Użytkownik "Artur A. Surowiec" <A...@g...pl> napisał w
wiadomości news:chamfr$11l$1@inews.gazeta.pl...
> A wcale nie. Zasadniczo to wypłaty w kasie są gratis *od* 3000 PLN, bo w
> bankomacie *do* tej kwoty. Przy czym jeśli osoba:
> - czeka na kartę (bo na przykład dopiero założyła konto i jeszcze nie
> wydali)
> - nie może wypłacić z bankomatu (bo na przykład bankomat w oddziale nie
> działa, bo euronetowcom nie chce się go naprawić)
> to klientowi przysługuje możliwość wypłaty bez prowizji w kasie.
> Tak jestem pewny.

oczywiscie masz racje, ale...
w systemie karta widniala jako wydana i tyle, wiec jedyne co pani
zaoferowala koledze,
to wyplate przy niej, albo w przyszlosci, ale wylacznie w ich oddziale, bo
bedzie mogla potwierdzic fakt zagubienia PIN-u

tak wlasnie powiedziala

zreszta owa historyjka swiadczy o tym, ze w sumie 2 osoby popelnily blad
przy wydawaniu PIN-u
najpierw jedna pani panu Markowi, a pozniej druga pani temu drugiemu

--
dropzone

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:chagl5$447$3@inews.gazeta.pl...

> Z mojego d\oświadczenia wynika, ze powinieneś kartę dostać tak do
miesiąca.
> One przychodzą pocztą z Zurychu.

JAcyś pechowi jesteście - ja nie czekałem dłużej niz 2 tyg ;-)

--
JaKi

do góry

> Z mojego d\oświadczenia wynika, ze powinieneś kartę dostać tak do
miesiąca.
> One przychodzą pocztą z Zurychu.

Tylko po co w takim razie informuja, ze karta bedzie za ok. 10 dni... :)

do góry

Użytkownik "dropzone" <d...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:chaioa$pft$1@atlantis.news.tpi.pl...

> generalnie tak, ale... okreslona partia kart jest wyrabiana na miejscu
> jesli klientowi baaardzo sie spieszy, albo jest taka potrzeba, mozna nawet
w
> 3 dni

A z czego może wynikać ów pośpiech? I jak mam go zadeklarować? Nie mam
zwyczaju pyskować do pań w okienkach.

do góry

>>generalnie tak, ale... okreslona partia kart jest wyrabiana na miejscu
>>jesli klientowi baaardzo sie spieszy, albo jest taka potrzeba, mozna nawet
>>3 dni
> A z czego może wynikać ów pośpiech? I jak mam go zadeklarować? Nie mam
> zwyczaju pyskować do pań w okienkach.

Fakt, można! W sumie spotkałem się z tym raz, kiedy z winy banku karta
nie dotarła na czas, czy może dotarła karta a nie dotarł PIN, a klient
chciał jechać do USA i bardzo chciał mieć wypukłą KK.
Trwało to chyba tak ze dwa dni, tzn. w środę się okazało, że karty nie
ma i będzie kaszana, a w piątek kurier dostarczył kartę i PIN. Nie
pamiętam czy na adres klienta czy banku.
Ogólnie karty BPH idą aż 2 tygodnie, bo podobno są produkowane aż w
Austrii. Karty Inteligo wyglądają jakby były teo samego producenta a idą
tydzień.

--
Pozdrawiam!
Artur A. Surowiec
a...@s...waw.pl

do góry

Użytkownik "Artur A. Surowiec" <A...@g...pl> napisał w
wiadomości news:chasee$gg7$1@inews.gazeta.pl...

> Fakt, można! W sumie spotkałem się z tym raz, kiedy z winy banku karta
> nie dotarła na czas, czy może dotarła karta a nie dotarł PIN, a klient
> chciał jechać do USA i bardzo chciał mieć wypukłą KK.

Nie prawda w moim wypadku. Już dwa razy na przestrzeni 3 lat miałem tak, że
z ich winy karta nie doszła. I tak musiałem czekać blisko miesiąc. Może mam
pecha.

> Trwało to chyba tak ze dwa dni, tzn. w środę się okazało, że karty nie
> ma i będzie kaszana, a w piątek kurier dostarczył kartę i PIN. Nie
> pamiętam czy na adres klienta czy banku.

No to musiała sie straszna kaszana zapowiadać, albo ja nie umiem zrobić u
nich sajgonu.

do góry

Użytkownik "Robert Tomasik" <r...@g...pl> napisał w wiadomości
news:char0n$hn8$1@inews.gazeta.pl...
> A z czego może wynikać ów pośpiech? I jak mam go zadeklarować? Nie mam
> zwyczaju pyskować do pań w okienkach.

hm... a skad w taki razie w ogole przyszlo Ci do glowy pyskowanie?
np. gdy klient za kilka dni wyjezdza poza granice kraju

--
dropzone

do góry

"dropzone" <d...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:chaoo7$3fe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> oczywiscie masz racje, ale...
> w systemie karta widniala jako wydana i tyle, wiec jedyne co pani
> zaoferowala koledze,
> to wyplate przy niej, albo w przyszlosci, ale wylacznie w ich oddziale, bo
> bedzie mogla potwierdzic fakt zagubienia PIN-u

Mam takie dziwne wrazenie, ze tu nie chodzi o mozliwosc potwierdzenia faktu
zagubienia PINu tylko o ukrycie swojego bledu przed przelozonymi.

--

Piotr "Kazimierz" Kuźmiak
GG 1213856
NoName - www.nnmag.net

do góry

Użytkownik "Piotr "Kazimierz" Kuźmiak" <u...@u...net>
napisał w wiadomości news:chbuju$a1a$1@mamut1.aster.pl...
> "dropzone" <d...@N...gazeta.pl> wrote in message
> news:chaoo7$3fe$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Mam takie dziwne wrazenie, ze tu nie chodzi o mozliwosc potwierdzenia
faktu
> zagubienia PINu tylko o ukrycie swojego bledu przed przelozonymi.

Ty tez? ;-)


--
dropzone

do góry

On 2004-09-03, Krystek <k...@p...space.mailbox> wrote:
> Marcin Jurczuk napisał:
>
> Ta pracownica chyba reklamę tych płatków oglądała. Bo tam też jeden
> koleś w banku siedział i je jadł ;-) A ona je jadła na oczach klientów?
> Aż pójdę z ciekawości i popatrzę...
Nie - Ona nie jadła - wyjęła je z szuflady i dała mojemu synkowi..

--
Marcin Jurczuk, NIC-HDL: MJ1679-RIPE

do góry