eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczeństwo kart kredytowych
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 72

  • 31. Data: 2009-04-13 09:32:16
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: Wojciech Bancer <p...@p...pl>

    On 2009-04-13, donald <d...@k...corporation.pl> wrote:
    >> Mam na tyle niskie limity dzienne ustawione, że mnie to nie stresuje :)
    >
    > Aha, ale pracownik banku moze to zmienic, wowczas sie deczko zdziwisz:)
    > Potem powiedza w TV, ze zlodzieje skopiowali karty:)) hehe

    Pracownik banku działający akurat w porozumieniu z kelnerem z
    mojej knajpki? Come on. Takie rzeczy to tylko w Erze.

    --
    Wojciech Bańcer
    p...@p...pl


  • 32. Data: 2009-04-13 11:13:38
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>


    "Wojciech Bancer" <p...@p...pl> wrote in message
    news:slrngtvsqv.ocf.proteus@pl-test.org...
    > On 2009-04-13, donald <d...@k...corporation.pl> wrote:
    >>> Mam na tyle niskie limity dzienne ustawione, że mnie to nie stresuje :)
    >>
    >> Aha, ale pracownik banku moze to zmienic, wowczas sie deczko zdziwisz:)
    >> Potem powiedza w TV, ze zlodzieje skopiowali karty:)) hehe
    >
    > Pracownik banku działający akurat w porozumieniu z kelnerem z
    > mojej knajpki? Come on. Takie rzeczy to tylko w Erze.

    Nie zalapales.
    Nie w porozumieniu ale indywidulanie pracownik banku moze ci najwiecej na
    koncie namieszac - rozumiesz.
    To pracownik banku ma nieograniczony dostep do twoich danych FIZYCZNYCH a
    nie wirtualnych.


  • 33. Data: 2009-04-13 11:15:49
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>


    "Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:gruva1$gut$1@news.onet.pl...
    > donald pisze:
    >> Debetowka zejdzie do limitu jakim dysponujesz, nie da sie zejsc ponizej
    >> ilosci zapisanej na koncie. W kredytowce generalnie tez nie zejdziesz
    >> ponizej przynanego kredytu, przy czym przy karcie kredytowej dojda
    >> jeszcze odsetki...
    >
    > A co powiesz na akcje z mBankiem kiedy kilkakrotnie księgowano wypłaty i
    > ludziom nagle pojawiły sie niedozwolone debety na kilka/naście tysięcy ?

    To efekt kreacji pieniedzy:)

    >
    >> Pracownik banku majać dostęp do twojego konta jest w stanie np. wyplacic
    >> calosc jednorazowo z bankomatu:) wyobraz sobie, ze da sie wyplacic wiecej
    >> niz limit dzienny:) Limity sa dla bezpieczenstwa banku, by bankomaty nie
    >> zostaly jednorazowo oproznione a nie dla bezpieczenstwa klienta:) I bank
    >> moze "limitem" dowolnie manipulowac lacznie z tym, ze go zniesie
    >> calkowicie dla danej karty.
    >
    > Co w połączeniu z faktem, iż w Polsce pracownik banku zarabia grosze staje
    > się powodem do głębszej refleksji.

    Nic wiecej dodac nie musze...
    Moze jedynie to, ze to nie tlko w Polsce ten problem ma miejsce.


  • 34. Data: 2009-04-13 13:37:50
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "donald" <d...@k...corporation.pl> wrote in message
    news:D7FEl.1796$eO4.336@newsfe09.ams2...
    >
    > Nie w porozumieniu ale indywidulanie pracownik banku moze ci najwiecej na
    > koncie namieszac - rozumiesz.
    > To pracownik banku ma nieograniczony dostep do twoich danych FIZYCZNYCH a
    > nie wirtualnych.

    Jaki pracownik i w ktorym banku? Chyba za duzo filmow sie naogladales.

    MK


  • 35. Data: 2009-04-13 13:45:56
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: Mithos <f...@a...pl>

    MK pisze:
    > Jaki pracownik i w ktorym banku? Chyba za duzo filmow sie naogladales.

    W każdym ?


    --
    Mithos


  • 36. Data: 2009-04-13 13:46:34
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: witek <w...@g...pl.invalid>

    donald wrote:
    >
    > Debetowka zejdzie do limitu jakim dysponujesz, nie da sie zejsc ponizej
    > ilosci zapisanej na koncie.

    Da się.


  • 37. Data: 2009-04-13 14:39:48
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: "MK" <m...@i...pl>

    "Mithos" <f...@a...pl> wrote in message news:grvfoq$rgj$1@news.onet.pl...
    > MK pisze:
    >> Jaki pracownik i w ktorym banku? Chyba za duzo filmow sie naogladales.
    >
    > W każdym ?
    >

    Co w kazdym? W kazdym banku to masz ograniczone dostepy tylko do
    niezbednych. Przy zmianach obowiazuje zasada maker/checker. Pokaz mi
    przyklad banku, ktory takich zasad nie stosuje to bede sie trzymal od niego
    z daleka.

    MK


  • 38. Data: 2009-04-14 12:13:36
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    Mithos <f...@a...pl> writes:

    > A może to jest bezprzewodowe urządzenie skanujące ? :) Skąd wiesz co
    > to jest ? To, że wypluje slipa to przecież nic nie znaczy. Człowiek
    > się ewentualnie ucieszy, że miał obiad darmowy,

    Nie musi byc darmowy.
    Moze byc z powodow innych niz techniczne (zeby nie mozna bylo pozniej
    korelowac fraudow i sprzedawcow).
    --
    Krzysztof Halasa


  • 39. Data: 2009-04-14 12:24:49
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl>

    "donald" <d...@k...corporation.pl> writes:

    > Karta jest tak zabezpieczona, ze praktycznie poza wyjakami, zwykla
    > osoba nic z nia nie zrobi. Zwlaszcza w knajpie.

    No jaaasne, musi byc nadzwyczajna osoba, zeby "przeciagnac" karta przez
    lewy czytnik.

    > Znalezienie zrodla
    > takiego "przecieku" to kwestia parunastu gdozin. w samej resteuracji
    > namierzenie osoby czy osob w to zamieszanych to kilkanascie minut.

    Nie wiem jakim sposobem, chociaz moze jakby ich postawic pod sciana...

    > Jesli beda to operacjie powtarzane (reklamacjie od klientow do banku)
    > bank sie tym zainteresuje i przeprowadzi dochodzenie.

    I co zrobi? Skad w ogole bedzie wiedzial o restauracji, jesli nie bedzie
    widzial zadnych operacji z nia zwiazanych? Klienci powiedza ze byli
    w knajpie? :-)

    > Ja mialem na
    > swojej karcie prube dokonaia zakupu (kredytowka) luksusowego samochodu
    > za ponad 60000 funtow w Bombaju:)oraz rezerwacje biletow na lot z
    > Londynu do Damaszku na kwote 950 funtow.
    > W jedyni i w drugim przypadku bank przyslal mi informacje o takich
    > "nietypowych" zamowieniach, i czy je potwierdzam. Jesli w ciagu 14 dni
    > nie dam odpowiedzi bank uzna to za potwierdzenie.

    No i co, miales 60 ksterlingow dostepnego limitu na ten samochod?
    Autoryzacja karty (lub odmowa) musi byc natychmiastowa, nie mozna dac
    klientowi 14 dni ani nawet 14 minut na zastanowienie sie. W ciagu 14 dni
    to Ci moga karte odblokowac, jesli nie zdazyli jej wczesniej zastrzec
    (bo np. byla tylko-online).

    > jak sadze podobna technologia jest dotepna w Polsce (dla banku) stad
    > moje zdanie, ze bank szybko namierzy miejsce przekretu.

    No jaaasne - w ktorym miejscu wyplynely Twoje dane, ktore nastepnie
    mialy byc uzyte w tym Damaszku czy gdzie tam jeszcze?

    > Pracownik banku majać dostęp do twojego konta jest w stanie np.
    > wyplacic calosc jednorazowo z bankomatu:)

    Ciekawe jaki pracownik banku i jakiej karty uzyje.
    Bo ze w ogole moze byc taki pracownik banku to w ogole prawda. Ale to
    jest raczej malo dowolny pracownik.

    > Limity sa dla bezpieczenstwa
    > banku, by bankomaty nie zostaly jednorazowo oproznione

    Bardzo naiwne.
    --
    Krzysztof Halasa


  • 40. Data: 2009-04-14 17:55:52
    Temat: Re: Bezpieczeństwo kart kredytowych
    Od: "donald" <d...@k...corporation.pl>


    "MK" <m...@i...pl> wrote in message news:grvirm$g1g$1@news.wp.pl...
    > "Mithos" <f...@a...pl> wrote in message
    > news:grvfoq$rgj$1@news.onet.pl...
    >> MK pisze:
    >>> Jaki pracownik i w ktorym banku? Chyba za duzo filmow sie naogladales.
    >>
    >> W każdym ?
    >>
    >
    > Co w kazdym? W kazdym banku to masz ograniczone dostepy tylko do
    > niezbednych. Przy zmianach obowiazuje zasada maker/checker. Pokaz mi
    > przyklad banku, ktory takich zasad nie stosuje to bede sie trzymal od
    > niego z daleka.

    Jak zakladasz konto to przynosisz papiery, to po pierwsze. I w odziale gdzie
    sa twoje dokumenty maja dostep FIZYCZNY do twoich danych - tak w kazdym
    banku tak jest.
    Zrobienie czegokolwiek na koncie klienta przez pracownika banku nie wymaga
    zadnej zgody przelozonego!
    Wymaga?
    Czy bedac w banku i zlecajac przelew, wplacajac kase, wyplacajac, pracownik
    banku pytal o zgode przelozonego?
    Tak? I jak to wygladalo w praktyce?
    Podchodzisz do okienka i mowisz, 10000zl prosze, a kasjer chwileczke ...
    idzie do swojego przelozonego i pyta o zgode, po czym wraca i wyplaca ci
    10000zl a operacje zatwierdza jednoczesnie z osoba przelozona?
    Bo inaczej sobie nie wyobrazam takiej operacji...
    Mozesz wiecej wyjasnic o maker/checker?

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 ... 8


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1