-
1. Data: 2006-04-07 19:35:24
Temat: BIK i raiffeisen
Od: rooster <g...@W...gazeta.pl>
Witam!
Pewien doradca kredytowe twierdzi, że kart
kredytowych i kredytów zaciągniętych w
Raiffeisenie nie widać w BIKu.
Mówi że nie trzeba ich ujawniać przy ubieganiu się
o inne kredyty w innych bankach, szczególnie,
jeśli balansuje się na granicy zdolności
kredytowej (tak jak w moim przypadku).
Prawda to?
-
2. Data: 2006-04-07 20:33:46
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 07 Apr 2006 21:35:24 +0200,
osoba podpisana: rooster <g...@W...gazeta.pl>
napisała:
> Witam!
> Pewien doradca kredytowe twierdzi, że kart
> kredytowych i kredytów zaciągniętych w
> Raiffeisenie nie widać w BIKu.
Gdybyś zadal sobie trud przeczytania watków z ostatnich 2 tygodni, to
wiedziałbyś, że jest co najmniej jedno twierdzenie przeciwne.
Ja moge tylko rzec że _kiedyś_ faktycznie nie było kart rajfiego widać w
BIK. Ale nie można wykluczyć, ze Rajfi w końcu zaczął z BIKiem
współpracować.
Zupełnie inną sprawą jest pytanie czy warto zaciągać kredyt na granicy
zdolności.
KJ
--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
DOS: n., A small annoying boot virus that causes random spontaneous system
crashes, usually just before saving a massive project. Easily cured by
UNIX. See also MS-DOS, IBM-DOS, DR-DOS.
-- David Vicker's .plan
-
3. Data: 2006-04-07 21:04:15
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: rooster <g...@W...gazeta.pl>
Kamil Jońca napisał(a):
> Dnia Fri, 07 Apr 2006 21:35:24 +0200,
> osoba podpisana: rooster <g...@W...gazeta.pl>
> napisała:
>> Witam!
>> Pewien doradca kredytowe twierdzi, że kart
>> kredytowych i kredytów zaciągniętych w
>> Raiffeisenie nie widać w BIKu.
>
> Gdybyś zadal sobie trud przeczytania watków z ostatnich 2 tygodni, to
> wiedziałbyś, że jest co najmniej jedno twierdzenie przeciwne.
Konkretnej odpowiedzi nie znalazłem.
>
> Ja moge tylko rzec że _kiedyś_ faktycznie nie było kart rajfiego widać w
> BIK. Ale nie można wykluczyć, ze Rajfi w końcu zaczął z BIKiem
> współpracować.
Chodziło mi o odpowiedź osoby, która
organoleptycznie to sprawdziła, ale nie o
przypuszczenia.
>
> Zupełnie inną sprawą jest pytanie czy warto zaciągać kredyt na granicy
> zdolności.
O to nie pytałem, bo każdy wie na co go stać.
Nie zawsze dochody, które się osiąga, są dla banku
wiarygodne, nie zawsze okres ich uzyskiwania jest
wystarczająco długi itd, itp.
-
4. Data: 2006-04-07 21:22:16
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: "MarekZ" <m...@w...irc.pl>
Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:slrne3dj5a.482.kjonca@kjonca.kjonca...
> Gdybyś zadal sobie trud przeczytania watków z ostatnich 2 tygodni,
> to
> wiedziałbyś, że jest co najmniej jedno twierdzenie przeciwne.
To prawdopodobnie chodzi o moj post, wiec uscislam:
Rajfi wysyla zapytanie do BIK podczas procedury udzielania kredytu (w
moim przypadku jest to karta kredytowa z limitem 10k). Wysokosc limitu
jest podana w zapytaniu. Natomiast historii karty w BIK-u nie ma. Przy
czym ja calosc zadluzenia splacam zawsze w gp, zadluzenie czasami
osiaga gorny limit.
Niestety nie potrafie powiedziec jak by to wygladalo w przypadku
kredytu gotowkowego na jakas powazniejsza sume lub hipotecznego (ale w
przypadku hipotecznego raczej nie chce mi sie wierzyc aby pozostal
niewpisany).
Kiedys dawniej mialem karte Rajfiego z limitem 4k (2 latka temu) i
sladu po niej w BIK nie ma (nawet zapytania).
pozdrawiam, marekz
-
5. Data: 2006-04-07 21:42:06
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: rooster <g...@W...gazeta.pl>
MarekZ napisał(a):
>
> To prawdopodobnie chodzi o moj post, wiec uscislam:
No tak.
W moim przypadku karty kredytowe i kredyt
konsumpcyjny dostałem w rajfie na zasadach
promocyjnych (na prawo wykonywania zawodu), więc
pewnie nie sprawdzali mnie w biku.
-
6. Data: 2006-04-07 21:52:16
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: Mithos <f...@a...pl>
Kamil Jońca napisał(a):
> Zupełnie inną sprawą jest pytanie czy warto zaciągać kredyt na granicy
> zdolności.
Znaczna grupa ludzi "ukrywa" swoje dochody, aby uniknac zlodziejskiego
40% opodatkowania. A tak wykazuje sie praktycznie zerowe zyski albo
straty i fiskus ma fige. Widzac jak publiczne srodki sa w naszym kraju
marnowane (ustawa o emeryturach gorniczych ,becikowe, ZUS, NFZ)
osobiscie nie potrafie moralnie potepic takiego zachowania.
--
pozdrawiam
Mithos
-
7. Data: 2006-04-07 22:14:40
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: rooster <g...@W...gazeta.pl>
Mithos napisał(a):
> Kamil Jońca napisał(a):
>
>> Zupełnie inną sprawą jest pytanie czy warto zaciągać kredyt na granicy
>> zdolności.
>
> Znaczna grupa ludzi "ukrywa" swoje dochody, aby uniknac zlodziejskiego
> 40% opodatkowania. A tak wykazuje sie praktycznie zerowe zyski albo
> straty i fiskus ma fige. Widzac jak publiczne srodki sa w naszym kraju
> marnowane (ustawa o emeryturach gorniczych ,becikowe, ZUS, NFZ)
> osobiscie nie potrafie moralnie potepic takiego zachowania.
>
>
Dokładnie to miałem na myśli.
Niestety zawsze znajdzie sie jakiś moralizator.
Pozdrawiam.
-
8. Data: 2006-04-08 04:09:47
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Fri, 07 Apr 2006 23:04:15 +0200,
osoba podpisana: rooster <g...@W...gazeta.pl>
napisała:
[...]
>>
>> Ja moge tylko rzec że _kiedyś_ faktycznie nie było kart rajfiego widać w
>> BIK. Ale nie można wykluczyć, ze Rajfi w końcu zaczął z BIKiem
>> współpracować.
>
> Chodziło mi o odpowiedź osoby, która
> organoleptycznie to sprawdziła, ale nie o
> przypuszczenia.
Pracownik banku Ci nie odpowie. A klient moze odpowiedzieć jedynie na
podstawie swojego raportu konsumenckiego. I dlatego ja twierdzę, że
jeszce w listopadzie 2005 w BIKu mojej karty Rajfiego nie było.
Od tamtego czasu mogło się zmienić. Mogło być również tak, że starych
kart Raiffeisen do BIKu nie wrzucał, ale nowe kredyty owszem
KJ
--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
kondensator - kondensatorych - kondensatoremu
(odmiana słowa "kondensator" według MS Word 6.0)
-
9. Data: 2006-04-08 04:13:50
Temat: Re: BIK i raiffeisen
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 08 Apr 2006 00:14:40 +0200,
osoba podpisana: rooster <g...@W...gazeta.pl>
napisała:
[...]
>>
>> Znaczna grupa ludzi "ukrywa" swoje dochody, aby uniknac zlodziejskiego
>> 40% opodatkowania. A tak wykazuje sie praktycznie zerowe zyski albo
>> straty i fiskus ma fige. Widzac jak publiczne srodki sa w naszym kraju
>> marnowane (ustawa o emeryturach gorniczych ,becikowe, ZUS, NFZ)
>> osobiscie nie potrafie moralnie potepic takiego zachowania.
Oczywiście. Zgadzam się w 100%.
>>
>>
>
> Dokładnie to miałem na myśli.
> Niestety zawsze znajdzie sie jakiś moralizator.
Zadałem tylko pytanie mistrzu. Jeśli ten ktoś sam _rzetelnie_, bez
bujania w obłokach policzył swoja zdolność, to nie ma problemu. A wiem, że z
tym bywa różnie. I tylko tyle. Może nie traktuj każdej wątpliwości jako
napaści na siebie, co ?
KJ
--
Rowery treningowe, sprzęt sportowy, siłownie
http://strony.aster.pl/kjonca/index.xhtml#f4y
Linux: The OS people choose without $ 200,000,000 of persuasion.
-- Mike Coleman