-
1. Data: 2002-01-01 15:15:23
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
Tristan Alder <s...@p...onet.pl> writes:
> To jeszcze nic, bo akurat w tym przypadku to ma uzasadnienie. Ale mój
> ojciec tak kupował nowego Opla w normalnym salonie Opla, bo _salon nie
> chciał_ rozliczenia bezgotówkowego.
O, ciekawe. Tak w ogole to nie wolno mu "nie chciec", np. z tego powodu,
ze inaczej zadnej firmie nie wolno kupic samochodu z salonu. No chyba
ze to taki salon ktory nie sprzedaje firmom, a tylko obywatelom panstw
bylego ZSRR, i najchetniej bez dokumentow sprzedazy.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
2. Data: 2002-01-02 21:01:41
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: Tristan Alder <s...@p...onet.pl>
On 01 Jan 2002 16:15:23 +0100, Krzysztof Halasa
<k...@d...pm.waw.pl> wrote:
>> To jeszcze nic, bo akurat w tym przypadku to ma uzasadnienie. Ale mój
>> ojciec tak kupował nowego Opla w normalnym salonie Opla, bo _salon nie
>> chciał_ rozliczenia bezgotówkowego.
>O, ciekawe. Tak w ogole to nie wolno mu "nie chciec", np. z tego powodu,
>ze inaczej zadnej firmie nie wolno kupic samochodu z salonu. No chyba
>ze to taki salon ktory nie sprzedaje firmom, a tylko obywatelom panstw
>bylego ZSRR, i najchetniej bez dokumentow sprzedazy.
Nie, normalny salon w Gliwiach. A sprzedawał mojemu ojcu prywatnie, a
nie firmie. Widać gotówka w rękach im byla potrzebna. Ja też wolę
sprzedawać za gotówkę. Od razu jest kasa na obracanie. A tak co...
Pacjent zamawia drukarkę. Ja zasuwam do hurtowni, a on płaci przelewem
za kilka dni... kilka dni kasa zamrożona, a w dodatku hurtownie też
chcą gotówką (zapewne z tego samego względu), więc muszę kasę z konta
wybierać, co też nie jest takie proste, zwłaszcza w przypadku kont
firmowych, gdzie pobrać bez prowizji się po prostu nie da. Przelewy to
więc sama strata
--
Tristan hrabia Alder
(ZTJ: Przemysław Adam Śmiejek)
-
3. Data: 2002-01-02 23:12:54
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Wed, 02 Jan 2002 22:01:41 +0100, Tristan Alder
<s...@p...onet.pl> wrote:
> kilka dni kasa zamrożona, a w dodatku hurtownie też
>chcą gotówką (zapewne z tego samego względu), więc muszę kasę z konta
>wybierać, co też nie jest takie proste, zwłaszcza w przypadku kont
>firmowych, gdzie pobrać bez prowizji się po prostu nie da. Przelewy to
>więc sama strata
Zaraz, chcesz powiedziec, ze Ty jako firma placisz innej firmie
gotowka ?!
Jaka jest maksymalna dopuszczalna kwota takiego rozliczenia?
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
-
4. Data: 2002-01-02 23:20:03
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Thu, Jan 03, 2002 at 12:12:54AM +0100, Wojtek Frabinski wrote:
> Zaraz, chcesz powiedziec, ze Ty jako firma placisz innej firmie
> gotowka ?!
> Jaka jest maksymalna dopuszczalna kwota takiego rozliczenia?
Kiedys, kiedys byl chyba limit 1k equ. Ale jak jest teraz to nie wiem.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki
-
5. Data: 2002-01-03 15:29:05
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: "Krzysztof Kowalski" <k...@b...pl>
"Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> wrote in message
news:20020103001940.F30426@diuna.pingwin.waw.pl...
> Kiedys, kiedys byl chyba limit 1k equ. Ale jak jest teraz to nie wiem.
1k czego Kolego Wojtku? 1k grochu? ;-) A o euro to slyszal? ;-))))
NMSP ;-)
K. Kowalski
-
6. Data: 2002-01-03 15:50:35
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: Krzysztof Halasa <k...@d...pm.waw.pl>
Tristan Alder <s...@p...onet.pl> writes:
> Nie, normalny salon w Gliwiach.
Ooo... To w Gliwicach takie sa normalne salony? Bardzo watpie.
> A sprzedawał mojemu ojcu prywatnie, a
> nie firmie. Widać gotówka w rękach im byla potrzebna.
Moze na narkotyki.
> Ja też wolę
> sprzedawać za gotówkę. Od razu jest kasa na obracanie. A tak co...
> Pacjent zamawia drukarkę. Ja zasuwam do hurtowni, a on płaci przelewem
> za kilka dni... kilka dni kasa zamrożona, a w dodatku hurtownie też
> chcą gotówką (zapewne z tego samego względu),
Dziwne jakies. Zwykle problem jest odmienny - hurtownie chca przelew
(niezaleznie od tego, w jakim terminie), a end user placi gotowka.
I trzeba ja wplacic do banku z prowizja.
--
Krzysztof Halasa
Network Administrator
-
7. Data: 2002-01-03 17:07:05
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik "Tristan Alder" <s...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:f3t63u03oo8ioaetk3p4eb95jo9ojf9gt3@4ax.com...
> Nie, normalny salon w Gliwiach. A sprzedawał mojemu ojcu prywatnie, a
> nie firmie. Widać gotówka w rękach im byla potrzebna.
Ależ prawie każdy salon przyjmie gotówke jak nie ma sprzedaży.
Z prozaicznego powodu: Jest już , a nie za kilka dni.
Jak jest ruch w "interesie" to dużo banknotów w kasetce stanowi ogromny
problem -
Zdrowie , życie, papiery można stracić.
Ja też wolę
> sprzedawać za gotówkę. Od razu jest kasa na obracanie. A tak co...
> Pacjent zamawia drukarkę. Ja zasuwam do hurtowni, a on płaci przelewem
> za kilka dni... kilka dni kasa zamrożona, a w dodatku hurtownie też
> chcą gotówką
No jak rzecz dotyczy drukarki za 500 zł to się nie dziwię :-)
Ale jakby kwota była 10 razy większa, to po wyjściu z hurtowni powinieneś
jako prawo miłujący obywatel natychmiast udać się do Urzędu Skarbowego
uprzejmie poinformować o tym fakcie, któregoś z kontrolerów UKS, co od
tygodnia nic w łapę nie dostał.
Ale by się działo...:-):-):-)
-
8. Data: 2002-01-03 17:16:52
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: "inkoguto" <p...@b...pl>
Użytkownik "inkoguto" <p...@b...pl> napisał w wiadomości
news:a123cf$h49$3@news.onet.pl...
Tak mi się przypomniało:
Jedni na tej grupie plwocą, że im nie chciano przyjąć płatności kartą
płatniczą na sumę paru złotych, a inni lubią nosić przy sobie kilka
centymetrów banknotów o najwyższym nominale
Czy to Ci sami ludzie ????
-
9. Data: 2002-01-03 19:56:15
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: Wojtek Frabinski <w...@a...net.pl>
On Thu, 3 Jan 2002 18:16:52 +0100, "inkoguto" <p...@b...pl>
wrote:
>Tak mi się przypomniało:
>Jedni na tej grupie plwocą, że im nie chciano przyjąć płatności kartą
>płatniczą na sumę paru złotych, a inni lubią nosić przy sobie kilka
>centymetrów banknotów o najwyższym nominale
>Czy to Ci sami ludzie ????
Nie :-)
--
Wojtek Frabinski ICQ 50443653
w...@a...net.pl
Moja strona Meat Loafa http://www.meatloaf.3a.pl/
galeria kart bankowych http://www.karty.3a.pl/
-
10. Data: 2002-01-04 08:56:10
Temat: Re: Bez marmurka ani rusz
Od: w...@p...waw.pl (Wojtek Piecek)
On Thu, Jan 03, 2002 at 04:29:05PM +0100, Krzysztof Kowalski wrote:
> "Wojtek Piecek" <w...@p...waw.pl> wrote in message
> news:20020103001940.F30426@diuna.pingwin.waw.pl...
> > Kiedys, kiedys byl chyba limit 1k equ. Ale jak jest teraz to nie wiem.
>
> 1k czego Kolego Wojtku? 1k grochu? ;-) A o euro to slyszal? ;-))))
>
> NMSP ;-)
Wtedy waluta porownawcza bylo equ. Przepraszam, moze jakis stary jestem.
--
--w
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.biznes.banki