-
11. Data: 2004-05-27 14:29:16
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "Jaca" <j...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c94t6v$jjp$1@inews.gazeta.pl...
> Faktycznie trochę to dziwne .... ???
> Ale .. może przez analogię do rachunków i kart dla firm.
Z firma jeszcze pol biedy - bo na karcie tez jest nazwa firmy.
U mnie na szczescie jest ten plus ze nazwiaska sa takie same. A gdyby
wlasciciel nazwyal sie "Witold Bakteria" a pelnomocnik "Maryna Wirus"? :-)
--
JaKi
-
12. Data: 2004-05-28 22:01:00
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"K. K." <o...@p...onet.pl> writes:
> Pytanie podstawowe - kto podpisał umowę o kartę płatniczą? Ty, czy też
> właściciel konta?
Przeciez to nie ma znaczenia.
> O tym kto jest
> posiadaczem karty, i kto będzie wyświetlany, decyduje umowa o kartę.
Zwykle tak. Choc, jak widac, w tym przypadku cos zawiodlo i jest
troche inaczej.
> Posiadacz, to ten który podpisał umowę, więc nawet jedyna karta, użytkowana
> przez inną osobę, podpięta będzie pod posiadacza, a nie pod użytkownika.
Dziwna terminologia. Jak bym napisal, ze posiadaczem karty jest osoba,
ktora karte posiada, zas uzytkownikiem ta, ktora karty uzywa. Jesli
to ma byc legalne, to powinna to byc ta sama osoba, i moze to byc
zarowno wlasciciel konta, jego pelnomocnik, a takze dowolna inna osoba,
ktorej bank wydal karte (np. karte dodatkowa - na wniosek wlasciciela
konta, ktory podpisal na ta okolicznosc stosowna umowe).
Na karcie powinny byc umieszczone dane osoby, ktora jest legalnym
posiadaczem (i, domyslam sie, uzytkownikiem) karty. Dotyczy to zarowno
danych umieszczonych tam mechanicznie, magnetycznie, jak i np.
elektronicznie.
Natomiast oczywiscie dane zwiazane z kontem, ktore jest takimi
transakcjami obciazane, moga byc zupelnie inne, a w szczegolnosci
zadne specjalne.
To, ze nazwisko zapisane na pasku magnetycznym jest w nieco innej
formie (np. z pelnym drugim imieniem) niz wydrukowane to rzecz
normalna. Ale w przypadku w ogole innego nazwiska sprzedawca powinien
zwrocic na to uwage i np. przeprowadzic przynajmniej jakas autoryzacje
z kodem 10 czy co tam jest wlasciwe. Tyle ze chyba wiekszosc terminali
tego nie wyswietla - ale ja bym taka karte jednak reklamowal w banku.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
13. Data: 2004-05-30 01:54:52
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: "K. K." <o...@p...onet.pl>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3pt8omctf.fsf@defiant.pm.waw.pl...
> "K. K." <o...@p...onet.pl> writes:
>
> > Pytanie podstawowe - kto podpisał umowę o kartę płatniczą? Ty, czy też
> > właściciel konta?
>
> Przeciez to nie ma znaczenia.
Czy na pewno?
> > O tym kto jest
> > posiadaczem karty, i kto będzie wyświetlany, decyduje umowa o kartę.
>
> Zwykle tak. Choc, jak widac, w tym przypadku cos zawiodlo i jest
> troche inaczej.
>
> > Posiadacz, to ten który podpisał umowę, więc nawet jedyna karta,
> > użytkowana przez inną osobę, podpięta będzie pod posiadacza, a nie pod
> > użytkownika.
>
> Dziwna terminologia. Jak bym napisal, ze posiadaczem karty jest osoba,
> ktora karte posiada, zas uzytkownikiem ta, ktora karty uzywa. Jesli
> to ma byc legalne, to powinna to byc ta sama osoba, i moze to byc
> zarowno wlasciciel konta, jego pelnomocnik, a takze dowolna inna osoba,
> ktorej bank wydal karte (np. karte dodatkowa - na wniosek wlasciciela
> konta, ktory podpisal na ta okolicznosc stosowna umowe).
Może i dziwna, ale zapisem prawa zdefiniowana. W tym przypadku ustawą o EIP;
Art. 2. (definicje)
11) posiadacz - osobę fizyczną, osobę prawną lub inny podmiot, które na
podstawie
umowy o elektroniczny instrument płatniczy dokonują w swoim
imieniu i na swoją rzecz operacji określonych w umowie,
Czyli osoba podpisująca umowę jest posiadaczem karty.
12) użytkownik karty płatniczej - osobę fizyczną upoważnioną przez
posiadacza
do dokonywania w imieniu i na rzecz posiadacza operacji określonych w
umowie, której dane identyfikacyjne są umieszczone na karcie płatniczej,
Czyli;
12) użytkownik karty płatniczej /---/ (to osoba fizyczna), której dane
identyfikacyjne są umieszczone na karcie płatniczej, i która tę kartę
fizycznie używa.
Dodatkowo potwierdza to Art. 16 ustawy o EIP;
1. Posiadacz jest obowiązany do: /------/
2. Postanowienia ust. 1 stosuje się także do użytkownika karty płatniczej.
A z tego wynika że posiadacz karty nie musi być jej użytkownikiem, i taka
sytuacja jest jak najbardziej legalna.
Te definicje wyjaśniają kto powinien figurować na karcie płatniczej.
> Na karcie powinny byc umieszczone dane osoby, ktora jest legalnym
> posiadaczem
Jeśli jest jej użytkownikiem. Tylko to sprawy w pełni nie wyjaśnia, bo o ile
na karcie mają być dane identyfikacyjne użytkownika, to jednak nie wiemy co
powinno być na pasku magnetycznym. A chyba ten pasek jest istotny? Ustawa o
EIP tego definiować nie może, gdyż musi to określać międzynarodowy standard.
I tak jest w rzeczywistości. Sprawą paska zajmuje się norma ISO 7813. Ta
norma określa jakie dane powinny się znaleźć na pierwszej i drugiej ścieżce
paska magnetycznego karty. Scieżek jest trzy, lecz tylko dwie pierwsze są
zwykle wykorzystywane. Nas interesuje ścieżka pierwsza, bo na niej jest IMO
zapis danych POSIADACZA karty, oraz kraju i banku wydającego tę kartę. Nie
jestem biegły w językach obcych, do tego mogę się przyznać ;-) ale wydaje mi
się że card holder to nic innego jak posiadacz karty -
http://www.blackmarket-press.net/info/plastic/magstr
ipe/Magstripe_standard.htm .
Tak też jest opisany pasek na stronie
http://www.kartyonline.net/ciek.php?id=21 , dlatego uważam że na pasku nie
będzie użytkownika, jeśli ten nie jest posiadaczem karty. Jeśli nie będzie
go na pasku magnetycznym, to najprawdopodobniej nie będzie go także w
systemie obslugującym kartę.
> (i, domyslam sie, uzytkownikiem) karty.
Z tym już nie mogę się zgodzić. Tak jest najczęściej, ale w przypadku kart
wydawanych dla pełnomocników zwykle kto inny jest posiadaczem karty (ten kto
podpisał umowę) a kto inny użytkownikiem. Może nawet dojść do takiej
sytuacji, że użytkownik będzie miał kartę, a posiadacz już nie.
> Natomiast oczywiscie dane zwiazane z kontem, ktore jest takimi
> transakcjami obciazane, moga byc zupelnie inne, a w szczegolnosci
> zadne specjalne.
Oczywiście. Pojęcia "właściciel konta" i "pełnomocnik do konta" nie powinny
paść w tym temacie. One są zupełnie nie istotne.
> To, ze nazwisko zapisane na pasku magnetycznym jest w nieco innej
> formie (np. z pelnym drugim imieniem) niz wydrukowane to rzecz
> normalna. Ale w przypadku w ogole innego nazwiska sprzedawca powinien
> zwrocic na to uwage i np. przeprowadzic przynajmniej jakas autoryzacje
> z kodem 10 czy co tam jest wlasciwe.
> Tyle ze chyba wiekszosc terminali
> tego nie wyswietla - ale ja bym taka karte jednak reklamowal w banku.
Też bym tak uczynił. Z czystej ciekawości, i po to by ten wątek zakończyć
;-)
-
14. Data: 2004-05-30 17:09:20
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: "JaKi" <j...@g...pl>
Użytkownik "K. K." <o...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:40b93efa@news.home.net.pl...
> Też bym tak uczynił. Z czystej ciekawości, i po to by ten wątek zakończyć
> ;-)
>
Ja sie zastanawiam - ale to _BZWBK_, a z procesem reklamacyjnym w tym banku
juz mialem przyjemnosc :-) Do tej pory sie nie zakończył :-) (2 lata) :-)
--
JaKi
-
15. Data: 2004-05-30 22:42:40
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"K. K." <o...@p...onet.pl> writes:
> Może i dziwna, ale zapisem prawa zdefiniowana. W tym przypadku ustawą o EIP;
> Art. 2. (definicje)
> 11) posiadacz - osobę fizyczną, osobę prawną lub inny podmiot, które na
> podstawie
> umowy o elektroniczny instrument płatniczy dokonują w swoim
> imieniu i na swoją rzecz operacji określonych w umowie,
>
> Czyli osoba podpisująca umowę jest posiadaczem karty.
Niezupelnie, zadna ustawa nie moze zmieniac znaczenia slow powszechnie
uzywanych. To, ze ustawy sa do kitu to ja wiem, inna sprawa ze akurat
stosowanie dziwnej terminologii to tam najmniejszy problem.
> Jeśli jest jej użytkownikiem. Tylko to sprawy w pełni nie wyjaśnia, bo o ile
> na karcie mają być dane identyfikacyjne użytkownika, to jednak nie wiemy co
> powinno być na pasku magnetycznym.
Wiemy - dokladnie to samo.
> A chyba ten pasek jest istotny? Ustawa o
> EIP tego definiować nie może, gdyż musi to określać międzynarodowy standard.
> I tak jest w rzeczywistości. Sprawą paska zajmuje się norma ISO 7813.
Tak, od strony technicznej przynajmniej. Od strony formalnej sa to
bardziej regulacje organizacji platniczych.
> Nas interesuje ścieżka pierwsza, bo na niej jest IMO
> zapis danych POSIADACZA karty,
Oczywiscie. POSIADACZA karty, a nie "POSIADACZA" karty w rozumieniu
polskiej ustawy o EIP.
> Nie
> jestem biegły w językach obcych, do tego mogę się przyznać ;-) ale wydaje mi
> się że card holder to nic innego jak posiadacz karty -
To oczywiste. Porownaj tez np. cardholder's signature. Przeciez to
uzytkownik karty (= jej posiadacz, legalny oczywiscie) musi sie na niej
podpisac (i pozniej powtorzyc to w sklepie), a nie np. uzytkownik karty
glownej albo rachunku.
> Z tym już nie mogę się zgodzić. Tak jest najczęściej, ale w przypadku kart
> wydawanych dla pełnomocników zwykle kto inny jest posiadaczem karty (ten kto
> podpisał umowę) a kto inny użytkownikiem. Może nawet dojść do takiej
> sytuacji, że użytkownik będzie miał kartę, a posiadacz już nie.
Wszystkie te rozwazania biora sie z tego, ze ustawa definiuje kolor bialy
jako najciemniejszy z mozliwych, zas czarny jako normalny kolor trawy.
Jesli chcesz zachowac zdrowie psychiczne to sugeruje raczej unikac
kontaktu z tworczoscia "organow" naszego panstwa, przynajmniej w miare
mozliwosci.
--
Krzysztof Halasa, B*FH
-
16. Data: 2004-05-31 20:03:45
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: Jarek Andrzejewski <j...@d...com.pl>
On Mon, 31 May 2004 00:42:40 +0200, Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
wrote:
>Niezupelnie, zadna ustawa nie moze zmieniac znaczenia slow powszechnie
>uzywanych.
nie w PL: np. czteromiesięczny kwartał :-)
--
Jarek Andrzejewski
-
17. Data: 2004-05-31 20:13:57
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: "yayco" <i...@s...com>
> zadna ustawa nie moze zmieniac znaczenia slow powszechnie
>uzywanych.
leż oczywiście, że może: np. co to jest "osoba najbliższa" albo "żołnierz",.
Na dodatek to nie ma nic wspólnego ze złym prawem (a polskie jest złe jak
mało które), tylko wynika z naturalnej dla metajęzykow potrzeby budowania
reduncjacji (uściśleń - w wielkim uproszczeniu), między językiem potocznym,
językami prawniczymi i językiem prawnym.
Takie coś nazywa się definicja legalna.
yayco
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
18. Data: 2004-05-31 20:31:53
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: "JaKi" <j...@p...onet.pl>
> Na dodatek to nie ma nic wspólnego ze złym prawem (a polskie jest złe jak
> mało które), tylko wynika z naturalnej dla metajęzykow potrzeby budowania
> reduncjacji (uściśleń - w wielkim uproszczeniu), między językiem potocznym,
> językami prawniczymi i językiem prawnym.
> Takie coś nazywa się definicja legalna.
>
Jacy reprezentanci narodu takie prawo :-) A jak dojdzie do wladzy Samogwałt -
tzn. Samoobrona :-) lub partia atrakcyjnego Romana to będzie jeszcze weselej :D
--
JaKi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
19. Data: 2004-05-31 20:39:48
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: "yayco" <i...@s...com>
>
>>
>Jacy reprezentanci narodu takie prawo :-) A jak dojdzie do wladzy Samogwałt -
>
>tzn. Samoobrona :-) lub partia atrakcyjnego Romana to będzie jeszcze weselej
>:D
>
>
Zasadniczo sę zgadzam, ale nadal nie znaczy to że definicje legalne są
zakazane. To niemiecki wynalazek z XIX wieku, który się rozpowszechnił w
europejskiej kulturze prawa stanowionego. Ma wady, ale nie ma nic wspólnego z
politykami
yayco
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl
-
20. Data: 2004-05-31 21:29:36
Temat: Re: BZWBK - Maestro
Od: "JaKi" <j...@p...onet.pl>
> Ja sie zastanawiam - ale to _BZWBK_, a z procesem reklamacyjnym w tym banku
> juz mialem przyjemnosc :-) Do tej pory sie nie zakończył :-) (2 lata) :-)
>
Dzis zmuszony bylem odwiedzic ten bank w ramach osoby towarzyszacej - mama
odbierala karte wznowiona :D
Miejsce akcji: I o BZWBK Kielce, godzina 17:30 - bank czynny do 18.
Stan pracowniczy:
- opiekun klienta - 2 szt (czyli dawni kasjerzy)
- obsługa klienta - 2 szt (czyli niedysponenci)
- obsluga firm - 1 szt
- naczelnik w budzie na sali
- pytam sie opiekuna czy moge odebrac karte - odp NIE
- to samo pytanie do obslugi firm - odp NIE
- do dwóch niedysponentek w kolejce 1 osoba i dwie obsługiwane. Po 15 min i
zadaniu przez mamę pytania czy inni siedzący pracownicy nie mogą wydac karty
padła odp NIE. Na kolejne pytanie czy tak długi czas oczekiwania to norma -
niedysponentka ze zdziwieniem w oczach i glosie spytala sie "naprawde ten czas
oczekiwania byl dla pani tak dlugi?!?!"
No fakt - jak mi się nieraz przytrafi i przyjde przd południem to trace od 30
do 45 min :D
BTW - czemu te karty nie przychodza do domu tak jak np Maestro?
--
JaKi
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl