-
1. Data: 2006-05-18 07:51:49
Temat: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: "Curiuos" <c...@m...pl>
Zachodze sobie rankiem (przed praca - spiesze sie) do niewielkiego oddzialu
BZ WBK w Lodzi, zeby podpisac umowe i odebrac karte kredytowa.
Wchodze, poza mna nie ma zadnych klientow. I co slysze - prosze usiasc i
chwileczke poczekac.
Siedze wiec sobie sam i czekam, a CZTERY pracownice kreca sie po oddziale.
One sie przemieszczaja a ja czekam i tak ok. 10 min. :))
Moze i mialy cos pilnego do zrobienia, ale wizja klienta czekajacego na
obsluge w pustym banku przywoluje wspomnienia z dawnych czasow.
-
2. Data: 2006-05-18 08:57:25
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>
Curiuos napisał(a):
> Zachodze sobie rankiem (przed praca - spiesze sie) do niewielkiego oddzialu
> BZ WBK w Lodzi, zeby podpisac umowe i odebrac karte kredytowa.
> Wchodze, poza mna nie ma zadnych klientow. I co slysze - prosze usiasc i
> chwileczke poczekac.
> Siedze wiec sobie sam i czekam, a CZTERY pracownice kreca sie po oddziale.
> One sie przemieszczaja a ja czekam i tak ok. 10 min. :))
Ja bym raczej powiedzial - nic sie tam nie zmienilo ;)
Ostanio jak zlalatwialem tam papapierki to tez pelno pracownikow a
czlowiek stoi i czeka ... (I oddzial w Poznaniu)
pzdr
robbi
-
3. Data: 2006-05-18 09:21:57
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Patrze, patrze a tu Curiuos porozsypywal nastepujace haczki:
> Moze i mialy cos pilnego do zrobienia, ale wizja klienta czekajacego na
> obsluge w pustym banku przywoluje wspomnienia z dawnych czasow.
Nie dziwi mnie to. Troche z innej beczki - pani z WBK strasznie sie
upiera ze do rozpatrzenia wniosku o kredyt hipoteczny potrzebuje
oryginal wypisu z ksiegi wieczystej oraz oryginal umowy przedwstepnej -
ksero ktore sobie sama zrobi i mi odda oryginaly ponoc nie wystarcza.
Druga sprawa - mam 20% wklad wlasny. Wiec pani nie wystarczy
potwierdzenie z innego banku ze mam ta kase na swoim koncie - chce zebym
ta kase wplacil na tymczasowo zalozone konto w wbk *zanim* rozpatrza moj
wniosek (ze niby bez tego wniosku mi nie rozpatrza albo rozpatrza
negatywnie). O takim drobnym bonusie jak nieufnosc wzgledem wydrukom
historii konta z internetu i domaganie sie zaswiadzcenia z pieczatka
banku i podpisem nie wspomne.
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
4. Data: 2006-05-18 09:47:26
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: Kamil Jońca <k...@p...onet.pl>
badzio wrote:
[...]
> Druga sprawa - mam 20% wklad wlasny. Wiec pani nie wystarczy
> potwierdzenie z innego banku ze mam ta kase na swoim koncie - chce zebym
> ta kase wplacil na tymczasowo zalozone konto w wbk *zanim* rozpatrza moj
> wniosek (ze niby bez tego wniosku mi nie rozpatrza albo rozpatrza
> negatywnie). O takim drobnym bonusie jak nieufnosc wzgledem wydrukom
> historii konta z internetu i domaganie sie zaswiadzcenia z pieczatka
> banku i podpisem nie wspomne.
Pff, to gdzie Ty masz ten oddział ?
U mnie wystarczł wydruk z multibanku, (na którym notabene było widać
przelew do dewelopera)
_własne_ kopie pitów, (tylko z potwierdzeniem złożenia)
i umowy.
KJ
-
5. Data: 2006-05-18 10:42:08
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: robbi <r...@n...frompoznan.com>
badzio napisał(a):
> Patrze, patrze a tu Curiuos porozsypywal nastepujace haczki:
>> Moze i mialy cos pilnego do zrobienia, ale wizja klienta czekajacego
>> na obsluge w pustym banku przywoluje wspomnienia z dawnych czasow.
> Nie dziwi mnie to. Troche z innej beczki - pani z WBK strasznie sie
> upiera ze do rozpatrzenia wniosku o kredyt hipoteczny potrzebuje
> oryginal wypisu z ksiegi wieczystej oraz oryginal umowy przedwstepnej -
> ksero ktore sobie sama zrobi i mi odda oryginaly ponoc nie wystarcza.
> Druga sprawa - mam 20% wklad wlasny. Wiec pani nie wystarczy
> potwierdzenie z innego banku ze mam ta kase na swoim koncie - chce zebym
> ta kase wplacil na tymczasowo zalozone konto w wbk *zanim* rozpatrza moj
> wniosek (ze niby bez tego wniosku mi nie rozpatrza albo rozpatrza
> negatywnie). O takim drobnym bonusie jak nieufnosc wzgledem wydrukom
> historii konta z internetu i domaganie sie zaswiadzcenia z pieczatka
> banku i podpisem nie wspomne.
Hmm - moze i pokretna procedura a moze i taki typ pani z WBK - w
poznanskim Multibanku na Sw. Marcinie jest taki przypadek - kobieta
ogolnie traktuje klienta jak by wymordowal jej rodzine i zgwalcil psa -
dzieki jej postawie kolega odkryl ze PKO BP jest w stanie zalatwic
kredyt hipoteczny w tydzien z hakiem - bez problemow z dobrymi warunkami
dla niego, a w Multi jakos w miesiac nie mogli sie uporac ze
stwierdzeniem czy dadza kredyt ze o negocjacjach warunkow nie wspomne. ;>
No i tak stracili klienta bo kolega wzial konto i przeniosl do PKO BP -
a pani sobie tam dalej pracuje i pewnie zniecheca kolejnych klientow -
ja jak mam tam cos zalatwic i nie widze innych osob - wychodze!
Jak dobrze ze w Multi wiekszosc spraw da sie zlatwic przez net ;]
pzdr
robbi
-
6. Data: 2006-05-18 13:20:02
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: "janke" <j...@p...onet.pl>
> Hmm - moze i pokretna procedura a moze i taki typ pani z WBK - w
> poznanskim Multibanku na Sw. Marcinie jest taki przypadek - kobieta
> ogolnie traktuje klienta jak by wymordowal jej rodzine i zgwalcil psa
w tym oddziale zawsze tak było - obsługa to cyborgi z woskowymi,
pozbawionymi wszelkiego grymasu twarzami
janke
-
7. Data: 2006-05-18 14:24:34
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: a...@t...pl (Bartek)
> Hmm - moze i pokretna procedura a moze i taki typ pani z WBK - w
> poznanskim Multibanku na Sw. Marcinie jest taki przypadek - kobieta
> ogolnie traktuje klienta jak by wymordowal jej rodzine i zgwalcil psa -
Hehe, w Szczecinie na Wyzwolenia tez jest taka lalka.
Cały oddzial jest bardzo przyjemny, natomiast ta jedna brrrr.
Ale nie ma tego zlego, naroila mi paru klientów :-)
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
8. Data: 2006-05-18 14:45:02
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: Jacek Popławski <j...@i...pl>
Kamil Jońca napisał(a):
> U mnie wystarczł wydruk z multibanku, (na którym notabene było widać
> przelew do dewelopera)
> _własne_ kopie pitów, (tylko z potwierdzeniem złożenia)
Coś z poprzednich dyskusji pamiętam o zaświadczeniach z US, ale czy
jeśli dochody są z umowy o pracę, to banki też wymagają jakiś PITów?
-
9. Data: 2006-05-18 16:10:23
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: Krzysztof <k...@w...pl>
Dnia Thu, 18 May 2006 15:20:02 +0200, janke napisal/a:
> w tym oddziale zawsze tak było -
To normalne w tym banku, że czasem ma się wrażenie, że jest się
niechcianym klientem - jest taki jeden oddział w Katowicach
gdzie udałem sie podpisac wniosek o debetową Euro<26 Maestro.
Nie był mój "macierzysty" oddział ale nigdy nie było z tym problemu.
Co się okazuje? "Opiekunka" mówi, że nic z tego bo to nie mój Oddział.
Gdy ja mówię, że nigdy nie było takich problemów odpowiada, że
ostatnie zmieniły się przepisy. Cóż, czyżby bank cofał się w rozwoju?
Jednak kilka dni później jestem w innym oddziale w Katowicach (także nie
tym który prowadzi moje konto, w tym jedynym czynnym do 19-tej ) i nie
ma żadnych problemów. Gdy opowiadam co powiedziano mi w poprzednim
oddziale kobieta szeroko otwiera oczy ze ździwienia....
--
Krzysztof Lerski
-
10. Data: 2006-05-18 23:31:34
Temat: Re: BZ WBK - jak za dawnych dobrych czasow
Od: d...@v...pl
Szkoda tylko, że porównujesz 2 zupełnie inne modele biznesowe. W PKO
BP decyzję o kredycie podejmują osoby bądź w tej samej placówce,
gdzie składasz kredyt, bądź w regionie. W Multi decyzja kredytowa
podejmowana dla wszystkich placówek w Polsce jest w Łodzi.