eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.wgpwArmagedon.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 178

  • 121. Data: 2011-09-25 08:52:25
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "skippy" <s...@t...moon> wrote in message
    news:j5lnan$eso$1@news.onet.pl...
    >
    > Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:4e7e58de$0$3511$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>> Rozumiem że was to bawi :)
    >>>> Szczerze, mi jest trochę mniej do śmiechu, szczególnie że drukowanie
    >>>> wzbudza nieco konsternacji nie tylko u mnie. Ale ok, można zajmowac sie
    >>>> keacją na pozimie banków komercyjnych i odwracać kota ogonem.
    >>>>
    >>>> george
    >>>
    >>> ?
    >>> nikogo nic nie bawi, pewne rzeczy był złśliwie pisane na opak, jesli
    >>> trzeba to się jakoś konkreniej doprecyzuję, bo taki stan rozmowy
    >>> wprowadzi niezłe zamieszanie
    >>
    >> ja też pisze z ":)"
    >>
    >> A na poważnie. Pytałeś jaki bank może drukować (ja zrozumiałem że w
    >> domysle "żaden" ) co oczywiście mija sie z prawdą. więc zareagowałem. A
    >> te dalsze przypowieści traktuje raczej jako folklor.
    >> Nie zmiena to faktu że root wydaje sie nieco mieszać jeśli chodzi o banki
    >> komercyjne.
    >> Generalnie jednak sedno sprawy jest takie że papierki fruną z powietrza i
    >> tyle w temacie.
    >>
    >> george.
    >
    > ok dobra ujednociliśmy poglądy :) pozostaje więc pytanie jak banki
    > komercyjne (!!! ważne słowo) drukują kasę, ew. jeśli to wszystko było
    > skrótem myslowym, to o co konkretnie w tym dużym skrócie chodzi

    banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich kasę na
    żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5% (rezerwa
    obowiązkowa) w danej chwili.

    george


  • 122. Data: 2011-09-25 09:01:27
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "skippy" <s...@t...moon>


    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:4e7eebc9$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...

    > banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    > depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich kasę na
    > żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5% (rezerwa
    > obowiązkowa) w danej chwili.
    >
    > george

    dzięki, napisałeś to chyba najlepiej jak można by było

    nazywanie tego kreacją pieniądza w mętnym otoczeniu sugerującym stałą
    kreację czyli dodruk czy też elektroniczne rozmnażanie jest nieco śmieszne

    jeśli pożyczę od wielu ludzi kasę i statystycznie zbadam ile będe musiał im
    oddawać miesięcznie, a jednocześnie sam ją pozyczam komuś na lepszy procent
    to co w tym nienormalnego


  • 123. Data: 2011-09-25 09:09:06
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    skippy wrote:

    >
    > Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    > news:4e7eebc9$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    >> banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    >> depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich kasę
    >> na żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5%
    >> (rezerwa obowiązkowa) w danej chwili.
    >>
    >> george
    >
    > dzięki, napisałeś to chyba najlepiej jak można by było
    >
    > nazywanie tego kreacją pieniądza w mętnym otoczeniu sugerującym stałą
    > kreację czyli dodruk czy też elektroniczne rozmnażanie jest nieco śmieszne
    >
    > jeśli pożyczę od wielu ludzi kasę i statystycznie zbadam ile będe musiał
    > im oddawać miesięcznie, a jednocześnie sam ją pozyczam komuś na lepszy
    > procent to co w tym nienormalnego

    To jest mocno nienormalne, bo z założenia jesteś bankrut. Pożyczać to sobie
    można swoje, a nie cudze bez jego wiedzy i zgody. Nikt z wkładców nie jest
    informowany, że akurat jego pieniądze idą na kredyt na 30 lat. Jest
    informowany, ze pieniądze może odebrać w każdej chwili. Jak wydarzy się
    chwila, ze po swoje pieniądze przyjdzie więcej niż 10% kapitału to co?
    Kicha.


  • 124. Data: 2011-09-25 09:16:10
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "george" <g...@v...pl>


    "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    news:j5mr3j$2gv$1@inews.gazeta.pl...
    > skippy wrote:
    >
    >>
    >> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >> news:4e7eebc9$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >>> banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    >>> depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich kasę
    >>> na żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5%
    >>> (rezerwa obowiązkowa) w danej chwili.
    >>>
    >>> george
    >>
    >> dzięki, napisałeś to chyba najlepiej jak można by było
    >>
    >> nazywanie tego kreacją pieniądza w mętnym otoczeniu sugerującym stałą
    >> kreację czyli dodruk czy też elektroniczne rozmnażanie jest nieco
    >> śmieszne
    >>
    >> jeśli pożyczę od wielu ludzi kasę i statystycznie zbadam ile będe musiał
    >> im oddawać miesięcznie, a jednocześnie sam ją pozyczam komuś na lepszy
    >> procent to co w tym nienormalnego
    >
    > To jest mocno nienormalne, bo z założenia jesteś bankrut. Pożyczać to
    > sobie
    > można swoje, a nie cudze bez jego wiedzy i zgody. Nikt z wkładców nie jest
    > informowany, że akurat jego pieniądze idą na kredyt na 30 lat. Jest
    > informowany, ze pieniądze może odebrać w każdej chwili. Jak wydarzy się
    > chwila, ze po swoje pieniądze przyjdzie więcej niż 10% kapitału to co?
    > Kicha.

    No i wtedy właśnie para buch, prasa w ruch :)

    george


  • 125. Data: 2011-09-25 09:34:00
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "skippy" <s...@t...moon>


    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j5mr3j$2gv$1@inews.gazeta.pl...
    > skippy wrote:
    >
    >>
    >> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >> news:4e7eebc9$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...
    >>
    >>> banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    >>> depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich kasę
    >>> na żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5%
    >>> (rezerwa obowiązkowa) w danej chwili.
    >>>
    >>> george
    >>
    >> dzięki, napisałeś to chyba najlepiej jak można by było
    >>
    >> nazywanie tego kreacją pieniądza w mętnym otoczeniu sugerującym stałą
    >> kreację czyli dodruk czy też elektroniczne rozmnażanie jest nieco
    >> śmieszne
    >>
    >> jeśli pożyczę od wielu ludzi kasę i statystycznie zbadam ile będe musiał
    >> im oddawać miesięcznie, a jednocześnie sam ją pozyczam komuś na lepszy
    >> procent to co w tym nienormalnego
    >
    > To jest mocno nienormalne, bo z założenia jesteś bankrut. Pożyczać to
    > sobie
    > można swoje, a nie cudze bez jego wiedzy i zgody. Nikt z wkładców nie jest
    > informowany, że akurat jego pieniądze idą na kredyt na 30 lat. Jest
    > informowany, ze pieniądze może odebrać w każdej chwili. Jak wydarzy się
    > chwila, ze po swoje pieniądze przyjdzie więcej niż 10% kapitału to co?
    > Kicha.

    jaka znów kicha
    tzn kicha ale dla tych co przyjdą, a nie dla mnie


  • 126. Data: 2011-09-25 09:40:36
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "skippy" <s...@t...moon>

    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:4e7ef15a$0$2488$65785112@news.neostrada.pl...
    >
    > "totus" <t...@p...onet.pl> wrote in message
    > news:j5mr3j$2gv$1@inews.gazeta.pl...
    >> skippy wrote:
    >>
    >>>
    >>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:4e7eebc9$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>>> banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    >>>> depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich kasę
    >>>> na żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5%
    >>>> (rezerwa obowiązkowa) w danej chwili.
    >>>>
    >>>> george
    >>>
    >>> dzięki, napisałeś to chyba najlepiej jak można by było
    >>>
    >>> nazywanie tego kreacją pieniądza w mętnym otoczeniu sugerującym stałą
    >>> kreację czyli dodruk czy też elektroniczne rozmnażanie jest nieco
    >>> śmieszne
    >>>
    >>> jeśli pożyczę od wielu ludzi kasę i statystycznie zbadam ile będe musiał
    >>> im oddawać miesięcznie, a jednocześnie sam ją pozyczam komuś na lepszy
    >>> procent to co w tym nienormalnego
    >>
    >> To jest mocno nienormalne, bo z założenia jesteś bankrut. Pożyczać to
    >> sobie
    >> można swoje, a nie cudze bez jego wiedzy i zgody. Nikt z wkładców nie
    >> jest
    >> informowany, że akurat jego pieniądze idą na kredyt na 30 lat. Jest
    >> informowany, ze pieniądze może odebrać w każdej chwili. Jak wydarzy się
    >> chwila, ze po swoje pieniądze przyjdzie więcej niż 10% kapitału to co?
    >> Kicha.
    >
    > No i wtedy właśnie para buch, prasa w ruch :)
    >
    > george

    Ogólnie w końcu doszliśmy do momentu dodruku, czyli popełnienia przez rząd
    zbrodni w majestacie prawa, ale jeszcze przedtem jeszcze istnieje kilka
    opcji mieszczących się w jakimś bilansie:)


  • 127. Data: 2011-09-25 10:20:52
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: totus <t...@p...onet.pl>

    skippy wrote:

    >
    > Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    > news:j5mr3j$2gv$1@inews.gazeta.pl...
    >> skippy wrote:
    >>
    >>>
    >>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>> news:4e7eebc9$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>
    >>>> banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    >>>> depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich kasę
    >>>> na żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5%
    >>>> (rezerwa obowiązkowa) w danej chwili.
    >>>>
    >>>> george
    >>>
    >>> dzięki, napisałeś to chyba najlepiej jak można by było
    >>>
    >>> nazywanie tego kreacją pieniądza w mętnym otoczeniu sugerującym stałą
    >>> kreację czyli dodruk czy też elektroniczne rozmnażanie jest nieco
    >>> śmieszne
    >>>
    >>> jeśli pożyczę od wielu ludzi kasę i statystycznie zbadam ile będe musiał
    >>> im oddawać miesięcznie, a jednocześnie sam ją pozyczam komuś na lepszy
    >>> procent to co w tym nienormalnego
    >>
    >> To jest mocno nienormalne, bo z założenia jesteś bankrut. Pożyczać to
    >> sobie
    >> można swoje, a nie cudze bez jego wiedzy i zgody. Nikt z wkładców nie
    >> jest informowany, że akurat jego pieniądze idą na kredyt na 30 lat. Jest
    >> informowany, ze pieniądze może odebrać w każdej chwili. Jak wydarzy się
    >> chwila, ze po swoje pieniądze przyjdzie więcej niż 10% kapitału to co?
    >> Kicha.
    >
    > jaka znów kicha
    > tzn kicha ale dla tych co przyjdą, a nie dla mnie

    A rozwiązanie jest takie proste. Rozdzielić bank depozytowy od
    inwestycyjnego. W depozytowym depozytariusz czyli właściciel kapitału
    płaciłby za bezpieczeństwo i operacja na kontach z innymi depozytariuszami.
    Za 100% bezpieczeństwo czyli 0% ryzyka trzeba płacić. Zysk pojawia się
    proporcjonalnie do ryzyka > 0% w banku inwestycyjnym. Tu inwestor w
    zależności od horyzontu inwestycji i jej ryzyka byłby świadom co się z jego
    kapitałem dzieje. Bank zarabiałby na kojarzeniu właścicieli kapitału z tymi,
    którzy go potrzebują, na obsłudze kredytu, ściąganiu należności i określaniu
    ryzyka. Teraz mamy pomieszany jeden bank z drugim. To tak jakbyśmy
    pomieszali miód z pastą do butów. Efekt jest do wyrzucenia.


  • 128. Data: 2011-09-25 10:30:15
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "skippy" <s...@t...moon>


    Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:j5mva5$e7t$1@inews.gazeta.pl...
    > skippy wrote:
    >

    >> Użytkownik "totus" <t...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    >> news:j5mr3j$2gv$1@inews.gazeta.pl...
    >>> skippy wrote:
    >>>
    >>>>
    >>>> Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    >>>> news:4e7eebc9$0$2503$65785112@news.neostrada.pl...
    >>>>
    >>>>> banki komercyjne zajmują sie wtórną kreacją i nie drukują. Pożyczają
    >>>>> depozyty na longterm jednocześnie opowiadając klientom że maja ich
    >>>>> kasę
    >>>>> na żądanie :). Mina pokerzysty wskazana zwłaszcza jeśli sie ma 3,5%
    >>>>> (rezerwa obowiązkowa) w danej chwili.
    >>>>>
    >>>>> george
    >>>>
    >>>> dzięki, napisałeś to chyba najlepiej jak można by było
    >>>>
    >>>> nazywanie tego kreacją pieniądza w mętnym otoczeniu sugerującym stałą
    >>>> kreację czyli dodruk czy też elektroniczne rozmnażanie jest nieco
    >>>> śmieszne
    >>>>
    >>>> jeśli pożyczę od wielu ludzi kasę i statystycznie zbadam ile będe
    >>>> musiał
    >>>> im oddawać miesięcznie, a jednocześnie sam ją pozyczam komuś na lepszy
    >>>> procent to co w tym nienormalnego
    >>>
    >>> To jest mocno nienormalne, bo z założenia jesteś bankrut. Pożyczać to
    >>> sobie
    >>> można swoje, a nie cudze bez jego wiedzy i zgody. Nikt z wkładców nie
    >>> jest informowany, że akurat jego pieniądze idą na kredyt na 30 lat. Jest
    >>> informowany, ze pieniądze może odebrać w każdej chwili. Jak wydarzy się
    >>> chwila, ze po swoje pieniądze przyjdzie więcej niż 10% kapitału to co?
    >>> Kicha.
    >>
    >> jaka znów kicha
    >> tzn kicha ale dla tych co przyjdą, a nie dla mnie
    >
    > A rozwiązanie jest takie proste. Rozdzielić bank depozytowy od
    > inwestycyjnego. W depozytowym depozytariusz czyli właściciel kapitału
    > płaciłby za bezpieczeństwo i operacja na kontach z innymi
    > depozytariuszami.
    > Za 100% bezpieczeństwo czyli 0% ryzyka trzeba płacić. Zysk pojawia się
    > proporcjonalnie do ryzyka > 0% w banku inwestycyjnym. Tu inwestor w
    > zależności od horyzontu inwestycji i jej ryzyka byłby świadom co się z
    > jego
    > kapitałem dzieje. Bank zarabiałby na kojarzeniu właścicieli kapitału z
    > tymi,
    > którzy go potrzebują, na obsłudze kredytu, ściąganiu należności i
    > określaniu
    > ryzyka. Teraz mamy pomieszany jeden bank z drugim. To tak jakbyśmy
    > pomieszali miód z pastą do butów. Efekt jest do wyrzucenia.

    nie zrozumiałem tego
    zaczynasz od rozdzielenia kredytów o d depozytów, a w wywodzie ponownie to
    łączysz
    na czym miałby zarabiac taki bank depozytowy, żeby wytwarzać odsetki dla
    lokujacych kasę?
    co za różnica czy udziela kredytów na rynku lub inwestuje kasę, czy też
    gdyby nie mógł tego robic to by pożczał kasę bankowi "kredytowemu"
    no bo gdyby nawet nie móg robić tego ostatniego to stałby się prostą
    skarpetą o koszcie większym od bawełnianej skarpety, co nie ma sensu


  • 129. Data: 2011-09-25 10:58:35
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "george" <g...@v...pl>

    >
    > A rozwiązanie jest takie proste. Rozdzielić bank depozytowy od
    > inwestycyjnego. W depozytowym depozytariusz czyli właściciel kapitału
    > płaciłby za bezpieczeństwo i operacja na kontach z innymi
    > depozytariuszami.
    > Za 100% bezpieczeństwo czyli 0% ryzyka trzeba płacić. Zysk pojawia się
    > proporcjonalnie do ryzyka > 0% w banku inwestycyjnym. Tu inwestor w
    > zależności od horyzontu inwestycji i jej ryzyka byłby świadom co się z
    > jego
    > kapitałem dzieje. Bank zarabiałby na kojarzeniu właścicieli kapitału z
    > tymi,
    > którzy go potrzebują, na obsłudze kredytu, ściąganiu należności i
    > określaniu
    > ryzyka. Teraz mamy pomieszany jeden bank z drugim. To tak jakbyśmy
    > pomieszali miód z pastą do butów. Efekt jest do wyrzucenia.

    Mało realne.

    Nie pokonasz aktualnego systemu ktory oferuje 100% "bezpieczeństwa" (na
    koszt podatnika) i nieprzeciętne zyski (z pracy podatnika). Zyć nie umierać
    dla odcinajacych kupony.

    george


  • 130. Data: 2011-09-25 11:05:46
    Temat: Re: Armagedon.
    Od: "skippy" <s...@t...moon>

    Użytkownik "george" <g...@v...pl> napisał w wiadomości
    news:4e7f095b$0$2449$65785112@news.neostrada.pl...
    > >
    >> A rozwiązanie jest takie proste. Rozdzielić bank depozytowy od
    >> inwestycyjnego. W depozytowym depozytariusz czyli właściciel kapitału
    >> płaciłby za bezpieczeństwo i operacja na kontach z innymi
    >> depozytariuszami.
    >> Za 100% bezpieczeństwo czyli 0% ryzyka trzeba płacić. Zysk pojawia się
    >> proporcjonalnie do ryzyka > 0% w banku inwestycyjnym. Tu inwestor w
    >> zależności od horyzontu inwestycji i jej ryzyka byłby świadom co się z
    >> jego
    >> kapitałem dzieje. Bank zarabiałby na kojarzeniu właścicieli kapitału z
    >> tymi,
    >> którzy go potrzebują, na obsłudze kredytu, ściąganiu należności i
    >> określaniu
    >> ryzyka. Teraz mamy pomieszany jeden bank z drugim. To tak jakbyśmy
    >> pomieszali miód z pastą do butów. Efekt jest do wyrzucenia.
    >
    > Mało realne.
    >
    > Nie pokonasz aktualnego systemu ktory oferuje 100% "bezpieczeństwa" (na
    > koszt podatnika) i nieprzeciętne zyski (z pracy podatnika). Zyć nie
    > umierać dla odcinajacych kupony.
    >
    > george

    najgorsze że odcinający się mnożą, to stała sprawa
    walczą jak lwy z realnymi dawcami dociskając ich coraz bardziej
    typowe dla pasozyta doprowadzającego do śmierci karmiciela

strony : 1 ... 12 . [ 13 ] . 14 ... 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1