eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plFinanseGrupypl.biznes.bankiBezpieczenstwo karty ze scalakiem
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 235

  • 61. Data: 2008-03-17 00:19:21
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Mithos" frjp0r$qh3$...@n...onet.pl

    > > Ale jakoś trzeba przejść z pasków na chipy.

    > Czemu nie. Mozna np. zostawic autoryzacje podpisem ?

    Można. Mnie chodziło o hybrydę -- pasek z chipem.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....


  • 62. Data: 2008-03-17 00:40:47
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Krzysztof Halasa" m...@m...localdomain

    > > Czytnik czyta i decyduje o tym, czy PIN jest poprawny, ale
    > > sam tego PINu nie poznaje!!!

    > Jak moze go nie poznawac, jesli musi go pobrac od klienta.

    Wiem, ale nie powiem. :)
    Kiedyś nawet w googlach można było znaleźć prymitywne algorytmy
    kryjące się pod tą nazwą -- 'wiem, ale nie powiem'. :) Teraz
    pewnie jest tego więcej.

    > > -- klient nie ma prawa do podania PINu tak długo, jak
    > > długo karta mu nie powie, że zbadała sklepowy czytnik
    > > kart; czasami karta nie zezowali na podanie PINu, choć
    > > dogada się z czytnikiem kart -- jeśli klient PIN poda
    > > (o czym karta dowie się od sprawnego czytnika kart,
    > > z którym jest w jawnej zmowie) mimo braku zgody karty,
    > > to karta się zamknie :) przed sfinalizowaniem transakcji
    > > i poprosi klienta o wizytę w banku, gdzie ów klient
    > > zostanie (odpłatnie) poinformowany o tym, że nie wolno
    > > mu podawać PINu bez zgody jego karty

    > Nierealne. Lepiej dorobic do karty klawiature i wyswietlacz,

    A po co ten wyświetlacz? :) Wystarczy sama klawiatura. :)

    > i tam wpisywac PIN. Tak sie czasem robi, ale w innych zastosowaniach, w
    > przypadku kart bankowych takie karty bylyby (chwilowo?) zbyt drogie.

    Łatwiej dodać czytnik linii papilarnych. :)
    Dodać do karty lub dodać do czytnika? ;)

    > > Jeśli w tej sytuacji czytnik kart i czytnik PINu będą ZAWSZE w tej
    > > samej obudowie (otworzenie której skutkować będzie zniszczeniem
    > > elektroniki lub innym dezaktywowaniem czytnika kart/PINów) to
    > > wykradanie PINów będzie utrudnione, ale nadal możliwe będzie
    > > instalowanie ukrytych kamer, których zapisy pokażą wstukiwane PINy.

    > Nope. Wystarczy "wystukiwac" PIN np. elektromagnesami,
    > a styki do karty nieco "przedluzyc".

    Styki oczywiście podłączyć należy do penisa -- gdy penis stanie
    (a stanie po tak zwanych nieskromnych myślach) -- elektromagnes zaskoczy. ;)
    Ale co z kobietami i impotentami? :) Niestety to nie koniec kłopotów...
    Są jeszcze nadpotenci. ;)

    > To nie zadziała, dokładnie tak samo jak nie da się skutecznie
    > zaszyfrowac DVD.

    Można szyfrować bardzo skutecznie, ale problem leży w innym miejscu...
    Człowiek musi jakoś szyfrować, a 99% ludzi nie chce tego szyfrowania. :)
    Już podawanie PINu dla wielu jest utrudnieniem na tyle poważnym, że
    rezygnują z kart.

    -=-

    DVD szyfrować nie można!!! Zawsze można zbudować taki monitor
    (nawet bez monitora) który odczyta przesyłane do niego sygnały.
    Monitor ,,zasilamy'' analogowo? Niby tak, ale dostatecznie dokładnie. :)

    Poza tym są i inne monitory, a przede wszystkim zanim film
    trafi do analogowego monitora, jest stale w cyfrowej postaci.

    -=-

    Z DVD była inna bajka. :) Klucz do dekodowania filmu znajduje się
    w konkretnym miejscu DVD. I to miejsce jest tylko na DVD minus,
    a nagrywarki komputerowe są tylko DVD plus... Nie tylko plus?

    Ano nie tylko... I tutaj mamy kres szyfrowanym filmom DVD. :)
    Na DVD plus nie nagrasz zaszyfrowanego filmu DVD w prosty sposób.
    Możesz nagrać zaszyfrowany a klucz zapisać na innej płycie lub
    nawet na tej samej, ale w innym miejscu. Problem w tym, że tego
    żaden dekoder DVD nie odczyta. Możesz jednak ten film przegrać na
    DVD minus i umieścić tam (w stosowny miejscu) klucz...


    Jeśli się mylę -- poproszę o korektę. Jeśli korekta ma być
    wyczerpująca -- może tutaj tylko kilka słów, a resztę w inne,
    stosowniejsze miejsce. :)

    > > I na te kamery nie ma prostych sposobów: jeśli czytnik kart/PINów
    > > nie prosi o podanie całego PINu, ale kolejno o którąś z jego cyfr,
    > > to nie tylko klient wie, o które cyfry chodzi, ale i kamera czy
    > > raczej kamerzysta...

    Chyba, że podłączać klienta do elktrowstrząsowego komunikatora, ;)
    który będzie mu mówił po cichu (wstrząsami) o tym, którą cyfrę PINu
    podać. I tu znowu ten sam problem -- komunikator może też być podrobiony...

    > A dodatkowo, aby zachowac wzglednie mala szanse "trafienia" (i tak
    > stosunkowa duza przy 4 cyfrach), caly PIN musi byc dluzszy.

    > I 80% klientow bedzie podawac caly PIN sprzedawcy, bo to bedzie dla
    > nich zbyt skomplikowane.

    Już teraz masa ludzi zapisuje PINu w notatnikach. :)
    Niektórzy jakoś te PINu szyfrują, inni nie...

    -=-

    Wyjściem jest cwana karta płatnicza -- z czytnikiem linii papilarnych,
    lub z klawiaturą... Zwykła karta chipowa niewiele kosztuje (w zasadzie
    tyle, ile plastik, z którego jest wykonana, albo niewiele więcej) zaś
    taka cwana byłaby znacznie droższa. Co gorsza -- raz skradzionego kodu
    linii papilarnych nie można zmienić, :) więc pozostaje klawiatura...
    Oczywiście klawiatura taka będzie miała wypracowane cyferki PINu i po
    zabraniu karty trzeba będzie poznać jedynie kolejność tych cyfr. To
    jednak nie jest problemem -- PIN może być dłuższy ;) lub może być
    podawany wielokrotnie -- za każdym razem z przesunięciem o jedynką :)
    lub jakoś podobnie... ;) Może też być klawiatura ,,pływająca''. ;)

    Już teraz zaczynajcie zapominać o bezpłatnych kartach kredytowych. :)

    A może nie? :) Każdy ma swoją kartę (jak dziś komórkę) i zachodzi z nią
    do banku, a ten (po pozytywnym rozpatrzeniu wniosku) jakoś ją uzbraja... ;)
    Może nawet nie trzeba przychodzić do banku... Może bank potrafi uzbroić kartę
    zdalnie? :) Kończy się umowa -- bank rozbraja komórkę... Znaczy -- kartę
    rozbraja... ;) I karta może służyć nadal. Co więcej -- taka karta może
    mieć w sobie zaklęcia różnych banków. :)

    Tyle tylko, że taka karta nazywa się komórką właśnie. :)
    Ma własną klawiaturę i wyświetlacz oraz sama potrafi
    łączyć się ze światem za pomocą GSMów, WiFi itp...

    I taka karta ;) nie kosztuje pięć centów, lecz jest znacznie droższa...
    Może już mieć czytniki linii papilarnych, czytniki PINów, może otrzymywać
    kody kaleczące PINy... I może unicestwiać się po otworzeniu. :)

    Może być w ogóle inna, bo zanim się narodzi, narodzą się inni ludzie.
    Ludzie, którzy docenią te karty/komórki i pogodzą się z tym, że coś
    musza szyfrować samodzielnie,że musza pamiętać jakieś PINy,że musza
    strzec komórki itd...

    -=-

    Niby podobne dowody osobiste mają już wejść w życie za parę lat
    (może nawet za rok) ale na razie nie będzie konieczności uzbrajania
    się w nie i zapewne każdy chętny zostanie poinformowany o zagrożeniu
    związanym ze zgubieniem swoich danych biometrycznych...

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....


  • 63. Data: 2008-03-17 02:09:07
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>


    "Eneuel Leszek Ciszewski" frkemi$ni4$...@i...gazeta.pl

    > > Jak moze go nie poznawac, jesli musi go pobrac od klienta.

    > Wiem, ale nie powiem. :)
    > Kiedyś nawet w googlach można było znaleźć prymitywne algorytmy
    > kryjące się pod tą nazwą -- 'wiem, ale nie powiem'. :) Teraz
    > pewnie jest tego więcej.

    Daleko nie szukając http://www.pckurier.pl/archiwum/art0.asp?ID=4841
    i nie ulegając głupawym linkom,które znalazły google.

    --
    .`'.-. ._. .-.
    .'O`-' ., ; o.' leszekc@@alpha.net.pl '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;, .;. . .;\|/....


  • 64. Data: 2008-03-17 05:44:06
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: f...@s...poczta.onet.pl

    Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:

    > > Dlatego piszę, że używanie chipa
    > > jest znacznie bezpieczniejsze niż paska.

    > W przypadku karty procesorowej odpowiedzialnosc za fraudy bez uzycia
    > procesora ponosi ten, kto nie uzyl procesora, wiec klienta to nie
    > powinno w ogole interesowac.

    OK, bo ja mam tak:

    1. terminal jest bez stykow, wiec wczytuja karte paskiem, a potem autoryzuja na
    podpis

    2. terminal jest ze stykami, ale robia jak wyzej

    3. Terminal jest ze stykami, wiec wkladaja karte w slot, a potem tez autoryzuja
    podpisem.

    4. Terminal jest ze stykami, ale wczytuja karte paskiem. Wowczas
    terminal protestuje i wyswietla napis, ze ta karte trzeba jednak wetknac.
    Wtedy wtykaja i dalej na podpis

    I teraz Twoim zdaniem, MOJE bezpieczenstwo polega na tym, ze JEDYNIE w
    punktach 3 i 4 pozostawilem slad, ze uzyto prawdziwej karty, a w 1 i 2
    nie, zatem jesli to byly fraudy, to problem banku, a w dalszej linii sprzedawcy?!

    No, to by nawet mialo sens pewien :)
    Zastanawiam sie gdzie te teorie mozna potwierdzic.

    Fr.


  • 65. Data: 2008-03-17 08:13:21
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "kashmiri" <k...@i...pl>



    Użytkownik "Krzysztof Halasa" <k...@p...waw.pl> napisał w wiadomości
    news:m3fxuq8fp9.fsf@maximus.localdomain...
    > "kashmiri" <k...@i...pl> writes:
    >
    >> Dalej uważam jednak, że fałszywy czytnik *musi* działać i autoryzować
    >> karty - podstawianie atrapy urządzenia byłoby zbyt ryzykowne.
    >
    > Raczej zupelnie niepraktyczne.
    >
    > Jak by to mialo wygladac? Wszyscy po kolei mieliby wadliwe karty,
    > ktore magicznie zaczynalyby dzialac w drugim czytniku? I tak
    > codziennie, tydzien w tydzien i rok w rok? :-)

    Dlatego pomysł Eneuela z atrapą jest do bani.
    I dlatego musi to być autentyczny czytnik, z którego "podbiera się" dane
    autoryzacyjne karty.


    >> Ryzyko, że sprzedawca będzie oszustem, jest wg mnie mało realne:
    >> raczej czytniki będą podrabiane, a dane odczytywane zdalnie.
    >
    > Samo odczytanie danych wiele nikomu nie da, one nie sa tajne - tak jak
    > dane o nadawcy i odbiorcy przelewu nie sa tajne.

    Znajomość tych danych - wśród których jest PIN - wystarczy do wyprodukowania
    fałszywej karty (z paskiem) i wyczyszczenia konta w bankomacie.


  • 66. Data: 2008-03-17 08:24:13
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "kashmiri" <k...@i...pl>



    Użytkownik "Eneuel Leszek" <p...@c...fontem.lucida.console9> napisał w
    wiadomości news:frk9bt$9qs$1@news2.task.gda.pl...
    >
    > "Krzysztof Halasa" m...@m...localdomain

    [ciach]
    > Przypominam jednak, że problem pozyskania PINu jest nadal znacznie bliżej.
    > Na nic jakakolwiek elektronika śledząca otwieranie puszek. Wkładamy po
    > prostu do obudowy czytnika PINu to, co my chcemy; na przykład kalkulator
    > lub telefon -- koszt niewielki a elektronika dostatecznie rozbudowana
    > do tego, aby odczytać wciskane cyferki PINu i zapamiętać je...
    [ciach]

    Nie wyobrażam sobie takiego ryzykanta sprzedawcy, już pisałem wielokrotnie.
    Jako sprzedawca nigdy nie wiesz, kim jest klient przed tobą i czy wylądujesz
    w pudle.

    Cały czas próbujesz pokazać, jak sprytnie możesz podkraść PIN. Nie
    zauważasz, że znajomość samego PINu nie wystarcza? Żeby stworzyć działający
    duplikat karty, musisz mieć wszystkie dane - nazwisko, kod CVV2 i wszystko
    to co karta zawiera na pasku. Tego nie ma na paragonie.


  • 67. Data: 2008-03-17 08:47:02
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: "kashmiri" <k...@i...pl>



    Użytkownik <f...@s...poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1205732641.440982@host.unknown...
    > Krzysztof Halasa <k...@p...waw.pl> wrote:
    >
    >> > Dlatego piszę, że używanie chipa
    >> > jest znacznie bezpieczniejsze niż paska.
    >
    >> W przypadku karty procesorowej odpowiedzialnosc za fraudy bez uzycia
    >> procesora ponosi ten, kto nie uzyl procesora, wiec klienta to nie
    >> powinno w ogole interesowac.
    >
    > OK, bo ja mam tak:
    >
    > 1. terminal jest bez stykow, wiec wczytuja karte paskiem, a potem
    > autoryzuja na podpis
    >
    > 2. terminal jest ze stykami, ale robia jak wyzej
    >
    > 3. Terminal jest ze stykami, wiec wkladaja karte w slot, a potem tez
    > autoryzuja podpisem.
    >
    > 4. Terminal jest ze stykami, ale wczytuja karte paskiem. Wowczas
    > terminal protestuje i wyswietla napis, ze ta karte trzeba jednak
    > wetknac.
    > Wtedy wtykaja i dalej na podpis
    >
    > I teraz Twoim zdaniem, MOJE bezpieczenstwo polega na tym, ze JEDYNIE w
    > punktach 3 i 4 pozostawilem slad, ze uzyto prawdziwej karty, a w 1 i 2
    > nie, zatem jesli to byly fraudy, to problem banku, a w dalszej linii
    > sprzedawcy?!
    >
    > No, to by nawet mialo sens pewien :)
    > Zastanawiam sie gdzie te teorie mozna potwierdzic.

    Punkt 3 jak dla mnie niemożliwy. Chip => PIN.
    Za to zdarzyło mi się: karta w slot + autoryzacja niewymagana (zakup na małą
    kwotę).


    Ale ogólnie racja. Dopiero chip gwarantuje (jak długo jeszcze???), że użyto
    prawdziwej karty. Dlatego Europa przechodzi na chip - w ciągu kilku lat mają
    zniknąć karty i terminale tylko "na pasek". W USA króluje pasek, ale powoli
    też zaczynają przechodzić - na karty zbliżeniowe.


  • 68. Data: 2008-03-17 12:57:20
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    f...@s...poczta.onet.pl pisze:
    > Witam,
    >
    > Od jakiegos czasu mam karte ze stykami, co podobno
    > sprawia, ze jest ona bardzo bezpieczna. Tak mowia :-)
    >
    > Temat bezpieczenstwa w czasie, kiedy ow procesor jest uzywany
    > jest dla mnie jasny, ale nijak nie potrafie znalezc
    > prawdziwego uzasadnienia dla calej karty.
    >
    > Karta ma pasek, jak kazda "zwykla" karta. Pasek ten mozna tak
    > samo skopiowac, tak samo mozna zlapac PIN - i wtedy co?

    Jak to co kaplica ale moze doczekamy sie kiedys czasow ze pasek
    magnetyczny pojdzie do lamusa. Na dzis karta chipowa z paskiem i PINem
    to fatalne zestawienie



    --
    Portal edukacyjny - http://madre.inwestowanie.org.pl/


  • 69. Data: 2008-03-17 12:59:05
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    Eneuel Leszek Ciszewski pisze:
    > "kashmiri" friviu$td9$...@n...interia.pl
    >
    >> Karty z mikroprocesorem nie podajesz sprzedawcy, tylko sam wkładasz do
    >> czytnika i wbijasz PIN. Więc największe ryzyko odpada.
    >
    > Jeszcze ani razu sam nie wkładałem do czytnika.
    > Jaka różnica, kto wkłada?

    Pewnie taka ze ciezko skopiowac pasek gdy karte trzymasz w reku i nie
    wkladasz jej do zadnego urzadzeni dalej niz chip

    >

    --
    Portal edukacyjny - http://madre.inwestowanie.org.pl/


  • 70. Data: 2008-03-17 13:03:45
    Temat: Re: Bezpieczenstwo karty ze scalakiem
    Od: Jan Strybyszewski <g...@...pl>

    kashmiri pisze:
    >
    >
    > Użytkownik "Eneuel Leszek Ciszewski"
    > <p...@c...fontem.lucida.console> napisał w wiadomości
    > news:frj89a$ktu$1@flis.man.torun.pl...
    >
    >
    >> Ale po co go podrabiać? Wkładasz tam kawałek kalkulatora (lub
    >> telefonu) i ósz. :)
    >
    > To by było mniej więcej tak ryzykowne, jak wydawanie reszty fałszywymi
    > banknotami. Nie każdy jest głupi albo niespotrzegawczy - skąd wiadomo,
    > co klient wie i gdzie pracuje?
    >
    > Nie wyobrażam sobie przyzwoitego sklepu wystawiającego taką fałszywkę.
    > Może w taksówce, ale nie w supermarkecie.

    W supermarkecie pani przeciaga karte przez "dziwne urzadzenie" a PIN pad
    jest na kabelku i ni wuja nie wiesz gdzie sie kabelek konczy


    --
    Portal edukacyjny - http://madre.inwestowanie.org.pl/

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 24


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1