Od września za prowadzenie konta 24 /innych też - + itd. - odpowiednio
więcej/ wzrasta opłata z 3 PLN na 5 PLN!
Co Wy na to?
Andi

do góry

In article <air6ne$239$1@news.tpi.pl>, andi wrote:
> Od września za prowadzenie konta 24 /innych też - + itd. - odpowiednio
> więcej/ wzrasta opłata z 3 PLN na 5 PLN!
> Co Wy na to?

DO przewidzenia i nie koniecznie tylko w tym banku :((
Banki jakos musza ciagle zarabiac. Obnizaja oprocentowanie w wiekszym lub
mniejszym stopniu, wprowadzaja oplate te jawne i mniej (prowizje) etc.
Samo zycie ...

do góry

(...)
>> Od września za prowadzenie konta 24 /innych też - + itd. - odpowiednio
>> więcej/ wzrasta opłata z 3 PLN na 5 PLN!
>> Co Wy na to?
>
> DO przewidzenia i nie koniecznie tylko w tym banku :((
> Banki jakos musza ciagle zarabiac. Obnizaja oprocentowanie w wiekszym lub
> mniejszym stopniu, wprowadzaja oplate te jawne i mniej (prowizje) etc.

No, to jeszcze drobiazg. Znam taki bank, który realizuje zlecenie stałe
wprowadzając stan konta w debet nieuzgodniony. Oczywiście włącza karne
odsetki i uruchamia maszynkę, pozwalającą skubnąć klienta na dodatkową
stówkę - dwie miesięcznie, bo do debetu nieuzgodnionego dolicza debet
uzgodniony.
Wprowadził też opłatę od wypłaty gotówki z bankomatu dla konta osoby
nieletniej. Przy zadeklarowanym zasilaniu 100zł nie da się ich wypłacić,
żeby nie zrobić debetu. W bankomatach ogranicza się możliwość wypłaty
małych kwot (20 zł), wię uczy się dziecko rozrzutności, zamiast
oszczędzania. Efekt jest taki, że posiadanie w tym banku konta wymaga
ciągłego monitorowania rodzących się pomysłów, niestety nie dotyczy to
tylko tego banku.
Proszę nie pisać, że bank musi na czymś zarabiać. Osobiście płacę ok.
2000 zł odsetek miesięcznie, a firma, którą kieruję, płaci tytułu
kredytu powyżej 30k odsetek (pomysł mojego poprzednika, ale nie da się
go odkręcic z dnia na dzień).

Pzdr: Dogbert

do góry

Użytkownik "No Name"
> No, to jeszcze drobiazg. Znam taki bank, który realizuje zlecenie stałe
> wprowadzając stan konta w debet nieuzgodniony. Oczywiście włącza karne
> odsetki i uruchamia maszynkę, pozwalającą skubnąć klienta na dodatkową
> stówkę - dwie miesięcznie, bo do debetu nieuzgodnionego dolicza debet
> uzgodniony.

1. Pisz jasno jaki to bank - bo inaczej nie ma dyskusji
2. wykonanie takiego zlecenia w Dt uwazam za sluszne i i lepsze rozwiazanie
niz niewykonanie zlecenia - czasem wiecej klopotow i nieprzyjemnosci
bedziesz mial jak zlecenie nie pojdzie a zauwazysz to po miesiacu.

Akurat ostatnio mialem taki numer z planeta Fortisu a to dlatego ze iles
zlecen zbieglo mi sie w dniu wpywu forsy. Zlecenia wykonywane sa rano i na
jedno zabraklo forsy, ktora przyszla na rachunek w poludnie. Efekt taki ze
saldo caly czas (po kazdym dniu) dodatnie a zlecenie nie wykonane, a gdyby
je zrobili to nawet debetu by nie bylo ! cale szczescie ze to system
internetowy i mam do niego wglad - przy normalnym banku byloby gorzej.

> Wprowadził też opłatę od wypłaty gotówki z bankomatu dla konta osoby
> nieletniej.

wiele bankow ma takie oplaty - Kredyt Bank mial je od zasze dla malolatow
Niech sie malolaty ucza gdzie otwierac konta ;-))
*** blad ***

do góry

>> (...) Znam taki bank, który realizuje zlecenie stałe
>> wprowadzając stan konta w debet nieuzgodniony.


> 1. Pisz jasno jaki to bank - bo inaczej nie ma dyskusji

BIG BG, Pekao SA tego nie robi, więc wynika to z praktyki i wewnętrznych
ustaleń w banku. Ustaleń, o których klient nie jest informowany, lecz
uczy się ich na własnej, bez przeproszenia, dupie.

> 2. wykonanie takiego zlecenia w Dt uwazam za sluszne i i lepsze rozwiazanie
> niz niewykonanie zlecenia - czasem wiecej klopotow i nieprzyjemnosci
> bedziesz mial jak zlecenie nie pojdzie a zauwazysz to po miesiacu.

Długi wobec banku podlegają egzekucji w sposób niemal bezpośredni -
pozostałe raczej nie, więc nieprzyjemności z niezapłacenia za wodę czy
telefon są dużo mniejsze niż wezwanie do zapłaty z terminem 7 dniowym
kwoty dajmy na to 8000 zł. Ponadto bank w miom imieniu dokonuje operacji
na koncie, która jest uważana za jedno z najcięższych przewinień klienta
- jest podstawą do wypowiedzenia umowy, o nieudzielaniu kredytu w
przyszłości nie wspominając. I nie bank jest od decydowania, co dla mnie
jest mniejszym, a co większym kłopotem.
Zakładanie przez bank, że pieniądze "spłyną', bo dotychczas tak było -
może jest i fajne - natomiast jakoś dziwnie banki tego nie zakładają, w
chwili, gdy mają udzielić kredytu.


>> Wprowadził też opłatę od wypłaty gotówki z bankomatu dla konta osoby
>> nieletniej.
>
> wiele bankow ma takie oplaty - Kredyt Bank mial je od zasze dla malolatow
> Niech sie malolaty ucza gdzie otwierac konta ;-))

Uczą się też czego innego: że silniejszy partner umowy może ją zmieniać
w czasie trwania w sposób dowolny. Autorom tych pomysłów wydaje się, że
redukcje w bankach do ich stołka nie sięgną - co z czasem może okazać
się założeniem fałszywym.

Pzdr: Dogbert

do góry

Użytkownik "No Name"
> >> (...) Znam taki bank, który realizuje zlecenie stałe
> >> wprowadzając stan konta w debet nieuzgodniony.
>
>
> > 1. Pisz jasno jaki to bank - bo inaczej nie ma dyskusji
>
> BIG BG,

dawny Gdanski tak mial, i drukowal sie monit do klienta ale to nie znaczy ze
od razu klient mial przechlapane i wpis do BIKu. Jak splacil to program
automatycznie przywracal mu wczesniejszy limit zadluzenia i nikt nie mial
pretenski.

Natomiast jak jest teraz po przeniesieniu do Millennium to nie wiem - tu
jest zupelnie inna funkcjonalnosc RORa i za wszystko chca prowizje. Malolata
trzeba poslac do jakiegos bardziej przyjaznego banku.
*** blad ***

do góry

Dnia Thu, 8 Aug 2002 12:34:34 +0200,
osoba podpisana: blad <b...@W...pl>
napisała:
> Użytkownik "No Name"
[...]
> 2. wykonanie takiego zlecenia w Dt uwazam za sluszne i i lepsze rozwiazanie
> niz niewykonanie zlecenia - czasem wiecej klopotow i nieprzyjemnosci
> bedziesz mial jak zlecenie nie pojdzie a zauwazysz to po miesiacu.

Bzdura !
Bank ma się trzymać własnych regulaminów !
Czy mam rozumieć, że jeśli zlecę przelew mimo braku kasy na koncie to
bank ma to wykonać, "bo widzi pani inaczej mi telefon odetną?"

KJ


--
"In order to form an immaculate member of a flock
of sheep one must, above all, be a sheep"
- Albert Einstein

do góry

Użytkownik blad <b...@W...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3d52629a$1...@n...vogel.pl...

> Natomiast jak jest teraz po przeniesieniu do Millennium to nie wiem - tu
> jest zupelnie inna funkcjonalnosc RORa i za wszystko chca prowizje.
Malolata
> trzeba poslac do jakiegos bardziej przyjaznego banku.

W Millennium nie ma typowego rachunku dla malolatow. Ponoc ma sie pojawic
cos dla studentow.
Odniose sie natomiast do Twojej wypowiedzi "jest zupelnie inna
funkcjonalnosc RORa i za wszystko chca prowizje." Co to znaczy inna
funkcjonalnosc ROR-a ? I w jakich bankach (pomijajjac internetowe) nie chca
prowizji za cokolwiek?
Poza tym piszesz "za wszystko chca prowizje" . Patrzyles w cennik? Co masz
np. przy wplacie na rachunek osobisty? Bez oplat :-) Zapewniam Cie ze takich
uslug z opisem "bez oplat" jest cala masa!
Pozdro
AruBuru

do góry

Użytkownik "Kamil Jonca"
> > 2. wykonanie takiego zlecenia w Dt uwazam za sluszne i i lepsze
rozwiazanie
> > niz niewykonanie zlecenia - czasem wiecej klopotow i nieprzyjemnosci
> > bedziesz mial jak zlecenie nie pojdzie a zauwazysz to po miesiacu.
>
> Bzdura !
> Bank ma się trzymać własnych regulaminów !
> Czy mam rozumieć, że jeśli zlecę przelew mimo braku kasy na koncie to
> bank ma to wykonać, "bo widzi pani inaczej mi telefon odetną?"

jak brak wolnych srodkow to przelewu nie wykonaja ale zlecenie stale nie
sprawdzalo w Gdanskim wolnych srodkow i regulamin tego nie wymagal.
W koncu jakas logika w tym jest - przelew sklada klient i mozna mu odmowic,
a zlecenie stale w imieniu klienta do systemu wprowadza pracownik banku -
dopuki klient jest dla banku wiarygodny to bank mu na chwile skredytuje
takie zlecenie
*** blad ***

do góry

Użytkownik "AruBuru"
> Poza tym piszesz "za wszystko chca prowizje" . Patrzyles w cennik? Co masz
> np. przy wplacie na rachunek osobisty? Bez oplat :-) Zapewniam Cie ze
takich
> uslug z opisem "bez oplat" jest cala masa!

to dlaczego w poniedzialek po konwersji jak bylem w Millennium i chcialm
swoj nowy numer to po znalezieniu mnie w komputerze pani nie nacisnela
guzika zeby mi wydrukowac moj nowy nr i saldo ?
Zamiast tego wzięła długopis, kartkę i przepisała mi sam gołu numer - a skąd
ja niby mam wiedzieć że nie przepisała swojego ;-)))
Potem znajoma mi wyjaśniła, że wydrukowanie mi tego numerka kosztowoqłoby
mnie prowizję 10 zl. Tak samo w bankomacie - moge zobaczyć saldo, ale jak je
wydrukuję to już leci prowizja.
Strach przejść kolo takiego banku bo czlowiek nie wie co go czeka ;-))
*** blad ***

do góry