-
1. Data: 2005-05-06 18:34:22
Temat: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: Maciej Pilichowski <b...@S...FM>
Hej,
Prawde mowiac zwatpilem juz w to co widze, wiec moze opisze rzecz,
tak jak obserwowalem ja na rachunkach.
mBank, eKonto, eKarta.
Polowa kwietnia, zakupy w sklepie via eKarta. Ok, laduje eKarte
dokladnie do takiego poziomu ile mam zaplacic, dokonuje autoryzacji
via PolCard, wszystko ok, kasa jest zablokowana na eKarcie. Ok.
Koncowka kwietnia, bank odblokowuje mi kase na eKarcie /przyczyny
nie sa istotne, powiedzmy, ze zrezygnowalem z zakupu, bo sie za dlugo
ciagnela realizacja -- rezygnacja dla ustalenia uwagi w sklepie/.
Jesli sie dobrze orientuje zablokowanej kasy na eKarcie klient tak sam
z siebie nie moze odblokowac, zgadza sie?
No dobrze, kasa do mnie wrocila, wiec eKarte dla bezpieczenstwa w
ogole rozladowalem, przeszla mi na eKonto, a stamtad przerzucilem ja
na eMax.
No i pare dni pozniej czyli dzisiaj wchodze na konto, a tam na
eKoncie debet. Skad? Ano nagle, nie wiem, czy sklep, czy bank z
wlasnej inicjatywy uznal, ze robie jakies zakupy, wiec przy zerowym
stanie eKarty /dokladniej MIMO zerowego stanu/ i BEZ mojej autoryzacji
kase przelal na rzecz sklepu!!!
Moze bym sie mocno wkurzyl, gdyby nie pare rzeczy:
a) zmartwieniem mLinki bylo tylko to, czy rzeczywiscie cos w tym
sklepie kupilem, czy jednak zrezygnowalem z zakupu /a to przeciez nie
sprawa banku, co i za ile kupuje/
b) eKarta to mialo byc to ponoc bezpieczenstwo, ze nikt mi nie
sciagnie kasy z rachunkow, bo zakupy moga byc tylko do wysokosci
dostepnych srodkow -- wiec skad tu debet
c) zakup mozliwy jest tylko przy autoryzacji operacji, a tej tu brak,
ok autoryzowalem zakup, ale 2 tygodnie temu
d) no i irytujaca maniera systemu mbankowego, ze eKarta i eKonto w
historii jest trzymana wspolnie, jesli bym ladowal i rozladowywal
eKarte 5 razy dziennie w historii tego nie widze
Czy to ja jestem marudny, czy mBank zawalil sprawe? Chcialem w sumie
rzecz zbyc, ale im wiecej o tym mysle, to tym bardziej jestem
przekonany, ze to bank pokpil sprawe. Bede jednak od nich chcial
jednak te kase -- to niedopuszczalne, zeby bank robil sobie jakies
operacje za moimi plecami i wbrew regulaminowi, ktory sam ustala.
uff, wyzalilem sie :-) Wszystkie porady i wskazowki mile widziane.
milego dnia zycze
hej
--
Maciej "MACiAS" Pilichowski http://bantu.fm.interia.pl/
M A R G O T --> http://www.margot.cad.pl/
automatyczny tłumacz (wczesna wersja rozwojowa) angielsko-polski
-
2. Data: 2005-05-06 18:45:17
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: Peet <j...@t...pbz>
On 2005-05-06 20:34, Maciej Pilichowski wrote:
> Czy to ja jestem marudny, czy mBank zawalil sprawe? Chcialem w sumie
> rzecz zbyc, ale im wiecej o tym mysle, to tym bardziej jestem
> przekonany, ze to bank pokpil sprawe. Bede jednak od nich chcial
> jednak te kase -- to niedopuszczalne, zeby bank robil sobie jakies
> operacje za moimi plecami i wbrew regulaminowi, ktory sam ustala.
Padłeś ofiarą reklamy mBanku jako najlepszej karty do zakupów w necie,
ta e-karta to taki e-pic i w dodatku kosztuje sporo. Lepsze rozwiązanie
jest w inteligo, acha mam konta w obydwu bankach aby rozwiać wątpliwości
do do mojej obiektywności. Dobrze mieć obydwa konta, uzupełniają się.
--
Peet
-
3. Data: 2005-05-06 19:01:01
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> Hej,
>
> ...Czy to ja jestem marudny, czy mBank zawalil sprawe? Chcialem w sumie
> rzecz zbyc, ale im wiecej o tym mysle, to tym bardziej jestem
> przekonany, ze to bank pokpil sprawe. Bede jednak od nich chcial
> jednak te kase -- to niedopuszczalne, zeby bank robil sobie jakies
> operacje za moimi plecami i wbrew regulaminowi, ktory sam ustala.
>
> uff, wyzalilem sie :-) Wszystkie porady i wskazowki mile widziane.
>
> milego dnia zycze
> hej
Tak to właśnie działa, jeżeli była skuteczna autoryzacja,
to bank zawsze zezwoli na transakcję obciążającą Twoje konto
jesli tylko sprzedawca przy obciążeniu 'powoła się'
na numer tej autoryzacji.
W dodatku praktycznie kwota autoryzacji nie ma znaczenia,
bank zaakceptuje i mniejszą i znacznie wiekszą kwotę obciążenia.
A tzw. bezpieczeństwo eKarty zdaniem mBanku polega na tym,
że taką transakcję możesz (podobno skutecznie) reklamować.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
4. Data: 2005-05-06 19:08:01
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: "r...@a...net.pl" <r...@a...net.pl>
Fri, 06 May 2005 20:34:22 +0200, w
<m...@4...com>, Maciej Pilichowski
<b...@S...FM> napisał(-a):
> Prawde mowiac zwatpilem juz w to co widze, wiec moze opisze rzecz,
> tak jak obserwowalem ja na rachunkach.
> mBank, eKonto, eKarta.
Serdeczne kondolencje.
> No dobrze, kasa do mnie wrocila, wiec eKarte dla bezpieczenstwa w
> ogole rozladowalem, przeszla mi na eKonto, a stamtad przerzucilem ja
> na eMax.
To nie zabezpiecza przed obciążeniem eKonta traksakcjami wykonanymi eKartą.
> b) eKarta to mialo byc to ponoc bezpieczenstwo, ze nikt mi nie
> sciagnie kasy z rachunkow, bo zakupy moga byc tylko do wysokosci
> dostepnych srodkow -- wiec skad tu debet
HAHAHA. Uwierzyłeś? :DDD
> jednak te kase -- to niedopuszczalne, zeby bank robil sobie jakies
> operacje za moimi plecami i wbrew regulaminowi, ktory sam ustala.
> uff, wyzalilem sie :-) Wszystkie porady i wskazowki mile widziane.
1. Nie wierzyć marketoidom, zwłaszcza mBankowym.
2. Pytać na tej grupie PRZED, a nie PO fakcie.
3. Sprawić sobie normalną kartę (wypukłą lub VE Inteligo), a nie tego potworka.
Będzie tak samo i taniej albo drożej za to dużo lepiej -- zależy co wybierzesz.
-
5. Data: 2005-05-06 19:11:41
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: Marwoc <m...@p...fm>
-------- Treść oryginalnej wiadomości --------
> On 2005-05-06 20:34, Maciej Pilichowski wrote:
> ta e-karta to taki e-pic i w dodatku kosztuje sporo. Lepsze rozwiązanie
> jest w inteligo, acha mam konta w obydwu bankach aby rozwiać wątpliwości
> do do mojej obiektywności. Dobrze mieć obydwa konta, uzupełniają się.
>
a jakie to rozwiązanie jest w inteligo? bo ne każdy jest oblatany w
tajnikach technicznych wszystkich banków. znaczy ja akurat nie jestem :)
Pozdrawiam
-
6. Data: 2005-05-06 19:29:33
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: "K.K." <e...@d...wytnij.pl>
> No i pare dni pozniej czyli dzisiaj wchodze na konto, a tam na
> eKoncie debet. Skad? Ano nagle, nie wiem, czy sklep, czy bank z
> wlasnej inicjatywy uznal, ze robie jakies zakupy, wiec przy zerowym
> stanie eKarty /dokladniej MIMO zerowego stanu/ i BEZ mojej autoryzacji
> kase przelal na rzecz sklepu!!!
>
> Moze bym sie mocno wkurzyl, gdyby nie pare rzeczy:
> a) zmartwieniem mLinki bylo tylko to, czy rzeczywiscie cos w tym
> sklepie kupilem, czy jednak zrezygnowalem z zakupu /a to przeciez nie
> sprawa banku, co i za ile kupuje/
> b) eKarta to mialo byc to ponoc bezpieczenstwo, ze nikt mi nie
> sciagnie kasy z rachunkow, bo zakupy moga byc tylko do wysokosci
> dostepnych srodkow -- wiec skad tu debet
I tak też się stało. Dokonałeś zakupu do wysokości dostępnych środków.
Momentem zakupu nie jest przekazanie środków do sprzedawcy. Tym momentem
jest autoryzacja, a ona mogła być tylko do wysokości dostępnych środków, bo
większej kwoty nie mogłeś 'przenieść' na eKartę. Po autoryzacji bank czeka
na rozliczenie ze sprzedawcą, lecz gdy się nie zgłasza, to po pewnym czasie
blokada autoryzacyjna wygasa, a zablokowane środki są udostępniane
posiadaczowi rachunku. Jednocześnie bank sobie zastrzega, że w chwili
zgłoszenia się sprzedawcy te wcześniej zablokowane zostaną mu przekazane.
Uprzedza o tym klienta i zwraca mu uwagę, że jest zobowiązany do zapewnienia
wystarczających środków w chwili tego rozliczenia, co może nastąpić (chyba)
w ciągu 2 lat od autoryzacji (czyli od zakupu) Nie wywiązałeś się z tego
obowiązku.
> c) zakup mozliwy jest tylko przy autoryzacji operacji, a tej tu brak,
> ok autoryzowalem zakup, ale 2 tygodnie temu
Musisz się na coś zdecydować. Była ta autoryzacja, czy też jej nie było.
> d) no i irytujaca maniera systemu mbankowego, ze eKarta i eKonto w
> historii jest trzymana wspolnie, jesli bym ladowal i rozladowywal
> eKarte 5 razy dziennie w historii tego nie widze
Historia rachunku rejestruje zmiany (obciążenia i zasilenia) na tym
rachunku, a tych nie było. Nie było przeniesienia na rachunek karty, gdyż ta
nie posiada wydzielonego rachunku. Tak zwane załadowanie eKarty to nic
innego jak ustalenie limitu autoryzacyjnego tej karty. Domyślnym jest 0 PLN.
Na tym polega jej bezpoeczeństwo. Tej 'inteligentnej' też.
> Czy to ja jestem marudny, czy mBank zawalil sprawe? Chcialem w sumie
> rzecz zbyc, ale im wiecej o tym mysle,
Nie myśl bez uprzedniego i prawdopodobnie pierwszego przeczytania regulaminu
eKarty
http://www.mbank.com.pl/przewodnik/regulamin/reg_deb
et_karta.html#2_3_6
bo to on oddaje istotę jej działania, czego żadna reklama nie pomieści.
> to tym bardziej jestem
> przekonany, ze to bank pokpil sprawe.
Jestem zupełnie przeciwnego zdania.
> Bede jednak od nich chcial
> jednak te kase -- to niedopuszczalne, zeby bank robil sobie jakies
> operacje za moimi plecami i wbrew regulaminowi, ktory sam ustala.
>
> uff, wyzalilem sie :-) Wszystkie porady i wskazowki mile widziane.
Jedyna to zaznajomić się z regulaminem.
> milego dnia zycze
> hej
Pozdrawiam
Krzysztof K.
-
7. Data: 2005-05-06 20:11:25
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: "K.K." <e...@d...wytnij.pl>
> Tej 'inteligentnej' też.
Oczywiście tylko wtedy, gdy podczepiona jest do rachunku głównego lub
subkonta, które jest zasilane tylko przed autoryzacją. Tym samym zadbanie o
bezpieczeństwo jest w gestii klienta. Podobnie jak w mBanku, brak środków na
koncie nie uchroni klienta przed debetem w momencie rozliczenia transakcji.
-
8. Data: 2005-05-06 20:13:19
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: Maciej Pilichowski <b...@S...FM>
On Fri, 6 May 2005 21:29:33 +0200, "K.K." <e...@d...wytnij.pl>
wrote:
>I tak też się stało. Dokonałeś zakupu do wysokości dostępnych środków.
>Momentem zakupu nie jest przekazanie środków do sprzedawcy. Tym momentem
>jest autoryzacja, a ona mogła być tylko do wysokości dostępnych środków, bo
>większej kwoty nie mogłeś 'przenieść' na eKartę. Po autoryzacji bank czeka
>na rozliczenie ze sprzedawcą, lecz gdy się nie zgłasza, to po pewnym czasie
>blokada autoryzacyjna wygasa, a zablokowane środki są udostępniane
>posiadaczowi rachunku. Jednocześnie bank sobie zastrzega, że w chwili
>zgłoszenia się sprzedawcy te wcześniej zablokowane zostaną mu przekazane.
Ok, zajrzalem do regulaminu /dzieki za odnosnik/, ale dla mnie to i
tak cwaniakowanie.
To nie klient powinien pamietac operacje zamiast banku, ale te
czynnosc powinien wykonywac wlasnie bank. Skoro czas zycia operacji
/zakupu -- tj. jego finalizowania/ nie wygasl, to niech sie bank
zdecyduje. Dla mnie to taka gra w chowanego -- oddamy, ale pozniej sie
rozmyslimy i jednak zabierzemy z powrotem.
>Uprzedza o tym klienta i zwraca mu uwagę, że jest zobowiązany do zapewnienia
>wystarczających środków w chwili tego rozliczenia, co może nastąpić (chyba)
>w ciągu 2 lat od autoryzacji (czyli od zakupu) Nie wywiązałeś się z tego
>obowiązku.
Ok, tak jak pisalem, w swietle regulaminu -- faktycznie. W swietle
zdrowego rozsadku i bycia user-friendly to tylko utrudnianie zycia.
Jezeli bym zalozmy wyjechal na miesiac, to na moim koncie wisialby
piekny debet, bo "bankowi sie przypomnialo".
No i wlasnie -- do licha, ta karta nie jest karta debetowa, wiec bank
to tez powinien zabezpieczyc. Jesli dopuszcza systemowo sytuacje, w
ktorych ta karta generuje debet, to jest to karta debetowa. No, ale
niby nie jest... i taka piekna sprzecznosc /podobnie inteligetnie
wyglada wystawianie kart, kiedy rachunek dla tej karty nie ma srodkow
-- poniewaz mBank przesuwa w czasie obciazenie za wystawienie, wiec
tez generowany jest debecik/.
Po drugie -- skoro nie bylo srodkow, bank powinien nie dopuscic do
autoryzacji! No, zgodnie z normalna logika, bo juz wiem, ze regulamin
swoje.
>> c) zakup mozliwy jest tylko przy autoryzacji operacji, a tej tu brak,
>> ok autoryzowalem zakup, ale 2 tygodnie temu
>Musisz się na coś zdecydować. Była ta autoryzacja, czy też jej nie było.
Autoryzacja miala miejsce w polowie kwietnia. Skoro widze powrot
srodkow do mojej dyspozycji, to znaczy /dla mnie/ ze pieniadze sa moje
i uzylem ich pozniej zgodnie z moim kaprysem.
Dziwne, ze w przelewach takich cudow nie ma -- dostalbym od kogos
przelew, ale nadawca rozmyslilby sie i bank wycofalby mi te pieniadze.
IMHO maja jakas luke w systemie albo komus sie nie chcialo doszlifowac
produktu, no i lataja to takimi nonsensownymi zapisami.
>Historia rachunku rejestruje zmiany (obciążenia i zasilenia) na tym
>rachunku, a tych nie było. Nie było przeniesienia na rachunek karty, gdyż ta
>nie posiada wydzielonego rachunku.
Ok, ale jako KLIENT mowie, ze powinno to byc widoczne. W koncu to o
moja wygode chodzi, prawda?
>> to tym bardziej jestem
>> przekonany, ze to bank pokpil sprawe.
>Jestem zupełnie przeciwnego zdania.
Ok, to juz po lekturze doprecyzuje -- bank pokpil sprawe w stworzeniu
logicznego i przyjaznego klientowi systemu.
Dzieki za link. Anyway, fakt, ze w ciagu kilku lat juz, ale drugi
minus dla mBanku -- mam awersje do kombinatorow.
milego dnia zycze
hej
--
Maciej "MACiAS" Pilichowski http://bantu.fm.interia.pl/
M A R G O T --> http://www.margot.cad.pl/
automatyczny tłumacz (wczesna wersja rozwojowa) angielsko-polski
-
9. Data: 2005-05-06 20:49:28
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: "S.T." <n...@p...onet.pl>
> To nie klient powinien pamietac operacje zamiast banku, ale te
> czynnosc powinien wykonywac wlasnie bank. Skoro czas zycia operacji
> /zakupu -- tj. jego finalizowania/ nie wygasl, to niech sie bank
> zdecyduje. Dla mnie to taka gra w chowanego -- oddamy, ale pozniej sie
> rozmyslimy i jednak zabierzemy z powrotem.
Może Ty wolałbyś mieć zablokowane środki,
aż do rozliczenia transakcji, co może oznaczać, że czasem na wieki
(do transakcji mogło w koncu nie dojść), ja jednak wolałbym by blokada
schodziła z konta w rozsądnym czasie.
Zauważ, że bank nie ma pojecia czy do transakcji ostatecznie doszło
czy może jednak nie, a bywa, że obciażenie transakcji przychodzi
czasem po wielu miesiącach i to nie z winy banku.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
10. Data: 2005-05-06 21:12:59
Temat: Re: Bezpieczenstwo eKarty -- dowolne operacje banku?
Od: "K.K." <e...@d...wytnij.pl>
> Ok, tak jak pisalem, w swietle regulaminu -- faktycznie. W swietle
> zdrowego rozsadku i bycia user-friendly to tylko utrudnianie zycia.
> Jezeli bym zalozmy wyjechal na miesiac, to na moim koncie wisialby
> piekny debet, bo "bankowi sie przypomnialo".
Nie bankowi, lecz sprzedawcy, choć opóźnienie nie musi wynikać z jego winy
lub z winy mBanku.
> No i wlasnie -- do licha, ta karta nie jest karta debetowa,
To jest karta debetowa podpięta do rachunku bankowego. Nie inaczej.
> Autoryzacja miala miejsce w polowie kwietnia. Skoro widze powrot
> srodkow do mojej dyspozycji, to znaczy /dla mnie/ ze pieniadze sa moje
> i uzylem ich pozniej zgodnie z moim kaprysem.
Użyłeś ich nieświadomy skutków. Zauważ jednak, że możliwe są takie sytuacje,
kiedy to tylko ty wiesz, że ta transakcja nigdy nie zostanie rozliczona. W
jakiś sposób odwołałeś zamówienie, więc świadom funkcjonowania eKarty możesz
spokojnie zadysponować tą kwotą. Czy chciałbyś się jej na wieki pozbyć? ;-)
> Dziwne, ze w przelewach takich cudow nie ma -- dostalbym od kogos
> przelew, ale nadawca rozmyslilby sie i bank wycofalby mi te pieniadze.
Tak mniej więcej odbywa się odwołanie przelewu w ramach polecenia zapłaty,
więc takie cuda jednak w przelewach też mają swoje odzwierciedlenie ;-)
> IMHO maja jakas luke w systemie albo komus sie nie chcialo doszlifowac
> produktu, no i lataja to takimi nonsensownymi zapisami.
To jest typowe działanie kart, dla których dopuszczono transakcje zdalne.
>>Historia rachunku rejestruje zmiany (obciążenia i zasilenia) na tym
>>rachunku, a tych nie było. Nie było przeniesienia na rachunek karty, gdyż
> > ta nie posiada wydzielonego rachunku.
>
> Ok, ale jako KLIENT mowie, ze powinno to byc widoczne. W koncu to o
> moja wygode chodzi, prawda?
Nie tyle powinno, co mogłoby być. Musu brak.
>>> to tym bardziej jestem
>>> przekonany, ze to bank pokpil sprawe.
>>Jestem zupełnie przeciwnego zdania.
>
> Ok, to juz po lekturze doprecyzuje -- bank pokpil sprawe w stworzeniu
> logicznego i przyjaznego klientowi systemu.
Nic innego raczej nie stworzy, bo zewnętrzne ograniczenia systemowe na to
teraz nie pozwalają, ale jego opis mógłby być przystępniejszy.
Chowanie po regulaminach w obecnej formie raczej nie służy tak mBankowi, jak
i jego klientom, szczególnie gdy weźmiemy pod uwagę ich przekrój, ale bez
obrazy :)
Po prostu dla wielu jest to pierwszy kontakt z bankiem o tak rozbudowanej
funkcjonalności.
> Dzieki za link. Anyway, fakt, ze w ciagu kilku lat juz, ale drugi
> minus dla mBanku -- mam awersje do kombinatorow.
Wszędzie to samo. Różnica może być w tym, że mBank zadbał o bezpieczeństwo,
tam gdzie jest to możliwe. W Inteligo sam musiałbyś o nie zadbać, co mało
kto czyni.
> milego dnia zycze
> hej
Pozdrawiam
K.K.