Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:

> zasadniczych placilo sie gotowka, a po godzinach - "legitymacja
> sluzbowa" (znaczy taka karta z paskiem magnetycznym) i odliczalo od
> pensji... Ale to bylo 20 lat temu...

No. Tu jest bardzo podobnie. Tylko ta karta to Maestro z chipem. Pracodawcy,
a jakże. I pośrednio ściągane z pensji :)))

--
Przemysław Maciuszko

do góry

Przemysław Maciuszko wrote:
> Michal Jankowski <m...@f...edu.pl> wrote:
>
>
>>Co to za miejsca?
>
>
> Np. stołówka i 'cafeteria' mojego pracodawcy :)))
> A poza tym autoryzacja karty chipowej trwa jakieś 2 sekundy, nie potrzeba
> pinów, ani podpisów...
>

to jakaś pamięciówka pewnie..

--
== And.
==
== "Fire, walk with me.."

do góry

And <A...@...pl> wrote:

> to jakaś pamięciówka pewnie..

Zwykla Maestro. Dziala w terminalach, bankomatach itp.
Zwykla jak na lokalne warunki oczywiscie (bo chipowa).


--
Przemysław Maciuszko

do góry