Glenn wrote:
> Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:dv7g1v.u0.1@bambus.kjonca.bogus...
>
>>> To jest jakaś paranoja. Gdy ja się pomyliłem w przelewie na ZUS to
>>> oczywiśnie nie było bata by przelew cofnąć. A jak bank sie pomylił to
> zabrał
>>> pieniądze. A gdzie jest napisane, że mamy obowiązek je oddać? Ktoś je
> wysłał
>> W KC (okolice bezpodstawnego wzbogacenia) i pewnie w regulaminie (bank
>> ma prawo wystornować pomłkę)
>
> Ale chyba nie na rzecz trzeciej strony tak bez niczego? Jak to sobie
> wyobrażasz? Pracodawca informuje bank, że się pomylił i bank robi storno?

"Pani w banku wykonuje mylnie podwójny przelew (zlecenie stałe jak się
domyślam) dla
wszystkich pracowników firmy (może nawet kilku). Wszyscy dostają
podwójną pensję. "

Dla mnie nie jest oczywiste, czy to "Pani z banku" się pomyliła, czy
"Pani od pracodawcy, która w banku zlecała przelew"

> Nie za ładnie? Co do bezpodstawnego wzbogacenia - to zgoda, ale przecież
> beneficjent chce oddać - tyle, że nie na własny koszt - bo niby z jakiej
> racji i nie w tym trybie.
Ależ oczywiście. Odpowidałem tylko na pytanie, "Gdzie jest napisane, że
trzeba oddać"


KJ
PS. Zmieniłaś adres czy mi się wydaje ?

do góry

> Dlaczego właścicielem pieniędzy na wszystkich kontach w BPHu jest... BPH ?

Nie jest właścicielem, ale z mocy prawa jest ich 'posiadaczem' i może nimi
obracać z obowiązkiem ich zwrotu na każde żądanie posiadacza rachunku, o ile
umowa nie stanowi inaczej.

> To tak ku przestrodze gdyby ktoś chciał tam konto zakładać...

A jest jakiś inny bank działający na innym prawie?

do góry

Użytkownik "Kamil Jońca" <k...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dv8o5r.5o.1@bambus.kjonca.bogus...

> Ależ oczywiście. Odpowidałem tylko na pytanie, "Gdzie jest napisane, że
> trzeba oddać"

Ok - ja się odnosiłam do całego wątku :-)

>
> KJ
> PS. Zmieniłaś adres czy mi się wydaje ?

Nie zmieniłam - przestałam go tylko podawać :-)

do góry

Dnia Wed, 15 Mar 2006 10:52:48 +0100, K.K. napisał(a):

>> Dlaczego właścicielem pieniędzy na wszystkich kontach w BPHu jest... BPH ?
>
> Nie jest właścicielem, ale z mocy prawa jest ich 'posiadaczem' i może nimi
> obracać z obowiązkiem ich zwrotu na każde żądanie posiadacza rachunku, o ile
> umowa nie stanowi inaczej.
>
>> To tak ku przestrodze gdyby ktoś chciał tam konto zakładać...
>
> A jest jakiś inny bank działający na innym prawie?


Okazuje się że może także nimi dysponować wykonując z TWOJEGO konta
przelewy w TWOIM imieniu. Tak sie właśnie zdarzyło.

Grzegorz

do góry

Dnia Tue, 14 Mar 2006 23:14:03 +0100, Marcin napisał(a):

> A skąd ta Pani miała maila do wszystkich pracowników tej firmy??
> Oddać macie pracodacy bo z tego konta pieniądze zeszły - chyba że Tobie ktoś
> inny płaci!!
> A nie niby Ci pracodawca tego maila podesłał bo się pomylił i dwa razy
> zreazliował przelewy???
>
>
> Marcin

To jest bardzo ciekawe. Najpierw był mail do firmy, przeforwardowany do
wszystkich już wewnętrznie. Potem jednak pojawiły się maile skierowane do
konkretnych osób.

Bank z uporem maniaka stara się sprawę załatwić z pominięciem WSZELKICH
PROCEDUR traktując wszystkich z góry i nie przejmując się w ogóle dobrymi
obyczajami.

do góry

Dnia Tue, 14 Mar 2006 20:53:38 +0100, Grzegorz napisał(a):

> Gdzieś widziałem podobny tytuł i myślę że jest tutaj na miejscu
>
> A oto jak wygląda profesjonalne podejście do klienta w tym wspaniałym banku:
>
> Pani w banku wykonuje mylnie podwójny przelew (zlecenie stałe jak się domyślam) dla
> wszystkich pracowników firmy (może nawet kilku). Wszyscy dostają podwójną pensję.
>
> Otrzymujemy szybko MAILA z prośbą że mamy do 3 dni pieniądze oddać. Z numerem konta
> gdzie mamy je przelać :)
>


napisz list do centrali banku ze szczegółami i zarządaj wyjaśnień piśmie -
otrzymasz je w ciagu ok. 14 dni.



--
pozdrawiam,

do góry

> > A skąd ta Pani miała maila do wszystkich pracowników tej firmy??
>
> Gdzie żeś to wyczytał???

a tu:

" Otrzymujemy szybko MAILA z prośbą że mamy do 3 dni pieniądze oddać. Z
numerem konta
gdzie mamy je przelać :)"

jak dobrz rozumiem słowo "otrzymujemy" czyli liczba mnoga - a więc jak
mogę domniemywać pracownicy - pracodawca jest jeden.

Marcin

do góry

>
> To jest bardzo ciekawe. Najpierw był mail do firmy, przeforwardowany do
> wszystkich już wewnętrznie. Potem jednak pojawiły się maile skierowane do
> konkretnych osób.

Ale to nie wyklucza pomyłki pracodawcy. Pomylił sie - każdemu sie zdarza, a
potem prosił w banku o wycofanie. Opiekun klienta przesyła informację
zwrotną żeby poprosił pracowników - będzie szybciej. Nie trzeba rozpoczynać
oficjalnej PROCEDURALNEJ ścieżki. Czyli storno dla pracowników mających
konta w BPH i prośba do innych banków o zwrot. to TRWA. Pracodawca obwinia
bank - bo tak mu wygodniej.
Sami sobie tych maili waszych nie wzieli - wieć pracodawca miał ku temu
powód żeby im je dać.


Ale to tylko wariant.

Marcin

do góry

Dnia Wed, 15 Mar 2006 18:57:41 +0100, Marcin napisał(a):

>>> A skąd ta Pani miała maila do wszystkich pracowników tej firmy??
>>
>> Gdzie żeś to wyczytał???
>
> a tu:
>
> " Otrzymujemy szybko MAILA z prośbą że mamy do 3 dni pieniądze oddać. Z
> numerem konta
> gdzie mamy je przelać :)"
>
> jak dobrz rozumiem słowo "otrzymujemy" czyli liczba mnoga - a więc jak
> mogę domniemywać pracownicy - pracodawca jest jeden.
>
> Marcin

Pudło.

Grzegorz

do góry

Dnia Wed, 15 Mar 2006 19:02:32 +0100, Marcin napisał(a):

>>
>> To jest bardzo ciekawe. Najpierw był mail do firmy, przeforwardowany do
>> wszystkich już wewnętrznie. Potem jednak pojawiły się maile skierowane do
>> konkretnych osób.
>
> Ale to nie wyklucza pomyłki pracodawcy. Pomylił sie - każdemu sie zdarza, a
> potem prosił w banku o wycofanie. Opiekun klienta przesyła informację
> zwrotną żeby poprosił pracowników - będzie szybciej. Nie trzeba rozpoczynać
> oficjalnej PROCEDURALNEJ ścieżki. Czyli storno dla pracowników mających
> konta w BPH i prośba do innych banków o zwrot. to TRWA. Pracodawca obwinia
> bank - bo tak mu wygodniej.
> Sami sobie tych maili waszych nie wzieli - wieć pracodawca miał ku temu
> powód żeby im je dać.
>
>
> Ale to tylko wariant.
>
> Marcin


TO bank się zwraca do nas, nie pracodawca. Już to widzę jak w wyniku
pomyłki pracodawcy bank by nam cokolwiek wysyłał...


Grzegorz

do góry