Maciej Bebenek <m...@t...waw.pl> wrote:
> Dla banków największą pewność daje papier z pieczątka o stałym
> zatrudnieniu, niezależnie od tego, czy jest prawdziwe czy nie. I
> wiesz o tym tak samo dobrze, jak ja ;-P

+ BIK - wtedy to juz w ogole jest spoko luz ;)

> Bo zaczęli COKOLWIEK robić w celu ograniczenia fraudów. Przedtem była
> to epoka szczęścia wzajemnego i powszechnego rozdawnictwa.

W przypadku bankow juz dawno o tym pomysleli.
Warto tez spojrzec na to z innej perspektywy, a mianowicie zlych kredytow.
Po zmianie ustawodawstwa zmniejszyly sie z 20 do ok 14% (jakos tak, moge
sie pomylic o jakies porecenty ;). Jednak wiekszosc z tych zlych kredytow
przypada na firmy. Sytuacje dobrze widac na przyklad po Lukasie. Dziala na
dosc ryzykownym rynku przeciez, tylko na detalu, a zlych kredytow tam mniej
niz srednia rynku..

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
napisał w wiadomości news:cvk2td$bu3$1@news.onet.pl...
> Slawek Kos <s...@p...gazeta.pl> wrote:
> > Nie beda tam patrzec?
> > ;-)
>
> I to bedzie mialo swoje konsekwnecje.

Juz sie boje...;-)

> Widzisz. Problem w tym, ze nasz system gospodarczy oparty jest na bankach.
> Banki tez nie moge pozyczac na piekne oczy - potrzebuja w miare jako
takiej
> pewnosci. BIK im ja daje. Jesli im nie da - nic sie nie stanie, ale kredyt
> MUSI zdrozec w pierwszym momnecie - zwlaszcza dla nowych klientow.

Dealerzy samochodowi tez glosili w ub. roku, ze samochody MUSZA zdrozec.
A usluzni jak ty dziennikarze w kazdych Widomosciach powtarzali to jak
mantre...
I teraz samochody sa drozsze, ale sprzedaz siadla i sprzedaja sie tylko te z
15-20% upustami.
NIGDY jeszcze w naszej hsitorii nie bylo tak duzych upustow w tej branzy.

Kiedys mialem takiego starej daty szefa, ktory mawial (po paru glebszych)
"MUSI to czlowiek umrzec i zes#%c sie. I to jest wszystko co czlowiek w
zyciu musi..." ;-))

> Niby dlaczego nawet operatorzy komorkowi zaczeli wymieniac sie danymi
> "trefnych" klientow i im szkodowosc nagle spadla/. Nie widzisz zaleznosci?

ZTCP to probowali sie wymieniac, ale GIODO tu tez dzialal i to skutecznie...
Powod ten sam co w przypadku BIKu.

--
Pozdrowienia
---
Slawek Kos --> s...@p...com

do góry

Slawek Kos <s...@p...gazeta.pl> wrote:
> Juz sie boje...;-)

Ty sie nie musisz bac. Ale ciagle patrzysz poprzez czubek wlasnego nosa.

> Dealerzy samochodowi tez glosili w ub. roku, ze samochody MUSZA
> zdrozec.
> A usluzni jak ty dziennikarze w kazdych Widomosciach powtarzali to jak
> mantre...
> I teraz samochody sa drozsze, ale sprzedaz siadla i sprzedaja sie
> tylko te z 15-20% upustami.
> NIGDY jeszcze w naszej hsitorii nie bylo tak duzych upustow w tej
> branzy.

Ze nowe samochody zdrozaly to ok, ale zauwaz, ze zanotowalismy zalew
uzywanych samochodow. I tutaj sa roznego rodzaju posrednicy, firmy
leasiungowe - jest alternatywa do kredytow bankowych, do tego mozemy
zabezpieczyc ten kredyt na aucie. W przypadku pozyczki gotowkowej, karty
kredytowe itp juz nie.
Chcialbym ci przypomniec, bo widze, ze nie pamietasz. Owszem banki sobie
poradza - znowu beda wymagaly w "niepewnych" sytuacjach 2, albo 3 zyrantow.
Jak ktos chce kredyt to niech ich przyprowadzi. I juz.
Myslenie, ze konkurencja wszystko zalatwi jest tylko mysleniem zyczeniowym.
Bo ryzyko wiaze sie z kosztami (na przyklad windykacji). Wieksze ryzyko
pokrywa sie wyzszym oprocentowaniem i juz. Czesc bankow ma juz swoja baze
klientow i im to wystarcza, ale np te nowe podmioty, co moglyby tutaj cos
zmienic na rynku - startowalyby od zera...

> Kiedys mialem takiego starej daty szefa, ktory mawial (po paru
> glebszych) "MUSI to czlowiek umrzec i zes#%c sie. I to jest wszystko
> co czlowiek w zyciu musi..." ;-))

A placic podatki? Cos ten szef malo odkrywczy.

> ZTCP to probowali sie wymieniac, ale GIODO tu tez dzialal i to
> skutecznie... Powod ten sam co w przypadku BIKu.

Jak sie nie chce zgodzic - to placi baaardzo wysoka kaucje. I juz sie GIODO
obeszlo ;)

Swoja droga - nie wuazasz, ze lepszy bylby system - ze jak nie chcesz to
wykreslamy, a jak masz to w nosie to nic nie zmieniasz?
W koncu po cos ta baza powstala i jej popularnosc swiadczy o tym, ze sie
przydaje.
I serio - wez pogadaj z jakas osoba odpowiedzialna za udzielanie kredytow.

--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

tyler wrote:

> Całość tutaj: http://biznes.onet.pl/0,1058286,wiadomosci.html

A ja polecam: http://bankowy.wp.pl/wiadomosci.html?POD=9&wid=67341
85

do góry

Sebol <"lobo_(usun_to)"@autograf.pl> writes:

> Dnia Wed, 23 Feb 2005 14:03:56 +0100, Marcin Kasperski naskrobał(a):
>
>
>> Jeśli jakiś bank uważa spłacenie poprzedniego kredytu za powód do
>> obniżenia marży (he, he, jest jakiś taki, przykład proszę...), to może
>> po prostu zaoferować taką opcję klientom, którzy przytaszczą
>> np. kwitek z banku który dawał kredyt informujący o tym że jest on
>> spłacony.
>
>
> ROFL co za gość :D problem polega na tym że jeżeli nie moża przetwarzać
> danych po spłaceniu zobowiązania to jakim cudem bank ci wystawi
> zaświadczenie po skasowaniu danych? :D

a) A kto tu mówi o banku. Na razie mówimy o BIKu.

> Pomijam fakt gonienia po 4 bankachpo zaświadczenia i zapłaty 4x 25 zł za
> świstek papieru.

b) Na koniec spłacania kredytu dostaję odpowiedni kwitek, nikt mi nie
broni go zachować.

do góry

Użytkownik "jureq" <j...@X...to.z.adresuX.op.pl> napisał w wiadomości
news:cvk6h4$7o4$1@opal.futuro.pl...

> A ja polecam: http://bankowy.wp.pl/wiadomosci.html?POD=9&wid=67341
85

Najbardziej podobal mi sie ostatni akapit, o wzroscie gospodarczym we
Wloszech. Niezla demagogia - prawie jak u nas. :-)

marekz

do góry

Dnia Thu, 24 Feb 2005 09:49:38 +0100, Maciej Bebenek napisał(a):
> Michał 'Amra' Macierzyński napisał(a):

>> Widzisz. Problem w tym, ze nasz system gospodarczy oparty jest na
>> bankach. Banki tez nie moge pozyczac na piekne oczy - potrzebuja w miare
>> jako takiej pewnosci. BIK im ja daje. Jesli im nie da - nic sie nie

> Dla banków największą pewność daje papier z pieczątka o stałym
> zatrudnieniu, niezależnie od tego, czy jest prawdziwe czy nie. I wiesz o
> tym tak samo dobrze, jak ja ;-P

Papier i pieczątka owszem... Ale te o stałym zatrudnieniu to do niczego im
nie są potrzebne - interesują ich tylko informacje z US...
Choćbyś nie wiem ile zarabiał, to bez udokumentowania tego - mają Cię za nic
:(

Pozdrawiam,
--
Jacek Osiecki j...@c...pl GG:3828944
"Poglądy polityczne mają takie znaczenie w sejmie jak upierzenie u krokodyla"
(c) Tomasz Olbratowski 2004

do góry

Jacek Osiecki <j...@c...pl> wrote:
> Choćbyś nie wiem ile zarabiał, to bez udokumentowania tego - mają Cię
> za nic :(

nie wszedzie, nie generalizuj ;) (chcoiaz nie dotyczy to wszystkich, no ale
;)
--
Michał 'Amra' Macierzyński || http://PRnews.pl
Banki, karty, konta oraz public relations.
Zadbaj o swoje pieniądze!

do góry

On Wed, 23 Feb 2005 18:10:55 +0100, Michał 'Amra' Macierzyński
<m...@p...pl> wrote:

>
>Dziwia mnie zatem takie glosy. Ma byc taniej, ale jednoczesnie bank nie ma
>prawa nic wiedziec o mnie i zero historii na moj temat. No coz :)

Jedynymi zastrzeżeniem do działania BIK-u, jakie mam są:
1. Niepełny zakres informacji udzielanych osobie pytającej o dane
jakie BIK przetwarza
2. Brak odpowioedzialności za przechowywanie i udostępnianie
nieprawdziwych danych
3. Brak procedury korygowania nieprawdziwych danych.

--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Ludwiki 1 m. 74, 01-226 Warszawa
_______/ /_ IRC: _555, http://trzypion.oldfield.org.pl/fotki/koty/kropek/
___________/ mail: _...@i...pl UIN: 4098313 GG: 3524356

do góry

Jacek Osiecki <j...@c...pl> writes:

>> Dla banków największą pewność daje papier z pieczątka o stałym
>> zatrudnieniu, niezależnie od tego, czy jest prawdziwe czy nie. I wiesz o
>> tym tak samo dobrze, jak ja ;-P
>
> Papier i pieczątka owszem... Ale te o stałym zatrudnieniu to do niczego im
> nie są potrzebne - interesują ich tylko informacje z US...
> Choćbyś nie wiem ile zarabiał, to bez udokumentowania tego - mają Cię za nic

Ehem? Choćbyś nie wiem jakie przychody wykazał na PITach, bank
interesuje wyłącznie twoja stała pensja. W każdym razie ja tak miałem.

MJ

do góry