-
11. Data: 2004-05-04 18:13:48
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: Marcin Nowakowski <m...@i...usunto.pl>
Dnia 2004-05-04 19:30, Użytkownik Bartol Partol napisał:
> Siedzialem dwa metry od goscia i 3 od dysponetki. W oddziale cichutko
> bylo i slyszalem wszystko wyraznie. Byla bardzo zdziwiona, bo karta byc
> powinna w systemie, a jej nie bylo.
ROTFL ;]
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
12. Data: 2004-05-04 18:25:56
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Marcin Nowakowski napisał:
>
>> Siedzialem dwa metry od goscia i 3 od dysponetki. W oddziale cichutko
>> bylo i slyszalem wszystko wyraznie. Byla bardzo zdziwiona, bo karta
>> byc powinna w systemie, a jej nie bylo.
>
> ROTFL ;]
Co ja na to poradze, ze smiesznie bylo? ;-)
Bartol
-
13. Data: 2004-05-04 19:05:35
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: "Adam Gentler" <a...@n...bankier.pl>
Użytkownik "Bartol Partol" napisał m.in:
> Siedziałem dwa metry od gościa i 3 od dysponetki. W oddziale cichutko
> bylo i slyszalem wszystko wyraznie. Byla bardzo zdziwiona, bo karta byc
> powinna w systemie, a jej nie bylo.
ROTFL :)))
W sądzie sędzia pyta świadka: "Jak daleko stał świadek od pozwanego?".
"2 metry 57 centymetrów" odpowiedział świadek.
"Skąd świadek to wie tak dokładnie?"
"Wiedziałem że kiedyś ktoś mnie o to zapyta. Wyjąłem miarkę i zmierzyłem."
Baa, trzeba jeszcze było wejść z dysponentką do systemu i zobaczyć czy karty
na pewno w nim nie ma.
Pozdrawiam.
Adam Gentler
-
14. Data: 2004-05-04 19:25:19
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Adam Gentler napisał:
>
>>Siedziałem dwa metry od gościa i 3 od dysponetki. W oddziale cichutko
>>bylo i slyszalem wszystko wyraznie. Byla bardzo zdziwiona, bo karta byc
>>powinna w systemie, a jej nie bylo.
>
> ROTFL :)))
Rozumiem, ze mi nie wierzysz. Coz Twoje prawo.
A jak klient sobie poszedl, to dysponentka westchnela i powiedziala do
mnie: ach ci bogaci klienci, zawsze sa z nimi problemy.
Bartol
-
15. Data: 2004-05-04 19:28:27
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: Marcin Nowakowski <m...@i...usunto.pl>
Dnia 2004-05-04 21:25, Użytkownik Bartol Partol napisał:
> A jak klient sobie poszedl, to dysponentka westchnela i powiedziala do
> mnie: ach ci bogaci klienci, zawsze sa z nimi problemy.
Brakuje tylko smoka.
--
Marcin Nowakowski
MCR@IRC, ICQ UIN: 53375070, GG: 1824096, GSM: +48 504 583105
GCM/O d- s-:- a-- C++ L P- L+ E---- W+ N++ K- PS+ X++ R- tv b D+ h z+
-
16. Data: 2004-05-04 19:41:13
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: "Adam Gentler" <a...@n...bankier.pl>
Użytkownik "Bartol Partol" napisał że:
> Użytkownik Adam Gentler napisał:
> >
> >>Siedziałem dwa metry od gościa i 3 od dysponetki. W oddziale cichutko
> >>bylo i slyszalem wszystko wyraznie. Byla bardzo zdziwiona, bo karta byc
> >>powinna w systemie, a jej nie bylo.
Ja tego nie napisałem!
To chyba Bartol zacytował Bartola i po tym wszystkim jeszcze zacytował
dysponentkę "ach ci bogaci klienci, zawsze sa z nimi problemy".
Swoją drogą, klienci generujący duże obroty nie są obsługiwani przez
dysponentki, ale przez doradców w przytulnych salonach dla VIP-ów. Do tych
najważniejszych doradcy również sami jeżdżą.
Może za kilka lat Bartol nam opisze jak pierwszy raz wszedł na salony, ale
zastanawiam się czy wówczas jakiś bank jeszcze go w ogóle wpuści do
wewnątrz.
Serdecznie pozdrawiam.
Adam Gentler
-
17. Data: 2004-05-04 19:41:21
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: "draculka" <d...@S...pl>
Użytkownik "Marcin Nowakowski" napisał w wiadomości
>
> Brakuje tylko smoka.
>
:-))))))))
to nie bajka....to dramat a'la Bartol....
pamietasz przyslowie "nie uslyszy to zmysli" ???
wypisz wymaluj....
jeszcze pare watkow autorstwa Bartola a uwierze, ze Bank BPH jest gorsza
rzeczywistoscia niz tolkienowska kraina Mordoru
pozdrawiam
=======================
draculka
GG:1210719
-
18. Data: 2004-05-04 19:43:50
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Marcin Nowakowski napisał:
>
>> A jak klient sobie poszedl, to dysponentka westchnela i powiedziala do
>> mnie: ach ci bogaci klienci, zawsze sa z nimi problemy.
>
> Brakuje tylko smoka.
Spoko. BePeHahahaha kupi Ci takiego malego dmuchanego w naglode dla
najwierniejszego klienta.
Bartol
-
19. Data: 2004-05-04 19:45:06
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik Adam Gentler napisał:
>>
>>>>Siedziałem dwa metry od gościa i 3 od dysponetki. W oddziale cichutko
>>>>bylo i slyszalem wszystko wyraznie. Byla bardzo zdziwiona, bo karta byc
>>>>powinna w systemie, a jej nie bylo.
>
> Ja tego nie napisałem!
> To chyba Bartol zacytował Bartola i po tym wszystkim jeszcze zacytował
Nie mam w zwyczaju cytowac sam siebie.
> dysponentkę "ach ci bogaci klienci, zawsze sa z nimi problemy".
To akurat napisalem.
> Swoją drogą, klienci generujący duże obroty nie są obsługiwani przez
> dysponentki, ale przez doradców w przytulnych salonach dla VIP-ów. Do tych
> najważniejszych doradcy również sami jeżdżą.
> Może za kilka lat Bartol nam opisze jak pierwszy raz wszedł na salony, ale
> zastanawiam się czy wówczas jakiś bank jeszcze go w ogóle wpuści do
> wewnątrz.
OK. Nie wiem co to byl za klient i nie moja to sprawa.
Bartol
-
20. Data: 2004-05-04 19:46:17
Temat: Re: BPH w gumki gra ;-)
Od: Bartol Partol <bartolpartol@gazeta.>
Użytkownik draculka napisał:
>
>>Brakuje tylko smoka.
>
> :-))))))))
> to nie bajka....to dramat a'la Bartol....
>
> pamietasz przyslowie "nie uslyszy to zmysli" ???
> wypisz wymaluj....
Wiem, ze wiesz lepiej.
> jeszcze pare watkow autorstwa Bartola a uwierze, ze Bank BPH jest gorsza
> rzeczywistoscia niz tolkienowska kraina Mordoru
Ponosi Cie wyobraznia, ale do Tolkiena baaaardzo Ci daleko.
Bartol