Miałem u nich karte kredytowa plaska z limitem 3000 jakos tak od 11/03.
Ostatnio była słynna promocja 116 dni i złozylem sobie wniosek o wypuklego
Silvera. Przysłali z limitem 3500 PLN. Odebralem PIN i uzywam do dzis. Po
drodze jakos wznowili plaszczaki i pobrali za to stosowne oplaty
(pomniejszone stosownie za stosowne obroty :) ). Reasumujac w okresie 09/04
do 02/05 miałem dwie karty z sumarycznym limitem 6500 PLN (i zasadniczo
nadal mam dwie :) )
Dzisiaj przypadkiem przejezdalem kolo banku, wydawcy karty wypuklej i w
ramach dbania o lasy i ogolnie o ekologie (plastik nipotrzebny, wyciagi
podwojne) postanowilem zrezygnowac z plaszczakow i podniesc limit na KK
Silver do 6500 PLN. Tu warto dodac, ze w tym banku smialo patrzacym w
przyszlosc taka operacje mozna wykonac tylko w oddziale prowadzacym KK -
dowiadywalem sie o to dwukrotnie, w dwoch roznych zrodlach :))))))
I czego sie dowiedzialem ??! Dowiedzialem sie, ze mi podobno nie przysluguja
plaszczaki od momentu wydania Silver'a :))) Probowalem negocjowac, nawet na
wyzszym szczeblu niz (nie)dysponentka, ale twardo twierdza, że nie bo nie.
Probowalem sie dowiedziec, ze skoro nie przysluguja to dlaczego je
_wznowili_ i _pobrali_ _oplate_ ? System wznowił.... normalnie jak w
matrixie :)

Jakie sie z tej historyjki rysuja wnioski:

(1) Te wszyskie BIK, rubryki na wnioskach: 'karty posiadane w innych
bankach', kontrole zdolnosci kredytowej to jedna wielka fikcja skoro
BePeHaHaHa nie jest w stanie sprawnie zapanowac nad wydawanymi przez
_siebie_ kartami jednemu klientowi, skatalogowanemu pod jednym numerem CIF

(2) Jestem starasznie ciekaw na jakiej podstawie i w jaki sposob zabiora mi
plaszczaki ? I na podstawie, ktorego punktu regulaminu rozwiaza umowe
kredytowa? Wstepnie sie niestety nie dowiedzialem. . Zaproponowano mi
jedynie napisanie pisemka, że zrzekam sie plaszczaków - co oczywiscie
skwitowalem gromkim smiechem. Podobno i tak bank zastrzeze wkrotce -
pozyjemy zobaczymy...

(3) Wszystko wskazuje na to, że trzeba bedzie w trzecim oddziale banku
wypelnic wniosek o przyznanie karty na podstawie przeniesienia z innego
banku :) I tak sie nie połapia...

Oj bedzie sie działo....

MAd Hat
ter

do góry

[ciach]

Bo promocja, to promocja :-)

Ja też dostałem kilka lat temu z limitem, który mi wystarczał. Ale że robiłem
jakąś serię większy zakupów, to chciałem sobie potem podwyższyć jako stary,
zawsze spłacający na czas (wiem, że to dla nich raczej wada) klient tudzież
posiadacz Sezama od wieków.
Nie dali - mieli prawo - jakoś to przełknąłem.
Ale pani dysponentka popatrzyła na mnie, zrobiła pobłażliwą minę i powiedziała:
"Właściwie to nawet tyle, ile Pan ma się Panu nie należy", ale podania o
zmniejszenie nie kazali pisać :-)

Jacek

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry