BK wrote:
> Gwarancja jest na jednego "bankoklienta" [a taka sobie jednostke
> wykombinowalem] czyli na jednego klienta danego banku, ktory upada. W
> ramach jednego banku gwarancja jest laczna: tzn. niezaleznie ile masz
> w tym banku kont czy lokat, gwarancja jest jedna na 50 000 EURO.

Wlasnie, a jak wyglada sprawa jesli z zona mamy wspolne konto - jestesmy
wspolwlascicielami. Czy wtedy mamy gwarancje BFG do 100000 euro - kazde
z nas po 50000?

Pozdrawiam,

--
Michal Bartos

do góry

BK pisze:
> Co ma jakosc do ilosci? ;-)
Sporo, byłem klientem jednego z tych banków spółdzielczych przez kilka
miesięcy. Jakość - żenada, bank przeznaczony dla tych do wykonują
wszystkie operacje przy okienku. A i mają góra 3 000 klientów...
> Napisales, ze zostalo KILKA - a jest
> wiecej. Trzeba bylo napisac, ze to co zostalo to stanowi zaledwie
> kilkanascie % polskiego sektora bankowego - o to mozna by
> podyskutowac. Ale tak to poprostu strzelilas byka.
Strzeliłem byka bo nie sądziłem, że tyle jest tych drobinek...

do góry