-
361. Data: 2009-03-30 22:42:58
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> napisał w
wiadomości news:gqrfmg$ifi$1@news.task.gda.pl...
> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
> wiadomości news:gqbquv$bvc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>
>> Mylisz się. Odbierając mieszkanie za bezcen staje się właścicielem
>> nieruchomości i w dalszym ciągu ma prawo do rat!!! Raty są w dodatku
>> sporo większe. Czysty zysk.
>
> Zapominasz, że są jeszcze sądy. A te bardzo często podchodzą do sprawy
> logicznie i w przypadku gdy klient spłacał regularnie raty, może nie
> zezwolić na licytację majątku zarządzając spłatę rat wg oprocentowania
> obowiązującego przed rozwiązaniem umowy. I wtedy bank będzie dopiero w
> plecy, bo sąd wpisze, że nie ma być to LIBOR + marża, tylko np. 2%.
Bank zgodnie z ustawą ma prawo żądać zwiększenia zabezpieczenia.
> do ruszenia, gdyż chroni go wyrok sądu wydany np. z "okazji" powództwa
> przeciwegzekucyjnego. W kodeksie cywilnym jest taki ciekawy zapis jak
> "zasady współżycia społecznego" i wbrew pozorom sądy czasami go stosują.
Już to widzę, jak na masową skalę będą chronić bankrutów. Trzeba szybko kasę
z banków wyciągać zanim zbankrutują.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
362. Data: 2009-03-30 22:43:38
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> napisał w
wiadomości
> Pozostaje wariant, że wkur***** klient mając dość życia za 350 zł
> pojedzie za ocean i bank już nigdy nie zobaczy ani grosza poza
> przewartościowaną nieruchomością z którą zostanie.
Nie sądzę, aby taki klient dostał wizę.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
363. Data: 2009-03-30 22:52:03
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: g...@o...pl
> "Jan Werbiński" <j...@j...com>
>
> > Nie cieszysz się, że wkrótce wszystko stanieje?
>
> Radość kosztem_tragedii_innych?
Jakiej tragedii? Kredyt to świetny interes, bierzesz na 130%, mieszkania będą
zawsze szły do góry, resztę pakujesz w fundusze, mieszkanie wynajmujesz naiwnym
i spłacają Twój kredyt, a ty za 15 lat masz własne mieszkanie ;)
Ci co brali naprawdę dotąd twierdzą, że to dobry interes, więc nie ma powodu
tragizowac.
> Współczuję Ci zatem braku elementarnych zasad człowieczeństwa :-/
Jasne, bo człowieczeństwo polega na odmawianiu go innym. Pfffff.
Doprawdy podziwiam was ludzie razem z waszym człowieczeństwem.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
364. Data: 2009-03-30 23:15:35
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: g...@o...pl
> Andrzej wrote:
>
> > tak sobie czytam ten watek: uparłeś się żeby wszystkim naookoło
> > udowadniać, że są głupi, a ty jeden jesteś mądry, bo nie wziąłeś
> > kredytu na zakup mieszkania.
>
> Przestań, przestań - z 20km widać, że ten pajac leczy kompleksy. Wszyscy w
> okolicy maja mieszkania i spłacają SWOJE kredyty za SWOJE mieszkanie
Bardzo ciekawe zjawisko, pogarda dla niezadłużonych. Czy w waszym uroczym
środowisku kredyt funkcjonuje jako wyznacznik statusu materialnego? Im większy,
tym fajniej? Im gorszy spread, tym większy szpan? Opowiadasz dziewczynie, że
spłacasz we franku po 3,40, a ona wzdycha z podziwem? No egzotyka.
Kompleksy, o których mówisz łatwo wyleczyc, wystarczy narobic sobie długów na 30
lat spłacania - i już jesteś miłym, otwartym, pewnym siebie człowiekiem z
poczuciem humoru.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
365. Data: 2009-03-31 01:02:43
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:gqri2h$lr9$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Bank zgodnie z ustawą ma prawo żądać zwiększenia zabezpieczenia.
Co to ma wspólnego ze wzrostem marży?
-
366. Data: 2009-03-31 01:05:18
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st>
Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał w
wiadomości news:gqri2h$lr9$2@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Pozostaje wariant, że wkur***** klient mając dość życia za 350 zł
>> pojedzie za ocean i bank już nigdy nie zobaczy ani grosza poza
>> przewartościowaną nieruchomością z którą zostanie.
> Nie sądzę, aby taki klient dostał wizę.
Do Kanady?
-
367. Data: 2009-03-31 08:51:44
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
Jan Werbiński pisze:
> Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> napisał w
> wiadomości news:gqrfmg$ifi$1@news.task.gda.pl...
>> Użytkownik "Jan Werbiński" <j...@j...com> napisał
>> w wiadomości news:gqbquv$bvc$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>>
>>> Mylisz się. Odbierając mieszkanie za bezcen staje się właścicielem
>>> nieruchomości i w dalszym ciągu ma prawo do rat!!! Raty są w dodatku
>>> sporo większe. Czysty zysk.
>>
>> Zapominasz, że są jeszcze sądy. A te bardzo często podchodzą do
>> sprawy logicznie i w przypadku gdy klient spłacał regularnie raty,
>> może nie zezwolić na licytację majątku zarządzając spłatę rat wg
>> oprocentowania obowiązującego przed rozwiązaniem umowy. I wtedy bank
>> będzie dopiero w plecy, bo sąd wpisze, że nie ma być to LIBOR + marża,
>> tylko np. 2%.
>
> Bank zgodnie z ustawą ma prawo żądać zwiększenia zabezpieczenia.
Bank może wypowiedzieć umowę kredytową jeśli kredytobiorca nie
dotrzymuje warunków udzielenia kredytu lub w razie utraty przez niego
zdolności kredytowej. Nie dalej jak wczoraj pewien prawnik w gazecie
twierdził zatem, że bank nie może wypowiedzieć umowy kredytu, jeśli
klient spłaca regularnie raty.
--
Liwiusz
-
368. Data: 2009-03-31 13:29:55
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>
"Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> writes:
>> Nie sądzę, aby taki klient dostał wizę.
>
> Do Kanady?
Swoja droga, mozna zastanowic sie takze nad Ameryka Poludniowa :-)
--
Krzysztof Halasa
-
369. Data: 2009-03-31 14:38:10
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: "Mikolaj Tutak" <mtutak(a)nixz*net@nospam.com>
Użytkownik wrote:
>> Przestań, przestań - z 20km widać, że ten pajac leczy kompleksy.
>> Wszyscy w okolicy maja mieszkania i spłacają SWOJE kredyty za SWOJE
>> mieszkanie
>
> Bardzo ciekawe zjawisko, pogarda dla niezadłużonych.
Absolutnie sie mylisz. To jest pogarda dla "ludzi" którzy wszystkiego
zazdroszczą i tylko czekaja na potkniecie innych.
> Czy w waszym
> uroczym środowisku kredyt funkcjonuje jako wyznacznik statusu
> materialnego? Im większy, tym fajniej? Im gorszy spread, tym większy
> szpan? Opowiadasz dziewczynie, że spłacasz we franku po 3,40, a ona
> wzdycha z podziwem? No egzotyka.
Jakos chyba nie zrozumiałeś o czym pisałem. Nie interesuje mnie kto, ile,
gdzie i na co wziął lub nie wziął kredytu. Natomiast mało cieszy mnie to, że
niektórzy będą mieli kłopoty, nawet jeśli wynikaja one z ich
niefrasobliwości.
> Kompleksy, o których mówisz łatwo wyleczyc, wystarczy narobic sobie
> długów na 30 lat spłacania - i już jesteś miłym, otwartym, pewnym
> siebie człowiekiem z poczuciem humoru.
Pier***sz synuś az głowa boli ;-)
--
pozdrawiam
Mikołaj
-
370. Data: 2009-03-31 19:01:30
Temat: Re: Bank mówi doplac
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
news:m3wsa5izvw.fsf@intrepid.localdomain...
> "Marcin Wasilewski" <j...@a...pewnie.je.st> writes:
>
>>> Nie sądzę, aby taki klient dostał wizę.
>>
>> Do Kanady?
>
> Swoja droga, mozna zastanowic sie takze nad Ameryka Poludniowa :-)
Lub Indiami, gdzie za 350 można nieźle poszaleć. I wiza za darmo.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/