesz sobie kupic masc na hemoroidy - ale nie jestesmy
>> dziecmi...
>
> No dobra, tylko że moja motywacja nie ma żadnego związku z tematem tej
> dyskucji. Jak Cię to tak nurtuje to załóż sobie osobny wątek pod
> tytułem po co różni degenaraci i zboczeńcy szukają anonimowych
> płatności w internecie, ale to już będzie pewnie jakaś grupa o
> socjologii.
>
To bylo tak odpowiadać, ze nie powiesz.

W usenecie juz tak jest ze tworza sie watki poboczne. Nie ma w tym nic
złego.

do góry

W dniu 27.12.2014 o 10:43, Rafal Jankowski pisze:

> Na allegro w wielu przypadkach można kupować przez tora bez zakładania
> konta i zamawiać przesyłkę do paczkomatów, (no niestety trzeba tam
> teoretycznie wpisać jakieś dane osobowe, co zresztą jest trochę bez
> sensu, bo one nie są weryfikowane) więc to nie jest aż taki problem.
> Najgorsza w tym całym procesie jest właśnie płatność.

Pieniądze mają to do siebie, że nie lubią być anonimowe, znaczy
dokładnie to system nie lubi ;) Najszybciej to przychodzi mi do głowy
karta z kraju z którym PL nie ma zbyt wielu koneksji i umów (pewnie musi
być spoza UE) albo kupowanie tam gdzie można płacić bitcoin.

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

W dniu 27.12.2014 o 16:27, Rafal Jankowski pisze:

> Tutaj to raczej większym problemem jest duża marża operatora na tych
> SMSach, bo akurat anonimowość jest na poziomie względnie przyzwoitym.
> Doładowanie kupujesz za gotówkę w kiosku ruchu i doładowujesz w komórce
> z nazwijmy to anonimowego źródła gdzieś w centrum miasta, gdzie obok
> jest 1000 innych użytkowników, więc geolokalizacja karty SIM będzie dość
> zgrubna. Oczywiście daje to już dość dobry punkt zaczepienia odpowiednim
> służbom pod warunkiem, ale sprawa nie jest oczywista.

Hmmm skoro zakładasz, że już o taki poziom paranoi może to zahaczać, to
proponuję Ci poszukać jak robią to 'carderzy' (carders). Oni mają
obcykane wszystko dokładnie od lat zaczynając, od maksymalnie
anonimowego korzystania z sieci, poprzez darmowe i jak najbardziej
anonimowe płatności he he, poprzez wysyłkę i odbiór. Od lat sprawdzone
patenty, non stop modyfikowane i dopracowywane - pełen profesjonalizm w
tym zakresie :D

--
xbartx - Xperimental Biomechanical Android Responsible for Thorough
Xenocide

do góry

Dnia Sat, 27 Dec 2014 17:59:10 +0100, Wojciech Bancer napisał(a):

> On 2014-12-27, Imka <s...@g...pl> wrote:
>
> [...]
>
>>>> Oj, chyba nie wszystkie prepaidy mają takie wymagania.
>>>> Np. model w motylki BZ WBK nie ma.
>>>> http://www.bzwbk.pl/karty-platnicze/karty-przedplaco
ne-pre-paid/karty-z-doladowaniem/karta-prepaid-z-dol
adowaniem.html#tab_rodzaje_kart
>>>
>>> I odbierzesz ją bez pokazania dowodu? :)
>>
>> Ależ odnosiłam się nie do zasad odboru przesyłki, tylko do stwierdzenia
>> że prepaid wymaga rejestracji i przypisania do jakiejś osoby - ten
>> akurat nie wymaga.
>
> Tak. Bo jest "pre" rejestrowany, z weryfikacją przy odbiorze.

A na czym taka "pre" rejestracja polega?
I jak to wygląda w momencie kiedy kupuje (zamawia i płaci) A, adres
wysyłkowy podaje do B, a B odbiera i przekazuje kartę C?

Akurat (przypadkiem) proces zakupu jednego z moich prepaidów tak
wyglądał.

Więc kto, gdzie i przez kogo jest "pre" rejestrowany?

--
Imka

do góry

On Sat, 27 Dec 2014, Budzik wrote:

> To bylo tak odpowiadać, ze nie powiesz.
>
> W usenecie juz tak jest ze tworza sie watki poboczne. Nie ma w tym nic
> złego.

Nie tyle nie powiem, bo w sumie to już powiedziałem, tyle tylko że ja nie
mam żadnego interesu w tym żeby wyjawiać Ci prawdziwy powód, a Ty nie masz
powodów żeby mi wierzyć. Potencjalnych powodów do anonimowych płatności
mniej lub bardziej legalnych jest pewna lista, więc co za różnica jaki
powód z tej listy bym tutaj przytoczył? Pytanie jest o możliwości takich
płatności niezależnie od motywacji pytającego, a że nasza dyskusja jest
całkowicie jawna i publiczna to argument: "Ja coś wiem, ale Ci nie powiem,
bo jeszcze byś kupił kałacha" - brzmi cokolwiek głupio.

do góry

On 2014-12-27, Imka <s...@g...pl> wrote:

[...]

>> Tak. Bo jest "pre" rejestrowany, z weryfikacją przy odbiorze.
>
> A na czym taka "pre" rejestracja polega?
> I jak to wygląda w momencie kiedy kupuje (zamawia i płaci) A, adres
> wysyłkowy podaje do B, a B odbiera i przekazuje kartę C?

W "razie co" jest kogo pociągnąć do odpowiedzialności.
Posiadanie "jakiś" danych wyklucza anonimowość, a to były warunki
brzegowe o które pytał wątkodawca.

Oczywiście można fałszywe podać. Jasna sprawa, ale wtedy można
równie prosto zaciągnąć żula by "za flaszkę" założył konto w banku
i używać do woli. Taniej i szybciej. :P

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

Witaj Rafal Jankowski, 26 gru 2014 w
news:alpine.LFD.2.11.1412261648330.110411@oceanic.ws
isiz.edu.pl
napisałeś/aś:

> Cześć,
>
> Kojarzycie może jakiś względnie prosty sposób na anonimowe płatności
> w polskim Internecie (popularne sklepy, allegro itp). Najprostsza

Wiem, że powinienem się ugryźć w język, ale trudno...Nic nie stoi na
przeszkodzie wpłacić/zapłacić za taką kartę pieniądze na poczcie jako pan
Kowalski.
Niekoniecznie trzeba zamawiać bezewubeka przez allegro. Pozostają kwestie
IP itp. jak już kupujesz tego gnata :))
http://tinyurl.com/k8dnahb
http://tinyurl.com/42gd4hv
http://tinyurl.com/omj3nsf

do góry

On 2014-12-27, pueblo <n...@n...pl> wrote:

[...]

> Niekoniecznie trzeba zamawiać bezewubeka przez allegro. Pozostają kwestie
> IP itp. jak już kupujesz tego gnata :))
> http://tinyurl.com/k8dnahb
> http://tinyurl.com/42gd4hv
> http://tinyurl.com/omj3nsf

No i to już legalne nie jest IMHO.
Równie dobrze można metodą "na żula" dowolne konto założyć.

--
Wojciech Bańcer
p...@p...pl

do góry

On Sat, 27 Dec 2014, Wojciech Bancer wrote:

> On 2014-12-27, pueblo <n...@n...pl> wrote:
>
> [...]
>
>> Niekoniecznie trzeba zamawiać bezewubeka przez allegro. Pozostają kwestie
>> IP itp. jak już kupujesz tego gnata :))
>> http://tinyurl.com/k8dnahb
>> http://tinyurl.com/42gd4hv
>> http://tinyurl.com/omj3nsf
>
> No i to już legalne nie jest IMHO.
> Równie dobrze można metodą "na żula" dowolne konto założyć.

Praktycznie każdy sklep internetowy wymaga podania danych odbiorcy (imię,
nazwisko, adres) nawet jak przesyłka jest adresowana do paczkomatu, więc
niespecjalnie widzę różnicę między złożeniem zamówienia na np. mydło i
podania fałszywych danych a złożeniem zamówienia na kartę i podania
fałszywych danych odbiorcy (o którym wiadomo, że jest tylko odbiorcą i nie
musi być użytkownikiem karty)
Przyznaję, że to jest już jakieś rozwiązanie, dużo lepsze od tradycyjnej
karty na którą podpisuje się umowę.
Jednak wciąż są tu pewne problemy:

-za przesyłkę takiej karty trzeba z góry zapłacić (ok, można przelewem na
poczcie, ale ktoś musi na tą pocztę iść, nie jestem pewien czy przy
robieniu takiego przelewu pokazuje się jakieś dokumenty, ale trzeba wyjść
z domu i przy okienku pocztowym dochodzi do większej interakcji
międzyludzkiej niż np. przy kupowaniu doładowania albo karty podarunkowej
w supermarkecie)
-osobisty odbiór od listonosza przez żywą osobę i podpis

Dla mnie podanie tego rozwiązania wniosło pewną wartość mimo tego, że nie
jest idealne. Jeżeli takich kart jedna osoba może zamówić np. 1000 (wtedy
to już właściwie nie ma znaczenia czy podaje prawdziwe dane czy nie) i
odsprzedawać dalej za doładowania SMS i bitcoiny to asymptomatycznie
zbliżamy się do ideału ;).

do góry