Nie chcę dublować tu niedawnej dyskusji na ten temat (Subject:
chip-karta - komu robi dobrze? Message-ID: <d4321h$n8l$1@news.onet.pl>),
ale dostałem właśnie od BZWBK wznowioną Visę Classic. Z chipem. I z
paskiem magnetycznym również. I do tego informację, że wszystkie
transakcje w sklepach mam teraz autoryzować PIN-em. Czyli eleganckie
połączenie wad obu systemów.

W tym momencie wystarczy, że ktoś podpatrzy w sklepie PIN (co trudne nie
jest) i do tego zeskanuje lub ukradnie kartę i może wyczyścić mi konto w
najbliższym bankomacie w ciągu pół minuty. I nie będzie żadnego śladu,
że to nie byłem ja. Dziękuję za uwagę. Do tej pory nie znałem nawet
PIN-u do swojej KK.

Na szczęście w dołączonym liście ze zmianami umowy, jest zapis, że mogę
w ciągu 2 tygodni zwrócić ten wynalazek bankowi, pod warunkiem, że nie
aktywuję go wcześniej. I to mam właśnie zamiar zrobić. Wezmę na
podstawie historii KK w jakimś normalnym banku, który nie wyskakuje
przed orkiestrę w chronieniu własnej dupy. Wiem, że za jakiś czas
wszystkie karty będą musiały mieć chip, ale wtedy mam nadzieję dostać
kartę bez paska, bo będzie więcej terminali, które będą chip obsługiwać.


--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"Grunt, obywatelu Gerszanowicz to gorące uczucie i błyski gwiazd, a
reszta - to znaczek stemplowy." [Burzliwe życie Lejzorka Rojtszwańca]

do góry

> Nie chcę dublować tu niedawnej dyskusji na ten temat (Subject:
> chip-karta - komu robi dobrze? Message-ID: <d4321h$n8l$1@news.onet.pl>),
> ale dostałem właśnie od BZWBK wznowioną Visę Classic. Z chipem. I z
> paskiem magnetycznym również. I do tego informację, że wszystkie
> transakcje w sklepach mam teraz autoryzować PIN-em. Czyli eleganckie
> połączenie wad obu systemów.
>
No właśnie ponieważ proces wymiany wszystkich terminali jeszcze się nie
zakończył (a stare kraje UE z pewnymi wyjątkami są jeszcze bardziej w tyle
za nami) dostałeś kartę hybrydową, tzn chipową z paskiem magnetycznym. Poza
tym bez archaicznego paska magnetycznego jeszcze długo nie ma co jechać do
USA (tam wymiana czytników potrwa jeszcze długo).

> W tym momencie wystarczy, że ktoś podpatrzy w sklepie PIN (co trudne nie
> jest) i do tego zeskanuje lub ukradnie kartę i może wyczyścić mi konto w
> najbliższym bankomacie w ciągu pół minuty. I nie będzie żadnego śladu, że
> to nie byłem ja. Dziękuję za uwagę. Do tej pory nie znałem nawet PIN-u do
> swojej KK.
>
Z tego, co wiem zadziała tu zasada przeniesienia odpowiedzialności, chociaż
oczywiście lepsza byłaby autoryzacja w inny bardziej zaawansowany sposób,
np. poprzez skanowanie układu linii papilarnych (zaczynają wprowadzać takie
coś w Japonii).

> Na szczęście w dołączonym liście ze zmianami umowy, jest zapis, że mogę w
> ciągu 2 tygodni zwrócić ten wynalazek bankowi, pod warunkiem, że nie
> aktywuję go wcześniej. I to mam właśnie zamiar zrobić. Wezmę na podstawie
> historii KK w jakimś normalnym banku, który nie wyskakuje przed orkiestrę
> w chronieniu własnej dupy. Wiem, że za jakiś czas wszystkie karty będą
> musiały mieć chip, ale wtedy mam nadzieję dostać kartę bez paska, bo
> będzie więcej terminali, które będą chip obsługiwać.
>
I tak na dłuższą metę nie uciekniesz przed chipem, ale oczywiście możesz
rozważyć, która karta jest dla ciebie najkorzystniejsza (zależy to m.in. od
tego, czy się zdłużasz, czy też spłacasz w granicach grace periodu).
Poczytaj sobie o tym na www.kartyonline.pl.

do góry

> Nie chcę dublować tu niedawnej dyskusji na ten temat (Subject:
> chip-karta - komu robi dobrze? Message-ID: <d4321h$n8l$1@news.onet.pl>),
> ale dostałem właśnie od BZWBK wznowioną Visę Classic. Z chipem. I z
> paskiem magnetycznym również. I do tego informację, że wszystkie
> transakcje w sklepach mam teraz autoryzować PIN-em. Czyli eleganckie
> połączenie wad obu systemów.
>
No właśnie ponieważ proces wymiany wszystkich terminali jeszcze się nie
zakończył (a stare kraje UE z pewnymi wyjątkami są jeszcze bardziej w tyle
za nami) dostałeś kartę hybrydową, tzn chipową z paskiem magnetycznym. Poza
tym bez archaicznego paska magnetycznego jeszcze długo nie ma co jechać do
USA (tam wymiana czytników potrwa jeszcze długo).

> W tym momencie wystarczy, że ktoś podpatrzy w sklepie PIN (co trudne nie
> jest) i do tego zeskanuje lub ukradnie kartę i może wyczyścić mi konto w
> najbliższym bankomacie w ciągu pół minuty. I nie będzie żadnego śladu, że
> to nie byłem ja. Dziękuję za uwagę. Do tej pory nie znałem nawet PIN-u do
> swojej KK.
>
Z tego, co wiem zadziała tu zasada przeniesienia odpowiedzialności, chociaż
oczywiście lepsza byłaby autoryzacja w inny bardziej zaawansowany sposób,
np. poprzez skanowanie układu linii papilarnych (zaczynają wprowadzać takie
coś w Japonii).

> Na szczęście w dołączonym liście ze zmianami umowy, jest zapis, że mogę w
> ciągu 2 tygodni zwrócić ten wynalazek bankowi, pod warunkiem, że nie
> aktywuję go wcześniej. I to mam właśnie zamiar zrobić. Wezmę na podstawie
> historii KK w jakimś normalnym banku, który nie wyskakuje przed orkiestrę
> w chronieniu własnej dupy. Wiem, że za jakiś czas wszystkie karty będą
> musiały mieć chip, ale wtedy mam nadzieję dostać kartę bez paska, bo
> będzie więcej terminali, które będą chip obsługiwać.
>
I tak na dłuższą metę nie uciekniesz przed chipem, ale oczywiście możesz
rozważyć, która karta jest dla ciebie najkorzystniejsza (zależy to m.in. od
tego, czy się zdłużasz, czy też spłacasz w granicach grace periodu).
Poczytaj sobie o tym na www.kartyonline.pl.

do góry

> I tak na dłuższą metę nie uciekniesz przed chipem, ale oczywiście możesz
> rozważyć, która karta jest dla ciebie najkorzystniejsza (zależy to m.in.
od
> tego, czy się zdłużasz, czy też spłacasz w granicach grace periodu).

tu raczej nie chodzi o uciekanie przed chipem, tylko o właściwy moment
startu

po co wybiegać przed szereg i potencjalnie ponosić wszelkie negatywne
konsekwencje tego faktu

do góry

Dnia 2005-05-27 11:39, Paweł Nyczaj napisał(a) :

>>
> I tak na dłuższą metę nie uciekniesz przed chipem, ale oczywiście możesz
> rozważyć, która karta jest dla ciebie najkorzystniejsza (zależy to m.in. od
> tego, czy się zdłużasz, czy też spłacasz w granicach grace periodu).
> Poczytaj sobie o tym na www.kartyonline.pl.
>

Oczywiście, że spłacam w GP. Z artykuło w/w serwisu wynika, że
najkorzystniejsze w takim przypadku są karty BZWBK i mBanku (ze względu
na długi GP i umierkowaną cenę chyba, innych kryteriów nie podano). mB,
OIMW, nie ma chipa i do końca miesiąca daje kartę za darmo (jak mam
e-konto>2 lata).
Wniosek, jak dla mnie, jest prosty.


--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)
"Kiedy klucz natrafia na swą dziurkę, można pić wino po dwa ruble za
butelkę i śmiać się tak, jak się śmieją tylko same anioły." [Burzliwe
życie Lejzorka Rojtszwańca]

do góry

Dnia 2005-05-27 11:46, Paweł napisał(a) :

> tu raczej nie chodzi o uciekanie przed chipem, tylko o właściwy moment
> startu
>
> po co wybiegać przed szereg i potencjalnie ponosić wszelkie negatywne
> konsekwencje tego faktu
>
>

Otóż to,
a poza tym, wystarczyłoby, żeby PIN do chipa != PIN do paska. I już
byłoby choć trochę bezpieczniej. Jest czytnik chip - wpisuję PIN. Nie ma
- autoryzuję podpisem, bo pinu nie znam i znać nie chcę.

--
Pozdrawiam @ Mariusz Trojanowski @@@ slotyzmok @ narod!ru (s <-> z)

do góry

Dnia Fri, 27 May 2005 11:10:48 +0200, Mariusz 'BB' Trojanowski napisal/a:

> W tym momencie wystarczy, że ktoś podpatrzy w sklepie PIN (co trudne nie
> jest) i do tego zeskanuje lub ukradnie kartę i może wyczyścić mi konto
> w najbliższym bankomacie w ciągu pół minuty. I nie będzie żadnego
> śladu, że to nie byłem ja.
w opisie ubezpieczenia do KK BZWBK (bezpłatnego) nie ma fragmentu "nie
dotyczy transkacji wykonanych z autoryzacją PINem"
co prawda bank /ubezpieczyciel może mieć jakieś ale jednak chyba nie
jest to taka sytuacja jak było kiedyś gdy banki wyraznie to zastrzegały.

--
Krzysztof Lerski

do góry

> Oczywiście, że spłacam w GP. Z artykuło w/w serwisu wynika, że
> najkorzystniejsze w takim przypadku są karty BZWBK i mBanku (ze względu na
> długi GP i umierkowaną cenę chyba, innych kryteriów nie podano). mB, OIMW,
> nie ma chipa i do końca miesiąca daje kartę za darmo (jak mam e-konto>2
> lata).
> Wniosek, jak dla mnie, jest prosty.
>
>
mB (podobnie jak inne banki) będzie miał EMV w 2006 r. Ja osobiście chwalę
kredytową sobie VE mB (z uwagi na niskie dochody o VC na razie nie było
mowy). Poza tym mB ma automatyczną spłatę co jest niezwykle wygodne dla osób
spłacających w granicach GP (nie wiem, czy BZ WBK też tak ma). Pamiętaj
tylko, że dla zwiększenia bezpieczeństwa zarówno zwykłych kart, jak i EMV
istotne jest wg. mnie umieszczenie zdjęcia na karcie (nie ważne, czy jesteś
fotogeniczny, czy też nie).

do góry

Dnia Fri, 27 May 2005 22:39:53 +0200, Paweł Nyczaj napisał(a):

> istotne jest wg. mnie umieszczenie zdjęcia na karcie (nie ważne, czy jesteś
> fotogeniczny, czy też nie).

I jak tylko bankomaty będą miały skanery twarzy
to będzie bezpieczniej :)
Jak nie wyczyszczą w sklepie (przed czym takie zdjęcie
chroni chyba tylko w pewnym stopniu) to w bankomacie.

Pozdrawiam
Miroo

do góry