Witajcie!

Chciałem opisać sytuację z dzisiejszego dnia, która dość mocno mną
wstrząsnęła.

Otóż posiadając pewną sumę pieniędzy z zamkniętej lokaty w ING ruszyłem na
miasto w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla moich pieniędzy. Chciałem
ulokować je tak, aby uniknąć płacenia "Belki". Odwiedziłem m.in. Polbank,
BZWBK, Millennium, Getin Bank, Noble, Nordea oraz Lukas - wszystkie w
centrum Warszawy. W żadnym banku nie wiedzieli o możliwości uniknięcia
płacenia podatku, w przypadku gdy odsetki z lokaty nie przekroczą magicznej
granicy 2,49zł. Twierdzili, że podatek jest płacony od każdego zysku, bez
znaczenia czy jest to 1 gr, czy 100zł. W oddziale nr 49 BZWBK (Al.
Jerozolimskie) pracownik spytał najpierw dyrektora oddziału, później
zadzwonił na swoją infolinię, a na koniec stwierdził, że to ja się mylę.
Nie powiem, zacząłem wątpić w swoją wiedzę po takiej dawce informacji od
"fachowców".

Czy naprawdę pracownicy banków mają takie wąskie pojęcie o rzeczach,
którymi się zajmują?

pozdrawiam

do góry

On 4 Gru, 18:27, Limoman <l...@s...pl> wrote:
> Witajcie!
>
> Chciałem opisać sytuację z dzisiejszego dnia, która dość mocno mną
> wstrząsnęła.
>
> Otóż posiadając pewną sumę pieniędzy z zamkniętej lokaty w ING ruszyłem na
> miasto w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla moich pieniędzy. Chciałem
> ulokować je tak, aby uniknąć płacenia "Belki". Odwiedziłem m.in. Polbank,
> BZWBK, Millennium, Getin Bank, Noble, Nordea oraz Lukas - wszystkie w
> centrum Warszawy. W żadnym banku nie wiedzieli o możliwości uniknięcia
> płacenia podatku, w przypadku gdy odsetki z lokaty nie przekroczą magicznej
> granicy 2,49zł. Twierdzili, że podatek jest płacony od każdego zysku, bez
> znaczenia czy jest to 1 gr, czy 100zł. W oddziale nr 49 BZWBK (Al.
> Jerozolimskie) pracownik spytał najpierw dyrektora oddziału, później
> zadzwonił na swoją infolinię, a na koniec stwierdził, że to ja się mylę.
> Nie powiem, zacząłem wątpić w swoją wiedzę po takiej dawce informacji od
> "fachowców".
>
> Czy naprawdę pracownicy banków mają takie wąskie pojęcie o rzeczach,
> którymi się zajmują?
>
> pozdrawiam

Powinieneś raczej pogadać z doradcą podatkowym..!
P.S. Nie jestem bankowcem...

do góry

Użytkownik "Limoman" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
news:hsb7zdhshtli$.aatxz8h7hhu3$.dlg@40tude.net...
> Witajcie!
>
> Chciałem opisać sytuację z dzisiejszego dnia, która dość mocno mną
> wstrząsnęła.
[...]
> Czy naprawdę pracownicy banków mają takie wąskie pojęcie o rzeczach,
> którymi się zajmują?

Naprawdę. :->

marekz

do góry

Limoman pisze:
> Otóż posiadając pewną sumę pieniędzy z zamkniętej lokaty w ING ruszyłem na
> miasto w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla moich pieniędzy. Chciałem
> ulokować je tak, aby uniknąć płacenia "Belki". Odwiedziłem m.in. Polbank,
> BZWBK, Millennium, Getin Bank, Noble, Nordea oraz Lukas - wszystkie w
> centrum Warszawy. W żadnym banku nie wiedzieli o możliwości uniknięcia
> płacenia podatku, w przypadku gdy odsetki z lokaty nie przekroczą magicznej
> granicy 2,49zł. Twierdzili, że podatek jest płacony od każdego zysku, bez
> znaczenia czy jest to 1 gr, czy 100zł. W oddziale nr 49 BZWBK (Al.
> Jerozolimskie) pracownik spytał najpierw dyrektora oddziału, później
> zadzwonił na swoją infolinię, a na koniec stwierdził, że to ja się mylę.
> Nie powiem, zacząłem wątpić w swoją wiedzę po takiej dawce informacji od
> "fachowców".

Możesz podać wzór jak wyliczyć ile trzeba wpłacić na lokatę aby ominąć Belkę?

do góry

Dnia Thu, 04 Dec 2008 20:45:05 +0100, Kamikazee napisał(a):


> Możesz podać wzór jak wyliczyć ile trzeba wpłacić na lokatę aby ominąć Belkę?

Prześledź sobie wątek: Message-ID:
<a...@j...go
oglegroups.com>
Ogólnie chodzi o to żeby odsetki od wkładu pieniężnego nie przekroczyły
kwoty 2,49zł.

do góry

> Czy naprawdę pracownicy banków mają takie wąskie pojęcie o rzeczach,
> którymi się zajmują?
>
> pozdrawiam

Nie rozumiem o co masz pretensje? Przecież pracownicy banku to nie
doradcy podatkowi, którzy pokazują jak kombinować, aby uniknąć płacenia
podatku...

--
pozdrawiam
RobertS

do góry

Dnia Thu, 04 Dec 2008 21:50:11 +0100, RobertS napisał(a):

> Nie rozumiem o co masz pretensje? Przecież pracownicy banku to nie
> doradcy podatkowi, którzy pokazują jak kombinować, aby uniknąć płacenia
> podatku...

Ale przynajmniej mogliby wiedzieć jak obliczana jest "belka" od ich
produktów, a nie podają BŁĘDNE inforacje.

do góry

niestety obecnie większość pracowników banków to specjaliści od
resocjalizacji, marketingu i zarządzania, przedstawiciele handlowi i
dawni pracownicy stacji benzynowych....niestety

pzdr,

kaliq

do góry

Użytkownik "Limoman" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
news:hsb7zdhshtli$.aatxz8h7hhu3$.dlg@40tude.net...
> Witajcie!
>
> Chciałem opisać sytuację z dzisiejszego dnia, która dość mocno mną
> wstrząsnęła.
>
> Otóż posiadając pewną sumę pieniędzy z zamkniętej lokaty w ING ruszyłem na
> miasto w poszukiwaniu odpowiedniego miejsca dla moich pieniędzy. Chciałem
> ulokować je tak, aby uniknąć płacenia "Belki". Odwiedziłem m.in. Polbank,
> BZWBK, Millennium, Getin Bank, Noble, Nordea oraz Lukas - wszystkie w
> centrum Warszawy. W żadnym banku nie wiedzieli o możliwości uniknięcia
> płacenia podatku, w przypadku gdy odsetki z lokaty nie przekroczą
> magicznej
> granicy 2,49zł. Twierdzili, że podatek jest płacony od każdego zysku, bez
> znaczenia czy jest to 1 gr, czy 100zł. W oddziale nr 49 BZWBK (Al.
> Jerozolimskie) pracownik spytał najpierw dyrektora oddziału, później
> zadzwonił na swoją infolinię, a na koniec stwierdził, że to ja się mylę.
> Nie powiem, zacząłem wątpić w swoją wiedzę po takiej dawce informacji od
> "fachowców".
>
> Czy naprawdę pracownicy banków mają takie wąskie pojęcie o rzeczach,
> którymi się zajmują?


Ja byłem wczoraj w WBK założyć KK. Babka weszła na moje konta i dokładnie
przez 5 sekund patrzyła w monitor i "myślała". Po tych 5 sekundach
rozpoczyna się konwersacja:
~WBK - "po co panu tyle kont oszczędnościowych?" (mam 20 kont ;D)
~JA - " a wie pani co to jest podatek belki?"
~WBK - "podatek Belki? Pierwsze słyszę."
~JA - "acha... a to po prostu się kiedyś nudziłem i miałem za dużo SMS-ów do
wykorzystania więc sobie pozakładałem tyle kont. A co? Nie wolno mi?"
~WBK - "nie no wolno panu. Może pan założyć ile pan chce!"
~ JA - "wiem." Czytałem regulamin" ;D

do góry

k...@k...gliwice.pl pisze:
> niestety obecnie większość pracowników banków to specjaliści od
> resocjalizacji, marketingu i zarządzania, przedstawiciele handlowi i
> dawni pracownicy stacji benzynowych....niestety

A kim maja byc? Doktorami ekonomii?



Pozdrawiam
lukasz

do góry